Nagrania do wydarzeń, które miały dopiero nadejść - jak fabrykuje się preteksty do inwazji na Ukrainę

Nagrania do wydarzeń, które miały dopiero nadejść - jak Rosja fabrykuje preteksty do inwazjiShutterstock

Trzy filmy opublikowane przez rosyjskich separatystów miały być dowodem, że mieszkańcy Donbasu są zagrożeni agresją ze strony Ukrainy - lecz okazało się, że powstały jeszcze przed eskalacją sytuacji na wschodzie kraju. Manipulację wykryli niezależni dziennikarze. Ich zdaniem filmiki powstały jako pretekst do rosyjskiej inwazji.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W piątek, 18 lutego dwaj przywódcy samozwańczych, prorosyjskich republik na wschodzie Ukrainy - Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej - opublikowali w serwisie Telegram wystąpienia wideo, w których ogłosili, że Ukraina planuje zaatakować ich terytoria, dlatego zarządzają ewakuację ludności cywilnej. Tego samego dnia ludowa milicja Donieckiej Republiki Ludowej poinformowała, że zastrzelono dwóch mówiących po polsku sabotażystów z Sił Zbrojnych Ukrainy, którzy próbowali wysadzić butle z chlorem w Gorłówce w obwodzie donieckim. Jako dowód opublikowała w Telegramie film, na którym rzekomo widać wymianę ognia z sabotażystami.

Ponieważ dzień wcześniej, 17 lutego, prorosyjscy separatyści z dwóch samozwańczych republik oskarżyli Ukrainę o ostrzelanie ich pozycji w okolicach Ługańska - te trzy filmy miały dowodzić, że Ukraina planuje interwencję militarną na wschodzie kraju. Jednak niezależni dziennikarze szybko ustalili, że wszystkie trzy wideo nagrano wcześniej - jeszcze przed rzekomym ostrzałem samozwańczych republik. Autorów filmików zdradziły metadane. "Amerykańscy urzędnicy od wielu dni oskarżają Rosję o przygotowania do sfabrykowania pretekstu do inwazji na Ukrainę" - przypomnieli dziennikarze.

"Dowód kryminalnych intencji strony ukraińskiej"

Przypomnijmy: 17 lutego prorosyjscy separatyści z Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) i Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL) oskarżyli stronę ukraińską o otwarcie ognia w ich stronę. Sztab Operacji Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy zaprzeczył tym oskarżeniom i podał, że to separatyści przeprowadzili ponad 40 ostrzałów pozycji sił ukraińskich i obiektów cywilnych. 18 lutego rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow stwierdził, że Rosja jest "bardzo zaniepokojona" ukraińskim ostrzałem pozycji separatystów w Donbasie - na co ukraiński MSZ zaprzeczył, że doszło do ostrzału. Lecz mimo to przywódcy republik na wschodzie Ukrainy 18 lutego opublikowali w serwisie Telegram wystąpienia, w których mówili, że z informacji ich wywiadów wynika, iż Ukraina przygotowuje atak na Donbas i w związku z tym zarządzają masową ewakuację ludności cywilnej oraz powszechną mobilizację wojskową.

Co istotne w kontekście późniejszych ustaleń dziennikarzy, Leonid Pasecznik z Ługańskiej Republiki Ludowej mówił, że "w tej chwili wróg utworzył już imponującą siłę uderzeniową", a Denis Puszylin z Donieckiej Republiki Ludowej ogłosił, że "od dziś, 18 lutego, organizowany jest masowy wyjazd ludności do Federacji Rosyjskiej". Z kolei film milicji DRL pokazano "jako dowód kryminalnych intencji strony ukraińskiej" - na "nagraniu z kamery" ma być widać i słychać ostrzał ze strony rzekomych sabotażystów Sił Zbrojnych Ukrainy.

Te materiały miały stworzyć wrażenie, że mieszkańcy Donbasu są zagrożeni agresją Ukrainy.

Nagrania przygotowane dwa dni i dziesięć dni wcześniej

Okazało się, że żaden z filmików nie powstał 18 lutego. Dziennikarze śledczy z portalu Bellingcat, Radia Swoboda (rosyjski oddział Radia Wolna Europa) i niezależnej rosyjskiej grupy Gulagu.net na podstawie metadanych powiązanych z plikami ustalili, że nagrania przywódców samozwańczych republik powstały już wcześniej.

O wideo Leonida Pasecznika z ŁRL poinformował na Twitterze Aric Toler - członek Bellingcat. Wytłumaczył, że wideo zamieszczono w Telegramie, który to serwis umożliwia pobranie nagrania i sprawdzenie jego metadanych, czyli informacji opisujących dany plik, m.in. datę powstania. Przypomnijmy, przywódca ŁRL mówił: "w tej chwili wróg utworzył już imponującą siłę uderzeniową", odnosząc się do rzekomego ukraińskiego ostrzału z 17 lutego - a metadane nagrania pokazały, że powstało już 16 lutego o godzinie 9.30.

W komentarzu do posta Tolera Mark Krutow, dziennikarz Radia Swoboda, dodał, że filmik przywódcy DRL - według metadanych - powstał również 16 lutego (o godzinie 18.07). A tymczasem Puszylin mówi w nim: "od dziś, 18 lutego, organizowany jest masowy wyjazd ludności do Federacji Rosyjskiej".

"16 lutego na wschodniej Ukrainie było cicho. Ostrzał kontrolowanej przez Ukraińców części Donbasu rozpoczął się 17 lutego" - przypomniał na Twitterze Oleksandr Iwanow. Udowodnił, że każdy może we własnym zakresie zweryfikować daty nagrania filmików i że rzeczywiście dwa powyższe przygotowano dwa dni przed eskalacją w Donbasie.

Natomiast 19 lutego członkowie Gulagu.net ustalili, że trzeci z materiałów mający udowadniać ukraińskie prowokacje również nie powstał w dzień jego publikacji (18 lutego), tylko 10 dni wcześniej, 8 lutego. Zdradziły to metadane pliku pobranego z serwisu Telegram.

Szef grupy Bellingcat Eliot Higgins wyjaśnił na Twitterze, że samo wideo również jest zmanipulowane, ponieważ metadane pokazują jeszcze, że do oryginalnego nagrania dodano zewnętrzne dźwięki. Po analizie ustalił, że chodzi o odgłosy wystrzałów, które słychać na filmiku, a które w rzeczywistości pobrano z wideo o fińskich żołnierzach dostępnego w serwisie YouTube. "Podsumowując: próbując stworzyć casus belli dla rosyjskiej inwazji, separatyści opublikowali fałszywe zarzuty, wykorzystując fałszywe wideo o 'polskich dywersantach' atakujących magazyny chemiczne w celu wywołania poważnego incydentu chemicznego, które były następnie propagowane w rosyjskich mediach" - napisał Higgins.

"Amerykańscy urzędnicy od wielu dni oskarżają Rosję o przygotowania do sfabrykowania pretekstu do inwazji na Ukrainę. Metadane filmów przywódców samozwańczych Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej [wskazujące na nagranie dwa dni przed publikacją] mogą podważyć twierdzenia, że zarządzili oni ewakuację ze względu na zbliżające się zagrożenie ofensywą ukraińską" - podsumował z kolei Zachary Basu z portalu axios.com.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie ponownie uruchomiła w Polsce dyskusję o reparacjach wojennych - a właściwie o tym, jak nazywać teraz nasze żądania. Bo prezydent twierdzi, że "punktem wyjścia jest raport reparacyjny", ale poseł PiS i były wiceszef MSZ mówi, że reparacje to "określenie medialne". W dyskusji widać zmianę narracji polityków prawicy.

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Źródło:
Konkret24

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24