FAŁSZ

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24
Mel Gibson ma nakręcić sequel "Pasji"
Mel Gibson ma nakręcić sequel "Pasji"Icon Productions/Collection Christophel/East News/Stephane Cardinale - Corbis/Corbis via Getty Images/Chris Unger/Zuffa LLC/Getty Images
wideo 2/2
Mel Gibson ma nakręcić sequel "Pasji"Icon Productions/Collection Christophel/East News/Stephane Cardinale - Corbis/Corbis via Getty Images/Chris Unger/Zuffa LLC/Getty Images

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Elon Musk, Mark Wahlberg i Mel Gibson rzekomo chcą stworzyć studio filmowe, którego produkcje będą skupiać się na konserwatywnych wartościach i tradycyjnym przedstawianiu historii. "Pilne: Elon Musk zainwestuje 1 miliard dolarów razem z katolikami, Markiem Wahlbergiem i Melem Gibsonem w inicjatywy anty-woke, anty-gender, anty-lewackie" - poinformowała anonimowa internautka w serwisie X (pisownia wszystkich postów oryginalna). Do wpisu - który ma już ponad 91 tys. wyświetleń; 1,2 tys. podań dalej oraz 5,9 tys. polubień - załączyła zdjęcie lub zrzut ekranu jakiegoś medialnego przekazu. Widzimy na nim Wahlberga, Muska i Gibsona oraz powtórzony napis: "Z ostatniej chwili: Elon Musk zainwestuje miliard dolarów w nowe filmowe studio produkcyjne antywoke" (tłumaczenie redakcji).

Wpis o rzekomym wspólnym przedsięwzięciu Muska, Gibsona i Wahlbergax.com

Informacja ta wywołała pełne entuzjazmu komentarze w polskiej sieci. "Wielkie brawa dla Panów. Każdy z nich oddzielnie jest wielką osobowością. Inicjatywę można tylko chwalić. Czuję, że zaraz się zacznie klangor lewaków ataku na nich, albo o zmarnowanej kasie, bo przecież można było ją zainwestować w Afroamerykanów z BLM (Black Live Matters - red.) albo w LGBTy"; "Dobrze, niech walczy z lewakami"; "Piękna inicjatywa" - piszą internauci.

Inni podchodzą do tej wiadomości bardziej krytycznie. "To ściema"; "Jesteś pewna, że to nie fejk?"; "Poproszę link o tej informacji"; "Trzeba być skończonym imbecylem, by łykać absolutnie wszyskto co sie znajdzie w internecie i nawet nie potrafić tego zweryfikować (…)" - komentują.

Co znaczy "woke" i "antywoke"

Na początku wyjaśnijmy, co oznacza słowo "woke" i jego zaprzeczenie.

Jak informuje "The Economist", słowo "woke" pochodzi ze slangu czarnoskórych ze Stanów Zjednoczonych, jednak zatraciło swoje oryginalne znaczenie. "Woke", czyli "przebudzony" pierwotnie oznaczało osobę, która jest dobrze poinformowana, jest na bieżąco, świadoma, co się dzieje wokół niej. Fraza "stay woke" użyta została najpierw przez piosenkarza Huddiego Williama Ledbettera, znanego jako Lead Belly. Jest on autorem piosenki "Sctottsboro Boys" opowiadającej historię dziewięciu czarnoskórych chłopców i młodych mężczyzn niesłusznie oskarżonych o zgwałcenie dwóch białych kobiet. W pierwszym procesie toczącym się w 1931 roku w Alabamie ośmiu z nich zostało skazanych na karę śmierci.

Lead Belly śpiewa o młodych mężczyznach, a także przestrzega czarnoskórą społeczność. Radzi im, by "lepiej nie spali" (w oryginale: "best stay woke") i mieli otwarte oczy.

Słowa te następnie pojawiły się w "The New York Timesie", w tekście z 1962 roku autorstwa Williama Melvina Kelley’ego, afroamerykańskiego pisarza. Pisał on o slangu używanym przez czarnoskórych.

"Stay woke" zyskało popularność wraz z rozwojem ruchu Black Lives Matter (pol. Czarne życia się liczą), ruchu społecznego na rzecz praw osób czarnoskórych rozwijającego się w Stanach Zjednoczonych po 2013 roku, gdy uniewinniono George’a Zimmermana, członka straży sąsiedzkiej, który w lutym 2012 roku podczas patrolu zabił nieuzbrojonego czarnoskórego nastolatka Trayvona Martina. Jednak wraz z rozpowszechnianiem w mediach społecznościowych rozpoczął się proces zmiany znaczenia tego hasła.

Poszerzony został zakres znaczeniowy. "Woke" zaczęto używać do opisu osoby świadomej kryzysów społecznych związanych z homofobią, rasizmem, seksizmem i innymi formami wykluczenia, a także na określenie osoby na te kryzysy reagującej. Jednak słowo szybko zyskało znaczenie polityczne, jest używane jako obelga. Jak pisze ABC News, "definicja 'woke' zmienia się w zależności od tego, kogo o nią zapytasz”. "Woke", czyli świadomy i reagujący - tak rozumiane przez członków partii lewicowych i postępowych. Dla konserwatystów jest to termin zbiorczy dla wartości postępowych, które ci odbierają negatywnie. Wielu przedstawicieli prawicy mówi o "odrzucaniu ideologii woke". 

Osoby określające się jako "antywoke" - politycy lub aktywiści prawicowi - to osoby przeciwstawiające się rzekomej niechęci lub nawet nienawiści do wartości tradycyjnych, którą mają żywić osoby o lewicowych poglądach. Takie też miałoby być studio filmowe Elona Muska, Marka Wahlberga i Mela Gibsona. Jednak wiadomość o jego powstawaniu nie jest prawdziwa.

Źródło: satyryczna strona internetowa

Jak się okazuje, przekaz ten w zagranicznych mediach pojawiał się już wcześniej, co najmniej od kwietnia. Jeden z najpopularniejszych postów zebrał 172 tys. wyświetleń, ponad 2 tys. podań dalej i 8,6 tys. polubień. Niektóre z wpisów dotyczyły tylko Gibsona i Wahlberga, w innych wymieniano jeszcze właśnie Elona Muska, aktorów Roseanne Barr i Roberta Downey'a Jr. Doniesieniom tym przyjrzało się już kilka redakcji fact-checkingowych.

Reuters Fact Check informuje, że teza o wspólnym przedsięwzięciu aktorów i Muska ma korzenie w opublikowanym na amerykańskiej stronie internetowej Esspots artykule. W opisie strony Esspots czytamy, że to witryna specjalizująca się w wiadomościach satyrycznych i parodiach. "Nasz zespół dziennikarzy i redaktorów dokłada wszelkich starań, aby dostarczyć ci najnowsze i najlepsze fake newsy i absurdy, a to wszystko ze zdrową dawką humoru i satyry" - brzmi opis. Autorzy skupiają się na informacjach dotyczących Stanów Zjednoczonych, tamtejszej kultury, wydarzeń politycznych czy właśnie teorii spiskowych.

Strona Esspots opublikowała tekst o rzekomej współpracy Wahlberga i Gibsona pod koniec marca 2024 roku. Jego autor, o pseudonimie Alex Robin, pisze, że doświadczeni aktorzy łączą siły, by stworzyć studio produkcyjne, którego celem jest "zachowanie tradycyjnego sposobu opowiadania historii i unikanie pułapek kultury woke". "Zapowiedź ta jest powiewem świeżego powietrza dla wielu osób z branży, które są zmęczone wszechobecnym wpływem poprawności politycznej i aktywizmu społecznego wśród filmowców" - czytamy w tekście. Rzekomy projekt ma nosić nazwę Legacy Films. Gibson w oświadczeniu o uruchomieniu tej inicjatywy miał podkreślać, jak ważne jest zachowanie wolności artystycznej i opieranie się presji konformizmu. "Hollywood pogubiło się w ostatnich latach, ulegając wymogom politycznej poprawności i kulturowego konformizmu" – miał skomentować, a następnie dodać, że "dzięki Legacy Films chcemy odzyskać esencję kina i celebrować różnorodność ludzkich doświadczeń bez ograniczeń ideologicznych".

Z kolei Wahlberg rzekomo oświadczył: "Nie jesteśmy zainteresowani wygłaszaniem kazań ani schlebianiem najnowszym trendom społecznym".

Studio nie powstaje, Musk nie inwestuje

W rzeczywistości żaden z nich ani nie napisał, ani nie wypowiedział tych słów. Sam artykuł oznaczony jest tagiem "satyra", choć trzeba przyznać, że oznaczenie jest niezbyt widoczne. Fakt ten był więc pomijany przez internautów.

Fragment artykułu z serwisu Esspots o rzekomym wspólnym przedsięwzięciu filmowym Wahlberga i GibsonaEsspots

Jako "satyra" oznaczony o trzy tygodnie późniejszy tekst z 21 kwietnia 2024 roku, również podpisany przez Alexa Robina. Tym razem pisze on, że w dopiero co ogłoszone przedsięwzięcie Gibsona i Wahlbega, którzy mieli wyłożyć 500 mln dolarów, dwa razy tyle zdecydował się zainwestować przedsiębiorca Elon Musk. "Musk, znany ze swoich innowacyjnych przedsięwzięć technologicznych i w obszarze eksploracji kosmosu, wyraził entuzjazm dla tego nowego kreatywnego przedsięwzięcia, powołując się na chęć wspierania projektów zgodnych z jego wizją kultury i wolności twórczej. Współpraca między Muskiem, Gibsonem i Wahlbergiem stanowi połączenie pomysłowości Doliny Krzemowej z kunsztem Hollywood, mającym na celu zakwestionowanie obowiązujących norm branżowych" - można przeczytać w tym drugim tekście. I dalej: "Współpraca z Gibsonem i Wahlbergiem stanowi okazję do zakwestionowania status quo i stworzenia alternatywnych narracji, które przypadną do gustu zróżnicowanej publiczności poszukującej autentycznych wrażeń w obszarze rozrywkowi".

Artykuł Esspots.com o inwestycji Elona Muska w przedsięwzięcie filmowe Mela Gibsona i Marka WahlbergaEsspots

Zdjęcia trzech celebrytów wraz z nagłówkiem o inwestycji Muska w Legacy Films, "w inicjatywy anty-woke, anty-gender, anty-lewackie" użyte w polskim wpisie, choć wygląda jak nagłówek artykułu z portalu, to najprawdopodobniej powstało na potrzeby publikacji w mediach społecznościowych, by promować nieprawdziwy przekaz. Najwcześniej zostało opublikowane 18 lipca, później dodawano je wielu do innych wpisów.

Rzecznik prasowy Mela Gibsona w mailu do redakcji Reuters zaprzecza, by aktor był związany z inicjatywą tworzenia studia lub z inwestowaniem w taki projekt. Rzecznik Marka Wahlberga odmówił komentarza. Redakcja Reutersa skontaktowała się także z przedstawicielem portalu Esspots - ten przekazał im, że strona publikuje tylko satyrę i informacja ta nie jest oparta na faktach.

Autorka/Autor:Zuzanna Karczewska

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Nicoleta Ionescu/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". Czyli o co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". Czyli o co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24