Część polskojęzycznych kanałów serwuje na Telegramie treści skierowane przeciwko uchodźcom z Ukrainy, prorosyjskie, a czasem także antyszczepionkowe. Część jest ze sobą powiązana. Kilka z nich początkowo publikowało w języku rosyjskim.
DFRLab, czyli Digital Forensic Research Lab to część amerykańskiego think thanku Atlantic Coucil. Analitycy zespołu Givi Gigitashvili i Estebana Ponce de León przeanalizowali wybranych 27 polskojęzycznych kanałów na Telegramie, które publikują treści skierowane przeciwko ukraińskim uchodźcom, wpisy prokremlowskie, a czasem także antyszczepionkowe. Kanały próbują zniechęcić polskie rodziny do przyjmowania Ukraińców i podsycają negatywne nastawienie wobec nich.
Jak policzyli analitycy DFRLab, 27 kanałów zgromadziło do 10 maja 2022 roku ponad 120 tys. obserwujących. Najpopularniejsze z nich kanały to "Wiadomości czasów ostatecznych" - 14,3 tys. obserwujących, "Polska Grupa Informacyjna" - 12,3 tys., "Ktoś" - 10,5 tys. Większość z tych 27 kanałów powstała w 2021 roku, 7 z nich po lutowej, rosyjskiej inwazji na Ukraine. Niektóre powstały tego samego dnia, bądź w kilkudniowym odstępie. Według badania Mediapanel Gemius/PBI opracowanych dla serwisu Wirtualnemedia.pl, w styczniu bieżącego roku miał 3,7 mln użytkowników w Polsce.
DFRLab zebrał i przeanalizował ponad 230 000 wpisów, które opublikowało tych 27 kanałów między marcem 2019 a majem 2022 roku. Najwięcej publikowały: "Ostatnia Rubież RP — Q POLSKA" - ponad 73,5 tys. wpisów oraz "Kanał Informacyjny" - ponad 30 tys. wpisów. Jak zauważyli analitycy, najwięcej postów pojawiło się 24 lutego 2022 roku, czyli w dniu inwazji Rosji na Ukrainę.
Narracje antyuchodźcze: "Ukrainiec ma wszystko za darmo u nas"
Analitycy w publikacjach tych 27 kanałów znaleźli szereg antyuchodźczych narracji krążących tam w języku polskim. Główne wątki to:
- znajdujący się w Polsce ukraińscy uchodźcy są bardziej uprzywilejowani niż Polacy, przykładowy wpis: "Kiedy zrozumiesz Polaku, że to nie uchodźcy tylko przesiedleńcy? A obozy to będą - ale dla nas? (...) Polak musiał się latami dorabiać żeby coś mieć, Ukrainiec zdrowy nie musi, Ma wszystko za darmo u nas" (oryginalna pisownia wszystkich wpisów);
- nierealistyczne oczekiwania ukraińskich uchodźców, ich niezadowolenie z warunków panujących w schroniskach w Niemczech (przykładowe wpisy: "W Polsce dojrzewa niezadowolenie miejscowej ludności z zachowania Ukraińców na ulicach polskich miast, ich chamstwa, niechęci do podporządkowania się prawu krajowemu oraz domagania się zasiłków i luksusowych mieszkań"; "Ukraińscy 'uchodźcy' są oburzeni przyjęciem, jakie otrzymali w Niemczech. To uczucie, gdy czekałeś na dom w Hamburgu i niemiecki paszport, ale dostałeś pryczę obok Cyganów"; "W Niemczech mieszkania dają tylko bratnim narodom Afryki, trzeba bylo jechac do Polski"). DFRLab zidentyfikował co najmniej cztery kanały, które opublikowały to samo wideo, na którym ma być widać Ukrainkę, opowiadającą o swoich znajomych, przyjętych przez Polaków, którym gospodarze pomogli znaleźć pracę, ale którzy oczekiwali zasiłku i mieszkania;
- ukraińscy uchodźcy jako zagrożenie dla bezpieczeństwa. Część kanałów publikowało identyczne posty o kradzieży w mieszkaniu, dokonanej przez przebywających w nim uchodźców. Inne kanały zamieszczały filmiki mające pokazywać bójki wywołane przez Ukraińców w Polsce i we Włoszech. Ukraińcy mają stanowić też zagrożenie epidemiczne: "Gdy uchodźcy masowo przybywają do Polski bez szczepień, bez zaświadczeń o szczepieniach... To tylko pogorszy sytuację".
Warto zwrócić uwagę na pejoratywne określenia, jakimi określano we wpisach uciekających przed wojną Ukraińców: "rzekomi uchodźcy", "przesiedleńcy", "naziści", "Banderowcy". Zaś ich pojawienie się w Polsce to ma być jej "ukrainizacja" lub "inwazja".
Źli Ukraińcy, dobrzy Rosjanie
W kontekście trwającej wojny w Ukrainie wybrane do analizy kanały stronę ukraińską przedstawiały w jak najgorszym świetle. Ukraińcy byli oskarżani o zbrodnie wojenne: zabijanie cywilów w Buczy, Kramatorsku, Donbasie, Mariupolu; torturowanie i zabijanie jeńców; gwałty; mordowanie dzieci. Jeden z kanałów porównał Ukrainę do Państwa Islamskiego: "Masowe mordy obywateli w Buczy i Kramatorsku, strzelanie do cywilów w Donbasie z każdej dostępnej broni, brutalne tortury i bestialskie mordowanie jeńców wojennych".
Cztery kanały opublikowały to samo wideo z czołgającym się starszym mężczyzną, twierdzącym, że został postrzelony w Mariupolu przez ukraińskich żołnierzy z pułku Azow.
Rosja i Rosjanie byli natomiast byli pokazywani w pozytywnym świetle, a atak na Ukrainę był usprawiedliwiony. Żołnierze rosyjscy byli pokazywani jako wyzwoliciele narodu ukraińskiego w Donbasie. Na wielu publikowanych filmach ma być widać, jak mieszkający tam wyrażają im wdzięczność i witają kwiatami. Niektóre wpisy głosiły, że Rosja wysłała do Donbasu ponad tysiąc ton pomocy humanitarnej, a mieszkańcy Moskwy adoptowali pochodzące stamtąd sieroty.
Treści antyszczepionkowe
Część kanałów publikowała też treści antyszczepionkowe. Analitycy DFRLab sprawdzili, że na 27 analizowanych kanałach słowami publikowanymi najczęściej były: "covid", "szczepionka", "szczepień", "Ukraina".
W niektórych wpisach Europejska Agencja Leków była oskarżana o zabijanie ludzi. Część z nich sugerowała, że szczepionki przeciwko Covid-19 są śmiertelne.
Rosyjskie ślady
Analitycy zauważyli, że niektóre z analizowanych kanałów pierwotnie nie publikowały treści po polsku a po rosyjsku. Dopiero potem się to zmieniło. Wczesne posty tych kanałów wskazują na możliwość, że rodzimym językiem ich administratorów jest rosyjski.
Niektóre kanały zachęcają do lektury tekstów umieszczanych na rosyjskich stronach. Przykładowo jeden z wpisów linkuje do tekstu opublikowanego na internetowej platformie Telegra.ph, który opisuje, że Ukraińcy po przybyciu do państw Unii Europejskiej handlują narkotykami, a Ukrainki się prostytuują.
Cześć kanałów w swoim opisie ma linki do stron internetowych, które według portalu Zaufanatrzeciastrona.pl miały zostać zamknięte pod koniec kwietnia przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego za szerzenie prokremlowskiej propagandy. Jednym z analizowanych kont jest "Niezależny Dziennik Polityczny". Strona przez nas wielokrotnie opisywana, publikująca nieprawdziwe informacje, której tezy są zbieżne z tezami stawianymi przez rosyjską propagandę.
Jeden z kanałów ma należeć do Polaka mieszkającego w separatystycznym Doniecku, pracownika prorosyjskiej Novorossia News Agency.
Sieć powiązań
Analitycy wykryli, że niektóre konta są ze sobą powiązane. Przykładowo kanał "Wiadomości Czasów Ostatecznych" wprost informuje w swoim opisie, że jest powiązany z innymi kontami i stronami: usuniętą już facebookową stroną o takiej samej nazwie, kanałem "Okiem Prosiaczaka" na Youtube, stronami na Facebooku "Księga Prawdy Polska - nieoficjalna", czy "Księga Prawdy". We wszystkich tych miejscach dominują treści religijne.
Analitycy Givi Gigitashvili i Estebana Ponce de León sprawdzili także, że część analizowanych kont udostępnia wzajemnie swoje posty. Najczęściej powielane w ten sposób są posty z kanału "NiezaleznyM" - ponad 1,3 tys. razy, a następnie "Jupitupi" i "Ndp_pl (Niezależny Dziennik Polityczny)" - niemal 800.
Badacze przy pomocy specjalnego algorytmu sprawdzili też, że duża część z analizowanych kont jest powiązana z polskojęzycznym kanałem "Ostatnia rubież RP - Q Polska".
Opracownie DRLab jest dostępna w serwisie Medium.com.
Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock