Jedni krytykują grafiki zdobiące autokar polskiej reprezentacji na Euro 2024, inni oburzają się, że taki sam autobus dostała reprezentacja Ukrainy. Dlaczego tak jest i skąd takie zdobienie wozów? Wyjaśniamy.
W piątek 14 czerwca w Niemczech rozpoczną się piłkarskie mistrzostwa Europy. Większość z 24 reprezentacji, które zagrają na Euro, przyleciała już do Niemiec - tam czekały na nich autokary, którymi zespoły będą jeździć na treningi i mecze. Po tym, jak w internecie pokazano zdjęcia tych autokarów, dyskusję w polskich mediach społecznościowych wywołały grafiki na autobusie naszej reprezentacji - ale nie tylko. Jeden z użytkowników serwisu X opublikował zdjęcie wozu reprezentacji Ukrainy, zauważając: "Ukraina ma dokładnie taki sam autobus, jak Polska".
Grafika na obu autokarach - polskim i ukraińskim - przedstawia kibiców różnych narodowości. Na pojazdach z jednej strony umieszczono podobizny dwóch białych i trzech czarnoskórych osób, z których jedną przedstawiono na wózku inwalidzkim. Autokary różni jedynie nazwa kraju i flaga na szybie.
Internauci, politycy prawicy: "zapomnieli Polaka do grafiki dodać", "brak polskości boli, jak jasna cholera!"
W polskich mediach społecznościowych pierwsze zdjęcia autokaru naszej reprezentacji wywołały falę negatywnych komentarzy. Wielu internautów krytykowało ubarwienie wozu, pisząc, że nie nawiązuje w żaden sposób do Polski. Niektórzy pytali, kto z polskiej delegacji lub Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN) wyraził zgodę na taki wzór na autokarze reprezentacji.
"Tak prezentuje się 'polski' autokar, którym nasi piłkarze będą poruszać się po Niemczech. Niemiecki autobus i multikulti zamiast patriotycznych grafik. Ktoś bardzo chciał się przypodobać obecnie rządzącym"; "Tak ma wyglądać autokar reprezentacji Polski na EURO 2024. PZPN - oczadzieliście? Zatwierdziliście to? Polska drużyna nie składa się z Murzynów! A brak polskości boli, jak jasna cholera!"; "Polski autokar na Euro 2024. Brakuje jeszcze niebinarnych z zaimkami"; "Taki polski autobus, że zapomnieli Polaka do grafiki dodać" - pisali oburzeni użytkownicy serwisu X (pisownia wszystkich postów oryginalna).
Wiele negatywnych komentarzy pojawiło się też pod zdjęciem autokaru zamieszczonym 10 czerwca w mediach społecznościowych TVP Sport. Niektórzy komentujący zwrócili uwagę na czarnoskórą kobietę na wózku ubraną w biało-czerwoną koszulkę. "Czemu Polska jest przedstawiona jako czarna osoba poruszająca się na wózku?"; "Czarna Polka?"; "A dlaczego ten w biało-czerwonej koszulce jest brązowy a pozostali mają koszulki w innych kolorach? To nie jest cyrk objazdowy tylko Polska reprezentacja" - pytali internauci. Nie zabrakło też komentarzy polityków. "To jest autobus polskiej reprezentacji czy autobus do cyrku" - skomentowano ma profilu Korona Warszawa reprezentującym warszawski oddział Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna. "Brakuje samuraja-murzyna" - skomentował Emil Krawczyk, członek rady krajowej partii Nowa Nadzieja, której prezesem jest Sławomir Mentzen.
Również post o tym, że "Ukraina ma dokładnie taki sam autobus jak Polska", wywołał krytyczne komentarze: "Pewnie ten sam oligarcha zarobił"; "Czyli nawet to im oddaliśmy"; "Ukropolinbus". Niektórzy zwracali jednak uwagę, że np. Węgrzy też taki mają, zaś jeden z internautów zapytał: "a to nie tak, że wszyscy mają taki sam, a tylko Polacy się o to spłakali?".
Rzeczywiście.
Jednakowe wzory
Tak samo jak autokar polskiej reprezentacji został ozdobiony m.in. wóz reprezentacji Włoch, którego zdjęcie opublikowała w sieci włoska federacja piłkarska. "(Jest) tutaj, żeby nas zabrać" - skomentowano zdjęcie zamieszczone na oficjalnym koncie włoskiej kadry w serwisie X.
Na stronie agencji Getty Images, gdzie dostępne są zdjęcia UEFA, można zobaczyć też autokary reprezentacji Anglii, Austrii, Belgii, Chorwacji, Francji, Hiszpanii, Holandii, Serbii, Słowacji, Turcji i Węgier. Wszystkie mają identyczny wzór graficzny; różnią się tylko nazwą kraju i flagą umieszczoną na szybach.
Dlatego wszelkie sugestie, że grafika widoczna na autokarze reprezentacji Polski ma rzekomo się odnosić akurat do polskich kibiców, są nieuzasadnione. PZPN nie musiał niczego zatwierdzać. Czarnoskóra kobieta na wózku inwalidzkim w biało-czerwonej koszulce widnieje na wszystkich autokarach. Wzór odpowiada oprawie graficznej mistrzostw - a tę można zobaczyć m.in. na nagraniu prezentującym logo turnieju; treść grafiki nawiązuje do motta "Zjednoczeni przez piłkę nożną" (ang. United by football). Stąd nic dziwnego, że autokar reprezentacji Ukrainy wygląda tak samo.
Autokary na Euro 2024
Jak podał w maju 2024 roku portal Transinfo.pl, autokary dla wszystkich 24 drużyn grających na Euro 2024 dostarczyła niemiecka firma Daimler. Po 12 nabyły firmy Autobus Oberbayern GmbH z Monachium i Bus-Verkehr Berlin (BVB) z Berlina. Na zdjęciach zamieszczonych na Facebooku przez drugą z tych firm przy okazji odebrania autokarów 22 kwietnia widać, że wszystkie 24 autokary nie miały żadnego malowania, a dodano je później - zgodnie z oprawą graficzną, którą na Euro 2024 przyjęła europejska federacja piłkarska UEFA.
Euro 2024 rozpocznie się 14 czerwca meczem Niemców ze Szkotami w Monachium. Polska swoje mecze grupowe rozegra: 16 czerwca z Holandią w Hamburgu, 21 czerwca z Austrią w Berlinie i 25 czerwca z Francją w Dortmundzie. Ukraina natomiast zmierzy się kolejno z Rumunią, Słowacją i Belgią w Monachium, Duesseldorfie i Stuttgarcie. Na wszystkie te spotkania obie drużyny udadzą się autokarami: Polska z Hanoweru, a Ukraina z Wiesbaden.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: HANNIBAL HANSCHKE/EPA/PAP