Liczba zgonów z COVID-19 na milion mieszkańców: Polska "awansuje" na świecie


Polska jest w pierwszej dwudziestce państw na świecie z najwyższą tygodniową średnią liczbą zgonów z COVID-19 na milion mieszkańców - i od kilku tygodni awansujemy w tym smutnym zestawieniu. Wyższy wskaźnik od nas mają między innymi Czechy, Słowacja, Węgry, Czarnogóra, Bułgaria.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Mamy do czynienia z sytuacją taką, że 10 marca, czyli dwa dni temu, mieliśmy piąte miejsce na świecie pod względem bezwzględnej liczby zgonów. Pod względem liczby zgonów wyprzedziły nas: Stany Zjednoczone, Brazylia, Meksyk i Rosja. Potem my" - powiedział w piątek 12 marca europoseł Koalicji Obywatelskiej Bartosz Arłukowicz w programie "Jeden na jeden" TVN24.

Miał rację, lecz tak podawana liczba zgonów nie pokazuje rzeczywistej sytuacji pandemii w danym kraju - choćby z powodu różnych wielkości populacji państw. Prezentujemy więc miejsce Polski na tle innych krajów, przeliczając dane o zgonach na COVID-19 na określoną liczbę mieszkańców.

Wirusolog: zachorowań będzie więcej i tutaj statystycznie wiąże się to z większą liczbą hospitalizacji
Wirusolog: zachorowań będzie więcej i tutaj statystycznie wiąże się to z większą liczbą hospitalizacjitvn24

Jak sprawdziliśmy na portalu Our World in Data, 10 marca Polska rzeczywiście była piątym krajem na świecie pod względem bezwzględnej dziennej liczby zgonów z COVID-19. Najwyższą liczbę takich zgonów odnotowano tego dnia w następujących krajach:

Brazylia - 2286

Stany Zjednoczone - 1554

Meksyk - 702

Rosja - 458

Polska - 398.

Powyżej 300 zgonów tego dnia miały także Włochy (332) i Niemcy (324).

W piątek 12 marca te same dane opublikował portal Medonet.pl, powołując się na serwis Worldometers.info. Lekarz Bartosz Fiałek w rozmowie z redakcją Medonet.pl podał dwa jego zdaniem główne powody wysokiej umieralności w Polsce: większe ograniczenie dostępu do ochrony zdrowia i lekceważenie pierwszych objawów zakażenia. "Zbyt dużo osób z COVID-19 leczy się w domu i przyjeżdża w takim stanie, który uniemożliwia uratowanie danego pacjenta" - stwierdził.

Problem z porównywaniem zgonów na COVID-19

Eksperci, z którymi konsultowała się redakcja Konkret24, zalecają jednak, by porównując kraje pod względem m.in. liczby zgonów na COVID-19, przeliczać te dane na określoną liczbę mieszkańców. Dlatego też Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) podaje zgony w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców, a naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego prowadzący portal Our World in Data w przeliczeniu na milion mieszkańców.

Za to do oceny bieżącego stanu potrzeba szacunków z krótszego, bieżącego okresu. Our World in Data prezentuje nie tylko dane o liczbie zgonów na milion mieszkańców za cały okres pandemii, ale także ich tygodniową średnią, która lepiej oddaje bieżącą sytuację.

Eksperci zwracają też uwagę, że porównywania między krajami statystyk dotyczących pandemii mają swoje ograniczenia. "Myślę, że warto śledzić umieralność, tylko trzeba pamiętać, że różnie kraje stosują różne kryteria, by uznać zgon za wywołany przez COVID-19. Na przykład Belgia uznawała zgon każdej osoby z zakażeniem wirusem, niezależnie czy to zakażenie miało udział w łańcuchu przyczyn prowadzącym do zgonu" - mówił Konkret24 Rafał Halik, epidemiolog z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny (NIZP-PZH).

Średnia tygodniowa liczba zgonów z COVID-19 na milion mieszkańców: Polska coraz wyżej

Sprawdziliśmy, ile wynosi tygodniowa średnia liczba zgonów na COVID-19 na milion mieszkańców dla danego kraju i jak w ciągu ostatnich tygodni zmieniała się pierwsza 20-tka państw z najwyższą wartością tego wskaźnika.

24 lutego Polska była na 19. miejscu na świecie pod tym względem - średnia dla Polski wynosiła 5,66. To znaczy, że tego dnia na milion mieszkańców Polski przypadało średnio 5,66 zgonów (przeliczone na podstawie średniej tygodniowej zgonów na COVID-19).

Najgorzej było na Słowacji (15,88), w Czechach (14,49) i Czarnogórze (13,65). W pierwszej dziesiątce były też Węgry (9,18), Portugalia (6,82), Hiszpania (6,58) i Stany Zjednoczone (6,4).

20 państw z najwyższą tygodniową średnią liczbą zgonów na COVID-19 na milion mieszkańców - stan na 24 lutego 2021Our World in Data | ourworldindata.org

Dwa tygodnie później, 10 marca, Polska była na 14. miejscu (6,18) w tym rankingu - to "awans" o pięć miejsc. Albowiem im wyższe miejsce w rankingu, tym więcej zgonów na milion mieszkańców. W tym czasie na miejsce pierwsze przesunęły się Czechy (19,26), spychając Słowację na drugie (17,19), na trzecim pozostała Czarnogóra (15,69).

20 państw z najwyższą tygodniową średnią liczbą zgonów na COVID-19 na milion mieszkańców - stan na 10 marca 2021Our World in Data | ourworldindata.org

Według najnowszych danych za 14 marca Polska jest na 11. miejscu na świecie (7,15) pod względem tygodniowej średniej liczby zgonów z COVID-19 na milion mieszkańców. To skok o kolejne trzy miejsca w cztery dni.

Na czele zestawienia ponownie są Czechy (20,13). Kolejne były: Słowacja (18,11), Węgry (15,96), Czarnogóra (14,1) i Bułgaria (13,8).

20 państw z najwyższą tygodniową średnią liczbą zgonów na COVID-19 na milion mieszkańców - stan na 14 marca 2021Our World in Data | ourworldindata.org

Polska: średnia tygodniowa liczba zgonów też zaczyna rosnąć

Our World in Data szacuje również tygodniową średnią liczbę zgonów na COVID-19 dla poszczególnych państw (bez przeliczenia na milion mieszkańców). W przypadku Polski widać wzrost od marca: 6 marca średnia tygodniowa liczba zgonów wynosiła 214,7; tydzień później - 272,7; 14 marca nieznacznie spadła do 270,4.

Tygodniowa średnia liczba zgonów z COVID-19 w Polsce od początku pandemii (od 1 września 2020 do 14 marca 2021) Our World in Data | ourworldindata.org

Wcześniej największą średnią liczbę zgonów w Polsce notowano pod koniec listopada (25 listopada 2020 - 505,3). Do końca grudnia był trend spadkowy (29 grudnia: 238,7). Od stycznia było to między 194 a 324.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: PAP

Pozostałe wiadomości

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24