Restrykcje pandemiczne a spadek zakażeń. Analiza z uwzględnieniem Polski

Restrykcje pandemiczne i ich wpływ na przerwanie łańcucha zakażeń

Niektóre kraje zamknęły się za późno, a inne za wcześnie. Epidemiczne obostrzenia mają sens, gdy są wprowadzane odpowiednio szybko i intensywnie - stwierdzili naukowcy Uniwersytetu Oksfordzkiego po analizie przyjętych w różnych krajach strategii walk z COVID-19. Dla Konkret24 porównali restrykcje w Polsce z tymi w innych krajach Europy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W marcu 2020 roku COVID-19 przetoczył się przez cały świat. Wraz z kolegami zaczęliśmy o tym dyskutować ze studentami na zajęciach ze strategii kształtowania polityk w Blavatnik School of Government na Uniwersytecie Oksfordzkim. Rozmawialiśmy o nowych, zdumiewających rozwiązaniach pojawiających się na całym świecie" - pisze prof. Thomas Hale z Uniwersytetu Oksfordzkiego w tekście pt. "Czego nauczyliśmy się, śledząc zasady dotyczące COVID-19 na świecie", który został opublikowany w portalu The Converstaion. Prezentujemy tłumaczenie tego tekstu - a także wyniki badania dla Polski, które przesłali nam jego autorzy.

Prześledziliśmy 20 strategii reagowania na pandemię

Mieliśmy mnóstwo pytań. Dlaczego rządy podejmowały różne decyzje? Które polityki były potencjalnie skuteczne? Nie wiedzieliśmy. By znaleźć odpowiedź na te pytania, potrzebowaliśmy porównywalnych informacji o strategiach - w tym o zamykaniu szkół, o nakazach pozostania w domu, o monitorowaniu kontaktów międzyludzkich i tak dalej. Chcąc znaleźć odpowiedzi na te pytania, kilka tygodni później uruchomiliśmy Oxford COVID-19 Government Response Tracker (Oksfordzki Monitoring Rządowych Reakcji na COVID-19 - tłum. Konkret24). Dziś jest to największe repozytorium globalnych danych dotyczących przyjętych strategii wobec pandemii.

Ponad 600 osób gromadzących dane z całego świata pomogło nam prześledzić 20 rodzajów strategii reagowania na pandemię koronawirusa: polityki lockdownów, zdrowotne, ekonomiczne, a teraz także szczepionkowe w 186 krajach.

Kraje z największymi i najmniejszymi restrykcjami pandemicznymi

Następnie pogrupowaliśmy te strategie w szereg wskaźników. Uwzględniliśmy m.in. indeks restrykcyjności, który odzwierciedla liczbę i intensywność zastosowanych sposobów zamykania i powstrzymywania w skali od 0 do 100. W ramach tego wskaźnika 15 krajów osiągnęło 100 punktów. Siedem nigdy nie przekroczyło 50 punktów. Kraje o najwyższej średniej restrykcyjności to: Honduras, Argentyna, Libia, Erytrea i Wenezuela. O najniższej: Nikaragua, Burundi, Białoruś, Kiribati i Tanzania.

COVID-19: wskaźnik restrykcyjności na świecie (stan na 1 kwietnia 2021 r.)
COVID-19: wskaźnik restrykcyjności na świecie (stan na 1 kwietnia 2021 roku)COVID-19: wskaźnik restrykcyjności na świecie (stan na 1 kwietnia 2021 r.)Our World In Data

Minął rok. Czego jeszcze dowiedzieliśmy się o tym, jak rządy radzą sobie z największym kryzysem zdrowotnym w historii?

Strategie państw wobec COVID-19

Jednym z zaskakujących spostrzeżeń jest to, że podobieństwa mogą dominować nad różnicami. W pierwszych miesiącach pandemii większość rządów przyjęła podobne polityki, przeważnie w tej samej kolejności i przeważnie w tym samym czasie - w dwóch środkowych tygodniach marca 2020 roku.

