FAŁSZ

Nie, Robert Lewandowski nie rozdaje kart podarunkowych i samochodów

Nie, Robert Lewandowski nie rozdaje kart podarunkowych i samochodówSven Hoppe / DPA / PAP

Jeśli przeczytasz na Facebooku wpis zachęcający do udziału w konkursie, w którym Robert Lewandowski ma losować karty podarunkowe, samochody, domy i nagrody pieniężne – nie daj się nabrać. Od kilku dni w internecie trwa akcja z wykorzystaniem fikcyjnych kont, której celem jest pozyskiwanie od internautów numerów kart kredytowych i naciąganie ich na rzekomo darmowe usługi.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Na kilku facebookowych kontach podpisanych nazwiskiem Roberta Lewandowskiego i wykorzystujących jego wizerunek pojawiły się w ostatnich dniach informacje o możliwości wygrania karty podarunkowej, pieniędzy, a nawet samochodu i domu w organizowanym przez piłkarza konkursie. Kont jest kilka, ale podawana w nich treść jest identyczna lub bardzo podobna.

Lewandowski bliżej złotego buta
Lewandowski bliżej złotego butatvn24

"OSTRZEŻENIE !!!.Losowo wybiorę ludzi na Facebooku i jest to oficjalne (bez oszustwa), każdy, kto się podzieli, otrzyma kartę podarunkową, pieniądze, a wielcy zwycięzcy będą mogli wygrać samochód i dom". "Wybierz pierwszą literę swojego imienia, a otrzymasz ją od według twojego imienia, rób to przez wiarę" – informują wpisy. Błędy językowe i szyk zdań wskazują, że tekst jest nieudolnym tłumaczeniem z języka obcego, najprawdopodobniej z angielskiego.

We wpisach podawane są kwoty potencjalnych nagród: od 200 tys. do 10 mln dolarów. Jest też instrukcja, jak należy wziąć udział w konkursie: "Udostępnij teraz ten post 5-10 grupom. Im więcej się podzielisz, tym większe są szanse na wygraną, Twoje pieniądze zostaną wysłane 10 minut po wysłaniu nam WIADOMOŚCI ... Nie ignoruj tego, to Twoja szansa na zwycięstwo".

fałsz

Post na fałszywym konciefacebook

Wszystkie posty łączy to, że osobą "losowo wybierającą ludzi" miałby być Robert Lewandowski. To jego imię, nazwisko oraz zdjęcia wykorzystywane są do uwiarygodnienia oszustwa.

R.Lewandowski razy cztery

Akcję przeprowadzono 30 czerwca. Tego dnia informacje o nagrodach oferowanych rzekomo przez Roberta Lewandowskiego pojawiły się co najmniej na czterech facebookowych kontach. Szczególnie duży zasięg zdobył wpis na profilu R.Lewandowski pro, przed którym ostrzegał portal Demagog. Tam - przed usunięciem tego konta - wpis udostępniono ponad 7 tys. razy.

Kolejne tysiące udostępnień miał wpis na koncie R.Lewandowski Fhan - o którym informował na swoim profilu Paweł Nowacki. "Ludzie są w stanie uwierzyć we wszystko... Profil ma nieco ponad 2,4 tys. fanów. Po co sprawdzać to co widzę w social media. Już ponad 5,5 tys. udostępnień..." – napisał, zamieszczając zrzuty ekranu z profilu, który również został już usunięty z Facebooka.

Facebook nie zlikwidował jednak wszystkich kont, które zachęcają do wzięcia udziału w konkursie uwiarygadnianym wizerunkiem Lewandowskiego. Aktywne są wpisy na profilach R.Lewandowski fhan (w odróżnieniu od poprzedniego "fhan" pisane z małej litery) i R.Lewandowski Zami. Oba zostały udostępnione nieco ponad 800 razy.

Pozostałości po nazwach

Cechą charakterystyczną wszystkich czterech kont jest niezrozumiały dodatek do nazwy R.Lewandowski – pro, fhan lub Zami. Wskazuje on na mechanizm oszustwa.

Stronę R.Lewandowski pro założono 10 lutego 2020 roku jako Geming pro. Dopiero 30 czerwca, a więc bezpośrednio przed opublikowaniem informacji o konkursie, słowo "Geming" zmieniono na "R.Lewandowski", a na profilu dodano zdjęcia piłkarza wykradzione z jego profili w mediach społecznościowych.

Informację o zmianach nazwy w czasie można znaleźć w zakładce "Transparentność strony" dostępnej na Facebooku przy każdej ze stron.

Zmiany nazw strony R.Lewandowski proFacebook (screen za Demagog.org.pl)

Dlaczego jednak nie zmieniono nazwy w całości, np. na samo: R.Lewandowski? Ma to związek z restrykcyjną polityką Facebooka w tej kwestii. Algorytmy serwisu są w stanie wyłapać strony, które nagle w całości zmieniają nazwy, co może sugerować zmianę przeznaczenia strony lub nawet jej kradzież. Dlatego między kolejnymi zmianami nazw musi upłynąć określony przez Facebooka czas: 30 dni Administratorzy takich stron dokonują więc drobnych zmian etapami, by nie zwrócić na siebie uwagi moderatorów serwisu.

Ta praktyka jest szeroko wykorzystywana w dezinformacji. W Konkret24 opisywaliśmy już śledztwo przeprowadzone przez globalny ruch obywatelski Avaaz, w którym przed wyborami europarlamentarnymi w 2019 roku zidentyfikowano prawie 200 dezinformujących stron i grup na Facebooku, z których duża część wykorzystywała właśnie stopniowe zmiany nazw. Na przykład strona Pożyczka przez internet w 2018 roku nazywała się: Miałaś szanse, teraz myśl Pożyczka przez internet, a dwa lata wcześniej: Miałaś szanse, teraz myśl że jestem chu**m" (wykropkowane przez Konkret24 - red.) oraz: Jestem Polakiem - Biało Czerwony. Natomiast jej oryginalna nazwa z czerwca 2013 roku brzmiała: Wariat.

Zmiany nazw strony Pożyczka przez internet, na której zamieszczano dezinformujące treści (wulgarne treści ukryte przez redakcję)facebook

W przypadku trzech z czterech kont wykorzystujących imię i nazwisko Roberta Lewandowskiego powtórzono ten właśnie schemat. Przykładowo "Zami" to pozostałość po nazwie "Zami sarif" utworzonej 6 lutego 2020 roku. W opisie strony zachowała się jeszcze informacja, że był to "twórca filmów o grach".

Stronie R.Lewandowski Zami zmieniono nazwę, ale nie typ działalnościfacebook

Rzekomo darmowe usługi wideo

Warunkiem wzięcia udziału w konkursie za pomocą "profili Roberta Lewandowskiego" było, w zależności od treści posta, wpisanie pierwszej litery imienia lub cyfry daty urodzenia w komentarzu. Po zamieszczeniu go w ciągu niecałej minuty użytkownik otrzymywał od strony prywatną wiadomość w języku angielskim. Jej treść to:

"GRATULACJE. Zostałeś wybrany dzisiejszym ZWYCIĘZCĄ. Zarejestruj teraz swoje informacje, a ja wyślę ci prezent przelewem BANKOWYM, jeśli tylko się zarejestrujesz. Wpieram cię w wygranej i jestem pewien, że [tak się stanie] na 100% po ukończeniu twojej rejestracji. ZAREJESTRUJ SIĘ TERAZ zanim stracisz szansę! Kliknij link poniżej".

Co ciekawe, informacja o tym, że strona R.Lewandowski fhan przesłała wiadomość, wyświetlana jest w języku indonezyjskim, co sugeruje, że także ten element pozostał niezmieniony po poprzedniej wersji konta.

Wiadomość otrzymana od fałszywej strony niezwłocznie po skomentowaniu wpisufacebook

Adam Haertle, ekspert ds. bezpieczeństwa informacji i redaktor naczelny portalu Zaufanatrzeciastrona.pl, tłumaczy: "Ofiary, które klikną w linka, trafiają ostatecznie na stronę, gdzie rzekomo mogą skorzystać z darmowych usług wideo na żądanie. Wystarczy podać dane swojej karty kredytowej".

Oferta jest darmowa tylko przez kilka dni - potem z karty pobierana jest co miesiąc opłata w wysokości 50 lub 100 euro. Adam Haertle

Pytany przez Konkret24, w jaki sposób oszuści wchodzą w posiadanie cudzych facebookowych kont, stron i grup, Haertle odpowiada: "Przestępcy najpierw przejmują (najczęściej za pomocą phishingu) lub kupują na czarnym rynku konta Facebooka połączone ze stronami lub grupami Facebooka. Następnie wykorzystują zasięgi grup czy stron, by dzięki publikowaniu linków dotrzeć ze swoim oszustwem do ich kolejnych ofiar".

Adam Haertle wyjaśnia ponadto, o co chodzi z kilkoma podobnymi kontami ze zmienionymi nazwami. "Wykorzystywanie różnych kont świadczy o tym, że przejęte konta są albo blokowane przez Facebooka, albo odzyskiwane przez poszkodowanych. Z kolei zmiana nazwy ma uwiarygodnić oszustwo - nowa nazwa nawiązuje do głównego wątku manipulacji" – objaśnia.

Ekspert radzi, by w przypadku zauważenia potencjalnego oszustwa zgłaszać podejrzane treści do administracji Facebooka. "Może uda się utrudnić życie przestępcom" – stwierdza. Zgłoszeń można dokonywać za pomocą opcji "Uzyskaj pomoc lub zgłoś post".

Opcje zgłoszenia wpisu można znaleźć po kliknięciu w prawy górny róg postufacebook

Prawdziwy Lewy: z niebieskim potwierdzeniem

W przypadku wątpliwości co do autentyczności konta, można sprawdzić, czy dana osoba nie ma innego konta poświadczonego certyfikatem Facebooka (lub Twittera czy Instagrama). Do oszustw często wykorzystuje się wizerunki osób powszechnie znanych, a one zwykle mają oficjalne profile.

Nie inaczej jest w przypadku Roberta Lewandowskiego. Jego facebookowe konto - @rl9official - uwiarygodnione jest niebieskim znaczkiem autentyczności i śledzi je ponad 9 mln osób.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; Zdjęcie: Sven Hoppe / DPA / PAP

Źródło zdjęcia głównego: Sven Hoppe / DPA / PAP

Pozostałe wiadomości

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24