Restrykcje pandemiczne a spadek zakażeń. Analiza z uwzględnieniem Polski

Restrykcje pandemiczne i ich wpływ na przerwanie łańcucha zakażeń

Niektóre kraje zamknęły się za późno, a inne za wcześnie. Epidemiczne obostrzenia mają sens, gdy są wprowadzane odpowiednio szybko i intensywnie - stwierdzili naukowcy Uniwersytetu Oksfordzkiego po analizie przyjętych w różnych krajach strategii walk z COVID-19. Dla Konkret24 porównali restrykcje w Polsce z tymi w innych krajach Europy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W marcu 2020 roku COVID-19 przetoczył się przez cały świat. Wraz z kolegami zaczęliśmy o tym dyskutować ze studentami na zajęciach ze strategii kształtowania polityk w Blavatnik School of Government na Uniwersytecie Oksfordzkim. Rozmawialiśmy o nowych, zdumiewających rozwiązaniach pojawiających się na całym świecie" - pisze prof. Thomas Hale z Uniwersytetu Oksfordzkiego w tekście pt. "Czego nauczyliśmy się, śledząc zasady dotyczące COVID-19 na świecie", który został opublikowany w portalu The Converstaion. Prezentujemy tłumaczenie tego tekstu - a także wyniki badania dla Polski, które przesłali nam jego autorzy.

Prześledziliśmy 20 strategii reagowania na pandemię

Mieliśmy mnóstwo pytań. Dlaczego rządy podejmowały różne decyzje? Które polityki były potencjalnie skuteczne? Nie wiedzieliśmy. By znaleźć odpowiedź na te pytania, potrzebowaliśmy porównywalnych informacji o strategiach - w tym o zamykaniu szkół, o nakazach pozostania w domu, o monitorowaniu kontaktów międzyludzkich i tak dalej. Chcąc znaleźć odpowiedzi na te pytania, kilka tygodni później uruchomiliśmy Oxford COVID-19 Government Response Tracker (Oksfordzki Monitoring Rządowych Reakcji na COVID-19 - tłum. Konkret24). Dziś jest to największe repozytorium globalnych danych dotyczących przyjętych strategii wobec pandemii.

Ponad 600 osób gromadzących dane z całego świata pomogło nam prześledzić 20 rodzajów strategii reagowania na pandemię koronawirusa: polityki lockdownów, zdrowotne, ekonomiczne, a teraz także szczepionkowe w 186 krajach.

Kraje z największymi i najmniejszymi restrykcjami pandemicznymi

Następnie pogrupowaliśmy te strategie w szereg wskaźników. Uwzględniliśmy m.in. indeks restrykcyjności, który odzwierciedla liczbę i intensywność zastosowanych sposobów zamykania i powstrzymywania w skali od 0 do 100. W ramach tego wskaźnika 15 krajów osiągnęło 100 punktów. Siedem nigdy nie przekroczyło 50 punktów. Kraje o najwyższej średniej restrykcyjności to: Honduras, Argentyna, Libia, Erytrea i Wenezuela. O najniższej: Nikaragua, Burundi, Białoruś, Kiribati i Tanzania.

COVID-19: wskaźnik restrykcyjności na świecie (stan na 1 kwietnia 2021 r.)
COVID-19: wskaźnik restrykcyjności na świecie (stan na 1 kwietnia 2021 roku)COVID-19: wskaźnik restrykcyjności na świecie (stan na 1 kwietnia 2021 r.)Our World In Data

Minął rok. Czego jeszcze dowiedzieliśmy się o tym, jak rządy radzą sobie z największym kryzysem zdrowotnym w historii?

Strategie państw wobec COVID-19

Jednym z zaskakujących spostrzeżeń jest to, że podobieństwa mogą dominować nad różnicami. W pierwszych miesiącach pandemii większość rządów przyjęła podobne polityki, przeważnie w tej samej kolejności i przeważnie w tym samym czasie - w dwóch środkowych tygodniach marca 2020 roku.

Zbieżności kontrastują z nierównomiernym rozprzestrzenianiem się COVID-19 na świecie. W marcu 2020 roku choroba występowała już w niektórych częściach Azji i szybko szerzyła się w części regionów Europy i Ameryki Północnej. Mimo to w wielu częściach świata wirus nie był przenoszony na dużą skalę. Dlatego globalny pośpiech wprowadzania lockdownów kontrastował ze zróżnicowaną sytuacją epidemiologiczną w poszczególnych krajach. Oznaczało to, że niektóre kraje zamknęły się za późno, a inne prawdopodobnie za wcześnie.

Jednak w miarę postępu pandemii różnice między krajami - a w niektórych częściach świata stanami i regionami - zaczęły się pogłębiać. Niektórym rządom udało się powstrzymać pierwszą falę, a następnie utrzymać wypracowany pozytywny efekt. Był to skutek połączonych strategii zamykania i powstrzymywania, szeroko zakrojonych programów testowania oraz monitorowania kontaktów międzyludzkich, jak też przeprowadzania rygorystycznych kontroli na granicach.

Kraje takie jak Chiny, Tajwan, Wietnam i Nowa Zelandia zdołały nie tylko spłaszczyć krzywą zakażeń, ale i utrzymać ją płaską, choć zdarzały się niewielkie przesilenia. W zebranych przez nas danych jest 39 krajów, które doświadczyły tylko jednej fali zachorowań. Ograniczone systemy testowania i raportowania lub przypadki zatajania informacji przez rządy utrudniają jednak określenie prawdziwej liczby.

Inne kraje odniosły mniejszy sukces, przechodząc drugą, trzecią, a nawet czwartą falę zachorowań. W niektórych były to stosunkowo niewielkie ogniska, dające się kontrolować za pomocą testowania i monitorowania oraz ukierunkowanych restrykcji. Na przykład Korea Południowa i Finlandia, choć nie zdołały wyeliminować wirusa, w znacznym stopniu powstrzymały jego roznoszenie, chroniąc krajowe systemy opieki zdrowotnej.

Rollercoaster wzrostów i spadków zakażeń

Dużo państw przeżyło istny rollercoaster rosnącej i malejącej liczby infekcji z towarzyszącymi im wstrząsami politycznymi i tragicznymi bilansami zgonów. Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Republika Południowej Afryki, Iran, Brazylia i Francja doświadczyły kolejnych fal zakażeń i stopniowo wprowadzały bądź wycofywały restrykcje.

Choć początkowo było to przedmiotem debat, literatura naukowa potwierdza teraz jednoznacznie, że restrykcje dotyczące COVID-19 mają wpływ na przerwanie łańcucha zakażeń - przy czym te wprowadzane w porę, ostrzejsze, mają większy wpływ niż powolniejsze i słabsze.

Jednak nie ma gwarancji, że ta recepta zawsze zadziała. W krajach takich jak Peru odnotowano wzrost zachorowań pomimo wprowadzanych restrykcyjnych polityk. Być może dowodzi to, że kluczem do skuteczności jest też przestrzeganie przepisów i zaufanie. Niektóre wyniki badań sugerują również, że ograniczenia COVID-19 są bardziej skuteczne przy silniejszym wsparciu ekonomicznym.

Biedni i bogaci, demokracje i dyktatury

Żadna z właściwości danego kraju, która miała mu zapewnić przewagę w zmaganiach z pandemią - jak bogactwo czy system autokratyczny - wyraźnie jej nie zapewniła. Jeśli podzielimy świat na kraje z ponadprzeciętnymi i niższymi niż przeciętne wskaźnikami śmiertelności; na takie, w których reakcje rządów były silne i takie, w których były słabe - w obu grupach znajdziemy mnóstwo krajów bogatych i biednych, demokratycznych i rządzonych przez dyktatorów, z rządami populistów i technokratów.

Sukcesy i porażki to ruchome tarcze. Wraz z postępowaniem pandemii zmieniały się reakcje rządów. Według naszych danych szczepionki są obecnie dostępne w 128 krajach, a liczba tych państw stale rośnie. (Według danych Reutersa z 2 kwietnia szczepionki na COVID-19 dotarły już do 150 krajów - przyp. Konkret24). Warto zauważyć, że niektóre kraje najszybciej wprowadzające szczepionki - Izrael, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, Zjednoczone Emiraty Arabskie - to jednocześnie miejsca, które wcześniej z trudem zwalczały wirusa poprzez restrykcje i systemy testowania czy monitorowania.

Wyjście z pandemii wymaga globalnej współpracy

Po upływie roku pandemia na pewno się nie skończyła, ale już teraz nasze dane dostarczają pewne wnioski i wskazówki dla rządów. Po pierwsze, należy uaktualnić stare koncepcje dotyczące tego, co przyczynia się do dobrego przygotowania na wypadek wystąpienia pandemii. W niektórych krajach o ogromnym potencjale naukowym i zdrowotnym doszło do poważnych potknięć. W tym samym czasie regiony o mniejszym potencjale, takie jak Mongolia, Tajlandia i Senegal, zdołały w dużej mierze utrzymać ludzi w zdrowiu, a gospodarkę w działaniu.

