FAŁSZ

Sześciuset polskich żołnierzy zginęło w Ukrainie? To rosyjska narracja

600 polskich żołnierzy w mniej niż minutę zginęło na Ukrainie?
600 polskich żołnierzy w mniej niż minutę zginęło na Ukrainie?Shutterstock

Dwa polskie bataliony miałyby zostać kompletnie zniszczone pod koniec maja we wschodniej Ukrainie. Taka informacja krąży w mediach społecznościowych. Przestrzegamy - przekaz przyszedł z prorosyjskich stron. To kontynuacja rosyjskiej narracji o Polsce, która rzekomo rości sobie prawa do zachodniej Ukrainy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W ciągu jednej minuty, 23 maja rano, 600 polskich żołnierzy zginęło od rosyjskiej rakiety pod ukraińskim Pawłohradem - taki przekaz pojawił się w pierwszej połowie czerwca na polskojęzycznych kontach w mediach społecznościowych: na Facebooku, Twitterze, Telegramie. Prawda o tym zdarzeniu ma być ukrywana zarówno przez Polskę, jak i Ukrainę oraz media.

Informował o tym również, w opublikowanym 13 czerwca na YouTube wideo, publicysta Stanisław Michalkiewicz. "Jeśli jest prawdziwa ta fałszywa pogłoska, no to by oznaczało, że nasi umiłowani przywódcy nie mogą wytrzymać, żeby Polski nie wciągnąć do tej wojny" - skomentował. Jego nagranie obejrzano ponad 53 tys. razy.

Polskie wpisy z Facebooka, Twittera i Telegrama z informacjami o śmierci 600 polskich żołnierzy na UkrainieTwitter, Facebook, Telegram

"Zero jakiegokolwiek współczucia z mojej strony"

Komentujący nie szczędzą słów krytyki polskim żołnierzom i Wojsku Polskiemu, a ich opinie w sieci mają wydźwięk antyukraiński i prorosyjski: "Ukraińskie świnie bawią się za socjal w Polsce, a Polacy giną. No brawo"; "Pojechali gwiazdorzyć w nie swojej wojnie. Zero jakiegokolwiek współczucia z mojej strony"; "Mnie nie szkoda. Jak kto głupi i naiwny musi ponieść konsekwencje"; "I bardzo dobrze. Szkoda że tak mało - niech nie ubiegają się o żadne pośmiertne gratyfikacje - to są zdrajcy! Wspierając nazistów/banderowców - stali się sami nazistami!!!" (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).

Znaleźliśmy i szczegółowo przeanalizowaliśmy źródła sensacyjnych doniesień o śmierci 600 polskich wojskowych w Ukrainie.

Jan Kunert z Konkret24 o walce z dezinformacją i fake newsami podczas wojny w Ukrainie
Jan Kunert z Konkret24 o walce z dezinformacją i fake newsami podczas wojny w Ukrainietvn24

Źródło pierwsze - wpis na forum

7 czerwca na stronie Neon24.info, gdzie wcześniej pojawiały się opisywane przez nas fałszywe informacje o szczepionkach, polskim wojsku i antyamerykańskie fejki zamieszczono artykuł, zatytułowany "Jak Rosjanie zdmuchnęli dwa polskie bataliony".

Jego autorka, Joanna M. Wiórkiewicz (na nią powoływał się Michalkiewicz) zaczyna od słów: "W przeciągu czasu krótszym niż jedna minuta zginęło w poniedziałek, 23 maja rano pod ukraińskim Pawłogradem 600 wysokokwalifikowanych polskich żołnierzy i oficerów. Polskie i ukraińskie władze postanowiły ten fakt z oczywistych względów przemilczeć. Przybyli do Pawłogradu w niedzielę wieczorem. Nie zdążyli się jeszcze dobrze wyspać po podróży, gdy tuż po porannej odprawie udawali się do samochodów. Wtedy dosięgły ich jednocześnie cztery rakiety typu Kaliber".

Ten wpis na internetowym forum jest dla internautów źródłem informacji o śmierci 600 polskich żołnierzy na UkrainieNeon24.pl

To najczęściej dwa pierwsze zdania tego artykułu były kopiowane przez konta na Twitterze do ich wpisów, zatem ta strona wydaje się być źródłem. Jednak autorka tekstu nie przedstawiła żadnych dowodów na potwierdzenie informacji o 600 zabitych polskich żołnierzach. Poinformowała jedynie, że po prostu kopiuje treść wpisu nieznanego jej wcześniej blogera, który "na podstawie rosyjskich doniesień prasowych (i chyba nie tylko) opisuje tę całą sytuację". Pod tekstem podaje link do jego wpisu.

Źródło drugie - anonimowy blog

Ten bloger umieszcza swoje wpisy na stronie stworzonej na platformie WordPress. Pierwszy wpis na blogu Adnovum datowany jest na styczeń 2011 roku; do maja 2012 roku powstaje ponad dwadzieścia wpisów. Później następuje 1,5-roczna przerwa; autor lub autorzy uaktywniają się ponownie w październiku 2014 roku. Opisują dzień po dniu wojnę w Donbasie czy konflikt w Syrii.

