FAŁSZ

Imane Khelif "traci wszystkie medale"? "Żenująca dezinformacja"

Źródło:
Konkret24
Igrzyska olimpijskie w Paryżu dobiegają końca. Co warto zapamiętać?
Igrzyska olimpijskie w Paryżu dobiegają końca. Co warto zapamiętać?Paweł Kuwik/Fakty TVN
wideo 2/4
Igrzyska olimpijskie w Paryżu dobiegają końca. Co warto zapamiętać?Paweł Kuwik/Fakty TVN

"Wreszcie dobra decyzja!", "szkoda, że nareszcie" - tak niektórzy komentowali doniesienia, jakoby algierska bokserka Imane Khelif straciła "wszystkie medale" i 25 milionów dolarów nagród. Część internautów przestrzega jednak, że to "żenująca dezinformacja". Rzeczywiście.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W mediach społecznościowych pojawiły się kolejne wprowadzające w błąd przekazy o bokserce z Algierii, złotej olimpijskiej medalistce w boksie kobiecym (w kategorii wagowej do 66 kg) - Imane Khelif. Zrobiło się o niej głośno podczas tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu po tym, jak walcząca z nią Włoszka Angela Carini zrezygnowała po 46 sekundach z walki i nie podziękowała przeciwniczce za pojedynek. Zachowanie Włoszki w Paryżu wywołało ogromną falę hejtu wobec zawodniczki z Algierii oraz komentarzy, że jest mężczyzną i dlatego Carini zrezygnowała.

W obronie Algierki stanął Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl). "Algierska bokserka urodziła się kobietą, była zarejestrowana jako kobieta, żyła jako kobieta, boksowała jako kobieta i ma kobiecy paszport" - oświadczył 3 sierpnia rzecznik prasowy MKOl Mark Adams.

Lecz według rozpowszechnianych we wrześniu w sieci przekazów Khelif miała potem stracić swoje "wszystkie medale" i wysoką nagrodę pieniężną. "Decyzja została podjęta 'Imane Khelif (Algieria) otrzymuje dożywotni zakaz po tym, jak WBO (Światowa Organizacja Boksu, jedna z wielu organizacji boksu zawodowego - przyp. red.) ogłosiło go mężczyzną, traci wszystkie medale i nagrodę w wysokości $25 mln'. Jest to decyzja organizacji bokserskiej, która od początku sprzeciwiała się jego udziałowi w boksie kobiecym, skorumpowany MKOL nie uznaje tej decyzji..." - czytamy w poście z 8 września 2024 roku., który opublikował jeden z użytkowników serwisu X (pisownia wszystkich postów oryginalna). Tylko ten jeden wpis miał ponad pół miliona wyświetleń.

Na początku września posty podobnej treści polscy internauci publikowali też na Facebooku: "Imane Khelif, niegdyś okrzyknięty wschodzącą gwiazdą kobiecego boksu, został dożywotnio zbanowany po tym, jak WBO ogłosiło go mężczyzną. Ta oszałamiająca rewelacja doprowadziła do utraty złotego medalu olimpijskiego Khelif, wszystkich zgromadzonych przez nią tytułów i znacznej kwoty 25 milionów dolarów w nagrodach pieniężnych" - czytamy w jednym z nich.

FAŁSZ
Wprowadzające w błąd posty na temat algierskiej bokserkiX.com, Facebook.com

Internauci: "wreszcie dobra decyzja!" vs. "żenująca dezinformacja"

Wielu internautów komentowało popularny przekaz. Część z nich dopytywała: "Serio? Czyli ten medal we Francji stracił też?"; "Wiec kto ma 1 miejsce i przejmuje kase i medale?"; "Co to znaczy dla Julii Szeremety?"; "Co będzie z 'rywalką' Julii z finału to samo?". Julia Szeremeta zdobyła dla Polski srebrny medal igrzysk w Paryżu w bokserskiej kategorii wagowej do 57 kg. W finale przegrała jednogłośnie na punkty z Tajwanką Lin Yu-Ting. W kontekście tej walki wielu internautów błędnie sugerowało w mediach społecznościowych, że przeciwniczka Polki jest tak naprawdę mężczyzną.

Byli też i tacy, którzy z zadowoleniem przyjęli te wieści: "Wreszcie dobra decyzja!"; "szkoda że nareszcie"; "Te trofea powinny być przekazane pani ze srebrem".

Niektórzy internauci pytali jednak o źródło doniesień: "Źródło?"; "Jakieś źródło?"; "Źródło? Próbowałam gdzieś znaleźć potwierdzenie tej informacji, ale na to wychodzi ze to zwykła ściema".

