"Szczepionkę przyjmiemy w rybach" - przestrzegają internauci, których zaniepokoiły nagrania pokazujące szczepienie ryb hodowlanych w Hiszpanii. Wzbudziły wątpliwości i pytania polskich użytkowników Facebooka. Wyjaśniamy więc, co widać na filmach i dlaczego tym rybom podaje się szczepionki.
Uwagę polskich użytkowników Facebooka przyciągnęły nagrania, które mają pokazywać proces szczepienia ryb. Dwa filmiki, każdy trwający po około dwie minuty, wyglądają jak fragmenty reportażu wyemitowanego w hiszpańskojęzycznej telewizji informacyjnej. Widzimy, jak osoby w białych fartuchach stoją po obu stronach metalowego stołu. Na stół przynoszone są małe ryby, pracownicy w fartuchach łapią je i przytykają do każdej małe urządzenie przypominające szczypce połączone rurką z butelką zawieszoną wyżej. Następnie zrzucają ryby do rynny, przez którą przepływa woda - ryby razem z nią spływają do zbiornika. Na belce u dołu ekranu są informacje w języku hiszpańskim: "Ryby również muszą być szczepione"; "Jedyna firma, która to robi, jest w Granadzie" oraz "W ciągu jednego dnia szczepią 20 tysięcy ryb".
"Szczepią ryby by preparat trafił do ludzi..."; "W Hiszpanii szczepiono ryby, które są sprzedawane do UE"; "Hiszpania: Szczepią (?) połów przeznaczony na rynek europejski"; "Czytajcie pochodzenie produktów jakie spożywacie ….szczepią ryby w Hiszpanii dla naszego dobra , żebyśmy nie zachorowali po zjedzeniu zwykłej ryby chorej na grypę czy kławida dlatego szczepionkę przyjmiemy w rybach" - z takimi opisami w drugiej połowie stycznia polscy użytkownicy Facebooka publikowali to nagranie (pisownia wpisów oryginalna). Niektórzy komentujący wyrażali niedowierzanie. Inni pisali, że szczepienie ryb jest szkodliwe dla ludzi: "Nie wierze w to co widzę"; "Jedni drugich pozabijają za wypłatę"; "Trują ludzi , na każdy możliwy sposób".
Część sugerowała, że ryby mogą być szczepione przeciw koronawirusowi: "Co mówią? Na COVID szczepią?"; "to co jest w tym preparacie wyjdzie potem w chorobach u ludzi"; "Otóż to. Pytanie czym zaszczepili."; "Nie mają co zrobić ze szczepionką, to ryby szczepią debile."; "mRNA"; "Miała być ostatnia prosta, a najmocniej "wyszczepione" kraje z prostej zjechały na rondo".
Sprawdziliśmy, skąd ten film i co przedstawia. Okazuje się, że szczepienie ryb hodowlanych to powszechna praktyka.
Szczepienie ryb hodowlanych w Hiszpanii
Popularne nagranie to fragment czterominutowego materiału, który wyemitowano w "Andalucía Directo", programie nadawanym przez regionalny kanał telewizyjny Canal Sur Televisión w Andaluzji. Pełną wersję reportażu opublikowano 26 listopada 2020 roku na stronie internetowej stacji. "Jedyna firma w Hiszpanii, która szczepi ryby w hodowlach, znajduje się w Granadzie. Zatrudnia sześciu pracowników, którzy w ciągu dnia mogą zaszczepić do 20 000 ryb. Dziś spotkaliśmy ich na farmie rybnej w Chiclana de la Frontera w Kadyksie" - czytamy w opisie materiału.
Chodzi o firmę Global Aqua Consulting z siedzibą w Dílar, która od ponad 10 lat zajmuje się między innymi szczepieniem ryb hodowlanych. Swoje usługi świadczy w różnych hiszpańskich oraz innych europejskich hodowlach. 7 listopada 2020 roku artykuł o działalności tej firmy opublikowano na portalu regionalnej gazety "Ideal", wydawanej w Granadzie.
Ryby też się szczepi. Dlaczego i na jakie choroby?
Podobnie jak u ludzi, celem jest zapobieganie wybuchu epidemii wśród hodowlanych gatunków ryb. "Ryby, jak każde inne zwierzę, chorują, dlatego podaje się im szczepionki, aby chorobom zapobiegać" - powiedział dziennikarce "Ideal" Gabriel Calvo, prezes firmy Global Aqua Consulting. Podaje też drugi powód - ekonomiczny. "Nawet jeśli [ryby] nie umierają, [z powodu choroby] stają się słabsze, więc ich wzrost jest opóźniony i trzeba je więcej karmić, co oznacza stratę pieniędzy" - wyjaśnia.
"Są one wyciągane z wody, znieczulane, szczepionka jest wstrzykiwana w określonym miejscu w jamie brzusznej i wraca do wody" - opisuje trwający około minuty proces szczepienia. Dalej opowiada, że ryby hodowlane pierwszą dawkę szczepionki przyjmują przez skrzela, gdy ważą około jednego grama, a drugą przez zastrzyk, gdy ważą 12 gramów.
W Unii Europejskiej dostępnych jest kilkadziesiąt szczepionek dla różnych gatunków ryb hodowlanych, chronią m.in. okonie morskie przed pasterelozą i wibriozą, turboty przed śmiercią spowodowaną zakażeniem bakterią Streptococcus parauberis - wynika z zestawienia (stan na 27 lipca 2022 roku) dostępnego na stronie internetowej sieci Szefów Agencji Leków (Heads of Medicines Agencies, HMA) z państw członkowskich Unii Europejskiej.
Wynika z niej, że w Polsce dostępne są dwie szczepionki.: Yersi-Fishvax stosowana w profilaktyce jersiniozy (choroby Red Mouth) u pstrągów i innych ryb łososiowatych oraz CLYNAV przeznaczona dla łososia atlantyckiego, działa przeciw zakażeniu alfawirusem łososiowatych podtypu 3 (SAV3).
A na co szczepione są ryby widoczne na popularnym nagraniu? Zwróciliśmy się z tym pytaniem do Global Aqua Consulting, ale do publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock