"Traktor obity dyktą i łada z przegniłymi progami". To parada w Tatarstanie?

Źródło:
Konkret24

Internauci nie dowierzają, że krążący w sieci film pokazujący dość niecodzienną defiladę powstał rzeczywiście podczas Dnia Zwycięstwa w rosyjskim Tatarstanie. Sprawdziliśmy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Krótki filmik mający pokazywać wojskową paradę w Tatarstanie z okazji 9 maja wzbudza śmiech internautów. Wideo trwa półtorej minuty, jest słabej jakości. Widzimy ulicę, którą powoli suną bardzo osobliwe pojazdy, jakby sprzed połowy wieku. Część z nich to stare, poprzerabiane małe pojazdy wojskowe. Samochody są przyozdobione balonikami, rosyjskimi flagami, propagandowymi afiszami. Ale niektóre są też obite dyktą, inne "zamaskowane" gałązkami. Wzdłuż drogi na poboczach stoją tłumy ludzi, także z flagami i balonikami. Niektórzy mają na sobie mundury z czasów Związku Radzieckiego. Całość sprawia wrażenie jakiejś tandetnej parady, rodzaju zabawy, a nie oficjalnej poważnej defilady z okazji Dnia Zwycięstwa.

"Nie parada tylko parodia"; "to jakiś program satyryczny?"

"Dla tych, co narzekali na paradę w Moskwie. Zobaczcie, jak to wyglądało w Tatarstanie" - napisał 10 maja na Twitterze jeden z hiszpańskojęzycznych internautów (tłum. red.); jego wpis ma ponad 70 tys. wyświetleń. Wideo to było też popularne i szeroko komentowane w polskich mediach społecznościowych. Użytkownicy kpili bez litości: "Tej techniki muszą się bać na całym świecie..."; "Nie parada tylko parodia"; "Druga armia trzeciego świata"; "Na bogato"; "Bus z armatą, traktor obity dyktą i pancerna łada z przegniłymi progami"; "Czemu te przedziwne pojazdy są przyozdobione szczątkami choinek?"; "Jakiż entuzjazm. Jak na meczu 7 ligi"; "W jakim oni świecie żyją"; "Ruska biedota umysłowa i jej kult wojny" (pisownia postów oryginalna).

Widok jest jednak tak oryginalny, że nie wszyscy wierzą, iż jest to prawdziwa parada wojskowa w Rosji. "To jakiś program satyryczny?"; "Teraz czy sprzed 40 lat"; "Monthy Pyton?"; "To z tego roku?"; "To Czeczenia?" - dopytują. Sprawdziliśmy.

W tym roku w Tulaczi

Republika Tatarstanu to jedna z autonomicznych republik Rosji ze stolicą w Kazaniu. Jak sprawdziliśmy, wideo zostało nakręcone w kilkutysięcznej wiosce Tulaczi, kilkadziesiąt kilometrów na zachód od Kazania. Co roku 9 maja - czyli w dzień obchodzonego w Rosji Dnia Zwycięstwa nad III Rzeszą Niemiecką w czasie II wojny światowej - głównymi ulicami wioski (ulicą Khusni i ulicą Lenina) przechodzi parada, która kończy się na placu przed lokalnym domem kultury. W tym roku przeszła tą samą trasą, co sprawdziliśmy na Telegramie lokalnego portalu Tulachi.ru.

9 maja 2023 roku redakcja portalu zamieściła na swojej stronie relację z tegorocznej parady zatytułowaną: "Wróciliśmy na plac, aby odświeżyć sobie pamięć". Czytamy tam między innymi: "Dziś, czyli 9 maja, naród naszego kraju, naszej republiki, w tym nasi sąsiedzi obchodzą 78. rocznicę Wielkiego Zwycięstwa w Wojnie Ojczyźnianej 1941-1945. Mieszkańcy Tulaczi, starzy i młodzi zebrali się na wiecu na placu przy Powiatowym Domu Kultury, aby upamiętnić, uczcić i odświeżyć pamięć poległych za wolność kraju, weteranów wojennych i bohaterów". Dalej szczegółowo opisano przebieg uroczystości i - co dla nas ważne - zamieszczono fotorelację.

Tego samego dnia serwis opublikował na YouTube niemal 15-minutowy filmik pokazujący przebieg tegorocznej parady. Jest w jakości HD i był nagrywany niemal z tego samego miejsca, co popularne teraz w sieci wideo. Na początku szli żołnierze w podstawowym rynsztunku, potem kilkuosobowa orkiestra wojskowa, za nimi jechały rachityczne pojazdy wojskowe (część z nich niemal całkowicie zakryta gałązkami choinkowymi, jeden rzeczywiście obłożony czymś w rodzaju dykty), a na końcu szli mieszkańcy.

Tak więc nie ma wątpliwości, że wideo, które tak bawi internautów, pokazuje tegoroczną paradę w Tatarstanie. Zarówno w relacji fotograficznej, jak i filmowej lokalnego portalu widać to samo miejsce, te same pojazdy ozdobione w ten sam sposób i tych samych ludzi. W sieci znaleźliśmy jeszcze kilka innych filmików opublikowanych w tym roku, które to potwierdzają.

PRAWDA

W 2022 roku 9 maja w tej wiosce również odbyła się parada - wyglądała podobnie i też została opisana przez lokalny portal.

Autorka/Autor:Jan Kunert, współpraca Michał Istel

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Twitter

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24