FAŁSZ

"Ludzie, którzy mają wiedzę" o pandemii i szczepionkach. Uwaga na film pełen fałszywych twierdzeń

Uwaga na wideo o fałszywej pandemii i rzekomo niebezpiecznych szczepionkachFacebook

Osoby przedstawiające się jako lekarze, naukowcy, homeopaci czy farmaceuci przekonują w krążącym w internecie filmie, że pandemia jest "największym oszustwem w historii", a "wszystko było zaaranżowane, abyś był wystarczająco przerażony, aby wziąć szczepionkę". Podawane przez nich tezy są nieprawdziwe. Nie należy im wierzyć.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Ponad 30 osób występuje w 27-minutowym filmie, wypowiadając się na temat pandemii i szczepionek na koronawirusa. Każda podpisana jest imieniem i nazwiskiem, przedstawia się jako fachowiec, niektórzy opisują swoją naukową karierę. Przedstawieni są jako "ludzie, którzy mają wiedzę". Wszyscy jednak przekazują informacje o pandemii i szczepionkach, które są niepotwierdzone, a często były już wyjaśniane jako wręcz fałszywe. Przekonują, że pandemia jest "największym oszustwem w historii", a "wszystko było zaaranżowane, abyś był wystarczająco przerażony, aby wziąć szczepionkę".

Najpierw wideo krążyło w wersji angielskiej, lecz na początku grudnia w sieci pojawiła się wersja z polskimi napisami - i szybko zyskała popularność na Facebooku. Od 7 do 16 grudnia film ten udostępniło ponad 10 tys. użytkowników, zareagowało nań 2,4 tys. Internautka, która załączyła wideo i namawia do podawania go dalej, napisała: "⁣Film powstał przy współpracy Oracle Films i NIESAMOWITĄ grupą odważnych, naukowych i medycznych ekspertów z całego świata. Wraz z wprowadzaniem szczepionki rozpoczynającym się w tym tygodniu, zadajemy jedno pytanie..." (pisownia oryginalna).

Post z nagraniem, w którym osoby podające się za specjalistów wypowiadają się o pandemii i szczepionkach. Film został oznaczony już przez Facebooka jako zawierający fałszywe informacje tvn24 | facebook

Wideo dostępne na Facebooku zostało oznaczone przez serwis jako film zawierający "fałszywe informacje". Trzy redakcje: Associated Press, Healthfeedback.org i Lead Stories sprawdziły przekazywane w nim twierdzenia. Ustaliły, że jest tam wiele wprowadzających w błąd tez na temat COVID-19 i rzekomych zagrożeń, jaki mogą stwarzać szczepionki.

W filmie swoje opinie prezentują 34 osoby. Przestawiają się jako: lekarze, naukowcy, dziennikarze, lekarze medycyny alternatywnej, farmaceuci, adwokaci. Są ze Stanów Zjednoczonych, Belgii, Anglii, Niemiec, Holandii, Irlandii, Norwegii, Hiszpanii, Szwecji, a także z Polski. Jak zauważyły serwisy AP i Healthfeedback.org w swoich tekstach, niektórzy z bohaterów filmu są związani z World Doctors Alliance - grupą, która w październiku tego roku opublikowała wideo z nieprawdziwymi informacjami o COVID-19.

Prof. Simon: jedynym sposobem postępowania , żeby przełamać ten niekorzystny trend, jest szczepienie
Prof. Simon: jedynym sposobem postępowania , żeby przełamać ten niekorzystny trend, jest szczepienietvn24

Na omawianym filmie wszyscy wypowiadają się pewnie, brzmią przekonująco. Tymczasem tezy, które głoszą, nie mają potwierdzenia. Nie są nowe dla polskich odbiorców - w Konkret24 już wiele z nich wyjaśnialiśmy właśnie albo jako niepotwierdzone, albo wprowadzające w błąd. Poniżej weryfikujemy najważniejsze, najczęściej powtarzane przez uczestników tego nagrania informacje dotyczące pandemii i szczepionek na COVID-19. Przedstawiamy ich treść tak, jak została podana na napisach w tłumaczeniu na język polski.

COVID-19 to pandemia

Teza: "Ta pandemia nie jest prawdziwą pandemią medyczną".

Twierdzenie takie jest nieprecyzyjne, stwierdza redakcja serwisu fact-checkingowego Healthfeedback.org, która wyjaśniała tę kwestię już wcześniej, weryfikując wspomniany materiał World Doctors Alliance z października. Wbrew powszechnemu przypuszczeniu klasyfikowanie choroby jako pandemii nie jest związane z ciężkością choroby. Termin ten jest raczej zarezerwowany dla jednoczesnego rozprzestrzeniania się choroby na całym świecie, tłumaczy Healthfeedback.org.

Klasyczna definicja pandemii brzmi: "epidemia, która rozprzestrzeniła się na kilka krajów lub kontynentów, zwykle mająca wpływ na dużą liczbę ludzi". Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) bierze również pod uwagę nowość choroby przy definiowaniu pandemii. Na podstawie tej definicji WHO ogłosiła 11 marca 2020 roku, że COVID-19 jest pandemią. Wtedy zakażenie nowym koronawirusem stwierdzono u 118 tys. osób w 114 krajach.

Bezpieczeństwo i skuteczność szczepionek potwierdziły testy kliniczne

Teza: "Nie udowodniono, że szczepionka przeciwko COVID-19 jest bezpieczna ani skuteczna, ponieważ nie było wystarczająco dużo czasu".

Obecnie dostępne informacje o skuteczności i bezpieczeństwie większości opracowywanych szczepionek na COVID-19 pochodzą od ich producentów. Pojawiają się jednak kolejne analizy, potwierdzające dotychczasowe badania kliniczne.

Do 16 grudnia dostępny był tylko jeden recenzowany artykuł naukowy analizujący badania szczepionki na COVID-19. Dotyczy szczepionki przygotowanej przez Uniwersytet Oksfordzki we współpracy z firmą AstraZeneca. Artykuł opublikowano 8 grudnia czasopiśmie naukowym "The Lancet". Potwierdza analizę opublikowaną przez firmę AstraZeneca w listopadzie, pokazującą, że szczepionka jest bezpieczna i ma ogólną skuteczność wynoszącą 70 proc. w ochronie przed objawowym zakażeniem COVID-19.

"Szczepionki nie mogą być skuteczne, bo powstały w zbyt krótkim czasie"? Dr Grzesiowski tłumaczy
"Szczepionki nie mogą być skuteczne, bo powstały w zbyt krótkim czasie"? Dr Grzesiowski tłumaczytvn24

11 grudnia amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zatwierdziła do awaryjnego użycia szczepionki firmy Pfizer/ BioNTech. Jej analiza potwierdziła 95-proc. skuteczność szczepionki. Taki stopień skuteczności producent deklarował wcześniej na podstawie własnych badań klinicznych.

Z kolei opublikowana 15 grudnia analiza FDA potwierdziła 94-proc. skuteczność szczepionki firmy Moderna - poinformowało National Public Radio, amerykański nadawca publiczny. Analiza wykazała, że szczepionka jest nieco mniej skuteczna u osób starszych - w przypadku osób powyżej 65. roku życia wynosi 86 proc.

Czego jeszcze nie wiemy o bezpieczeństwie szczepionek na COVID-19? "Co do skuteczności i bezpieczeństwa opracowanych szczepionek przeciwko COVID-19 nie mamy jeszcze opinii EMA (Europejska Agencja Leków - red.), która właśnie analizuje szczegółową dokumentację przeprowadzonych przez producentów badań klinicznych. Wstępne wyniki wskazują, że skuteczność tych szczepionek jest wyższa niż 90 proc., a więc jest znacznie wyższa niż np. w przypadku szczepionek przeciw grypie" - informują eksperci zespołu ds. COVID-19 przy prezesie Polskiej Akademii Nauk. W stanowisku opublikowanym 15 grudnia przekonują, że szczepienie przeciw COVID-19 "jest jedynym racjonalnym wyborem, dzięki któremu będziemy mogli szybciej wyjść z pandemii".

"Nie wiemy jeszcze, jak długo utrzyma się silna odpowiedź odpornościowa oraz na jak długo podane dawki szczepionki będą chronić przed zakażeniem" - dodają eksperci PAN. "Jeżeli uzyskana odporność okaże się krótkotrwała, konieczna będzie modyfikacja strategii i podawanie dawek przypominających. Pomimo tych niewiadomych, nie ma wątpliwości, że jeżeli tylko szczepionka przeciw COVID-19 zostanie dopuszczona na rynek, to korzyści wynikające z jej przyjęcia przewyższają ryzyko z nią związane" - wyjaśniają.

W filmie będącym częścią kampanii World Doctors Alliance swoje opinie prezentują 34 osoby. W większości powtarzają te same fałszywe tezyfacebook

Szczepionki na COVID-19 są zatwierdzane według tych samych standardów, które stosuje się wobec wszystkich leków w UE - zapewnia EMA. Szczepionki COVID-19 mogą być zatwierdzane i stosowane na terenie Unii Europejskiej tylko wtedy, gdy spełniają wszystkie wymagania dotyczące jakości, bezpieczeństwa i skuteczności określone w prawie farmaceutycznym wspólnoty.

Szybkość finalizacji prac nad szczepionkami na COVID-19 wzbudziła obawy wśród opinii publicznej na całym świecie. Jak wyjaśnia Healthfeedback.org, to wyjątkowe okoliczności pandemii COVID-19 pozwoliły naukowcom na zgromadzenie wiarygodnych danych z badań nad szczepionkami w stosunkowo krótkim czasie m.in. ze względu na szybszą rekrutację ochotników do badań klinicznych. A ponieważ pandemia wywołana przez koronawirusa stanowi zagrożenie dla zdrowia publicznego, naukowcy uzyskali zwiększone środki finansowe, napotykając na mniej przeszkód biurokratycznych niż w przypadku innych szczepionek - i to skróciło czas opracowywania szczepionek na COVID-19.

W kwietniu br. WHO i jej partnerzy uruchomili Akcelerator Dostępu do Narzędzi COVID-19 (ACT), skupiający rządy, naukowców, przedsiębiorstwa, organizacje społeczne, filantropów i globalne organizacje zdrowotne w celu wspierania rozwoju i dystrybucji testów, terapii oraz szczepionek, informuje Reuters.

Rozwój szczepionek na COVID-19 odbywa się w szybkim tempie na całym świecie. Prace rozwojowe ulegają skróceniu w czasie, przy wykorzystaniu obszernej wiedzy na temat produkcji szczepionek zdobytej przy użyciu istniejących szczepionek - informuje Europejska Agencja Leków (EMA).

Obecnie EMA prowadzi analizy wniosków firm BioNTech/Pfizer i Moderna, które wystąpiły o awaryjne - ze względu na trwającą już kilka miesięcy pandemię - dopuszczenie ich szczepionek do użytku na terenie UE. Dyrektor EMA Emer Cooke w rozmowie z włoskim dziennikiem "La Repubblica" zapowiedziała, że agencja zakończy analizę danych o szczepionce Pfizer do 29 grudnia br., w przypadku szczepionki Moderny do 12 stycznia 2021 roku.

Wirus został wielokrotnie wyizolowany

Teza: "Nie ma wirusa, który został oczyszczony lub którego istnienie wykazano, tak więc nie ma celu dla szczepionki".

Jak zauważa AP, fałszywe twierdzenie, że wirus nie został jeszcze wyizolowany, krążyło w mediach społecznościowych przed pojawieniem się analizowanego filmu. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wirus został wyizolowany po raz pierwszy przez chińskie władze 7 stycznia 2020 roku. Kilka dni później, 11 stycznia, chińskie władze ujawniły sekwencję genetyczną wirusa, co umożliwiło rozpoczęcie prac nad zestawami diagnostycznymi i szczepionką - wyjaśnia AP.

Wirus zostaje wyizolowany, gdy pobiera się próbkę od zakażonego pacjenta, która ma być hodowana i badana. "Sekwencja genetyczna pozwoliła na diagnostykę i opracowanie szczepionki" wyjaśnił w rozmowie z AP Glenn Randall, profesor na wydziale mikrobiologii Uniwersytetu Chicagowskiego. Jak dodał, amerykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) wyizolowały wirusa od pierwszego znanego zakażonego pacjenta z USA 20 stycznia. Następnie wirus został wyhodowany i rozesłany do wyspecjalizowanych laboratoriów badawczych.

Jak zauważa brytyjska redakcja serwisu Full Fact zajmująca się weryfikacją informacji w sieci, istnieje jeszcze kilka innych doniesień o izolowaniu wirusa COVID-19. Udało się to m.in. zespołom badawczym w Kanadzie, Korei Południowej i Stanach Zjednoczonych.

Choroba COVID-19 spowodowała dodatkowe zgony

Teza: "Ponieważ nie wystąpiły żadne dodatkowe zgony w związku z nową chorobą, po prostu nie ma potrzeby stosowania nowej szczepionki".

To nieprawda, że nie doszło do dodatkowych zgonów w związku z COVID-19. Według danych WHO z powodu COVID-19 na całym świecie zmarło ponad 1,6 mln osób. W Polsce z powodu COVID-19 zmarło 23 309 osób, informuje Ministerstwo Zdrowia (stan na 15 grudnia).

"Problem tkwi generalnie w głowie, w tym, że nie chcemy się szczepić"
"Problem tkwi generalnie w głowie, w tym, że nie chcemy się szczepić"tvn24

Redakcja Konkret24 od w okresie pandemii regularnie przygląda się statystykom zgonów w Polsce. Dane Ministerstwa Cyfryzacji pokazały ponad 96-proc. wzrost liczby zgonów w listopadzie w porównaniu do listopada 2019 roku. Jak sprawdziliśmy, w październiku w Polsce było prawie 40 proc. więcej zgonów niż przed rokiem. Eksperci, z którymi, rozmawiała redakcja Konkret24, wskazywali dwa główne powody: właśnie zakażenia COVID-19 oraz dług zdrowotny, czyli wstrzymanie leczenia innych chorób z powodu trudnego dostępu do lekarzy i szpitali.

Szczepionki na COVID-19 przeszły testy na zwierzętach

Teza: "Z powodu globalnej wymówki pandemii przemysł farmaceutyczny ma pozwolenie na pominięcie testów na zwierzętach".

Próby na zwierzętach zostały przeprowadzone przy opracowywaniu szczepionek mRNA opracowanych oddzielnie przez firmy Moderna i Pfizer - wykonano je równocześnie z próbami na ludziach, sprawdziła AP. O wynikach testów na zwierzętach informował m.in. "The New York Times". Sam Pfizer o wynikach testów na zwierzętach informował we wrześniu.

Szczepionka opracowana przez naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego i firmę AstraZeneca, która nie jest szczepionką mRNA, została również przetestowana na zwierzętach, podała AP. Testy na zwierzętach tej szczepionki są wspomniane w recenzowanym artykule naukowym analizującym jej bezpieczeństwo.

COVID-19 jest groźniejszy niż grypa sezonowa

Teza: "Koronawirus pod względem śmiertelności, szkodliwości i zaraźliwości jest porównywalny z grypą sezonową".

Próby porównywania koronawirusa do sezonowej grypy są podejmowane od początku trwania pandemii.

Wirusy grypy i COVID-19 mogą mieć podobne objawy, ale koronawirus jest bardziej zakaźny i ma zwiększoną częstość występowania ciężkich chorób i zgonów - tłumaczy AP, cytując ekspertów Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore.

Jak pisaliśmy wyżej, Konkret24, według danych WHO od początku pandemii do połowy grudnia z powodu COVID-19 na całym świecie zmarło ponad 1,6 mln osób - podczas gdy każdego roku na świecie z przyczyn związanych z grypą umiera 290-650 tys. osób (szacunki WHO). "O wiele więcej osób jest podatnych na COVID-19, ponieważ istnieje niewielka wcześniejsza odporność na wirusa, który go powoduje: SARS-CoV-2. Dzięki szczepieniom i wcześniejszym zakażeniom część populacji posiada pewną odporność na grypę, co pomaga ograniczyć liczbę przypadków, które widzimy każdego roku" - tłumaczy w rozmowie z AP dr Andrew Pekosz, wirusolog z Uniwersytet Johnsa Hopkinsa.

Pekosz odnosi się też do długoterminowych skutków zdrowotnych COVID-19 i grypy. Jak stwierdza, osoby, które przeżyły COVID-19, zgłaszają o wiele więcej długoterminowych skutków choroby niż osoby, które przeszły grypę. "Utrzymujące się objawy, takie jak osłabienie, duszność, problemy z koncentracją, a w niektórych przypadkach problemy z nerkami i sercem są znacznie częstsze po COVID-19 niż po grypie" - tłumaczy wirusolog.

Szczepionka nie zmieni DNA

Teza: "[Szczepionka] może zmienić twoje DNA. To jest nieodwracalne i nie do naprawienia dla wszystkich przyszłych pokoleń - eksperyment na ludzkości".

Również to twierdzenie o szczepionkach przeciw COVID-19 krążyło już wcześniej. Wyjaśnialiśmy w Konkret24, że jest nieprawdziwe, weryfikując "Apel lekarzy i naukowców przeciw szczepieniom COVID-19".

BBC News we współpracy z naukowcami obaliła tezę, że szczepionka na bazie mRNA może zmienić ludzkie DNA. "Wstrzyknięcie RNA do człowieka nie robi nic z DNA ludzkiej komórki" - oświadczył w BBC prof. Jeffrey Almond z Uniwersytetu Oksfordzkiego. Wstrzyknięcie RNA działa tak, że skłania organizm do produkcji białka, które jest obecne na powierzchni koronawirusa. Następnie układ odpornościowy uczy się rozpoznawać i wytwarzać przeciwciała przeciwko temu białku, wyjaśniła redakcja.

Borkowski: Słyszę głosy, że nie możemy się szczepić bo nam się zmieni genom. To jest bzdura
Borkowski: Słyszę głosy, że nie możemy się szczepić bo nam się zmieni genom. To jest bzduratvn24

- mRNA samo w sobie nie ma możliwości identyfikacji DNA i nawet nie dostaje się do jądra komórkowego. Dlatego nie wyobrażam sobie nawet, na jakiej zasadzie mRNA mogłoby zadziałać w sposób, jaki sugerują autorzy tezy - wyjaśniał w rozmowie z Konkret24 prof. Krzysztof Pyrć. I dodał: - Są jeszcze dwie kwestie. Po pierwsze, mRNA w szczepionce to jest to samo mRNA, które przychodzi do nas z wirusem i jeżeli się zakażamy, to też to mRNA mamy w swoich komórkach. Po drugie, mRNA jest kwasem nukleinowym, który jest bardzo nietrwały, w związku z czym po dostaniu się do organizmu przez szczepionkę ulegnie zniszczeniu w dosyć krótkim czasie.

Szczepionka na COVID-19 nie doprowadzi do bezpłodności

Teza: "Przede wszystkim ta szczepionka może sterylizować kobiety i dziewczęta".

Lead Stories, redakcja zajmująca się sprawdzaniem informacji w sieci, na początku grudnia konsultowała się w sprawie tej tezy z grupą specjalistów z Uniwersytetu Waszyngtońskiego w Seattle. Odrzucili ją ze względu na bardzo niskie prawdopodobieństwo dojścia do takiej sytuacji.

Doktor Kristina Adams Waldorf, profesor położnictwa i ginekologii, która bada infekcje w czasie ciąży, stwierdziła, że przedstawiona w nagraniu teza jest nieprawdziwa: "Nie widzimy też żadnych dowodów potwierdzających wzrost poronień lub martwych urodzeń z powodu infekcji COVID-19 w czasie ciąży, co byłoby bezpośrednią konsekwencją scenariusza, jaki jest tu [w nagraniu] przedstawiany. Także - w dużym skrócie - zupełna nieprawda".

Na początku grudnia podobne twierdzenia sprawdzili dziennikarze Healthfeedback.org specjalizujący się w weryfikacji informacji medycznych. Jak stwierdzają, przyjęcie szczepionki przeciw COVID-19 nie niesie ze sobą ryzyka bezpłodności. Białka SARS-CoV-2 zawarte w szczepionce i białka łożyska są do siebie podobne w niewielkim stopniu. Takie podobieństwa występują w wielu innych białkach, ale nie wywołują szerokich odpowiedzi autoimmunologicznych u pacjentów z COVID-19.

Prof. Zajkowska: warunkiem dopuszczenia tych szczepionek jest możliwość wygenerowania odporności co najmniej na 6 miesięcy
Prof. Zajkowska: warunkiem dopuszczenia tych szczepionek jest możliwość wygenerowania odporności co najmniej na 6 miesięcytvn24

Prawdą jest, że badania kliniczne szczepionki mają tendencję do wykluczania kobiet w ciąży z puli potencjalnych uczestników, co stwarza lukę w naszej wiedzy, która musi zostać wypełniona - uważa redakcja.

Niektórych widzimy nie po raz pierwszy w infodemii

Sprawdziliśmy, że niektóre osoby z nagrania znane są już z wcześniejszych nieprawdziwych twierdzeń dotyczących pandemii. Jest tam np. Ciarrie Madej, amerykańska lekarka, której wprowadzające w błąd twierdzenia o działaniu szczepionek przeciw COVID-19 na ludzkie DNA krążyły w polskich mediach społecznościowych. We wrześniu sprawdził je portal Demagog, a wcześniej wypowiedzi Madej weryfikowały anglojęzyczne redakcje Lead Stories i BBC Reality Check - uznając za nieprawdziwe.

W filmie wypowiada się także Dolores Cahill, profesor w University College Dublin. Jej wprowadzające w błąd wypowiedzi na temat koronawirusa weryfikowała już m.in. redakcja Healthfeedback.org. Cahill twierdziła bowiem, że nie ma potrzeby dystansowania społecznego, ponieważ mamy lekarstwo na COVID-19.

Bohaterem wideo jest także Polak, doktor Piotr Rubas. Jego wprowadzające w błąd nagranie, które stało się popularne w mediach społecznościowych w październiku, zweryfikowała redakcja AFP Sprawdzam. Mówił w nim, że szczepionki przeciwko COVID-19 będą mogły modyfikować ludzkie DNA.

Kate Shemirani z kolei to była pielęgniarka z Wielkiej Brytanii. Jak informował serwis BBC News, w lipcu Shemirani została zawieszona w prawach wykonywania zawodu przez Radę ds. Pielęgniarstwa i Położnictwa po skargach, że rozpowszechniała fałszywe informacje o COVID-19 i szczepionkach. Dziś Brytyjka jest znana z promowania teorii spiskowych na temat COVID-19, szczepień i technologii 5G. Zaprzecza istnieniu koronawirusa; twierdzi, że rząd planuje masowe ludobójstwo i porównuje brytyjską służbę zdrowia (NHS) do nazistowskich Niemiec - opisuje BBC.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, AP; zdjęcie: Facebook

Źródło zdjęcia głównego: Facebook

Pozostałe wiadomości

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Można tę historię komentować, że jest "jak z filmu Barei" - lecz nikomu nie było do śmiechu. Bo nie chodzi tylko o 150 ton ziemniaków i straty materialne. W tym zdarzeniu jak w soczewce widać, czym skutkuje bezrefleksyjna wiara w każdy przekaz i jak łatwo od takiej wiary przejść do działania. To klasyczna historia-chwast. Oto jak ją rozsiewano.

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Źródło:
TVN24+

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24