FAŁSZ

Rząd "skasował atom" w Polsce? Opozycja kolportuje fałsz

Źródło:
Konkret24
"Nadzwyczajne czasy wymagają nadzwyczajnych środków". Ursula von der Leyen z wizytą w Polsce
"Nadzwyczajne czasy wymagają nadzwyczajnych środków". Ursula von der Leyen z wizytą w PolsceMaciej Knapik/Fakty TVN
wideo 2/3
"Nadzwyczajne czasy wymagają nadzwyczajnych środków". Ursula von der Leyen z wizytą w PolsceMaciej Knapik/Fakty TVN

"Tusk przehandlował za niemieckie srebrniki", "kompromitujące państwo decyzje", "likwidacja marzeń o własnej energetyce jądrowej"... - takie informacje rozsyłają masowo w mediach społecznościowych politycy PiS. Jako "dowód" pokazują zarządzenie dotyczące zespołu do spraw rozwoju energetyki jądrowej w Polsce. Tylko że ono wcale nie oznacza "skasowania polskiego atomu". Opozycja kolportuje fałsz.

W czwartek 19 września w mediach społecznościowych zaczął być rozpowszechniany przekaz o "zamknięciu atomu" w Polsce. Podstawą był załączany do postów screen "Zarządzenia ministra klimatu i środowiska z dnia 19 września 2024 r. w sprawie zniesienia Zespołu do spraw rozwoju energetyki jądrowej w Polsce". Wydała je ministra Paulina Hennig-Kloska. W pierwszym paragrafie czytamy: "znosi się Zespół do spraw rozwoju energetyki jądrowej w Polsce". W drugim, że moc traci zarządzenie ministra klimatu i środowiska z 16 lutego 2023 roku, którym wspomniany zespół został powołany. Zarządzenie weszło w życie 20 września.

"Powódź, powódź, powódź...a tymczasem bez rozgłosu, dyskusji i parlamentarnych debat, po cichutku bandyci i wyzuci z polskości sabotażyści skasowali atom" - napisał 19 września jeden z użytkowników serwisu X, publikując screen dokumentu (pisownia wszystkich postów oryginalna). Wpis szybko miał ponad 180 tys. wyświetleń, podano go dalej ponad 2 tys. razy. Przekaz podchwycili szybko politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz Suwerennej Polski. A że był to akurat dzień, gdy do Polski przyjechała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen na spotkanie dotyczące pomocy krajom dotkniętym powodzią, politycy PiS zbudowali narrację, jakoby "Tusk przehandlował Niemcom polski atom".

I tak np. Jerzy Polaczek, poseł PiS z Katowic, napisał w serwisie X: "Każdy niezależnie od sympatii politycznych kto rozumie wyzwania jakie stoją przed Polską, czytając takie kompromitujące państwo decyzje przedstawiciela rządu @donaldtusk, musi zadać sobie pytanie-czyja ma być Polska?! To jest @hennigkloska klęska!". Polityk Suwerennej Polski i poseł klubu PiS Marcin Warchoł opublikował zarządzenie z krótkim komentarzem: "'Polska zniknie w samych Polakach'". Przemysław Drabek, poseł PiS z Bielska-Białej, komentował: "Pytacie co Ursula von der Leyen zrobiła dziś dla Polski? Nic ale zadbała o niemiecki interes!! #stopPATOwładzy ! Obecna ekipa to zniszczenie Polski!". Ten wpis Drabka udostępnił Rafał Bochenek, poseł i rzecznik prasowy PiS. "Nie ma nic za darmo... Tusk przehandlował zaniemoeckie srebrniki... #powódźtuska #powodź24 #TuskDoDymisji" - napisał Bochenek.

FAŁSZ
Politycy PiS i Suwerennej Polski kolportowali fałszywą informację opartą na prawdziwym dokumencie x.com

"Wygląda to tak, że w zamian za 20 mld na odbudowę po powodzi Ursula von der Leyen, dostanie od Tuska likwidację w Polsce marzeń o własnej energetyce jądrowej. #PaństwoTuska #TAKdlaRozwoju" - napisał z kolei Paweł Lisiecki, były poseł PiS, który w 2023 roku bezskutecznie ubiegał się o reelekcję z list PiS. Głos zabrała też Beata Kempa, która 18 września objęła stanowisko doradcy prezydenta Andrzeja Dudy: "Nie wierzę !!!! Czyżby prezent dla Pani @vonderleyen i ukłon w stronę gospodarki Niemieckiej?" - napisała, też publikując screen zarządzenia.

