Ukraina, Mołdawia, Tajlandia, Japonia, Australia, Mongolia... - które kraje nie zaczęły szczepień na COVID-19


Podczas gdy państwa Unii Europejskiej prowadzą wyścig z czasem, chcąc zaszczepić na COVID-19 jak najwięcej obywateli - w wielu rejonach świata wciąż nie ma dostępu do szczepionki. Czekają m.in. Ukraina, Czarnogóra, Kosowo, Gruzja, Mołdawia, kraje Azji Centralnej i Południowo-Wschodniej oraz Ameryki Środkowej. Nie zaczęły jeszcze szczepić Australia, Japonia czy Korea Południowa. Na szczepionkę czeka Afryka.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Świat rywalizuje o dostęp do szczepionek przeciwko COVID-19. Pod względem liczby dawek szczepionki podanej na 100 osób w kraju w czołówce są: Izrael, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Serbia, Wielka Brytania, Islandia (stan na 29 stycznia); szczepienia szybko postępują w Stanach Zjednoczonych czy Kanadzie - ale w wielu rejonach świata w ogóle się nie zaczęły.

Masowe szczepienia na COVID-19 są wciąż odległą perspektywą w Afryce, w uboższych krajach Azji, a wielką niewiadomą w tych regionach, gdzie trwa wojna.

Unia Europejska zapowiedziała przekazanie 500 mln dolarów na rzecz programu COVAX działającego pod egidą WHO. Jego celem jest dostarczenie szczepionek krajom rozwijającym się. 19 stycznia zapowiedziano uruchomienie mechanizmu przekazywania szczepionek krajom partnerskim. Chodzi przede wszystkim o Bałkany Zachodnie, kraje wschodniego i południowego sąsiedztwa Unii oraz Afrykę.

Ukraina czeka na szczepionki

Nawet w Europie są kraje, gdzie wciąż nie szczepi się przeciwko COVID-19 - należy do m.in. nich Ukraina. Władze nie ulegają namowom części opozycji, by kupić rosyjską szczepionkę Sputnik V, i wzywają kraje UE do intensywniejszych działań na rzecz zrealizowania dostaw. Zgodnie z zapowiedziami premiera Denysa Szmyhala z 26 stycznia na luty przewidziano dostarczenie od 100 do 200 tys. dawek szczepionki Pfizer/BioNTech w ramach programu COVAX. W ciągu trzech-czterech tygodni na Ukrainę ma również dotrzeć 700 tys. dawek szczepionki Sinovac.

Dla porównania: w Białorusi szczepienia preparatem Sputnik V trwają od 29 grudnia. Białoruś była pierwszym krajem, który zarejestrował rosyjską szczepionkę na koronawirusa.

Bez szczepień w większości krajów Bałkanów Zachodnich i w Mołdawii

Dotychczas na Bałkanach Zachodnich tylko dwa kraje rozpoczęły szczepienia. Albania otrzymała niewielką liczbę szczepionek Pfizer/BioNTech od nieujawnionego opinii publicznej kraju członkowskiego UE. Serbia szczepi na masową skalę pozyskanymi szczepionkami Pfizer/BioNTech oraz chińskimi Sinovac. Serbowie planują też szczepienie Sputnikiem V.

Jednak Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Kosowo oraz Macedonia Północna wciąż nie rozpoczęły własnych programów. Władze Bośni i Hercegowiny zapowiedziały zakup chińskiej i rosyjskiej szczepionki w obawie, że dostawy z programu COVAX i programu Unii Europejskiej będą zbyt małe i dojdą za późno.

Akcji szczepień nie rozpoczęto jeszcze w Mołdawii. 29 grudnia prezydent Rumunii Klaus Iohannis zapowiedział przekazanie Mołdawii 200 tys. dawek szczepionki, ale dostawy wciąż nie zrealizowano. Państwowy plan szczepień w Mołdawii zakłada, że rozpoczną się w lutym. Z kolei władze zbuntowanego i zależnego od Rosji Naddniestrza zapowiedziały masowe szczepienia rosyjskim preparatem.

W Azji Centralnej daleko jeszcze do ustalenia programu szczepień

Na COVID-19 wciąż nie szczepi się w większości krajów Azji. Karty na tym kontynencie rozdają Indie i Chiny. Oba kraje wyprodukowały swoje preparaty i mają zasoby umożliwiające masową produkcję. W Indiach powstała szczepionka Covaxin. W Chinach trwają prace nad kilkoma preparatami, a producenci szczepionek Sinovac i Sinopharm przygotowują się do masowej sprzedaży.

Rządy wielu krajów Azji zmagają się z oskarżeniami o opieszałość procesu zatwierdzenia szczepionek do użytku i negocjacji z producentami. Problemem są duże w części krajów obawy przed przyjęciem szczepionki.

Szczepienia nie rozpoczęły się jeszcze w Pakistanie. Kraj zatwierdził już chińską szczepionkę Sinopharm i preparat firmy Astra Zeneca. Transport pierwszej partii szczepionek planowany jest na 31 stycznia, akcja szczepień ma ruszyć w pierwszym tygodniu lutego.

Natomiast początek szczepień w Mongolii planowany jest dopiero na drugi kwartał tego roku. Władze kraju chcą kupić preparat firmy Astra Zeneca.

Szczepień nie ma wciąż w Azji Centralnej. Proces wprowadzania programów szczepień w krajach tego regionu portal Eurasianet.org nazwał "powolnym i dalekim od satysfakcjonującego". W Kazachstanie trwają prace nad stworzeniem własnej szczepionki QazCovid-in, która ma być stosowana już od marca. Kraj współpracuje też z Rosją i prowadzi rozmowy z dostawcami preparatu firm Pfizer/BioNTech.

Szczepień nie ma wciąż w Gruzji, Armenii. Program szczepień 18 stycznia rozpoczęto w Azerbejdżanie.

Korea Południowa: żołnierze dezynfekują budynki w Daegu
Korea Południowa: żołnierze dezynfekują budynki w Daegutvn24

Szczepionkowe kłopoty Japonii

25 stycznia władze Hong-Kongu poinformowały o zatwierdzeniu do użycia szczepionki dostarczanej przez firmy Fosun Pharma i BioNTech. W drugiej połowie lutego planowana jest dostawa miliona dawek. Na Tajwanie pierwsze dostawy planowane są w marcu.

Z krytyką zmagają się władze Japonii oskarżane o opieszałość w pozyskiwaniu szczepionki i zatwierdzaniu preparatów przez służby sanitarne. Szef japońskiego programu zapowiada początek akcji szczepień w końcu lutego. Istotnym problemem Japonii są obawy przed szczepieniami – w niedawnym sondażu przeprowadzonym przez nadawcę publicznego NHK 36 proc. respondentów deklarowało, że nie przyjmie szczepionki.

Wciąż nie ma szczepień w Korei Południowej. Pierwsze planowane są na luty. Kraj prowadzi rozmowy z kilkoma producentami szczepionek – firmami Pfizer/BioNTech, Astra Zeneca, Johnson & Johnson.

Afganistan i Bliski Wschód

We wciąż niespokojnym Afganistanie planowaną akcję szczepień poparli Talibowie. Kraj skorzysta z pomocy w ramach COVAX. Otrzyma również szczepionki Astra Zeneca za pośrednictwem rządu Indii. Oficjalne doniesienia o 2390 zgonach z powodu COVID-19 w Afganistanie są prawdopodobnie niedoszacowane.

Iran – najbardziej dotknięty epidemią COVID-19 kraj Bliskiego Wschodu – 26 stycznia zatwierdził rosyjską szczepionkę Sputnik V i planuje zarówno jej wykorzystanie, jak i produkcję. Z kolei władze Iraku po zaaprobowaniu preparatu Pfizera dopuściły do użytku preparaty firm Astra Zeneca i Sinopharm. W dotkniętej wojną Syrii nie rozpoczęto szczepień pomimo wysokiej liczby zakażonych koronawirusem. 18 stycznia portal France24.com informował o 100 zaszczepionych uchodźcach w obozie Zaatari w Jordanie.

Azja Południowo-Wschodnia: czekają Tajlandia, Filipiny, Kambodża, Wietnam, Malezja...

W Azji południowo-Wschodniej liderem szczepień jest Singapur, który już w grudniu zaaprobował użycie preparatu Pfizer/BioNTech. Akcja szczepień rozpoczęła się również w Indonezji i w Mjanmie. W blisko 70-milionowej Tajlandii wciąż jednak się nie szczepi. Początek programu z wykorzystaniem preparatu Astra Zeneki planowany jest na 14 lutego. Władze kraju zmagają się z krytyką za powolne działania w obliczu pandemii COVID-19.

Szczepienia nie rozpoczęły się również w innym dużym kraju regionu - na Filipinach. Z powodu COVID-19 zmarło tam blisko 10 tys. osób. 19 stycznia władze sanitarne dopuściły do użycia chińskie preparaty Sinovac oraz Clover Biopharmaceuticals. Wielu mieszkańców kraju obawia się jednak szczepień. W sondażu opublikowanym w pierwszej połowie stycznia tylko jedna trzecia Filipińczyków zadeklarowała, że chce się zaszczepić.

Pozostałe kraje regionu - Kambodża, Wietnam, Malezja, Timor Wschodni, Brunei, Filipiny - nie rozpoczęły realizacji swoich programów. W doniesieniach rządowej agencji informacyjnej Laosu można znaleźć informacje o rozpoczęciu pierwszych szczepień preparatem Sinopharm.

Australia i Nowa Zelandia jeszcze nie teraz

Szczepień nie ma jeszcze w Australii i Nowej Zelandii - które dotychczas stosunkowo dobrze radzą sobie z koronawirusem. Obecnie w Australii jest nieco ponad 100 aktywnych przypadków choroby. Lokalne władze nie rezygnują jednak z planów masowych szczepień. 25 stycznia zatwierdzono do użytku preparat firm Pfizer/BioNTech. Zgodnie z zapowiedziami ministra zdrowia Grega Hunta początek szczepień priorytetowych grup jest przewidziany na koniec lutego.

Masowe szczepienia zapowiedziała również premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern. W grupach priorytetowych mają się zacząć w drugim kwartale. Szczepienia całej populacji kraju ruszą w drugiej połowie roku. Już w grudniu premier Ardern zapowiedziała zabezpieczenie wystarczającej liczby dawek do szczepień w innych krajach Oceanii – w tym na Wyspach Cooka, w Samoa, Tonga i Tuvalu.

Afryka: perspektywa "katastrofalnej porażki moralnej" Zachodu

Afryka pozostaje białą plamą na szczepionkowej mapie świata. Według Anne Soy, dziennikarki BBC zajmującej się problemami tego kontynentu, pierwsze szczepionki mogą tam dotrzeć w perspektywie nie tygodni, ale miesięcy.

Według Soy w ramach programów dla mieszkańców różnych krajów Afryki zakontraktowano dostawy łącznie 900 mln dawek szczepionki. Takie zasoby wystarczyłyby do zaszczepienia 30 proc. mieszkańców kontynentu. Anne Soy wymienia problemy, które mogą wpłynąć na opóźnienie dostaw: niedobory pieniędzy, przepisy i wymogi dotyczące łańcucha chłodniczego, a przede wszystkim pazerność krajów zachodu. Dziennikarka cytuje w tym kontekście Tedrosa Adhanoma Ghebreyesusa, dyrektora generalnego WHO. "Świat stoi na krawędzi katastrofalnej porażki moralnej, a cena zostanie zapłacona życiem i środkami do życia w najbiedniejszych krajach" – mówił Tedros 18 stycznia.

Ameryka Północna i Środkowa: szczepi tylko pięć państw

Kanada, Stany Zjednoczone, Meksyk, Kostaryka, Panama – na razie jedynie te kraje Ameryki Północnej i Środkowej rozpoczęły szczepienia na COVID-19. Pozostałe wciąż czekają na rozpoczęcie swoich programów.

Większość krajów regionu uczestniczy w programie COVAX. Według Panamerykańskiej Organizacji Zdrowia dystrybucja szczepionek może rozpocząć się w marcu. W pierwszej transzy do dystrybucji trafi 164 mln dawek. Problemem wielu krajów regionu jest niemożliwość przyjęcia szczepionki Pfizer/BioNTech ze względu na brak infrastruktury chłodniczej (preparat wymaga transportu w temperaturze -70 stopni Celsjusza).

W połowie stycznia o planach uzupełnienia dostaw z COVAX zakupem rosyjskiego Sputnika V informowały władze Nikaragui. O planach zakupów na własną rękę informowały wcześniej również władze Gwatemali, Hondurasu, oraz Salwadoru.

Kuba próbuje stworzyć własne szczepionki i zapowiada początek szczepień na pierwszą połowę tego roku. Władze tego kraju obiecały, że do końca roku szczepienia własnym preparatem obejmą całą populację wyspy.

Ameryka Południowa: szczepią nieliczne kraje. Co z uchodźcami?

Wciąż nie prowadzi się szczepień na COVID-19 w większości krajów Ameryki Południowej. Programy szczepień rozpoczęto w Ekwadorze, Brazylii, Chile i w Argentynie.

Zgodnie z zapowiedzią Panamerykańskiej Organizacji Zdrowia w pierwszym tygodniu lutego do Kolumbii ma trafić 20 mln dawek szczepionki w ramach programu COVAX. Władze Kolumbii niezależnie podpisały też kontrakty na dostawy z trzema producentami.

Agencja Reutera zwraca uwagę na problem nielegalnych emigrantów z Wenezueli. To grupa około 5 mln osób. Tylko w Kolumbii przebywa nielegalnie milion obywateli Wenezueli, a prezydent Ivan Duque zapowiedział, że nie będą oni mogli zostać zaszczepieni. Podobną deklarację złożył prezydent Dominikany Luis Abinader (na Dominikanie są setki tysięcy uchodźców z Wenezueli).

Peruwiański prezydent Francisco Sagasti ogłosił 27 stycznia, że spodziewa się pierwszej dostawy miliona dawek szczepionki chińskiej firmy Sinopharm w ciągu najbliższych kilku dni. Kraj podpisał dotychczas dostawy na 28 mln dawek.

28 stycznia pierwsza dostawa szczepionki Sputnik V trafiła do Boliwii. Władze Paragwaju podpisały umowy na dostawy 3 mln dawek szczepionek i planują rozpoczęcie szczepień w drugiej połowie lutego. Pierwsze dostawy szczepionki Pfizer/BioNTech trafią do Urugwaju w marcu, lub w ostatnich dniach lutego.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, Tvn24.pl, PAP, CNN; zdjęcie: Suvra Kanti Das/ABACA/PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24