FAŁSZ

Szpak, Rozenek czy Cichopek nie rozdają pieniędzy na Facebooku. "Armagedon z fake konkursami"

Fejkowe konkursy na FacebookuShutterstock

Użytkownicy Facebooka nawzajem się przestrzegają przed oglądaniem transmisji prowadzonych przez celebrytów połączonych z konkursami. Jednak obietnica nagród pieniężnych kusi wielu internautów. Opisujemy mechanizm tego internetowego oszustwa.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

To jest jakiś armagedon z tymi fake profilami i fake konkursami. Nie idzie nad tym zapanować" - brzmiał komentarz pod jednym z konkursów, które na Facebooku miał zorganizować Michał Szpak. "Tego jest masa, jedno Facebook zablokuje, a w tym czasie powstanie kilkanaście kolejnych i tak non stop."; "Dziś znów był live. Też ostrzegłam znajomych"; "Już chciałem podać numer karty pod namową syna. Jednak tego nie zrobiłem" - komentowali internauci.

Wzięliśmy udział w jednym z takich facebookowych konkursów, by móc wyjaśnić, o co w nich chodzi.

Internetowi oszuści prześcigają się w pomysłach (wideo archiwalne)
Internetowi oszuści prześcigają się w pomysłach (wideo archiwalne)TVN24

Tysiące złotych od celebrytów za poprawną odpowiedź

W sieci transmisje na żywo (z ang. live) nie są już nowością, każdy użytkownik mediów społecznościowych może taką zorganizować. Robią tak też celebryci.

Internauci na Facebooku mogą się natknąć na transmisje rzekomo prowadzone przez znane osoby - a te wydarzenia są połączone z konkursami dla widzów. Po wejściu na stronę czy profil takiej osoby pokazuje się ekran podzielony na pół. Z jednej strony okienka internauci widzą mówiącą do nich znaną osobę, z drugiej strony tajemniczy obrazek. Celebryci opowiadają o sobie i odpowiadają na pytania zadawane na bieżąco przez internautów. W taki niby sposób Edyta Górniak, Andrzej Piasecki, Michał Szpak, Katarzyna Cichopek, Kamil Bednarek czy Małgorzata Rozenek mają oferować po kilka tysięcy złotych w gotówce określonej liczbie osób, które jako pierwsze odgadną ukrytą na obrazku liczbę. Jest też wariant konkursu z odgadywaniem, ile jest kaczek na obrazku. Takie konkursy mieli organizować na Facebooku Dziki Trener czy Kamil Bednarek.

fałsz

Konkursy, które miały być organizowane przez znane osobyfacebook

Wnioskując z setek komentarzy i reakcji, internauci uczestniczą w tych konkursach, próbując odgadnąć prawidłową odpowiedź. A gdy im się uda, otrzymują prywatną wiadomość, która wymaga od nich podjęcia odpowiednich kroków (o tym piszemy dalej). I w tym momencie niewinna internetowa zabawa może oznaczać początek poważnych problemów, także finansowych.

Celebryci: "nie komentujcie i nie klikajcie"

Znane osoby, które miały rzekomo organizować takie konkursy w sieci, już od jakiegoś czasu zaprzeczają temu na swoich oficjalnych facebookowych profilach. Tłumaczą, że bardzo dużo osób im to zgłasza. Przestrzegają fanów. Informują, że takie konkursy są organizowane z fejkowych kont.

"Kochani! Ktoś podszywa się pode mnie. Nie dajcie się nabrać!!! Nie mam z tym nic wspólnego. Proszę Was o ostrożność, oszuści wyłudzają Wasze dane osobowe, nie komentujcie i nie klikajcie" - napisała 9 lutego Katarzyna Cichopek. I dodała hasztag #oszustwo.

Komentarz Katarzyny Cichopekfacebook

Andrzej Piaseczny 4 lutego opublikował nagranie na swoim facebookowym profilu. "Nie dajcie się nabierać na żadne konkursy, w efekcie których mielibyście wygrać jakiekolwiek pieniądze. Nic takiego nie robię i nie zamierzam robić. Bardzo proszę nie przyjmować zaproszeń, nie odpowiadać na podpuchy tego rodzaju" - apelował.

"Dochodzi do mnie naprawdę mnóstwo wiadomości, że ktoś próbuje w moim imieniu wyłudzać pieniążki od was w sieci, organizując jakieś dziwne konkursy, gdzie ja niby prowadzę jakieś lajwy. To nie ja. Nie dajcie się zwieść. Nie wysyłajcie żadnych numerów kont ani dziwnych odpowiedzi. Ta sprawa została już zgłoszona" - pisał już 19 listopada na swojej stronie internetowej Michał Szpak.

