"Prywatne odrzutowce i jachty zwolnione z opłat klimatycznych"? Wyjaśniamy

"Prywatne odrzutowce i jachty zostaną zwolnione z opłat klimatycznych"? WyjaśniamyShutterstock

Biedni będą płacić więcej za energię, a właścicieli odrzutowców i jachtów Bruksela zwolniła z podatku klimatycznego - to przekaz rozpowszechniany przez internautów i niektóre portale. Sprawdziliśmy w unijnych dokumentach: doszło do przekłamania.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Liczne komentarze w mediach społecznościowych wywołała w połowie stycznia informacja, jakoby Unia Europejska zwolniła (czy planowała zwolnić) z podatku klimatycznego właścicieli prywatnych odrzutowców i jachtów. "Po tym jak Bruksela zaproponowała zwolnienie prywatnych odrzutowców z podatku klimatycznego, nie powinno dziwić, że z podatku karbonizacyjnego zwolnione zostają prywatne jachty, które jakimś cudem znalazły się w jednej grupie z kutrami rybackimi" - napisał 15 stycznia na Twitterze Tomasz Wróblewski, publicysta, prezes Warsaw Enterprise Institute. Jego wpis polubiło ponad 3 tys. osób. Tego samego dnia na profilu innego, anonimowego internauty, pojawił się komentarz podobnej treści: "Po zwolnieniu z podatku klimatycznego prywatnych odrzutowców Bruksela zwalnia prywatne jachty zaliczając je do grupy kutrów rybackich. Kolesiowski system europejskiego kawiorowego socjalizmu zapuszcza korzenie, a cała ta ekologia to bajka dla maluczkich. Niech płacą". Post polubiło niemal 3 tys. użytkowników.

Temat rozchodził się w sieci. "W końcu dobre wieści z UE, właściciele prywatnych odrzutowców i jachtów, nie zapłacą podatku klimatycznego! Ulżyło mi..." - napisał na Twitterze 16 stycznia Jacek Wrona, były funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego, obecnie komentator TVP Info i "Wiadomości". Jego wpis zebrał ponad 2 tys. polubień.

Na Twitterze jest dużo komentarzy, w których internauci pisali o podatku klimatycznym, jachtach i prywatnych odrzutowcachTwitter

Temat podchwyciły niektóre serwisy internetowe. Tomasz Wróblewski zalinkował do tekstu na stronie Zerohedge.com. Anonimowy autor oceniał tam, że "cały ten 'zielony' ruch jest jest jednym wielkim pomieszaniem kłamstw, hipokryzji". Pisał, że Komisja Europejska zaproponowała zwolnienie właścicieli prywatnych odrzutowców z opodatkowania lotniczego. Napisał tak, jakby był to wyjątek tylko dla najbogatszych. Dodał, że brukselscy urzędnicy planują też zmiany, jeśli chodzi o transport morski - ale nie obejmą one mniejszych jednostek takich jak kutry rybackie i jachty.

"Ty prostaczku zapłacisz, ale prywatne odrzutowce i jachty UE zwolni z opłat klimatycznych" - brzmiał tytuł tekstu na stronie tysol.pl. "Szef think tanku zwraca uwagę na intrygujący raport. Prywatne jachty zwolnione od podatku węglowego? To pomysł Brukseli" - to z kolei nagłówek w portalu Wpolityce.pl. "Prywatne odrzutowce i jachty zostaną zwolnione z opłat klimatycznych, a biedacy będą płacić za energię kilka razy więcej" - a to tytuł tekstu na stronie zmianynaziemi.pl.

Liczne wpisy o zwolnieniach najbogatszych z podatku klimatycznego wywołały dyskusję w sieci. Jednak część osób pisała, że to nieprawda. "Ej, mili Państwo, ten 'news' o prywatnych jachtach wyłączonych z rygorów klimatycznych okazał się manipulacją" - stwierdził na Twitterze Jakub Wiech, zastępca redaktora naczelnego serwisu Energetyka24.

Zajrzeliśmy do dokumentów, by sprawdzić, jak jest naprawdę.

Komisja Europejska proponuje Fit for 55

14 lipca 2021 roku Komisja Europejska zaprezentowała Fit for 55, czyli pakiet propozycji dotyczących zmian w unijnej polityce klimatycznej, energetycznej, użytkowania gruntów, transportowej i podatkowej. Cel: ograniczenie emisji gazów cieplarnianych netto o co najmniej 55 proc. do 2030 roku w porównaniu z poziomami z 1990 roku. Proponowane zmiany legislacyjne dotyczą praktycznie każdej gałęzi gospodarki. Zakładają m.in. nową strategię leśną UE; mechanizm regulacji granicy emisji dwutlenku węgla; instrument społeczny na rzecz działań na rzecz klimatu; ReFuelEU Aviation - czyli rozporządzenie o zrównoważonych paliwach lotniczych; FuelEU Maritime - czyli rozporządzenie o ekologizacji europejskiej przestrzeni morskiej.

I właśnie do tych dwóch ostatnich zagadnień - dotyczących lotnictwa i jednostek pływających - odnoszą się komentarze internautów, w których piszą o prywatnych odrzutowcach i jachtach.

Pakiet zmian w stronę neutralności klimatycznej
Pakiet zmian w stronę neutralności klimatycznejtvn24

Wyjątek nie tylko dla jachtów. KE tłumaczy, dlaczego

Inicjatywa FuelEU Maritime ma sprzyjać wprowadzaniu zrównoważonych paliw okrętowych i technologii bezemisyjnych dzięki ustanowieniu maksymalnego limitu emisji gazów cieplarnianych przez statki zawijające do europejskich portów. Komisja Europejska zaproponowała rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie stosowania paliw odnawialnych i niskoemisyjnych w transporcie morskim oraz zmieniające dyrektywę 2009/16/WE.

Znaleźliśmy tam "wyjątek dla jachtów", o którym piszą internauci. Artykuł 2 tego rozporządzenia mówi o tym, że dokument "ma zastosowanie do wszystkich statków o pojemności brutto przekraczającej 5 tys. ton". KE w preambule do dokumentu argumentuje, że to właśnie większe jednostki są odpowiedzialne za 90 proc. emisji dwutlenku węgla z sektora morskiego.

Fragment rozporządzenia opisujący, jakich dokładnie jednostek dotyczyKE

Niemal wszystkie produkowane na świecie jachty mają pojemność brutto nie przekraczającą 5 tys. ton - zatem ich rozporządzenie nie obejmie. Jednak wskazanej pojemności nie przekraczają też inne mniejsze jednostki, o czym mówi również art. 2:

Rozporządzenie nie ma zastosowania do okrętów wojennych, okrętów wojennych floty pomocniczej, statków rybackich lub statków do przetwórstwa ryb, drewnianych statków o prostej konstrukcji, statków o napędzie innym niż mechaniczny ani do statków rządowych wykorzystywanych do celów niekomercyjnych. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady z 14 lipca 2021 roku

Podsumowując: to, że część jachtów nie będzie podpadać pod przepisy nowego pakietu klimatycznego wynika z zaproponowanego przez Komisję Europejską pułapu pojemności jednostek. Oprócz jachtów, będzie to dotyczyć także innych mniejszych jednostek. Albowiem zdaniem KE są one odpowiedzialne jedynie za 10 proc. emisji dwutlenku węgla z sektora morskiego.

- Wpisy internautów to manipulacja. Wybrali jachty z szerokiego wachlarza wyjątków, których zmiany nie obejmą, i na nich się skupili, uznając, że dowodzi to hipokryzji bogaczy - ocenia w rozmowie z Konkret24 Jakub Wiech z portalu Energetyka24. Zwraca uwagę, że kilkadziesiąt największych na świecie jachtów przekracza pojemność 5 tys. ton. - Właścicieli tych jednostek objęłoby więc nowe unijne prawo - stwierdza.

Krytyka propozycji KE

Strona, do której linkował Tomasz Wróblewski, umieściła omówienie dokumentu organizacji pozarządowej Transport & Environment (T&E) prowadzącej kampanię na rzecz czystszego transportu. T&E proponuje w nim, by wykluczenia dla części jednostek pływających zależały nie od pojemności, tylko od poziomu emisji, ponieważ - zdaniem przedstawicieli organizacji - wiele jednostek o wysokim poziomie emisji nie przekracza pojemności 5 tys. ton, zatem nie podpadają pod cytowane rozporządzenie.

KE proponuje podatek od paliw lotniczych. Po raz pierwszy

Internauci piszą też, że z podatku klimatycznego będą bądź już są zwolnieni właściciele prywatnych odrzutowców. Otóż w ramach pakietu Fit for 55 jest propozycja zmian dyrektywy w sprawie opodatkowania energii, zgodnie z którą konwencjonalne paliwo lotnicze ma zostać objęte podatkiem (minimalna docelowa stawka - 10,75 euro/GJ).- Do tej pory podatek od paliwa lotniczego nie był pobierany. Teraz Komisja proponuje jego wprowadzenie, a następnie systematyczne podnoszenie (w odniesieniu do paliw konwencjonalnych, bo zrównoważone paliwa lotnicze, tzw. SAF, nadal nie będą obciążone podatkiem) - wyjaśnia w rozmowie z Konkret24 Katarzyna Kłaczyńska-Lewis, partner i liderka Zespołu Energetyki, Zrównoważonego Rozwoju i Zmian Klimatu w kancelarii EY Law.Propozycje KE są w projekcie nowelizacji dyrektywy w sprawie wspólnotowych przepisów ramowych dotyczących opodatkowania produktów energetycznych i energii elektrycznej. W ust 1 art. 14 projektu czytamy: "Nie naruszając zobowiązań międzynarodowych i art. 5 niniejszej dyrektywy, mającego zastosowanie jako pojedyncze wykorzystanie do wewnątrzunijnej żeglugi powietrznej (czyli między lotniskami znajdującymi na terenie Unii Europejskiej – red.) w przypadku lotów innych niż loty komercyjne i rekreacyjne, państwa członkowskie stosują, pod kontrolą fiskalną, do celów wewnątrzunijnej żeglugi powietrznej w ramach tych lotów co najmniej minimalne poziomy opodatkowania przewidziane w niniejszej dyrektywie w odniesieniu do produktów energetycznych dostarczanych w celu wykorzystania jako paliwo dla statków powietrznych oraz do energii elektrycznej wykorzystywanej bezpośrednio do ładowania elektrycznych statków powietrznych".Projekt wyjaśnia, że loty komercyjne to "użytkowanie lub wykorzystywanie statku powietrznego przez przedsiębiorstwa lub osoby fizyczne do przewozu pasażerów lub towarów, w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą, w przypadku gdy statek powietrzny jest używany w celach nie uważanych powszechnie za użytek publiczny i jest pilotowany przez osoby posiadające co najmniej ważną licencję pilota zawodowego z uprawnieniem do lotów według wskazań przyrządów". Natomiast loty rekreacyjne oznaczają wykorzystywanie statku powietrznego do celów osobistych lub rekreacyjnych niezwiązanych z wykorzystaniem służbowym ani zawodowym.- Te propozycje oznaczają, że paliwo lotnicze ma być opodatkowane w jednolity sposób na terenie całej Unii Europejskiej – wyjaśnia Katarzyna Kłaczyńska-Lewis. - Projekt przewiduje wyjątki, gdy chodzi o loty towarowe, komercyjne i rekreacyjne i właśnie do tych dwóch ostatnich kategorii teoretycznie będą mogły być zaliczane loty prywatnymi odrzutowcami – ocenia ekspertka. - Choć Unia Europejska nie będzie automatycznie nakładać podatku na używane przez nie paliwo, będą to mogły robić państwa członkowskie. Będą więc mogły albo w ogóle zrezygnować z pobierania podatku, albo nawet zastosować wyższą stawkę od tej minimalnej obowiązującej dla regularnych lotów pasażerskich, bo będą to dodatkowe wpływy do budżetu państwa. Zatem ostatecznie może się okazać, że jednak paliwo używane w prywatnych odrzutowcach będzie opodatkowane – podsumowuje ekspertka. Dodaje, że nie do końca jasny jest status prywatnych lotów czarterowychGdy pytamy, skąd w propozycjach Brukseli wyjątek dla lotów komercyjnych i rekreacyjnych, prawniczka mówi, że prawdopodobnie chodzi o kwestię egzekwowania nowych przepisów. – Podatek byłby pobierany tylko za paliwo tankowane na terenie Unii Europejskich. Pewnie nie byłoby problemem dla właścicieli prywatnych odrzutowców tankowanie poza UE. Zresztą duża część tych samolotów jest właśnie tam rejestrowana – odpowiada.Podkreśla, że głównym sposobem obciążenia lotnictwa kosztami polityki klimatycznej jest System Handlu Uprawnieniami do Emisji (EU ETS). Tutaj obowiązkiem kupowania i umarzania uprawnień do emisji objęte są wszystkie loty - zarówno pasażerskie, jak i biznesowe - a wyłączenia dotyczą tylko lotów typu HEAD (najważniejszych osób w państwie), humanitarnych, awionetek etc. - Przypomnijmy, że cena uprawnień do emisji, obecnie przekraczająca już 80 euro, jest już bardzo istotnym czynnikiem kosztowym dla objętych nią przedsiębiorstw – mówi Katarzyna Kłaczyńska-Lewis.Zmiany jeszcze nie obowiązują- We wpisach w mediach społecznościowych jest dużo uproszczeń i przekłamań. Stwierdzenie, że właściciele prywatnych odrzutowców "nie zapłacą", jest mocno na wyrost. W tym momencie mamy jedynie propozycję zmian dyrektywy i w trakcie procesu legislacyjnego w Parlamencie Europejskim i Radzie jeszcze się dużo może zmienić – ocenia Katarzyna Kłaczyńska-Lewis.Na to samo zwraca uwagę w rozmowie z Konkret24 dr Radosław Maruszkin, adwokat, ekspert w zakresie prawa UE i ochrony klimatu. - Wbrew twierdzeniom internautów powyższe propozycje Komisji Europejskiej to cały czas tylko propozycje. Jeszcze nie obowiązują. W zależności od konkretnego aktu prawnego do ich przyjęcia wymagana jest zgoda Rady Unii Europejskiej i Parlamentu Europejskiego lub tylko tej pierwszej instytucji. Dodatkowo czasami Rada UE musi być jednomyślna, a wówczas każde z państw Unii ma prawo veta - wyjaśnia. Prace legislacyjne mogą potrwać wiele lat. - Ponadto każda z wyżej wymienionych propozycji zmian w prawie Unii Europejskiej może zostać jeszcze dość istotnie zmieniona - podkreśla prawnik.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24, green-news.pl; zdjęcie: Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24