Zachód jest agresorem, a sankcje nie działają – dezinformacja po roku od inwazji Rosji na Ukrainę

Źródło:
Konkret24
Komisja Europejska walczy z rosyjską propagandą
Komisja Europejska walczy z rosyjską propagandąTVN24
wideo 2/4
Komisja Europejska walczy z rosyjską propagandąTVN24

Treści w co najmniej 30 językach, ale jedna trzecia rosyjskich przekazów skierowana do odbiorców anglojęzycznych - tak działa dezinformacja w internecie podczas wojny w Ukrainie. Głównymi graczami są Rosja i Chiny. Oba państwa otwarcie wykorzystują do tego kanały dyplomatyczne. Prezentujemy wnioski z pierwszego unijnego raportu na temat zjawiska określanego jako FIMI.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Unijny zespół StratCom Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (European External Action Service’s, EEAS) opublikował w lutym 2023 roku pierwszy raport o zagrożeniach związanych z manipulacją i ingerencją w informacje. Oparł go na obserwacjach z 2022 roku, czyli z okresu wojny w Ukrainie. Raport upubliczniono na stronie unijnego zespołu EUvsDisinfo.

EEAS zastrzega, że to projekt pilotażowy, lecz dzięki zastosowaniu nowatorskich metod analitycznych może pomóc w walce ze zjawiskiem, któremu nadano nazwę FIMI - to skrót od Foreign Information Manipulation and Interference (tłum. manipulacja i ingerencja w informacje zagraniczne). Incydenty FIMI to wszelkie zachowania, które zagrażają lub mogą mieć potencjalnie negatywny wpływ na wartości demokratyczne, procedury i procesy polityczne. Od inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku nasiliły się - i to tak bardzo, że potrzebne są już metodyczne wskazówki, jak się przed tym bronić. EEAS uważa, że konieczne jest sformułowanie wspólnej, systematycznej reakcji w Europie na FIMI.

Raport Stratcom nie jest jednak przeglądem działań FIMI - raczej ma pomóc ośrodkom walczącym z dezinformacją w ocenie takich działań, ich podmiotów i poziomów zagrożenia, jakie ze sobą niosą. Pod lupę wzięto sto incydentów FIMI, do których doszło w sieci od października do grudnia 2022 roku.

10 technik manipulacji stosowanych w działaniach FIMI EUvsDisinfo

Główne wnioski autorów raportu brzmią: - inwazja Rosji na Ukrainę zdominowała aktywność FIMI (celem 60 proc. zaobserwowanych incydentów było wsparcie sensu inwazji); - integralną częścią FIMI stały się rosyjskie kanały dyplomatyczne; również Chiny je wykorzystują, lecz one głównie w odniesieniu do USA; - techniki podszywania się pod międzynarodowe i zaufane organizacje czy osoby stają się coraz bardziej wyrafinowane; stosują je szczególnie rosyjscy autorzy, podszywając się też pod tytuły prasowe czy stacje telewizyjne; - istnieje zmowa w ramach FIMI między Chinami i Rosją, choć jest ograniczona tylko do niektórych tematów; - działania FIMI prowadzone są w sieci w wielu językach - te same treści są tłumaczone; wychwycono co najmniej 30 języków; 44 proc. treści rosyjskich było skierowanych do populacji rosyjskojęzycznych, a 36 proc. do anglojęzycznych; - celem działań FIMI jest głównie rozpraszanie i zniekształcanie przekazów; Rosja (42 proc. badanych przypadków) i Chiny (56 proc.) próbują kierować uwagę na innego aktora sceny politycznej lub na inną narrację niż prezentuje Zachód, albo odwrócić uwagę odbiorców od sedna tematu, jakim jest tragedia wojny i agresja Rosji; - przekazy FIMI są w większości oparte na obrazach i wideo, które najbardziej oddziałują na odbiorców.

Dyplomatyczna dezinformacja częścią FIMI

Jak podkreśla StratCom w raporcie, Rosja już od lat stosuje środki manipulacji informacją i ingerencji oraz dezinformację, próbując zasiać podziały w społeczeństwach demokratycznych. Jednak pełnowymiarowa inwazja Rosji na Ukrainę pokazała, jak duże jest spektrum tych taktyk, technik i zachowań. Głównym celem stała się oczywiście Ukraina: podważanie jej suwerenności i integralności terytorialnej.

Dezinformacja na profilach placówek dyplomatycznych RosjiTwitter

Co się zmieniło po 24 lutego 2022 roku? Otóż zatarł się podział na dyplomację i działania FIMI - Kreml wykorzystuje bowiem do tych drugich również oficjalne kanały dyplomatyczne. Konta przedstawicielstw dyplomatycznych Rosji w mediach społecznościowych działają teraz jako skoordynowana sieć, wzmacniająca narracje dezinformacyjne. Są już w pełni zintegrowane z szerszym ekosystemem FIMI. Rosja wykorzystuje ponadto swoją obecność na zagranicznych forach dyplomatycznych do wzmacniania i legitymizowania dezinformacyjnych twierdzeń na temat Ukrainy.

Straszni Ukraińcy i dobrzy Rosjanie >>> Ambasady Kremla w machinie dezinformacji

W 16 językach krajów UE. Chiny i Rosja wspólnie przeciw Zachodowi

Raport potwierdza, że Rosja i Chiny są głównymi aktorami działań FIMI. Uwzględnia incydenty, w których ich kanały mediów cyfrowych odegrały znaczącą rolę w rozsiewaniu, przekazywaniu lub wzmacnianiu manipulacyjnych treści. Przy czym przeważa ekosystem rosyjski.

W analizowanym okresie StratCom znalazł 993 dowody na manipulację - przeciętny incydent składał się z ok. 10 elementów, które dało się zaobserwować (czyli np. podawanie posta dalej, tworzenie nowej informacji na jego podstawie itp.). Celem byli odbiorcy na całym świecie: zebrane przykłady dezinformacji były podawane w 30 językach, w tym w 16 językach krajów Unii Europejskiej (np. czeski, bułgarski, niemiecki, francuski, litewski, polski, słoweński). Mediana czasu realizacji każdego incydentu – liczona od opublikowania pierwszej informacji do ostatniej istotnej dla danego przekazu – wyniosła 37 godzin.

Dowiedz się, jak rozpoznać fałszywe narracje o wojnie w Ukrainie

Państwowe ekosystemy medialne Chin i Rosji działały wspólnie tylko w pięciu incydentach, głównie związanych z treściami antyzachodnimi. Były to kolaże obrazów lub kreskówek oskarżających USA, oczerniających państwa członkowskie UE, obwiniających je, obwiniające Unię czy kwestionujące skuteczność sankcji nałożonych na Rosję. We wszystkich tych przypadkach treści pochodziły z chińskich kont dyplomatycznych i kanałów kontrolowanych przez państwo. Później ich rosyjskie odpowiedniki to powielały.

Celem 42 proc. incydentów FIMI przeprowadzonych przez kanały związane z Rosją było odwrócenie uwagi publicznej na inny temat niż agresja Rosji, np. przeniesienie winy na Ukrainę i UE. 35 proc. przekazów zniekształcało lub przekręcało narracje wokół rosyjskiej inwazji.

Rosyjskie incydenty FIMI, których celem było wywoływanie konfliktu i pogłębianie podziałów wewnątrz lub między społecznościami, dotyczyły przede wszystkim Kosowa (w kontekście napięć z Serbią) i Polski.

Natomiast większość incydentów FIMI kreowanych przez Chiny miała na celu odwrócenie uwagi - czyli promocję Chin jako wiarygodnego partnera i światowego lidera przy rzekomej degradacji znaczenia Zachodu. Szczególnie podkreślano, jak to USA rzekomo destabilizują UE (tu wykorzystywano np. kryzys żywnościowy czy energetyczny).

Top 15 celów w analizowanych działaniach FIMI (październik-grudzień 2022) "Report of FIMI Threats", luty 2023 / StratCom

W sfabrykowanych treściach – opartych w 41 proc. na obrazach i wideo – dominowały: - ataki na urzędników publicznych i polityków Zachodu mające ich zdyskredytować (m.in. na rząd w Kosowie, Ursulę von der Leyen, Josepa Borrella, Maię Sandu, Charlesa Michela) - określnie "chińskie wpływy", które podobnie jak "rosyjskie wpływy" jest wykorzystywane do promocji Chin jako wiarygodnego partnera i światowego lidera; - określenie "kryzys energetyczny" – we wszelkich incydentach FIMI dotyczących dyskusji o cenach energii czy jej niedoborach; - określenia "broń biologiczna" i "broń jądrowa" - używano ich, gdy incydenty FIMI dotyczyły którejś z kategorii broni; - określenie "zbrodnie wojenne" - ale w odniesieniu do Ukrainy.

Pięć głównych narracji dezinformacyjnych Kremla pod koniec 2022 roku

Główne rosyjskie narracje związane z wojną w Ukrainie w analizowanych przez StratCom przypadkach FIMI – czyli od października do grudnia 2022 roku – niewiele różnią się od tych, które obserwowaliśmy już na początku wojny. Doszły tematyka sankcji wobec Rosji i większe deprecjonowanie państw zachodnich jako wiarygodnych partnerów. Pięć najmocniejszych narracji w FIMI pod koniec ubiegłego roku według StratComu to:

- "Zachód jest agresorem wobec Rosji" – ta narracja obejmuje wszelkie komunikaty przedstawiające Zachód jako antagonistę w stosunku do Rosji;

- "Ukraina jest agresorem wobec Rosji" – fałszywie przedstawia Ukrainę jako tę, która sprowokowała i chciała wojny, popełnia okrucieństwa, zbrodnie wojenne, planuje przeprowadzenie ataków chemicznych/nuklearnych;

- "sankcje wobec Rosji są wycofywane" - podkreśla rzekome negatywne konsekwencje sankcji, które ponoszą teraz państwa Zachodniej Europy i inne;

- "Zachód jest hipokrytą" - przekazy, które fałszywie przedstawiają zachodnie podmioty jako nadużywające podstawowych praw, społeczeństwa skorumpowane, rusofobiczne, antychińskie;

- "Ukraina to państwo nazistów i terrorystów" – czyli prokremlowski przekaz będący podstawą uzasadniania "operacji specjalnej" Putina.

Czytaj w Konkret24: Trendy w dezinformacji w 2022 roku

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Wiceminister obrony Cezary Tomczyk, broniąc uchwały rządu o bezpieczeństwie izraelskiej delegacji w Polsce, tłumaczył, że bez wpisania premiera Netanjahu na listę Interpolu i tak nie można go aresztować. Sprawdziliśmy.

Putin i Netanjahu: ścigani przez Międzynarodowy Trybunał Karny. Co ma do tego Interpol

Putin i Netanjahu: ścigani przez Międzynarodowy Trybunał Karny. Co ma do tego Interpol

Źródło:
Konkret24

"Zaczęła się inwigilacja chrześcijan", "nawet komuna tego nie wymagała" - oburzają się internauci, komentując pismo, które miała rozwiesić w swoich budynkach spółdzielnia mieszkaniowa w Mrągowie. Mieszkańcy chcący przyjąć księdza po kolędzie mają być wpisywani do Spółdzielczego Elektronicznego Rejestru Rodzin Katolickich. Taka informacja rzeczywiście pojawiła się na klatkach schodowych. Wyjaśniamy.

Przyjmiesz kolędę, będziesz w "Elektronicznym Rejestrze Rodzin Katolickich". Co się stało w Mrągowie

Przyjmiesz kolędę, będziesz w "Elektronicznym Rejestrze Rodzin Katolickich". Co się stało w Mrągowie

Źródło:
Konkret24

Od początku 2025 roku internet zalewa fala doniesień o tym, że Unia Europejska chce zakazać bawełnianych ubrań lub bawełny jako tkaniny. Jako podstawę informacji wymienia się dwie europejskie dyrektywy. Tylko że one żadnych zakazów nie wprowadzają, a cały ten przekaz jest fake newsem zbudowanym na insynuacjach.

Unia Europejska "chce zakazać" bawełny? Czego dotyczą nowe dyrektywy

Unia Europejska "chce zakazać" bawełny? Czego dotyczą nowe dyrektywy

Źródło:
Konkret24

"Robi się specjalne drogi dla Ukraińców"; "wymalowali 'buspasy' tylko dla nich" - oburzają się internauci, komentując informację, że na obwodnicy Wrocławia oznaczono jeden z pasów literami "UA". Tak właśnie powstaje fake news.

"Ukraiński pas" na obwodnicy Wrocławia. Jak powstał fałszywy przekaz

"Ukraiński pas" na obwodnicy Wrocławia. Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak rosyjski tankowiec przewożący ropę naftową uległ awarii i przez jakiś czas dryfował po wodach Bałtyku, poseł PiS Marek Gróbarczyk straszy "katastrofą polskiego wybrzeża". Według ostatnich informacji żadnego zagrożenia jednak nie ma. Wyjaśniamy.

Gróbarczyk straszy ''ruskim tankowcem''. A statek jest gdzie indziej

Gróbarczyk straszy ''ruskim tankowcem''. A statek jest gdzie indziej

Źródło:
Konkret24

Nagranie pokazujące dostojnika kościelnego niesionego w pozłacanej lektyce wywołało ostatnio dyskusję wśród internautów - i stało się pretekstem do krytyki przepychu Kościoła katolickiego. Tylko że ten film wcale nie pokazuje duchowych katolickich. Wyjaśniamy.

"Powiedzcie mi katolicy...". Tylko że to inny kościół

"Powiedzcie mi katolicy...". Tylko że to inny kościół

Źródło:
Konkret24

Popularny naturopata w kolejnym materiale szerzy tezę, jakoby strofantyna hamowała zawał serca, bo "wystarczy ją włożyć pod język i nagle zawał ustępuje" - a wielu internautów w to wierzy. Jednak to nieprawda. Lekarze tłumaczą, jak działa strofantyna i przestrzegają przed korzystaniem z porad Oskara Dorosza. Rzecznik Praw Pacjenta również.

Strofantyna na zawał serca? Uwaga na porady "pseudoedukatora"

Strofantyna na zawał serca? Uwaga na porady "pseudoedukatora"

Źródło:
Konkret24

Europoseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński stwierdził, że prezydent Andrzej Duda utrudnia pracę obecnemu rządowi, bo "żadnej ustawy nie podpisał". Co do pierwszej tezy, jest to ocena polityka, lecz w sprawie niepodpisywania w ogóle ustaw Joński nie ma racji.

Joński: prezydent "żadnej ustawy nie podpisał". Podpisał

Joński: prezydent "żadnej ustawy nie podpisał". Podpisał

Źródło:
Konkret24

Według posła PSL Marka Sawickiego rozliczenia nadużyć polityków Zjednoczonej Prawicy z okresu rządów tego ugrupowania postępują za wolno, a prokuratura nie przygotowała i nie złożyła żadnego aktu oskarżenia wobec nich. Sprawdziliśmy.

"Ani jednego aktu oskarżenia" dla polityków PiS? Pierwsze już są

"Ani jednego aktu oskarżenia" dla polityków PiS? Pierwsze już są

Źródło:
Konkret24

Jedni piszą o rzekomym "doliczaniu" 1 procenta płaconej kwoty na WOŚP, inni o "dopisywaniu bez pytania 5 zł" na rzecz WOŚP do każdego rachunku - co ma się rzekomo dziać w sklepach sieci Biedronka. Nie jest to prawda. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego fake newsa.

"Doliczają 1 procent na WOŚP"? To nieprawda

"Doliczają 1 procent na WOŚP"? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Wśród publikowanych teraz w sieci obrazów pokazujących pożary trawiące Kalifornię nie wszystkie są prawdziwe. Szczególnie jedno wideo i kadr z niego stały się popularne - chodzi o płomienie zbliżające się już rzekomo do słynnego znaku "Hollywood" na wzgórzach Los Angeles.

Słynny znak "Hollywood" w płomieniach? Tak, ale nierzeczywistych

Słynny znak "Hollywood" w płomieniach? Tak, ale nierzeczywistych

Źródło:
Konkret24

Według posła PiS Marcina Horały działający od lat program Ministerstwa Spraw Zagranicznych "co do istoty, to się niczym nie różni z aferą willa plus". Poseł się myli i wprowadza w błąd.

Horała: willa plus "niczym się nie różni" od konkursu MSZ. Różnica jest zasadnicza

Horała: willa plus "niczym się nie różni" od konkursu MSZ. Różnica jest zasadnicza

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki przy każdej okazji powtarza, że nie jest kandydatem partyjnym na prezydenta, tylko obywatelskim. A teraz nawet twierdzi, że jest jedynym bezpartyjnym. To nieprawda.

Nawrocki: "jestem jedynym kandydatem bezpartyjnym". Nieprawda

Nawrocki: "jestem jedynym kandydatem bezpartyjnym". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS - a za nimi wielu internautów - rozpowszechniają informację, jakoby od początku 2025 roku wędkarz musiał płacić ponad pięć tysięcy złotych rocznie za możliwość łowienia w rzece czy jeziorze. Sprawdziliśmy więc.

Pięć tysięcy złotych "opłaty za wędkowanie?" Policzyliśmy

Pięć tysięcy złotych "opłaty za wędkowanie?" Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

Przed każdym finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy uaktywniają się przeciwnicy tej wielkiej akcji pomocowej. Powracają nieudokumentowane zarzuty zarówno wobec Jerzego Owsiaka, jak i finansów WOŚP. W tym roku jednak pojawił się kolejny temat: pieniądze przeznaczone dla powodzian. Wyjaśniamy, ile z tych środków i na co już wydano.

WOŚP i "kasa dla powodzian". Jak jest wydawana

WOŚP i "kasa dla powodzian". Jak jest wydawana

Źródło:
Konkret24

Czy przewodnicząca Komisji Europejskiej użyła choroby jako wymówki, by nie wziąć udziału w inauguracji polskiej prezydencji w UE? Tak twierdzą internauci rozsyłający informację i zdjęcie, jakoby w tym samym czasie Ursula von der Leyen odwiedziła Grenlandię. Oto ile jest prawdy w tym przekazie.

Von der Leyen na Grenlandii, gdy w Warszawie "szopka Tuska"? Spotkania nie było

Von der Leyen na Grenlandii, gdy w Warszawie "szopka Tuska"? Spotkania nie było

Źródło:
Konkret24

Zbliża się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, co aktywizuje krytyków tej wielkiej charytatywnej akcji do szerzenia kolejnych fałszywych tez na jej temat. Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz oświadczył, że Fundacja WOŚP tylko dzierżawi szpitalom zakupiony sprzęt, zarabiając na tym. To nie jest prawda.

Berkowicz: WOŚP "sprzęt dzierżawi i zarabia na tym". Nieprawda

Berkowicz: WOŚP "sprzęt dzierżawi i zarabia na tym". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym kot strąca lecącego w jego kierunku rzekomego drona kamikadze, zdobywa dużą popularność w sieci, także wśród polskich internautów. Jak twierdzi autor zagranicznego wpisu - ma to być dron o przeznaczeniu wojskowym. Prawda jest jednak nieco inna.

"Kot w Ukrainie zneutralizował drona kamikadze"? Co widać na nagraniu

"Kot w Ukrainie zneutralizował drona kamikadze"? Co widać na nagraniu

Źródło:
Konkret24

Viktor Orban rozpoczyna procedurę wyprowadzenia Węgier z Unii Europejskiej - tak przynajmniej twierdzą polscy internauci. Dowodem ma być nagranie, na którym węgierski premier w towarzystwie innego polityka składa podpis na jakimś dokumencie. Wyjaśniamy, co przedstawia film.

"Pierwszy krok" Orbana do wyjścia z UE? Oto, co podpisał premier Węgier

"Pierwszy krok" Orbana do wyjścia z UE? Oto, co podpisał premier Węgier

Źródło:
Konkret24

Dla Polski ma to być "finisz wyjścia z okołorosyjskiej organizacji". Chodzi o obecność naszego kraju w Intersputniku. Historia ta sięga lat 70. ubiegłego wieku.

Ta umowa sięgała czasów PRL. Dopiero teraz została wypowiedziana

Ta umowa sięgała czasów PRL. Dopiero teraz została wypowiedziana

Źródło:
Konkret24

Rozmowa znanego dziennikarza Bogdana Romanowskiego z doktorem Piotrem Witczakiem oburzyła niektórych naukowców. Dlaczego? Bo Witczak wygłaszał w programie tezy niezgodne z aktualną wiedzą naukową. Co więcej, jego działalność Rzecznik Praw Pacjenta już dawno zgłosił do prokuratury.

Autyzm, polio i zawiadomienie do prokuratury o leczeniu bez uprawnień. Witczak u Rymanowskiego

Autyzm, polio i zawiadomienie do prokuratury o leczeniu bez uprawnień. Witczak u Rymanowskiego

Źródło:
Konkret24

"Serio jest taki przepis?" - pytają internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie z informacją o rzekomym nowym obowiązku dla kierowców. Chodzi o wożenie zapasu płynu do spryskiwaczy. Tłumaczymy więc, czy i kiedy jego brak może skutkować mandatem.

Mandat za brak płynu do spryskiwaczy? Wyjaśniamy

Mandat za brak płynu do spryskiwaczy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dwoje Niemców i jeden Francuz" - ironizują internauci, komentując rozpowszechniane w sieci zdjęcie Donalda Tuska z Angelą Merkel i Emanuelem Macronem. A wszystko z powodu - ich zdaniem - braku polskiej flagi na stole. Tylko że jej tam nie powinno być.

"Czego brakuje na tym zdjęciu?". Niczego

"Czego brakuje na tym zdjęciu?". Niczego

Źródło:
Konkret24