"Kochani! Nie dajcie się nabrać! Coraz więcej sygnałów dociera do mnie, że wygraliście i podajecie numer kart kredytowych... Proszę o rozwagę! Sprawa już dawno została zgłoszona na Policję!" - poinformował swoich fanów 9 listopada Kamil Bednarek.

Mechanizm oszustwa

Rzeczywiście, konkursy z wykorzystaniem nagrań na żywo celebrytów to oszustwo. Wraz z ekspertami prześledziliśmy, jak wygląda jego mechanizm.

Ktoś na twardy dysk swojego komputera ściąga stare nagranie live znanej osoby. Następnie tworzy związaną z nią stronę na Facebooku tak, żeby wyglądała na autentyczną - na przykład z nazwą: Andrzej Piaseczny Live, Kamil Bednarek na żywo, Michał Szpak.live. Jeszcze tego samego dnia uruchamia transmisję, odtwarzając ściągnięte nagranie, które dodatkowo jest zapętlone, więc może trwać dłużej niż oryginał.

Następnie oszust umieszcza informację o konkursie i widoczny podczas transmisji obrazek. Gdy pada prawidłowa odpowiedź, ze strony, gdzie jest transmisja, przychodzi do internauty prywatna wiadomość. Zazwyczaj w jej treści padają gratulacje i prośba o udostępnienie transmisji w kilku innych facebookowych grupach. Kolejna wiadomość to kolejne potwierdzenie przyznania nagrody oraz informacja, że aby ją odebrać, należy kliknąć w załączony link i się zarejestrować. W trakcie rejestracji trzeba podać swoje dane, dane karty kredytowej, czasem też przesłać skan dowodu osobistego.

Te dane wystarczą oszustom do wyczyszczenia czyjegoś konta bądź wzięcia na kogoś kredytu.

Wybraliśmy konkurs "organizowany" przez Michała Szpaka. Po wpisaniu prawidłowej odpowiedzi dostaliśmy dwie prywatne wiadomość z gratulacjami i informacją, że nagroda przepadnie, jeśli się nie zarejestrujemy, nie podamy swoich danych i nie prześlemy skanu dowodu osobistego.

Takie wiadomości otrzymaliśmy z fejkowego profilu

Eksperci: to phishing

Treści, które przychodzą z fałszywego profilu na Facebooku są zazwyczaj nietypowe. Słowa różnią się użytymi czcionkami czy ich wielkością. Są błędy stylistyczne, gramatyczne, jest dużo literówek, co sugerowałoby korzystanie z translatora. Transmisje odbywają się ze stron utworzonych tego samego dnia, więc nie ma na nich żadnej wcześniejszej aktywności.

Marcin Żukowski, ekspert z Uczelni Łazarskiego, zauważa, że internetowe oszustwa de facto opierają się na mechanizmach znanych od lat. Podobnie ocenia to Wojciech Kardyś, specjalista do spraw komunikacji internetowej. - Podszywanie się pod znane osoby to proceder stary jak świat. Jednak nigdy nie było to tak proste jak w dzisiejszych czasach - mówi w rozmowie z Konkret24.

- Wyłudzanie danych w formule relacji live z udziałem celebrytów to kolejna wersja widowiskowego oszustwa, która ma znamiona phishingu. Jest to więc podszywanie się pod znaną markę bądź osobę, by dzięki temu zyskać zaufanie użytkownika. Ten chętnie podaje swoje dane, aby na przykład wygrać pieniądze, które rozdaje znany celebryta - wyjaśnia Marcin Żukowski w rozmowie z Konkret24.

"Metoda na wnuczka czy policjanta, tylko w sieci"

Marcin Żukowski przestrzega, by mieć ograniczone zaufanie do tego, co widzimy w sieci. - Trzeba zwrócić uwagę na szczegóły facebookowego profilu czy strony, czyli jaka jest jego nazwa (najczęściej te nieprawdziwe używają podobnej nazwy czy różnią się jedną literą od oryginału), data założenia, poprzednie posty, liczba fanów, reakcji. Gdy na przykład widzimy profil celebryty, to jeśli jest on nowy, nie ma wygenerowanej dużej ilości lajków czy interakcji, od razu powinien wzbudzić nasze podejrzenia - radzi ekspert. Zwraca uwagę, że profile autoryzowane przez Facebooka są oznaczone niebieskim znaczkiem przy nazwie profilu.

Policja o próbach oszustw "na punkt szczepień"
Policja o próbach oszustw "na punkt szczepień"tvn24

- Warto wiedzieć, że instytucje nigdy nie będą prosić o podawanie im danych w nieautoryzowany sposób i na przykład nie poproszą nas o wysłanie e-mailem swoich danych wrażliwych. Tak samo prawdziwy piosenkarz czy aktor. Jeśli chciałby rozdawać pieniądze, nie musi do tego zbierać wrażliwych danych użytkowników - zauważa ekspert. - Warto mieć dużo zdrowego rozsądku, bo takie oszustwo to metoda na wnuczka czy policjanta, tylko w sieci i skierowana do młodszego odbiorcy. Trzeba być czujnym - podsumowuje.

Wojciech Kardyś w rozmowie z Konkret24 kładzie nacisk na edukację i to już na poziomie licealnym. - Jak weryfikować newsy, jak sprawdzać autentyczność profili, fact-checking - wymienia. - Inaczej zostaniemy zalani teoriami spiskowymi albo obudzimy się bez pieniędzy, bo podaliśmy swoje dane "celebrycie z Facebooka" - mówi. Jego zdaniem na regulacje czy algorytmy zwalczające tego typu zachowanie możemy jeszcze długo poczekać, a i tak oszuści zawsze znajdą sposób by je ominąć. - Dlatego kluczem jest wiedza. Jeżeli znamy mechanikę i mamy wiedzę na temat cyberbezpieczeństwa, możemy się czuć odrobinę bezpieczniej w Internecie. Odrobinę - konkluduje Kardyś.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+

Czy zaszczepieni przeciwko grypie rzeczywiście częściej na nią chorują niż niezaszczepieni? Nie. Takie błędne wnioski wyciągnięto z pewnych amerykańskich badań i rozpowszechnia się je teraz w polskiej sieci. Ekspert wyjaśnia słabości zarówno samego badania, jak i jego raportowania.

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia billboardów z hasłem po angielsku i hebrajsku. Potem zaczęło się oskarżanie rządu o rozpoczęcie "akcji przesiedleńczej Żydów do Polski". W efekcie wylała się fala antysemickich komentarzy. Oto historia, jak ludzka dezorientacja doprowadziła do politycznej dezinformacji.

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

Źródło:
TVN24+

"To jest wiara!", "tak Polacy powinni reagować na zdejmowanie krzyży" - komentują internauci wideo, które rzekomo przedstawia setki drewnianych krzyży ustawionych przy drodze gdzieś na Korsyce. Tak mieszkańcy mieli zareagować na wyrok dotyczący usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej. Jednak nie wszystkie elementy tego przekazu są prawdziwe.

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

Źródło:
Konkret24

"System zniewolenia człowieka"; "nazistowskie rozwiązanie"; "stała inwigilacja non stop" - tak internauci reagują na doniesienia o unijnym urzędzie rzekomo kontrolującym wydatki obywateli i mającym możliwość zamykania ich kont. Tyle że działalność urzędu dotyczy czegoś innego.

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

Źródło:
Konkret24

Kordon samochodów, ogrodzenie i betonowe zapory - w takim otoczeniu ma się rzekomo odbywać tegoroczny świąteczny jarmark w belgijskim mieście Brugia. Choć trudno w ten widok uwierzyć - wielu wierzy, więc obraz generuje tysiące wyświetleń w sieci. Nie tylko polskiej.

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Źródło:
Konkret24

Słowa Jarosława Kaczyńskiego z konwencji PiS rozgrzały scenę polityczną. Prezes straszył, że Unia Europejska chce zniszczyć Polskę jako suwerenny kraj. Politycy PiS ochoczo tłumaczą, że dokona się to poprzez zmiany traktatów. A ponieważ to temat skomplikowany i wyborcom mało znany - łatwo można go sprowadzić do prostych tez. Fałszywych.

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Źródło:
Konkret24

"Wierna służąca Ukrainy" - piszą o minister edukacji Barbarze Nowackiej internauci, komentując jej rzekomą decyzję wprowadzenia języka ukraińskiego na maturę. Jednak to nie ona podpisała stosowne rozporządzenie - i nie jest to jedyne przekłamanie dotyczące tej reformy.

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Źródło:
Konkret24

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24