Chorwaccy posłowie wyrzuceni z obrad za popieranie Putina? Powód był inny

Chorwaccy posłowie wyrzuceni z obrad za popieranie Putina? Nie, powód był innyTwitter

Polskim internautom spodobało się, jak rzekomo po wybuchu wojny w Ukrainie potraktowano chorwackich polityków wspierających Putina - czyli że siłą wyniesiono ich z sali obrad parlamentu. Rzeczywiście tak się zdarzyło, ale w innym czasie i z innego powodu.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Informacja, którą podano na polskim Twitterze o pozbawieniu immunitetu i wyrzuceniu z siedziby chorwackiego parlamentu prorosyjskich deputowanych, cieszyła się sporą popularnością. "W Chorwacji posłowie popierający Putina zostali pozbawieni immunitetu i wy***ani z parlamentu" - brzmiał post z 23 kwietnia. Temu komentarzowi towarzyszyło niskiej jakości, rozmyte zdjęcie, wyglądające na kadr z nagrania. Widać na nim, jak dwóch mężczyzn w ciemnych garniturach ciągnie innego po pomarańczowo-czerwonym dywanie w stronę schodów. Stojący wokół ludzie obserwują zdarzenie. Jeden z nich prawdopodobnie trzyma kamerę lub aparat i rejestruje incydent.

Wpis polubiło ponad 17 tys. twitterowiczów; 2,3 tys. go udostępniło. Wielu zrozumiało, że do sytuacji doszło niedawno i komentowali zdarzenie w kontekście trwającej wojny w Ukrainie wywołanej rosyjskim atakiem.

fałsz

Wprowadzający w błąd tweet z 23 kwietnia 2022Konkret24 | Twitter.com

"Prawidłowa postawa", "tak samo powinni w Polsce zrobić"

Część komentujących chwaliła decyzję o wyrzuceniu posłów i proponowała, żeby podobnie zrobić w Polsce. "Godne podziwu. Oni dokładnie wiedzą co znaczy brak reakcji na polityczne ekscesy faszystów. Prewencja"; "Jeszcze powinni ich podstawić pod granice z Rosją"; "Prawidłowa postawa"; "Brawo Chorwaci !!!!"; "Brawo i u Nas powinno tak zadziałać !!!!"; "Nasi kolaboranci z sejmu cwańsi są. Udają, że popierają Ukraińców. Oprócz Korwina"; "Tak samo powinni w Polsce zrobić, od razu zrobiłoby się luźniej" - pisali (pisownia wszystkich tweetów oryginalna).

Niektórzy wątpili jednak w prawdziwość informacji: "Źródło? Bo zdjęcie sprzed kilku lat, gdy posłowie wylecieli za zakłócanie obrad"; "Fejk"; "To są fake news. Chociaż muszę przyznać, że ze względu na fakt, że inwazja rosyjska bardzo przypomina to, co zrobiła tutaj armia jugosłowiańska, większość polityków, ani z lewa, ani z prawa nie popiera Putina" - pisali.

Ławrow, Zołotow, Gierasimow, Szojgu, Patruszew i inni. Kim są ludzie Putina?
Ławrow, Zołotow, Gierasimow, Szojgu, Patruszew i inni. Kim są ludzie Putina?tvn24

Posłów wyniesiono, ale w 2017 roku

Zdarzenie jest prawdziwe. Do wyrzucenia dwóch posłów z siedziby Zgromadzenia Chorwackiego (Hrvatski Sabor) doszło w styczniu 2017 roku. Zdjęcie z tweeta jest kadrem z nagrania z 2017 roku. Półtoraminutowe wideo dostępne jest w serwisie YouTube.

"W Chorwacji deputowanych popierających Putina pozbawiono mandatów i wyrzucono z parlamentu" - informuje tytuł w języku rosyjskim. Nagranie pokazuje, jak dwaj posłowie są wynoszeni z sali obrad chorwackiego parlamentu. Pierwszy jest bierny i nie protestuje - to ten z powyższego zdjęcia. Drugi stawia większy opór, głośno krzyczy, wymieniając nazwisko premiera kraju Andreja Plenkovica i potrzeba aż trzech ochroniarzy, by go wynieść. Pozostawiony na korytarzu zaczyna rozmawiać z mediami i wdaje się w przepychankę z innym mężczyzną.

Incydent opisał chorwacki dziennik "Vecernji lisa" 20 stycznia 2017 roku. Dwaj wyprowadzani posłowie to Ivan Sincic i Ivan Pernar z opozycyjnej partii Żywy Mur (Zivi zid). Przewodniczący obrad odebrał głos Sincicowi za nietrzymanie się tematu debaty (odebranie immunitetu dwóm innym posłom). To nie spodobało się Pernarowi, który zaczął pokrzykiwać w stronę marszałka izby, za co został upomniany i poproszony o opuszczenie sali. Odmówił, więc obu polityków z niej wyrzucono.

O incydencie informowały również rosyjskie i ukraińskie serwisy powołujące się na ustalenia chorwackiego dziennika. W tych artykułach podkreślano prorosyjskość i antyzachodniość Ivana Pernara, jednego z założycieli Żywego Muru. W wywiadzie udzielonym Sputnikowi w 2016 roku stwierdził, że NATO stanowi zagrożenie dla świata, podobnie jak hitlerowskie Niemcy. Chwalił Rosję za jej działania zbrojne w Syrii.

To nie jedyny raz, gdy siłą wyprowadzano lub wręcz wynoszono go z sali posiedzeń parlamentu. Do podobnego zdarzenia z jego udziałem doszło też w październiku i listopadzie 2019 roku. Pernar w kolejnych wyborach w 2020 roku nie uzyskał reelekcji, a Żywy Mur nie zdobył żadnego mandatu. Za to Sincic od 2019 roku zasiada w Parlamencie Europejskim.

Posłowie nie stracili immunitetu w wyniku incydentu

Nie ma potwierdzenia na to, że posłów pozbawiono immunitetu i mandatu, jak stwierdzono w cytowanym tweecie. W tytułach niektórych rosyjskojęzycznych materiałów pojawiała się informacja o pozbawieniu posłów mandatów. Krążąca na polskim Twitterze informacja o rzekomym odebraniu wyrzuconym posłom immunitetu może być efektem błędnego tłumaczenia z rosyjskiego lub celowego wprowadzenia w błąd w materiałach rosyjskojęzycznych. Pernara pozbawiono immunitetu w 2016 roku, ale z zupełnie innego powodu.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Twitter

Pozostałe wiadomości

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24