Po drugie, uczenie się od innych, a nawet na podstawie wcześniejszych doświadczeń, nie może być uważane za źródło pewnej wiedzy. W marcu 2020 roku kraje Europy Wschodniej, takie jak Czechy, Węgry i Bułgaria, widziały, co się stało u ich zachodnich sąsiadów i wprowadziły ograniczenia jeszcze przed rozpowszechnieniem się wirusa. Te kraje w dużej mierze uniknęły ofiar śmiertelnych, które były w wielu państwach Europy Zachodniej w pierwszej fali. Ale zaledwie kilka miesięcy później niektóre z tych samych krajów Europy Wschodniej postąpiły dokładnie odwrotnie. Zbyt długo zwlekały z ponownym wprowadzeniem odpowiednich działań, gdy jesienią wzrosła liczba zachorowań. Miało to aż nazbyt przewidywalne konsekwencje.

Nasza praca dotyczyła reakcji poszczególnych rządów, lecz jasne jest, że wyjście z pandemii będzie wymagało globalnej współpracy. Dopóki nie uda się ograniczyć przenoszenia wirusa na całym świecie za pomocą restrykcji i szczepień, nie można ignorować ryzyka pojawienia się nowych wariantów koronawirusa, które zawrócą nas do punktu wyjścia. W pierwszym roku pandemii byliśmy świadkami ograniczonej współpracy między rządami. W kolejnym będziemy musieli współpracować, by opanować tę chorobę. (Koniec tłumaczenia - red.)

Wskaźnik restrykcyjności dla Polski: wyższy niż w Europie Wschodniej

Na prośbę Konkret24 współpracowniczka dr. Hale'a Martina Di Folco oceniła wskaźnik restrykcyjności oraz wskaźnik powstrzymywania i zdrowia dla Polski. Jak wynika z analizy, nasza strategia jest generalnie zgodna z tą stosowaną przez inne państwa Unii Europejskiej. Indeks restrykcyjności Polski wynosi 75 - jest taki sam jak Niemiec i Holandii, a zbliżony do Słowacji (74) i Węgier (79,63).

COVID-19: wskaźnik restrykcyjności w Europie (stan na 1 kwietnia 2021 r.)
COVID-19: wskaźnik restrykcyjności w Europie (stan na 1 kwietnia 2021 roku)COVID-19: wskaźnik restrykcyjności w Europie (stan na 1 kwietnia 2021 r.)Our World In Data

Kraje Europy Wschodniej wykazują tendencję do wprowadzania mniejszych restrykcji. Polska ma wyższy wskaźnik niż wszystkie kraje bałtyckie, a także niż Rumunia (63,89) i Bułgaria (61,11). Bośnia i Hercegowina, Serbia i Chorwacja są znacznie mniej restrykcyjne niż Polska, ich wskaźniki restrykcyjności mieszczą się w przedziale 43-55.

Podobnie jak w innych krajach UE, np. we Włoszech, polski rząd wydał zalecenia ograniczenia aktywności i kontaktów towarzyskich w okresie świąt wielkanocnych. Inne kraje UE, ostatnio Francja, wydały całkowite zakazy, by zapobiec zgromadzeniom w okresie świąt.

Wskaźnik powstrzymywania i zdrowia ma dla Polski wartość 70 (ten wskaźnik uwzględnia więcej części składowych dotyczących polityki w zakresie zdrowia publicznego - przyp. Konkret24) i również nie odbiega od wyników krajów UE i Europy Środkowo-Wschodniej. Tylko kilka krajów - w tym Włochy (82) i Grecja (88) - stosuje bardziej rygorystyczne środki.

COVID-19: wskaźnik powstrzymywania i zdrowia w Europie (stan na 1 kwietnia 2021 roku)
COVID-19: wskaźnik powstrzymywania i zdrowia w Europie (stan na 1 kwietnia 2021)COVID-19: wskaźnik powstrzymywania i zdrowia w Europie (stan na 1 kwietnia 2021 roku)Our World In Data

Autor tego artykułu dr Thomas Hale jest profesorem na Uniwersytecie Oksfordzkim. W pracy naukowej koncentruje się na analizach zarządzania ponadnarodowymi problemami. Jego artykuł został opublikowany w portalu The Conversation 24 marca pt. "What we learned from tracking every COVID policy in the world". Tłumaczenie na podstawie licencji Creative Commons. Tytuł i śródtytuły od redakcji.

Autor: Thomas Hale (Uniwersytet Oksfordzki), tłum. Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, The Conversation; Zdjęcie: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24