Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".
"Coś dla prawej strony, J.D. Vance przyszły wiceprezydent USA, tak żartował z Polaków w swojej książce 'Elegia dla bidoków' 'Ciekawostka o Polaczkach. Chowają zmarłych dupą do góry, żeby mieli gdzie rowery parkować'. Proponuję bić mu brawo na stojąco w Polskim sejmie czemu tylko Trumpowi - miłego wieczoru moi drodzy wyznawcy PiS tak mniej więcej wygląda stosunek większości amerykańskiej prawej strony do imigrantów" - to treść najpopularniejszego wpisu z tym cytatem, jaki znaleźliśmy na platformie X (pisownia postów oryginalna). Ma niemal 160 tys. wyświetleń.
Ale postów jest dużo więcej, także na Facebooku. Niekiedy publikowane są z grafiką: zdjęcie przyszyłego wiceprezydenta USA i jego rzekomy cytat. Opisy brzmią podobnie: "Ciekawostka o Polaczkach. Chowają zmarłych dupami do góry, żeby mieli gdzie rowery parkować". A wiecie skąd ten cytat ? Pewnie nie wiecie. Pomogę.... Taka bestselerowa powieść : 'Elegia dla bidoków' autorstwa: J.D. Vance. I teraz z tym pozostańcie. Czuwaj...."; "Zapamiętajcie co o Polakach twierdzi przyszły wiceprezydent Trumpa. @pisorgpl @konfederacja_ @AndrzejDuda itd. swoich bliskich chowaliście tyłkami do góry, prawda. Gratuluję"; "W kiążce wiceprezydenta elekta J.D. Vance 'Elegia dla bidoków' Polacy są przedsatwieni w obrzydliwym świetle. - Ciekawostka o Polaczkach. Chowają zmarłych d....i do góry, żeby mieli gdzie rowery parkować. Cóż! Polscy zwolennicy Trumpa powinni w testamencie poprosić o taki pochowek. A może trzeba kogoś ekshumować? Rozumiem teraz dlaczego Trump przyjął u siebie Dudę jak lokaja..."; "J.D. Vance przyszły wiceprezydent USA, tak pisał o Polakach swojej książce "Elegia dla bidoków"; "Ciekawostka o Polaczkach. 'Chowają zmarłych dupą do góry, żeby mieli gdzie rowery parkować'. Proponuję bić mu brawo na stojąco w Polskim sejmie".
Taką informację podał też m.in. serwis dziennika "Fakt", opatrując tekst tytułem: "Tak przyszły wiceprezydent USA żartował z Polaków. Amerykanie byli zniesmaczeni. Jednak inne serwisy - m.in. Na Temat; Wprost; Wirtualna Polska - informowały, że autorem popularnego teraz cytatu nie był J.D Vance, tylko padły w filmie będącym ekranizacją jego książki.
Tak J.D. Vance "pisał o Polaczkach"?
W 2016 roku w Stanach Zjednoczonych została wydana książka J.D Vance'a pt. "Elegia dla bidoków"; tytuł oryginału: "Hillbilly Elegy". Jeszcze przed tym, gdy Vance rozpoczął karierę polityczną. Szybko - w sierpniu 2016 roku i styczniu 2017 roku - książka znalazła się na szczycie listy bestsellerów "The New York Times". Sprzedano niemal 2 mln egzemplarzy. Prawa do tłumaczenia nabyli wydawcy z kilkunastu krajów.
W Polsce książka miała premierę w lutym 2018 roku. Opowiada historię rodziny Vance'ów, w tym samego obecnego kandydata na wiceprezydenta. Na stronie polskiego wydawnictwa czytamy: "Zdaniem recenzentów i czytelników 'Elegia dla bidoków' odpowiada na pytanie: dlaczego Donald Trump wygrał wybory. Porażająca, choć niepozbawiona humoru opowieść o dorastaniu w biednym miasteczku w 'pasie rdzy'. To również napisana z uczuciem i zaangażowaniem analiza kultury pogrążonej w kryzysie – kultury białych Amerykanów z klasy robotniczej. O zmierzchu tej grupy społecznej, od czterdziestu lat ulegającej powolnej degradacji, powiedziano już niejedno. Nigdy dotąd jednak nie opisano jej z takim żarem, a zwłaszcza – od środka". O książce wypowiadali się m.in. Bill Gates: "Podziwiam odwagę J.D. Vance'a"; czy polski amerykanista i politolog Bohdan Szklarski: "Lektura obowiązkowa dla tych, którzy chcą zrozumieć dzisiejszą Amerykę i przyjrzeć się wyborcom Donalda Trumpa, obywatelom urodzonym 'po złej stronie torów': białym, biednym, bez wykształcenia i perspektyw. Takiego obrazu nie pokaże żadna literatura reportażowa ani podróżnicza". Zaś według "The New York Times": "Żadna inna książka nie opisuje celniej naszej rzeczywistości".
Szukając cytatu, który rozpowszechniają internauci w mediach społecznościowych, przeanalizowaliśmy anglojęzyczne wydanie książki J.D. Vance'a. Nie znaleźliśmy w nim żadnych słów będących podstawą tego cytatu bądź pasujących do takiego kontekstu.
Chcąc się upewnić, zwróciliśmy się do polskiego tłumacza książki Tomasza Gałązki z pytaniem, czy takie słowa w niej były. Opisał nam: "Faktycznie, w książce Vance'a nie ma Polski ani Polaków (sprawdziłem sobie jeszcze własną kopię tekstu, dla pewności)".
Takie słowa padły w ekranizacji książki
Skąd więc ten cytat przypisywany amerykańskiemu politykowi? "Myślę, że cała 'zasługa' za ten nieudany dowcip należy do Vanessy Taylor, chyba że i Glenn Close maczała w tym palce" - przypuszcza Tomasz Gałązka.
Chodzi o film amerykańskiego reżysera Rona Howarda, który zekranizował książkę Vance'a. Autorką scenariusza jest Vanessa Taylor. Film "Elegia dla bidoków" miał premierę w 2020 roku w jednym z serwisów streamingowych. Dostał dwie nominacje do Oskara. Grają w nim światowe gwiazdy Glenn Close i Amy Adams.
Jak przypomina wiele polskich portali, pisząc o tym filmie, jedna ze scen wygląda następująco: Mamaw (Glenn Close) wraca z zakupami. Przed domem razem z kolegami czeka jej wnuk J.D. Nie wyrywają się z pomocą. Babcia jest zła, chce wiedzieć, z kim zadaje się jej wnuk. Gdy pyta o to jednego z chłopaków, ten odpowiada, że nazywa się Louis Zablocki. "To polskie nazwisko" - komentuje Mamaw. I dodaje: "Ciekawostka o Polaczkach. Chowają zmarłych dupami do góry, żeby mieli gdzie rowery parkować".
"Wielu amerykańskich krytyków uznało film za szkodliwy, przedstawiający nieprawdziwy obraz społeczeństwa biednych, białych Amerykanów" - opisuje Wirtualna Polska.
Amerykański pisarz Joe Berkowitz "żart" o Polakach uznał za "odrażający". "Przedstawione to jest jako figlarna i ekscentryczna uwaga, a tak naprawdę nie jest na miejscu. Obrzydliwe" - stwierdził.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: WILL OLIVER/PAP