"Last Christmas" - hit, który wcale nie powstał na Boże Narodzenie?

18.12 | "Last Christmas" od Wham! po 35 latach doczekało się teledysku w 4KYouTube

Bożonarodzeniowy hit "Last Christmas" dopiero w styczniu tego roku - 36 lat od powstania - zdobył pierwsze miejsce na brytyjskiej liście singlowych przebojów. Tylko czy to jest piosenka o Bożym Narodzeniu? Są inne teorie.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Kilka piosenek mogłoby kandydować do tytułu hitu Bożego Narodzenia, a jednym z niekwestionowanych faworytów jest utwór "Last Christmas" zespołu Wham!. Zapewne każdy choć raz w okresie przedświątecznym słyszał kultowy refren śpiewany przez George'a Michaela: "Last Christmas, I gave you my heart. But the very next day, you gave it away" - co w polskim tłumaczeniu znaczy: "W ostatnie święta oddałem ci serce, ale już kolejnego dnia zwróciłaś mi je".

Mimo że słowo "Christmas" (czyli Boże Narodzenie) jest w tytule i tekście utworu, a on sam jest jednoznacznie kojarzony z bożonarodzeniową atmosferą, historia piosenki mogła się potoczyć zupełnie inaczej. W pierwotnej wersji miała opowiadać o innych świętach - wielkanocnych. Członkowie zespołu nigdy oficjalnie się nie odnieśli do tej teorii, lecz tekst piosenki sugeruje, że wcale nie musiała powstać z myślą o Bożym Narodzeniu.

"Last Christmas" 24 razy z rzędu. Didżej zabarykadował się w studiu i sterroryzował słuchaczy (2015)
"Last Christmas" 24 razy z rzędu. Didżej zabarykadował się w studiu i sterroryzował słuchaczy (2015)Fakty TVN

"Last Christmas" czy "Last Easter"?

Utwór został napisany w lutym 1984 roku przez George'a Michaela. Według relacji Andrew Ridgeleya, współtwórcy grupy Wham!, Michael stworzył tekst w swoim dawnym pokoju dziecięcym, gdy razem z Ridgeleyem odwiedził dom rodzinny. "George wstał z sofy, na której siedzieliśmy, poszedł na górę i za godzinę wrócił ze szkieletem świątecznego klasyku" - wspominał Ridgeley w 2019 roku w rozmowie ze Smooth Radio.

Według niepotwierdzonych przez członków zespołu przekazów, w pierwotnej wersji utwór nie opowiadał wcale o "Last Christmas", czyli "ostatnich świętach Bożego Narodzenia", tylko o "Last Easter", czyli świętach wielkanocnych. Tę wersję może uwiarygadniać fakt, że piosenka powstała w lutym, czyli przed Wielkanocą 1984 roku, która wypadała wtedy w drugiej połowie kwietnia. W sieci można znaleźć co prawda informacje, że utwór stworzono w sierpniu 1984, lecz nie jest to data napisania tekstu, a nagrania "Last Christmas" w londyńskim studiu.

Zmiana z Easter na Christmas i dodanie piosence bożonarodzeniowego charakteru miało być pomysłem szefów wytwórni płytowej CBS Records, którzy uznali, że jeśli premiera utworu zaplanowana jest dopiero na grudzień 1984 roku, większy sukces może odnieść, gdy nawiąże do zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. Tym bardziej, że w tekście poza słowem "Christmas" nie ma już innego nawiązania do jakichkolwiek świąt.

Nie ma śniegu ani choinki - jest odrzucona miłość

W "Last Christmas" nie ma bowiem takich świątecznych symboli i skojarzeń jak śnieg, święty Mikołaj, choinka czy prezenty. W ogóle nie jest to radosny utwór. Refren opowiada o miłości wyznanej w świąteczny dzień, która następnego dnia została odrzucona:

"W ostatnie święta

oddałem ci serce.

Ale już kolejnego dnia

zwróciłaś mi je.

W tym roku,

by oszczędzić sobie łez,

ofiaruję je komuś wyjątkowemu".

W trzech zwrotkach "Last Christmas" nie ma nawiązania do jakichkolwiek świąt. Michael śpiewa m.in. o liście, który wysłał do ukochanej. Z tekstu piosenki trudno ustalić, o jakim czasie opowiada.

Świąteczny teledysk i rekord oczekiwania na #1

"Last Christmas" ma bożonarodzeniowy wydźwięk głównie z powodu teledysku, w którym nawiązania do tych świąt są już jasne. Nakręcono go po studyjnym nagraniu piosenki, między sierpniem a listopadem 1984 roku w szwajcarskim kurorcie Saas-Fee. Pokazano na nim wigilijną kolację, w której udział biorą m.in. George Michael i Andrew Ridgeley.

"George okazał się muzycznym alchemikiem, przenosząc esencję Bożego Narodzenia do muzyki. Dodanie tekstu opowiadającego o zdradzonej miłości było mistrzowskim posunięciem i, jak to często robił, poruszyło serca" - wspominał w 2019 roku, trzy lata po śmierci George'a Michaela, Andrew Ridgeley.

Niezależnie od tego, jakie naprawdę były początki tekstu do "Last Christmas", rok 2021 zapisze się w historii tego utworu. W styczniu, po raz pierwszy od powstania 36 lat temu, zdobył pierwsze miejsce na brytyjskiej liście singlowych przebojów. Do tej pory miał tylko w Wielkiej Brytanii tytuł singla, który sprzedał najwięcej kopii (ponad 1,9 mln), ale piosenka nie dostała się na pierwsze miejsce list przebojów.

Dodatkowo od 13 grudnia 2019 roku fani "Last Christmas" mogą oglądać kultowy teledysk z 1984 roku w odświeżonej wersji dostępnej w jakości 4K - teledysk zremasterowało Sony Music Entertainment. Niesłabnąca oglądalność teledysku jest dowodem nieśmiertelności piosenki. W serwisie YouTube odtworzono ją już ponad 668 mln razy. I nie jest zaskoczeniem, że najczęściej odtwarza się ją i wyszukuje w Google przed świętami Bożego Narodzenia.

Autor: mist / Źródło: Konkret24, PAP; zdjęcie: YouTube/Sony Music Entertainment

Źródło zdjęcia głównego: YouTube

Pozostałe wiadomości

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24