Zbieżności kontrastują z nierównomiernym rozprzestrzenianiem się COVID-19 na świecie. W marcu 2020 roku choroba występowała już w niektórych częściach Azji i szybko szerzyła się w części regionów Europy i Ameryki Północnej. Mimo to w wielu częściach świata wirus nie był przenoszony na dużą skalę. Dlatego globalny pośpiech wprowadzania lockdownów kontrastował ze zróżnicowaną sytuacją epidemiologiczną w poszczególnych krajach. Oznaczało to, że niektóre kraje zamknęły się za późno, a inne prawdopodobnie za wcześnie.

Jednak w miarę postępu pandemii różnice między krajami - a w niektórych częściach świata stanami i regionami - zaczęły się pogłębiać. Niektórym rządom udało się powstrzymać pierwszą falę, a następnie utrzymać wypracowany pozytywny efekt. Był to skutek połączonych strategii zamykania i powstrzymywania, szeroko zakrojonych programów testowania oraz monitorowania kontaktów międzyludzkich, jak też przeprowadzania rygorystycznych kontroli na granicach.

Kraje takie jak Chiny, Tajwan, Wietnam i Nowa Zelandia zdołały nie tylko spłaszczyć krzywą zakażeń, ale i utrzymać ją płaską, choć zdarzały się niewielkie przesilenia. W zebranych przez nas danych jest 39 krajów, które doświadczyły tylko jednej fali zachorowań. Ograniczone systemy testowania i raportowania lub przypadki zatajania informacji przez rządy utrudniają jednak określenie prawdziwej liczby.

Inne kraje odniosły mniejszy sukces, przechodząc drugą, trzecią, a nawet czwartą falę zachorowań. W niektórych były to stosunkowo niewielkie ogniska, dające się kontrolować za pomocą testowania i monitorowania oraz ukierunkowanych restrykcji. Na przykład Korea Południowa i Finlandia, choć nie zdołały wyeliminować wirusa, w znacznym stopniu powstrzymały jego roznoszenie, chroniąc krajowe systemy opieki zdrowotnej.

Rollercoaster wzrostów i spadków zakażeń

Dużo państw przeżyło istny rollercoaster rosnącej i malejącej liczby infekcji z towarzyszącymi im wstrząsami politycznymi i tragicznymi bilansami zgonów. Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Republika Południowej Afryki, Iran, Brazylia i Francja doświadczyły kolejnych fal zakażeń i stopniowo wprowadzały bądź wycofywały restrykcje.

Choć początkowo było to przedmiotem debat, literatura naukowa potwierdza teraz jednoznacznie, że restrykcje dotyczące COVID-19 mają wpływ na przerwanie łańcucha zakażeń - przy czym te wprowadzane w porę, ostrzejsze, mają większy wpływ niż powolniejsze i słabsze.

Jednak nie ma gwarancji, że ta recepta zawsze zadziała. W krajach takich jak Peru odnotowano wzrost zachorowań pomimo wprowadzanych restrykcyjnych polityk. Być może dowodzi to, że kluczem do skuteczności jest też przestrzeganie przepisów i zaufanie. Niektóre wyniki badań sugerują również, że ograniczenia COVID-19 są bardziej skuteczne przy silniejszym wsparciu ekonomicznym.

Biedni i bogaci, demokracje i dyktatury

Żadna z właściwości danego kraju, która miała mu zapewnić przewagę w zmaganiach z pandemią - jak bogactwo czy system autokratyczny - wyraźnie jej nie zapewniła. Jeśli podzielimy świat na kraje z ponadprzeciętnymi i niższymi niż przeciętne wskaźnikami śmiertelności; na takie, w których reakcje rządów były silne i takie, w których były słabe - w obu grupach znajdziemy mnóstwo krajów bogatych i biednych, demokratycznych i rządzonych przez dyktatorów, z rządami populistów i technokratów.

Sukcesy i porażki to ruchome tarcze. Wraz z postępowaniem pandemii zmieniały się reakcje rządów. Według naszych danych szczepionki są obecnie dostępne w 128 krajach, a liczba tych państw stale rośnie. (Według danych Reutersa z 2 kwietnia szczepionki na COVID-19 dotarły już do 150 krajów - przyp. Konkret24). Warto zauważyć, że niektóre kraje najszybciej wprowadzające szczepionki - Izrael, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, Zjednoczone Emiraty Arabskie - to jednocześnie miejsca, które wcześniej z trudem zwalczały wirusa poprzez restrykcje i systemy testowania czy monitorowania.

Wyjście z pandemii wymaga globalnej współpracy

Po upływie roku pandemia na pewno się nie skończyła, ale już teraz nasze dane dostarczają pewne wnioski i wskazówki dla rządów. Po pierwsze, należy uaktualnić stare koncepcje dotyczące tego, co przyczynia się do dobrego przygotowania na wypadek wystąpienia pandemii. W niektórych krajach o ogromnym potencjale naukowym i zdrowotnym doszło do poważnych potknięć. W tym samym czasie regiony o mniejszym potencjale, takie jak Mongolia, Tajlandia i Senegal, zdołały w dużej mierze utrzymać ludzi w zdrowiu, a gospodarkę w działaniu.

Po drugie, uczenie się od innych, a nawet na podstawie wcześniejszych doświadczeń, nie może być uważane za źródło pewnej wiedzy. W marcu 2020 roku kraje Europy Wschodniej, takie jak Czechy, Węgry i Bułgaria, widziały, co się stało u ich zachodnich sąsiadów i wprowadziły ograniczenia jeszcze przed rozpowszechnieniem się wirusa. Te kraje w dużej mierze uniknęły ofiar śmiertelnych, które były w wielu państwach Europy Zachodniej w pierwszej fali. Ale zaledwie kilka miesięcy później niektóre z tych samych krajów Europy Wschodniej postąpiły dokładnie odwrotnie. Zbyt długo zwlekały z ponownym wprowadzeniem odpowiednich działań, gdy jesienią wzrosła liczba zachorowań. Miało to aż nazbyt przewidywalne konsekwencje.

Nasza praca dotyczyła reakcji poszczególnych rządów, lecz jasne jest, że wyjście z pandemii będzie wymagało globalnej współpracy. Dopóki nie uda się ograniczyć przenoszenia wirusa na całym świecie za pomocą restrykcji i szczepień, nie można ignorować ryzyka pojawienia się nowych wariantów koronawirusa, które zawrócą nas do punktu wyjścia. W pierwszym roku pandemii byliśmy świadkami ograniczonej współpracy między rządami. W kolejnym będziemy musieli współpracować, by opanować tę chorobę. (Koniec tłumaczenia - red.)

Wskaźnik restrykcyjności dla Polski: wyższy niż w Europie Wschodniej

Na prośbę Konkret24 współpracowniczka dr. Hale'a Martina Di Folco oceniła wskaźnik restrykcyjności oraz wskaźnik powstrzymywania i zdrowia dla Polski. Jak wynika z analizy, nasza strategia jest generalnie zgodna z tą stosowaną przez inne państwa Unii Europejskiej. Indeks restrykcyjności Polski wynosi 75 - jest taki sam jak Niemiec i Holandii, a zbliżony do Słowacji (74) i Węgier (79,63).

COVID-19: wskaźnik restrykcyjności w Europie (stan na 1 kwietnia 2021 r.)
COVID-19: wskaźnik restrykcyjności w Europie (stan na 1 kwietnia 2021 roku)COVID-19: wskaźnik restrykcyjności w Europie (stan na 1 kwietnia 2021 r.)Our World In Data

Kraje Europy Wschodniej wykazują tendencję do wprowadzania mniejszych restrykcji. Polska ma wyższy wskaźnik niż wszystkie kraje bałtyckie, a także niż Rumunia (63,89) i Bułgaria (61,11). Bośnia i Hercegowina, Serbia i Chorwacja są znacznie mniej restrykcyjne niż Polska, ich wskaźniki restrykcyjności mieszczą się w przedziale 43-55.

Podobnie jak w innych krajach UE, np. we Włoszech, polski rząd wydał zalecenia ograniczenia aktywności i kontaktów towarzyskich w okresie świąt wielkanocnych. Inne kraje UE, ostatnio Francja, wydały całkowite zakazy, by zapobiec zgromadzeniom w okresie świąt.

Wskaźnik powstrzymywania i zdrowia ma dla Polski wartość 70 (ten wskaźnik uwzględnia więcej części składowych dotyczących polityki w zakresie zdrowia publicznego - przyp. Konkret24) i również nie odbiega od wyników krajów UE i Europy Środkowo-Wschodniej. Tylko kilka krajów - w tym Włochy (82) i Grecja (88) - stosuje bardziej rygorystyczne środki.

COVID-19: wskaźnik powstrzymywania i zdrowia w Europie (stan na 1 kwietnia 2021 roku)
COVID-19: wskaźnik powstrzymywania i zdrowia w Europie (stan na 1 kwietnia 2021)COVID-19: wskaźnik powstrzymywania i zdrowia w Europie (stan na 1 kwietnia 2021 roku)Our World In Data

Autor tego artykułu dr Thomas Hale jest profesorem na Uniwersytecie Oksfordzkim. W pracy naukowej koncentruje się na analizach zarządzania ponadnarodowymi problemami. Jego artykuł został opublikowany w portalu The Conversation 24 marca pt. "What we learned from tracking every COVID policy in the world". Tłumaczenie na podstawie licencji Creative Commons. Tytuł i śródtytuły od redakcji.

Autor: Thomas Hale (Uniwersytet Oksfordzki), tłum. Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, The Conversation; Zdjęcie: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Do szpitala w Oleśnicy europoseł i poseł przybyli z "interwencją poselską" w celu "obywatelskiego zatrzymania" lekarki. Tak przynajmniej tłumaczyli się Grzegorz Braun i Roman Fritz. Jednak politycy powołali się na przepisy, które ich zachowania nie dotyczą. Wyjaśniamy, dlaczego przekroczyli uprawnienia.

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Źródło:
Konkret24

Czy Grzegorz Braun ma szansę na poparcie zapewniające mu wejście do drugiej tury wyborów prezydenckich? Taki scenariusz sugeruje sondaż, który miał zostać wykonany przez znany ośrodek badania opinii publicznej. Lecz ta sondażownia nigdy czegoś takiego nie opublikowała.

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń notuje w sieci nagranie przedstawiające grupę osób idących nocą z walizkami przez miasto. Zostało opublikowane, by zwrócić uwagę na pewien problem mieszkańców - tymczasem internauci wykorzystują je do hejtu na cudzoziemców i migrantów. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

Źródło:
Konkret24

Według popularnego w sieci przekazu dopiero po zmianie prezydenta USA - czyli po powrocie na to stanowisko Donalda Trumpa - w Nowym Jorku mogła się odbyć procesja wielkanocna. Dowodem ma być opublikowane wideo. Tylko że nie ma ono nic wspólnego z Wielkanocą.

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Czy marszałek Sejmu Szymon Hołownia spowodował wypadek samochodowy i wjechał w ogrodzenie? Na podstawie pewnego nagrania twierdzi tak wielu internautów, według części z nich - polityk musiał być pod wpływem alkoholu. Ale Hołownia w żadnym takim zdarzeniu nie brał udziału. Jego sztab wyborczy zaprzecza, a my wyjaśniamy ten przekaz.

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą pilota, który rzekomo złamał procedury, by ratować ludzkie życie. Chodzi o o popularne nagranie z momentu lądowania samolotu, które krąży w sieci - także polskiej. Historia jest fascynująca, lecz nieprawdziwa.

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

Źródło:
Konkret24

Donald Trump nie wysłał własnego samolotu po 200 żołnierzy, którzy utknęli na Florydzie. A publikowane nagrania z wypadku księżnej Diany nie zawsze pokazują to zdarzenie. Wytworzenie zbiorowej fałszywej pamięci - zwanej efektem Mandeli - to jeden z celów ośrodków dezinformacji. Fake newsy wspomagają ten mechanizm.

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24

Po awanturze w Sejmie na 51 posłów PiS nałożono kary. Teraz Tomasz Sakiewicz i jego telewizja twierdzą, że w związku z tym poseł Edwarda Siarka trafił do szpitala. Parlamentarzysta jednak zaprzecza, a my wyjaśniamy, o co chodzi w tym fake newsie.

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta porusza na wyborczych wiecach wiele różnych tematów, wygłaszając tezy, które nieraz są manipulacjami. Należą do nich na przykład twierdzenia o wyjeżdżaniu lekarzy z Polski czy o narzuconej przez Unię Europejską konieczności rejestracji wszystkich kur.

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24