Dokument, który pokazują politycy i internauci, opublikowano 19 września w "Dzienniku Urzędowym Ministra Klimatu i Środowiska". Rzeczywiście, ten resort zlikwidował Zespół do spraw rozwoju energetyki jądrowej w Polsce, ale wcale nie oznacza to "likwidacji marzeń" o polskim atomie.

"Sektor energii jądrowej został przeniesiony"

Na przekaz polityków opozycji na temat zarządzenia ministry klimatu zareagował już wieczorem 19 września Jakub Wiech, redaktor naczelny Energetyka24.com. "Jako, że już leci spin o 'końcu atomu w Polsce' z uwagi na poniższe zarządzenie, to warto podkreślić, że zespół ds. rozwoju energetyki jądrowej znika z MKiŚ, bo kompetencje w tym zakresie - na mocy ustawy o działach - przeszły do Ministerstwa Przemysłu" - napisał.

Rano 20 września zareagowała ministra Paulina Hennig-Kloska. "Walczymy z dezinformacją! Po zmianie ustawy działowej sektor energii jądrowej został przeniesiony do Ministerstwa Przemysłu. Od 1 lipca Departament Energii Jądrowej funkcjonuje w Ministerstwie Pani Marzeny Czarneckiej, stąd likwidacja Zespołu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska" - wyjaśniła w poście w serwisie X. I dodała: "Budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej trwa. Siejącym zamęt sugeruję odrobinę powściągliwości".

Ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska reaguje na wprowadzające w błąd doniesieniax.com/hennigkloska

W odpowiedzi na pytania Konkret24 biuro prasowe Ministerstwa Klimatu i Środowiska przekazało 20 września: "Zgodnie z przepisami ustawy nowelizującej ustawę działową (ustawa z dnia 15 maja 2024 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji rządowej), która weszła w życie 1 lipca 2024 r., kompetencje i zadania w zakresie rozwoju energetyki jądrowej zostały przeniesione z Ministerstwa Klimatu i Środowiska do Ministerstwa Przemysłu".

Dalej biuro informuje: "Wtedy też do Ministerstwa Przemysłu przeniesieni zostali pracownicy Departamentu Energii Jądrowej znajdującego się dotychczas w MKiŚ. Dlatego teraz formalnie zakończył prace Zespół do spraw rozwoju energetyki jądrowej w Polsce, który był organem doradczym przy Ministerstwie Klimatu i Środowiska".

Tak więc to w Ministerstwie Przemysłu działa teraz Departament Energii Jądrowej. Można to sprawdzić na stronie internetowej resortu. Na czele departamentu stoi dyrektor Paweł Pytlarczyk, jego zastępcą jest Anna Pogorzelska-Fuz.

Do zadań Departamentu Energii Jądrowej w Ministerstwie Przemysłu należy m.in. "inicjowanie, opracowywanie i wdrażanie polityki Ministra oraz realizacja zadań Ministra w zakresie wykorzystywania energii i energetyki jądrowej", a także "koordynowanie współpracy Rzeczypospolitej Polskiej z wielostronnymi inicjatywami międzynarodowymi w obszarze energetyki jądrowej".

Wykaz biur i departamentów w Ministerstwie Przemysłu. Jest w nim Departament Energii Jądrowejgov.pl/web/przemysl

Departament Energii Jądrowej jest jedną z komórek organizacyjnych Ministerstwa Przemysłu zgodnie ze statutem tego resortu, który premier Donald Tusk nadał 5 sierpnia 2024 roku.

Wrzesień 2024: wniosek do KE o środki na pierwszą elektrownię atomową w Polsce

Nie wygląda na to, by obecny rząd dążył do likwidacji atomu w Polsce. Tydzień temu, 13 września, pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej Maciej Bando podpisał dokumenty notyfikujące Komisji Europejskiej dotyczące unijnych środków dla pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. "Inwestycja w energetykę jądrową to inwestycja w bezpieczeństwo energetyczne Polski, czyste powietrze, miejsca pracy i rozwój kompetencji w nowym sektorze przemysłu. Żeby zbudować pierwszą elektrownię jądrową w Polsce potrzebujemy silnego zaangażowanie ze strony państwa" - stwierdził cytowany w komunikacie Maciej Bando.

I dodał: "Po roku rozmów z Komisją Europejską w ramach dialogu pre-notyfikacyjnego, składamy formalny wniosek notyfikujący pomoc publiczną na budowę elektrowni jądrowej na Pomorzu. Ta pomoc publiczna to nic innego jak nasza wspólna inwestycja w dobrobyt i bezpieczeństwo".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: PAP

Pozostałe wiadomości

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24