Część pisała, że przekaz jest fałszywy. "Pół miliona wyświetleń ordynarnego fejka. To jest ta Muskowa wolność"; "Żenująca dezinformacja"; "Fakenews. A stado baranów nie potrafi zweryfikować informacji tylko ślepo lajkuje"; "to jest fejk, ale ok" - komentowali.

WBO "nie poczyniła żadnych ustaleń w związku z płcią Khelif". W tle konflikt między MKOl a federacją IBA

Podobne doniesienia już w sierpniu 2024 roku krążyły w anglojęzycznych mediach społecznościowych. Sprawę wyjaśniły od razu serwisy fact-checkingowe: australijski AAP Factcheck, amerykański Leadstories, irlandzki Logically Facts i polski Demagog. Jak sprawdziły, doniesienia o odebraniu Khelif medali i nagrody pieniężnej nie mają wiarygodnego potwierdzenia.

10 września 2024 roku prawnik Światowej Organizacji Bokserskiej (WBO) Gustavo Olivieri przekazał redakcji Lead Stories, że organizacja nie poczyniła żadnych ustaleń w związku z płcią Khelif. I tłumaczył: "WBO nie ma żadnej personalnej ani przedmiotowej jurysdykcji do nakładania jakichkolwiek zakazów lub sankcji na sportowca niepodlegającego zasadom i przepisom WBO. Khelif jest zawodnikiem amatorskim, a nie uczestnikiem WBO działającym zgodnie z zasadami WBO. W związku z tym wiadomości lub doniesienia są ewidentnie fałszywe".

Co więcej, obecnie na stronie WBO nie ma żadnej decyzji dotyczącej Imane Khelif - czy to na temat płci, zabrania medali czy jakichkolwiek nagród. 

Wprowadzające w błąd doniesienia o rzekomym stanowisku WBO mogły być związane z wywiadem, którego węgierskiej gazecie "Magyar Nemzet" udzielił europejski wiceprezes Światowej Organizacji Boksu Istvan Kovacs. W opublikowanej 2 sierpnia rozmowie przedstawiciel WBO stwierdził, że Imane Khelif jest "biologicznie mężczyzną". Powołał się na badania Międzynarodowego Stowarzyszenia Boksu (IBA), organizacji nieuznawanej przez MKOl.

W marcu 2023 roku federacja IBA zdyskwalifikowała Algierkę tuż przed walką o złoty medal na organizowanych przez siebie amatorskich mistrzostwach świata kobiet w New Delhi. Powodem było rzekomy brak spełnienia "kryteriów kwalifikujących do udziału w zawodach kobiet". Następnie prezes federacji IBA Rosjanin Umar Kremlow stwierdził, że badania DNA rzekomo wykazały obecność chromosomów XY u Khelif jak i u innych zawodniczek biorących udział w zawodach. Wśród nich była także inna olimpijska bokserka, Tajwanka Lin Yu-Ting.

1 sierpnia 2024 roku Międzynarodowy Komitet Olimpijski odniósł się do sprawy w komunikacie. Już na początku stwierdził: "wszyscy sportowcy biorący udział w turnieju bokserskim Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024 przestrzegają przepisów dotyczących kwalifikacji i zgłoszeń do zawodów, a także wszystkich obowiązujących przepisów medycznych określonych przez Paris 2024 Boxing Unit (PBU)".

Jak zauważył MKOI, Khelif i Yu-Ting "pod koniec Mistrzostw Świata IBA w 2023 roku zostały nagle zdyskwalifikowani bez należytego procesu". I dodaje: "Obecna agresja wobec tych dwóch zawodniczek opiera się w całości na tej arbitralnej decyzji [IBA], która została podjęta bez żadnej odpowiedniej procedury - zwłaszcza biorąc pod uwagę, że zawodniczki te rywalizowały na najwyższym poziomie przez wiele lat".

Olimpijskie złoto nadal w rękach Algierki

Czy Algierka nadal ma złoty olimpijski medal? WBO nie zarządza boksem olimpijskim i nie ma uprawnień do pozbawiania kogokolwiek medalu olimpijskiego. Taką władzę ma za to wspomniany wcześniej MKOl.

A rzecznik MKOl poinformował redakcję AAP FactCheck, że "absolutnie nie ma prawdy w tym twierdzeniu" [na temat odebrania medali i nagród]. Odesłał do oficjalnej tabeli medalowej tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Tam wśród medalistów z Algierii jest Imane Khelif, jako zdobywczyni złotego medalu w boksie do 66 kilogramów.

PRAWDA
Lista medali zdobytych przez Algierię na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 wymienia Imane Khelif jako złotą medalistkę w boksie kobiecym do 66 kg.Olympics.com/en/paris-2024/medals/algeria

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

Pozostałe wiadomości

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24