Analizując treść wpisów można zauważyć, że jest strona przedstawia tezy rosyjskiej propagandy. Poleca prorosyjskie serwisy, m.in. Novorossia Today, Donbass Center, Głos Sewastopola czy strony rosyjskich mediów - Russia Today i Sputnik. Wydaje się, że za wpisy odpowiadają dwie osoby, podpisujące się jako "Adnovum" i "Brusek". Po nieporozumieniu między nimi, w grudniu 2016 roku ten drugi zrezygnował ze współpracy.

Plan inwazji powstału "na kolanie"

Wpis o śmierci 600 polskich żołnierzy na Ukrainie z 5 czerwca 2022 roku na wyraźny rys prorosyjski, antypolski i antyukraiński. Tłumaczy skąd - jego zdaniem - wzięło się polskie wojsko w Ukrainie. Dowodzi, że Polacy chcą przejąć zachodnią Ukrainę.

"Istnieje wersja, że ​​rosyjskie MSZ prowadziło nawet zakulisowe negocjacje z upoważnionymi przedstawicielami Polski w tej sprawie. Ale Polacy nie byliby Polakami, gdyby nie udaremnili wszystkich tych przedsięwzięć. Słynna polska mieszanka, próżność i arogancja pogrzebały nawet ślad możliwości jakiejś dyplomatycznej konstruktywności" - czytamy we wpisie.

Dalej pisze o ćwiczeniach polskiej armii, których plan ponoć powstał "'na kolanie' w ciągu kilku dni" po rosyjskiej inwazji, aby "zagrać Rosji na nosie". Polska bezskutecznie próbowała wciągać do wojny z Rosją Sojusz Północnoatlantycki, by zyskać zachodnią Ukrainę.

W końcu sama Polska zdecydowała się dokonać interwencji zbrojnej. Polscy żołnierze mieli w cywilnych ubraniach przekroczyć granicę z Ukrainą. Następnie skierowali się na wschód kraju, gdzie składowany był polski sprzęt wojskowy, dostarczony wcześniej jako pomoc dla Ukrainy. Sprzęt mieli otrzymać właśnie w pod Pawłogradem (właśc. Pawłohrad), gdzie rzekomo trafiła ich rosyjska rakieta.

Następnie "zwiadowcy armii rosyjskiej polecieli z szybkością żarłocznych psów na miejsce krwawej bitwy. I z szybkością huraganu zrewidowali ciała zmarłych i rannych. Zebrali wszystkie dokumenty od zmarłych, zerwali wszystkie odznaki żołnierskie i oficerskie oraz odcięli kilka szewronów. Wielokrotnie fotografowali miejsce masakry i zniszczony sprzęt wojskowy. Wszystkim ciężko rannym (było ich kilku) udzielono pierwszej pomocy. Kilku z nich zabrali ze sobą".

Koniec wpisu brzmi jak szantaż. Bloger pisze, że jeśli polskie wojsko będzie "stać z karabinem u nogi i nie mieć głupich myśli", to pojmani polscy żołnierze, jak i szczątki tych, co rzekomo zginęli trafią po cichu do Polski.

Mateusz Lachowski o tym, że brakuje żołnierzom ukraińskim broni
Mateusz Lachowski o tym, że brakuje żołnierzom ukraińskim broni

Rosyjska narracja o roszczeniach Polaków do zachodniej Ukrainy

Tezy blogera wpisują się w już rozpowszechnianą rosyjskiej narracji o Polsce, która rzekomo rości sobie prawa do zachodniej Ukrainy, planuje wysłać tam żołnierzy lub już to zrobiła.

Taka narracja była intensywnie kolportowana w maju 2022 roku, co opisywaliśmy w Konkret24. Na początku maja krążył w sieci rzekomy rozkaz Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych o postawieniu w stan pełnej gotowości trzech polskich batalionów by "chronić Lwów i Wołyń". Bardzo popularne było też sfabrykowane wideo z logo BBC o tym, że "Polska przygotowuje armię do inwazji na Ukrainę". W połowie maja pisaliśmy o rzekomym liście ukraińskiego generała do dowódcy służb granicznych o tym, że niemal 10 tys. żołnierzy z Polski i Litwy miałoby wkroczyć do zachodniej Ukrainy, by "zapewnić obronę i bezpieczeństwo".

Po wizycie prezydenta Andrzeja Dudy na Ukrainie pojawiła się narracja o zajęciu Ukrainy przez Polskę, jej "rozczłonkowaniu". Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, obszerny wpis na Telegramie komentujący wizytę Dudu zakończyła słowami o tym, że"kijowski reżim (...) tworzy coś bezprecedensowego – legalizuje de facto zajęcie kraju". Z kolei dzień po wizycie polskiego prezydenta Alaksandr Łukaszenka miał według białoruskiej agencji BelTA powiedzieć w rozmowie z Władimirem Putinem, że "my i wy powinniście się martwić o kroki, które oni [politycy] podejmują w celu rozczłonkowania Ukrainy. Niepokoi nas to, że są gotowi – Polacy, państwa NATO – wyjść i pomóc zagarnąć Ukrainę Zachodnią". "Niepokoi nas to nie tylko z punktu widzenia dzisiejszego bezpieczeństwa. Ich strategia dotyczy również zachodniej Białorusi. Dlatego jesteśmy w pogotowiu. Jak już mówiłem, Ukraińcy będą musieli nas prosić, abyśmy nie dopuścili do oddzielenia tej zachodniej części i innych części od Ukrainy" - dodał.

Doniesienia rosyjskiej prasy? My ich nie znaleźliśmy

Bloger podał: "W rosyjskiej prasie pojawiły się informacje, że pod Pawłogradem dwa bataliony najemników przybyłych z Polski zlikwidowane przy użyciu rosyjskiej precyzyjnej broni rakietowej". Batalion może liczyć od 300 do ponad 700 ludzi.

Pawłohrad to stutysięczne miasto na wschodzie Ukrainy, leżące przy drodze łączącej Dniepr i Donieck. Już wcześniej pojawiało się w prorosyjskich przekazach w kontekście obecności polskich żołnierzy w Ukrainie.

Pisaliśmy wówczas, że w sieci rozpowszechniana była informacja o tym, że "2 bataliony polskiej piechoty wyszły z Kijowa (...) i dotarły już do Pawłogradu. Każdy batalion ma 4 działa przeciwpancerne Rapira, transportery opancerzone i amerykańskie samochody pancerne. Obecnie polska piechota przygotowywana jest do przerzutu na front Avdiejewki". Źródłem doniesień był Wargonzoo - rosyjskojęzyczny profil prowadzony przez podającego się za dziennikarza Siemiona Piegowa. Ich prawdziwości zaprzeczyło wówczas Centrum Operacyjnego Ministerstwa Obrony Narodowej. Określiło je jako "oczywiste propagandowe działania Federacji Rosyjskiej mające na celu osiągniecie efektu dezinformacji w międzynarodowej przestrzeni medialnej, tak samo jak wcześniejsze absurdy dotyczące rozbioru Ukrainy z naszym udziałem".

Według blogera o zniszczeniu polskich oddziałów pisze rosyjska prasa. Nie podaje źródła swoich informacji, a tym bardziej nie cytuje żadnego z rosyjskich mediów. Pisze także, że Rosjanie zabrali Polakom dokumenty i elementy mundurów. Mieli robić zdjęcia. Bloger nie przedstawia żadnych dowodów. Nie znaleźliśmy żadnych rosyjskojęzycznych wpisów w sieci mówiących o śmierci polskich żołnierzy. Nie znaleźliśmy także żadnych doniesień rosyjskiej prasy.

Informacje zdementował Sztab Generalny Wojska Polskiego. "To kolejny fake news wpisujący się w systematyczne działania dezinformacyjne Rosji. Sensacyjne doniesienia z rosyjskiej sieci (...) są propagandowymi działaniami w ramach wielowątkowej kampanii i mają na celu osiągnięcie wpływu w międzynarodowej przestrzeni informacyjnej"- czytamy w odpowiedzi przesłanej Konkret24.

Autor: Jan Kunert, Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Sprawa Ryszarda Cyby, skazanego za zabicie działacza PiS, to przykład, jak można robić politykę, budując wśród wyborców poczucie zagrożenia. Niekoniecznie w zgodzie z prawdą i faktami. A także jak brak reakcji na fakty rodzi fałsz, który trudno powstrzymać - nawet jeśli wszystko zrobiono zgodnie z procedurami.

"Więzienie opuścił morderca". Kalendarium szerzenia paniki

"Więzienie opuścił morderca". Kalendarium szerzenia paniki

Źródło:
Konkret24

Na kolejnych spotkaniach z wyborcami i w kolejnych wypowiedziach publicznych kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki powtarza te same twierdzenia - nie zawsze zgodne z prawdą. Niektóre powtarza szczególnie chętnie i często.

Dziesięć nieprawd Karola Nawrockiego

Dziesięć nieprawd Karola Nawrockiego

Anna Bryłka z Konfederacji twierdzi, że "cały czas zwiększa się liczba wydawanych zezwoleń na pracę" cudzoziemcom. Według polityków koalicji rządzącej jest odwrotnie. Kto ma rację? Sprawdziliśmy statystyki.

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24

- Singapur wydaje znacznie mniej niż Polska, a mimo to ma znacznie lepszy system ochrony zdrowia - przekonuje Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta RP. Wyjaśniamy, czego nie mówi o singapurskim systemie, a co powinniśmy o nim wiedzieć, by się z nim porównywać.

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes