FAŁSZ

"Największy koń w historii"? Wyjaśniamy i pokazujemy, jak wyglądał naprawdę

Źródło:
Konkret24
Sztuczna inteligencja stała się teraźniejszością
Sztuczna inteligencja stała się teraźniejszościąTVN24
wideo 2/5
Sztuczna inteligencja stała się teraźniejszościąTVN24

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie, które ma pokazywać "największego konia w historii". W rzeczywistości ta fotografia nie jest prawdziwa: została stworzona przy użyciu sztucznej inteligencji. Największy koń w historii wyglądał zupełnie inaczej.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Fotografia sześciu mężczyzn stojących obok ogromnego konia, przewyższającego ich ponad dwukrotnie, jest rozpowszechniane w mediach społecznościowych, także w Polsce. Według autorów niektórych wpisów na starej fotografii uwieczniono "największego konia w historii". Inni, pełni podziwu pisali, że to "kawał konia" lub pytali, jaka to rasa.

FAŁSZ
Wpisy ze zdjęciem rzekomego "największego konia w historii"Twitter

Szczególnie pod ostatnim pytaniem o rasę internauci chętnie dzielili się domysłami. "Nordycka lub francuska"; "Shire lub Perszeron"; "Perszeron, ale aż taki duży?"; "Shire. Rasa koni rycerskich wywodząca się z Anglii" - sugerowali niektórzy (pisownia wszystkich wpisów oryginalna). Znacznie więcej osób pisało: "Koń rasy Photoshop"; "Rasa się zwie Photoshop"; "Koń miał być wzorowany chyba na koniu pociągowym, ale coś nie pykło. Przestańcie wierzyć w generowane przez AI (z ang. artificial intelligence, sztuczna inteligencja) obrazki, bo to już się dziecinne robi".

Wyjaśniamy więc, skąd pochodzi to zdjęcie i jak naprawdę wyglądał koń uznawany za największego w historii.

Artykuł o "fałszywych zdjęciach historycznych"

W przypadku wątpliwości dotyczących autentyczności tego typu zdjęć, najlepiej wprowadzić je do wyszukiwarki obrazów, np. Google Grafika i sprawdzić, w jakich miejscach oraz z jakimi opisami pojawiały się w sieci w przeszłości. Na przykład jednym z wyników po wprowadzeniu zdjęcia z ogromnym koniem jest artykuł w serwisie Historyofyesterday.com "Fałszywe zdjęcia historyczne wygenerowane przez sztuczną inteligencję biorą internet szturmem".

Jako główne zdjęcie tekstu opublikowanego 25 kwietnia 2023 wykorzystano właśnie fotografię konia podpisaną: "Wygenerowany przez sztuczną inteligencję obraz mający przedstawiać największego konia w historii". Oprócz niego w tekście pokazano jeszcze jeden obraz ogromnego konia, który według autora artykułu został stworzony przy pomocy sztucznej inteligencji.

FAŁSZ
Inny obraz konia wygenerowany przy użyciu sztucznej inteligencjiHistoryofyesterday.com

W artykule autor skupił się wpływie fałszywych, wygenerowanych komputerowo obrazów mających pochodzić z przeszłości na postrzeganie historii. "Ostatecznie fałszywe zdjęcia historyczne wygenerowane przez sztuczną inteligencję stanowią interesujące studium przypadku dotyczące tego, w jaki sposób technologia ukształtuje nasze przyszłe rozumienie przeszłości. Dopiero okaże się, jakie skutki te obrazy będą miały dla naszej zbiorowej pamięci i jak ukształtują nasze przyszłe poglądy na wydarzenia historyczne" - napisał.

Inne sposoby weryfikacji takich obrazów

W jaki sposób jednak zweryfikować i potwierdzić, że dany obraz rzeczywiście został stworzony z wykorzystaniem sztucznej inteligencji? Można spróbować wprowadzić zdjęcia do aplikacji analizujących grafiki pod tym kątem. Ich wyniki jednak nie zawsze są w pełni spójne i wiarygodne. W przypadku fotografii z koniem jedne z najpopularniejszych aplikacji oceniły szanse na to, że stworzono go przy użyciu sztucznej inteligencji na: 23 procent (Hivemoderation.com), 31 procent (Maybe's AI Art Detector) i aż 78 procent (Illuminarty.ai) .

Trzy różne wyniki analizy obrazu z "największym koniem w historii"Hivemoderation.com, Huggingface.co, Illuminarty.ai

Warto zwracać także uwagę na szczegóły: sztuczna inteligencja ma jeszcze problemy z dokładnym odwzorowaniem mniejszych i szczegółowych obiektów, np. twarzy czy ludzkich dłoni. W przypadku obrazu z koniem mężczyźni stoją dosyć daleko, ale można zauważyć, że trzech z nich ma dziwnie schowane prawe ręce, co wygląda, jakby w ogóle ich nie mieli. Co więcej, drugi od lewej mężczyzna wydaje się mieć idealnie symetryczne obie połowy twarzy: to również może sugerować wykorzystanie sztucznej inteligencji.

Warto zwrócić także uwagę, że koń ma tylko jedną klapkę na oko, podczas gdy normalnie używa się dwóch tzw. blinkerów. Oczywiście w przypadku zdjęć stylizowanych na historyczne wiele osób może zignorować takie szczegóły jako niedoskonałości w starej fotografii lub inne realia "tamtych czasów", ale właśnie wyłapanie tych nieścisłości może być kluczowe przy weryfikowaniu autentyczności zdjęcia napotkanego w sieci.

Bardziej czasochłonnym i nie zawsze skutecznym sposobem może być także przeszukanie grup i forów, na których twórcy grafik z wykorzystaniem sztucznej inteligencji zamieszczają swoje prace. W przypadku zdjęcia z koniem to właśnie ta strategia okazała się najlepsza: obraz zamieszczono 8 kwietnia w facebookowej grupie "Midjourney Official" stworzonej dla twórców prac wykonanych w narzędziu Midjourney generującym grafiki przy użyciu AI.

Oryginalny wpis z zasłoniętym obrazem rzekomo "największego konia w historii"Facebook

Oprócz obrazu z koniem autor pochwalił się także pracami przedstawiającymi nienaturalnie duże psy, ptaki, owce czy krowy. Co ciekawe, sam obraz z koniem został już zakryty po tym, jak włoski portal fact-checkingowy Open.online zakwalifikował go jako nieautentyczny. W ten sposób również można więc ustalić, że napotkane w sieci zdjęcie nie jest prawdziwe.

Największy i najwyższy koń

W sieci można znaleźć natomiast prawdziwe zdjęcia największego konia w historii. Według Księgi Rekordów Guinnessa był nim ogier rasy belgijskiej nazwany Brooklyn Supreme. Żył w pierwszej połowie XX wieku w Stanach Zjednoczonych. Ważył 1450 kg i w zależności od źródła miał 198 cm lub 201 cm wysokości.

PRAWDA

Brooklyn Supreme nie był jednak najwyższym koniem w historii. Ten tytuł twórcy Księgi Rekordów Guinnessa przypisują urodzonemu w Wielkiej Brytanii ogierowi rasy shire o imieniu Sampson. Jego oficjalny wzrost w kłębie zmierzony w 1850 roku to 219,7 centymetra. Z racji tego, że Samspon żył w połowie XIX wieku, nie zachowały się jednak żadne jego zdjęcia. To kolejny dowód na to, że krążąca w sieci grafika z "największym koniem w historii" jest jedynie obrazem wygenerowanym przy użyciu sztucznej inteligencji.

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24