Internauci są poruszeni tą opowieścią: znany hiszpański torreador zakończył swoją karierę rzekomo po tym, jak w tracie walki z bykiem uświadomił sobie okrucieństwo tego sportu. I sam zaczął walczyć o zakaz organizowania korridy. W całej tej historii zgadza się tylko jeden fakt.
Ponad 400 tysięcy wyświetleń wygenerował post na platformie X z 21 listopada 2024 roku, którego autor opisał poruszającą historię jednego z torreadorów, który miał zakończyć karierę w niecodzienny sposób. Na dwóch załączonych we wpisie zdjęciach widzimy torreadorów. Jeden jest na arenie (plaza de toros), ale siedzi na jej murku, kryjąc twarz w dłoniach, jakby płakał. Naprzeciwko niego stoi byk, z którym mężczyzna najprawdopodobniej toczył walkę. Zwierzę ma wbite w grzbiet banderille, czyli krótkie włócznie z długimi wstążkami zawiązanymi na jednym końcu, służące do osłabiania zwierzęcia. Druga fotografia to zbliżenie na mężczyznę - siedzi w podobnej pozycji jak ten pierwszy, ale twarz opiera na innej ręce. "To słynne zdjęcie przedstawia matadora Álvaro Munero. Nagle, w środku walki, usiadł na krawędzi areny z wyrzutami sumienia" - czytamy w poście. I dalej: ''Później wyjaśnił w wywiadzie: 'Nagle nie widziałem już rogów, ale oczy byka. Stał przede mną, patrzył na mnie i nie próbował mnie zaatakować. W jego oczach rozpoznałem niewinność, którą posiadają wszystkie zwierzęta. Gdy na mnie spojrzał, zdałem sobie sprawę, że prosi o pomoc. To było jak ciche wołanie o sprawiedliwość. W głębi duszy nagle poczułem, że mówi do mnie - tak, jak zwracamy się do Boga w modlitwie: 'Nie chcę z tobą walczyć. Proszę, oszczędź mnie. Zabij mnie, jeśli chcesz, jeśli cię skrzywdziłem. Ale ja nie będę walczył'".
Następnie - według autora posta - torreador miał wyznać we wspomnianym wywiadzie: "Kiedy przeczytałem to w jego oczach, poczułem się jak najgorsza istota na świecie. Przestałem walczyć. Od tego dnia zostałem wegetarianinem i rozpocząłem kampanię na rzecz zakazu corridy...". Dowodem na prawdziwość tej historii ma być link do anglojęzycznego artykułu ze strony Violence Free World. Tytuł tekstu brzmi: "Wzruszająca historia o tym, jak torreador Álvaro Munero został wegetarianinem i przestał brać udział w walkach byków".
Post wzbudził poruszenie. Polubiono go ponad 9 tys. razy, ponad tysiąc użytkowników podało go dalej. Ci, którzy uwierzyli w prawdziwość tej historii, komentowali: "Brawo dla tego Pana. To głupie i bezsensowne, zabijać dla sportu"; "należy to szeroko rozpowszechniać''; "Dziwne ale sie bardzo wzruszylem tym wpisem. Tez mysle ze czas skonczyc z corrida'' (pisownia wszystkich postów oryginalna).
"Piękna historia. Trochę szkoda, że taka nie bardzo prawdziwa''; "Fajna historyjka, szkoda, ze zmyslona" - odpowiadali jednak inni.
I to oni mieli rację. W tym poście nie tylko treść nie jest zgodna z prawdą - oba zdjęcia ukazują dwóch różnych torreadorów, a żaden z nich to nie Álvaro Munero. Zresztą nazwisko też się nie zgadza.
Torreador opowiada o prawdziwych przyczynach zakończenia kariery
Corrida de toros, znana w Polsce jako korrida lub walka z bykami, to jedna z najbardziej znanych i kontrowersyjnych tradycji hiszpańskich. Widowisko polega na rytualnej walce torreadorów ze specjalnie hodowanymi w tym celu bykami. Składa się z kilku etapów, celem jest zabicie zwierzęcia przez matadora (jeden z poziomów, które może osiągnąć torreador). Korrida jest chroniona w Hiszpanii przez ustawę o ochronie dziedzictwa narodowego przyjętą przez parlament w 2013 roku. We wrześniu 2024 roku hiszpański minister kultury Ernest Urtasun Domènech zapowiadał ograniczenia w wypłacaniu środków na organizację walk z bykami. "Jeśli chodzi o gonitwy byków, wyraziłem się jasno. Pod moją administracją nie będzie ani nagród, ani publicznych pieniędzy na gonitwy byków" – powiedział w telewizji La Sexta. Stwierdził też, że w społeczeństwie hiszpańskim rośnie niechęć wobec znęcania się nad zwierzętami wykorzystywanymi do widowisk.
Álvaro Múnera (a nie Munero) to kolumbijski były torreador, który w czasie swojej kariery posługiwał się pseudonimem ''El Pilarico''. Historia o jego rzekomym powodzie zakończenia kariery krąży w sieci nie pierwszy raz. Dotarliśmy do polskiego wpisu z 2018 roku, w którym użytkownik Facebooka opublikował zdjęcie torreadora z bykiem i napisał: "Zdjęcie przestawia matadora Torero Alvaro Munera - Podczas ostatniej walki w jego karierze, byk nie chciał zaatakować, więc Alvaro ranił zwierzę, by je rozjuszyć. Byk nadal nie okazywał chęci do ataku. Matador po walce powiedział: 'Niestety, spojrzałem bykowi w oczy. Zobaczyłem tam niewinność, która mają wszystkie zwierzęta, a on patrzył na mnie tym błagalnym wzrokiem (..) płakałem i błagałem byka o przebaczenie.. Tego dnia poczułem się jak największe gó*no na świecie".
Podobne wpisy pojawiały się na zagranicznych kontach. Na przykład jeden z hiszpańskojęzycznych internautów opublikował zdjęcie wraz z fałszywą opowieścią we wrześniu 2016 roku. Sprawie przyjrzało się już kilka redakcji fact-chekingowych - ustaliły, że poruszająca historia została zmyślona.
Prawdą jest, że Álvaro Múnera został aktywistą walczącym przeciwko walkom z bykami. Jednak karierę torreadora zakończył po doznanym w trakcie jednego z widowisk wypadku - spowodował, że Múnera jeździ na wózku inwalidzkim. O tym wypadku z 1984 roku informował m. in. hiszpański dziennik "El País". Mężczyzna doznał paraliżu dolnych kończyn.
Na stronie internetowej amerykańsko-kanadyjskiego magazynu "Vice" dostępny jest wywiad z Álvaro Múnerą z 2008 roku. Przyznaje on w nim, że z korridą związany był od dzieciństwa. "Walczyłem w Hiszpanii 22 razy, aż do 22 września 1984 roku, kiedy zostałem chwycony przez byka. Zranił mnie w lewą nogę i wyrzucił w powietrze. Spowodowało to uraz rdzenia kręgowego i uraz czaszki. Diagnoza była jednoznaczna: już nigdy nie będę chodzić'' - opowiadał. Múnera wyznał, że obrońcą praw zwierząt został podczas studiów w Stanach Zjednoczonych: "Moi koledzy ze studiów, lekarze, pielęgniarki, inne osoby niepełnosprawne fizycznie, moi przyjaciele, moja dziewczyna z Ameryki Północnej i ciotka jednego z moich przyjaciół powiedzieli, że zasłużyłem na to, co mnie spotkało. Ich argumenty były tak solidne, że musiałem zaakceptować, że to ja się myliłem i że 99 procent rasy ludzkiej, która stanowczo sprzeciwia się tej smutnej i okrutnej formie rozrywki, miało całkowitą rację" (tłum. red.)
Wypowiedź przypisywana w postach Múnerze to nie jego słowa. Cytat pochodzi z jednego z felietonów hiszpańskiego poety i powieściopisarza Antoniego Gali pt. "La raza inhumana" ("Nieludzka rasa"). Tekst został opublikowany w zbiorze "La casa sosegada" wydanym w 1998 roku, czyli już po zakończeniu kariery Múnery, co hiszpańskiemu serwisowi informacyjnemu Maldita.es potwierdziła Fundacja Antoniego Gali.
Kim są mężczyźni na zdjęciach
Na pierwszym zdjęciu w cytowanym wyżej poście jest - jak ustalił serwis AFP Fact Check - urodzony w Hiszpanii Francisco Javier Sánchez Vara. Potwierdziły to redakcji trzy źródła. Były menedżer matadora Vary przekazał: "Tak, to Javi (pseudonim Javiera)". Tożsamość mężczyzny potwierdziła także Veronica Dominguez, która jest hiszpańską fotografką specjalizującą się w korridzie. "Swoją ocenę oparła na doświadczeniu, które pozwala fotografom zajmującym się sztuką walk z bykami rozpoznawać sylwetki, włosy i gesty matadorów bez konieczności oglądania twarzy'' - informuje AFP Fact Check. Ponadto sam Álvaro Múnera przekazał redakcji: "To nie jestem ja i to mi się nie przydarzyło" (tłum. red.).
Drugie zdjęcie najprawdopodobniej przedstawia innego torreadora. Za pomocą odwróconego wyszukiwania obrazem dotarliśmy do hiszpańskojęzycznego artykułu z wywiadem z 15 września 2007 roku z matadorem o pseudonimie ''El Sid". Takim przydomkiem posługiwał się pochodzący z Sewilli były matador Manuel Jesús Cid Salas. Wywiad ilustrowała fotografia przedstawiająca ten sam moment, lecz uchwycony z innej perspektywy.
Fact-checkerzy zwracają uwagę na to, że gest widoczny na zdjęciu to popularny podczas walk z bykami element widowiska nazywany ''desplante", podczas którego torreador przyjmuje pozornie bezbronną pozycję, by pokazać swoją wyższość nad zranionym już zwierzęciem.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock