FAŁSZ

"Ludzie, którzy mają wiedzę" o pandemii i szczepionkach. Uwaga na film pełen fałszywych twierdzeń

Uwaga na wideo o fałszywej pandemii i rzekomo niebezpiecznych szczepionkachFacebook

Osoby przedstawiające się jako lekarze, naukowcy, homeopaci czy farmaceuci przekonują w krążącym w internecie filmie, że pandemia jest "największym oszustwem w historii", a "wszystko było zaaranżowane, abyś był wystarczająco przerażony, aby wziąć szczepionkę". Podawane przez nich tezy są nieprawdziwe. Nie należy im wierzyć.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Ponad 30 osób występuje w 27-minutowym filmie, wypowiadając się na temat pandemii i szczepionek na koronawirusa. Każda podpisana jest imieniem i nazwiskiem, przedstawia się jako fachowiec, niektórzy opisują swoją naukową karierę. Przedstawieni są jako "ludzie, którzy mają wiedzę". Wszyscy jednak przekazują informacje o pandemii i szczepionkach, które są niepotwierdzone, a często były już wyjaśniane jako wręcz fałszywe. Przekonują, że pandemia jest "największym oszustwem w historii", a "wszystko było zaaranżowane, abyś był wystarczająco przerażony, aby wziąć szczepionkę".

Najpierw wideo krążyło w wersji angielskiej, lecz na początku grudnia w sieci pojawiła się wersja z polskimi napisami - i szybko zyskała popularność na Facebooku. Od 7 do 16 grudnia film ten udostępniło ponad 10 tys. użytkowników, zareagowało nań 2,4 tys. Internautka, która załączyła wideo i namawia do podawania go dalej, napisała: "⁣Film powstał przy współpracy Oracle Films i NIESAMOWITĄ grupą odważnych, naukowych i medycznych ekspertów z całego świata. Wraz z wprowadzaniem szczepionki rozpoczynającym się w tym tygodniu, zadajemy jedno pytanie..." (pisownia oryginalna).

Post z nagraniem, w którym osoby podające się za specjalistów wypowiadają się o pandemii i szczepionkach. Film został oznaczony już przez Facebooka jako zawierający fałszywe informacje tvn24 | facebook

Wideo dostępne na Facebooku zostało oznaczone przez serwis jako film zawierający "fałszywe informacje". Trzy redakcje: Associated Press, Healthfeedback.org i Lead Stories sprawdziły przekazywane w nim twierdzenia. Ustaliły, że jest tam wiele wprowadzających w błąd tez na temat COVID-19 i rzekomych zagrożeń, jaki mogą stwarzać szczepionki.

W filmie swoje opinie prezentują 34 osoby. Przestawiają się jako: lekarze, naukowcy, dziennikarze, lekarze medycyny alternatywnej, farmaceuci, adwokaci. Są ze Stanów Zjednoczonych, Belgii, Anglii, Niemiec, Holandii, Irlandii, Norwegii, Hiszpanii, Szwecji, a także z Polski. Jak zauważyły serwisy AP i Healthfeedback.org w swoich tekstach, niektórzy z bohaterów filmu są związani z World Doctors Alliance - grupą, która w październiku tego roku opublikowała wideo z nieprawdziwymi informacjami o COVID-19.

Prof. Simon: jedynym sposobem postępowania , żeby przełamać ten niekorzystny trend, jest szczepienie
Prof. Simon: jedynym sposobem postępowania , żeby przełamać ten niekorzystny trend, jest szczepienietvn24

Na omawianym filmie wszyscy wypowiadają się pewnie, brzmią przekonująco. Tymczasem tezy, które głoszą, nie mają potwierdzenia. Nie są nowe dla polskich odbiorców - w Konkret24 już wiele z nich wyjaśnialiśmy właśnie albo jako niepotwierdzone, albo wprowadzające w błąd. Poniżej weryfikujemy najważniejsze, najczęściej powtarzane przez uczestników tego nagrania informacje dotyczące pandemii i szczepionek na COVID-19. Przedstawiamy ich treść tak, jak została podana na napisach w tłumaczeniu na język polski.

COVID-19 to pandemia

Teza: "Ta pandemia nie jest prawdziwą pandemią medyczną".

Twierdzenie takie jest nieprecyzyjne, stwierdza redakcja serwisu fact-checkingowego Healthfeedback.org, która wyjaśniała tę kwestię już wcześniej, weryfikując wspomniany materiał World Doctors Alliance z października. Wbrew powszechnemu przypuszczeniu klasyfikowanie choroby jako pandemii nie jest związane z ciężkością choroby. Termin ten jest raczej zarezerwowany dla jednoczesnego rozprzestrzeniania się choroby na całym świecie, tłumaczy Healthfeedback.org.

Klasyczna definicja pandemii brzmi: "epidemia, która rozprzestrzeniła się na kilka krajów lub kontynentów, zwykle mająca wpływ na dużą liczbę ludzi". Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) bierze również pod uwagę nowość choroby przy definiowaniu pandemii. Na podstawie tej definicji WHO ogłosiła 11 marca 2020 roku, że COVID-19 jest pandemią. Wtedy zakażenie nowym koronawirusem stwierdzono u 118 tys. osób w 114 krajach.

Bezpieczeństwo i skuteczność szczepionek potwierdziły testy kliniczne

Teza: "Nie udowodniono, że szczepionka przeciwko COVID-19 jest bezpieczna ani skuteczna, ponieważ nie było wystarczająco dużo czasu".

Obecnie dostępne informacje o skuteczności i bezpieczeństwie większości opracowywanych szczepionek na COVID-19 pochodzą od ich producentów. Pojawiają się jednak kolejne analizy, potwierdzające dotychczasowe badania kliniczne.

Do 16 grudnia dostępny był tylko jeden recenzowany artykuł naukowy analizujący badania szczepionki na COVID-19. Dotyczy szczepionki przygotowanej przez Uniwersytet Oksfordzki we współpracy z firmą AstraZeneca. Artykuł opublikowano 8 grudnia czasopiśmie naukowym "The Lancet". Potwierdza analizę opublikowaną przez firmę AstraZeneca w listopadzie, pokazującą, że szczepionka jest bezpieczna i ma ogólną skuteczność wynoszącą 70 proc. w ochronie przed objawowym zakażeniem COVID-19.

"Szczepionki nie mogą być skuteczne, bo powstały w zbyt krótkim czasie"? Dr Grzesiowski tłumaczy
"Szczepionki nie mogą być skuteczne, bo powstały w zbyt krótkim czasie"? Dr Grzesiowski tłumaczytvn24

11 grudnia amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zatwierdziła do awaryjnego użycia szczepionki firmy Pfizer/ BioNTech. Jej analiza potwierdziła 95-proc. skuteczność szczepionki. Taki stopień skuteczności producent deklarował wcześniej na podstawie własnych badań klinicznych.

Z kolei opublikowana 15 grudnia analiza FDA potwierdziła 94-proc. skuteczność szczepionki firmy Moderna - poinformowało National Public Radio, amerykański nadawca publiczny. Analiza wykazała, że szczepionka jest nieco mniej skuteczna u osób starszych - w przypadku osób powyżej 65. roku życia wynosi 86 proc.

Czego jeszcze nie wiemy o bezpieczeństwie szczepionek na COVID-19? "Co do skuteczności i bezpieczeństwa opracowanych szczepionek przeciwko COVID-19 nie mamy jeszcze opinii EMA (Europejska Agencja Leków - red.), która właśnie analizuje szczegółową dokumentację przeprowadzonych przez producentów badań klinicznych. Wstępne wyniki wskazują, że skuteczność tych szczepionek jest wyższa niż 90 proc., a więc jest znacznie wyższa niż np. w przypadku szczepionek przeciw grypie" - informują eksperci zespołu ds. COVID-19 przy prezesie Polskiej Akademii Nauk. W stanowisku opublikowanym 15 grudnia przekonują, że szczepienie przeciw COVID-19 "jest jedynym racjonalnym wyborem, dzięki któremu będziemy mogli szybciej wyjść z pandemii".

"Nie wiemy jeszcze, jak długo utrzyma się silna odpowiedź odpornościowa oraz na jak długo podane dawki szczepionki będą chronić przed zakażeniem" - dodają eksperci PAN. "Jeżeli uzyskana odporność okaże się krótkotrwała, konieczna będzie modyfikacja strategii i podawanie dawek przypominających. Pomimo tych niewiadomych, nie ma wątpliwości, że jeżeli tylko szczepionka przeciw COVID-19 zostanie dopuszczona na rynek, to korzyści wynikające z jej przyjęcia przewyższają ryzyko z nią związane" - wyjaśniają.

W filmie będącym częścią kampanii World Doctors Alliance swoje opinie prezentują 34 osoby. W większości powtarzają te same fałszywe tezyfacebook

Szczepionki na COVID-19 są zatwierdzane według tych samych standardów, które stosuje się wobec wszystkich leków w UE - zapewnia EMA. Szczepionki COVID-19 mogą być zatwierdzane i stosowane na terenie Unii Europejskiej tylko wtedy, gdy spełniają wszystkie wymagania dotyczące jakości, bezpieczeństwa i skuteczności określone w prawie farmaceutycznym wspólnoty.

Szybkość finalizacji prac nad szczepionkami na COVID-19 wzbudziła obawy wśród opinii publicznej na całym świecie. Jak wyjaśnia Healthfeedback.org, to wyjątkowe okoliczności pandemii COVID-19 pozwoliły naukowcom na zgromadzenie wiarygodnych danych z badań nad szczepionkami w stosunkowo krótkim czasie m.in. ze względu na szybszą rekrutację ochotników do badań klinicznych. A ponieważ pandemia wywołana przez koronawirusa stanowi zagrożenie dla zdrowia publicznego, naukowcy uzyskali zwiększone środki finansowe, napotykając na mniej przeszkód biurokratycznych niż w przypadku innych szczepionek - i to skróciło czas opracowywania szczepionek na COVID-19.

W kwietniu br. WHO i jej partnerzy uruchomili Akcelerator Dostępu do Narzędzi COVID-19 (ACT), skupiający rządy, naukowców, przedsiębiorstwa, organizacje społeczne, filantropów i globalne organizacje zdrowotne w celu wspierania rozwoju i dystrybucji testów, terapii oraz szczepionek, informuje Reuters.

Rozwój szczepionek na COVID-19 odbywa się w szybkim tempie na całym świecie. Prace rozwojowe ulegają skróceniu w czasie, przy wykorzystaniu obszernej wiedzy na temat produkcji szczepionek zdobytej przy użyciu istniejących szczepionek - informuje Europejska Agencja Leków (EMA).

Obecnie EMA prowadzi analizy wniosków firm BioNTech/Pfizer i Moderna, które wystąpiły o awaryjne - ze względu na trwającą już kilka miesięcy pandemię - dopuszczenie ich szczepionek do użytku na terenie UE. Dyrektor EMA Emer Cooke w rozmowie z włoskim dziennikiem "La Repubblica" zapowiedziała, że agencja zakończy analizę danych o szczepionce Pfizer do 29 grudnia br., w przypadku szczepionki Moderny do 12 stycznia 2021 roku.

Wirus został wielokrotnie wyizolowany

Teza: "Nie ma wirusa, który został oczyszczony lub którego istnienie wykazano, tak więc nie ma celu dla szczepionki".

Jak zauważa AP, fałszywe twierdzenie, że wirus nie został jeszcze wyizolowany, krążyło w mediach społecznościowych przed pojawieniem się analizowanego filmu. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wirus został wyizolowany po raz pierwszy przez chińskie władze 7 stycznia 2020 roku. Kilka dni później, 11 stycznia, chińskie władze ujawniły sekwencję genetyczną wirusa, co umożliwiło rozpoczęcie prac nad zestawami diagnostycznymi i szczepionką - wyjaśnia AP.

Wirus zostaje wyizolowany, gdy pobiera się próbkę od zakażonego pacjenta, która ma być hodowana i badana. "Sekwencja genetyczna pozwoliła na diagnostykę i opracowanie szczepionki" wyjaśnił w rozmowie z AP Glenn Randall, profesor na wydziale mikrobiologii Uniwersytetu Chicagowskiego. Jak dodał, amerykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) wyizolowały wirusa od pierwszego znanego zakażonego pacjenta z USA 20 stycznia. Następnie wirus został wyhodowany i rozesłany do wyspecjalizowanych laboratoriów badawczych.

Jak zauważa brytyjska redakcja serwisu Full Fact zajmująca się weryfikacją informacji w sieci, istnieje jeszcze kilka innych doniesień o izolowaniu wirusa COVID-19. Udało się to m.in. zespołom badawczym w Kanadzie, Korei Południowej i Stanach Zjednoczonych.

Choroba COVID-19 spowodowała dodatkowe zgony

Teza: "Ponieważ nie wystąpiły żadne dodatkowe zgony w związku z nową chorobą, po prostu nie ma potrzeby stosowania nowej szczepionki".

To nieprawda, że nie doszło do dodatkowych zgonów w związku z COVID-19. Według danych WHO z powodu COVID-19 na całym świecie zmarło ponad 1,6 mln osób. W Polsce z powodu COVID-19 zmarło 23 309 osób, informuje Ministerstwo Zdrowia (stan na 15 grudnia).

"Problem tkwi generalnie w głowie, w tym, że nie chcemy się szczepić"
"Problem tkwi generalnie w głowie, w tym, że nie chcemy się szczepić"tvn24

Redakcja Konkret24 od w okresie pandemii regularnie przygląda się statystykom zgonów w Polsce. Dane Ministerstwa Cyfryzacji pokazały ponad 96-proc. wzrost liczby zgonów w listopadzie w porównaniu do listopada 2019 roku. Jak sprawdziliśmy, w październiku w Polsce było prawie 40 proc. więcej zgonów niż przed rokiem. Eksperci, z którymi, rozmawiała redakcja Konkret24, wskazywali dwa główne powody: właśnie zakażenia COVID-19 oraz dług zdrowotny, czyli wstrzymanie leczenia innych chorób z powodu trudnego dostępu do lekarzy i szpitali.

Szczepionki na COVID-19 przeszły testy na zwierzętach

Teza: "Z powodu globalnej wymówki pandemii przemysł farmaceutyczny ma pozwolenie na pominięcie testów na zwierzętach".

Próby na zwierzętach zostały przeprowadzone przy opracowywaniu szczepionek mRNA opracowanych oddzielnie przez firmy Moderna i Pfizer - wykonano je równocześnie z próbami na ludziach, sprawdziła AP. O wynikach testów na zwierzętach informował m.in. "The New York Times". Sam Pfizer o wynikach testów na zwierzętach informował we wrześniu.

Szczepionka opracowana przez naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego i firmę AstraZeneca, która nie jest szczepionką mRNA, została również przetestowana na zwierzętach, podała AP. Testy na zwierzętach tej szczepionki są wspomniane w recenzowanym artykule naukowym analizującym jej bezpieczeństwo.

COVID-19 jest groźniejszy niż grypa sezonowa

Teza: "Koronawirus pod względem śmiertelności, szkodliwości i zaraźliwości jest porównywalny z grypą sezonową".

Próby porównywania koronawirusa do sezonowej grypy są podejmowane od początku trwania pandemii.

Wirusy grypy i COVID-19 mogą mieć podobne objawy, ale koronawirus jest bardziej zakaźny i ma zwiększoną częstość występowania ciężkich chorób i zgonów - tłumaczy AP, cytując ekspertów Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore.

Jak pisaliśmy wyżej, Konkret24, według danych WHO od początku pandemii do połowy grudnia z powodu COVID-19 na całym świecie zmarło ponad 1,6 mln osób - podczas gdy każdego roku na świecie z przyczyn związanych z grypą umiera 290-650 tys. osób (szacunki WHO). "O wiele więcej osób jest podatnych na COVID-19, ponieważ istnieje niewielka wcześniejsza odporność na wirusa, który go powoduje: SARS-CoV-2. Dzięki szczepieniom i wcześniejszym zakażeniom część populacji posiada pewną odporność na grypę, co pomaga ograniczyć liczbę przypadków, które widzimy każdego roku" - tłumaczy w rozmowie z AP dr Andrew Pekosz, wirusolog z Uniwersytet Johnsa Hopkinsa.

Pekosz odnosi się też do długoterminowych skutków zdrowotnych COVID-19 i grypy. Jak stwierdza, osoby, które przeżyły COVID-19, zgłaszają o wiele więcej długoterminowych skutków choroby niż osoby, które przeszły grypę. "Utrzymujące się objawy, takie jak osłabienie, duszność, problemy z koncentracją, a w niektórych przypadkach problemy z nerkami i sercem są znacznie częstsze po COVID-19 niż po grypie" - tłumaczy wirusolog.

Szczepionka nie zmieni DNA

Teza: "[Szczepionka] może zmienić twoje DNA. To jest nieodwracalne i nie do naprawienia dla wszystkich przyszłych pokoleń - eksperyment na ludzkości".

Również to twierdzenie o szczepionkach przeciw COVID-19 krążyło już wcześniej. Wyjaśnialiśmy w Konkret24, że jest nieprawdziwe, weryfikując "Apel lekarzy i naukowców przeciw szczepieniom COVID-19".

BBC News we współpracy z naukowcami obaliła tezę, że szczepionka na bazie mRNA może zmienić ludzkie DNA. "Wstrzyknięcie RNA do człowieka nie robi nic z DNA ludzkiej komórki" - oświadczył w BBC prof. Jeffrey Almond z Uniwersytetu Oksfordzkiego. Wstrzyknięcie RNA działa tak, że skłania organizm do produkcji białka, które jest obecne na powierzchni koronawirusa. Następnie układ odpornościowy uczy się rozpoznawać i wytwarzać przeciwciała przeciwko temu białku, wyjaśniła redakcja.

Borkowski: Słyszę głosy, że nie możemy się szczepić bo nam się zmieni genom. To jest bzdura
Borkowski: Słyszę głosy, że nie możemy się szczepić bo nam się zmieni genom. To jest bzduratvn24

- mRNA samo w sobie nie ma możliwości identyfikacji DNA i nawet nie dostaje się do jądra komórkowego. Dlatego nie wyobrażam sobie nawet, na jakiej zasadzie mRNA mogłoby zadziałać w sposób, jaki sugerują autorzy tezy - wyjaśniał w rozmowie z Konkret24 prof. Krzysztof Pyrć. I dodał: - Są jeszcze dwie kwestie. Po pierwsze, mRNA w szczepionce to jest to samo mRNA, które przychodzi do nas z wirusem i jeżeli się zakażamy, to też to mRNA mamy w swoich komórkach. Po drugie, mRNA jest kwasem nukleinowym, który jest bardzo nietrwały, w związku z czym po dostaniu się do organizmu przez szczepionkę ulegnie zniszczeniu w dosyć krótkim czasie.

Szczepionka na COVID-19 nie doprowadzi do bezpłodności

Teza: "Przede wszystkim ta szczepionka może sterylizować kobiety i dziewczęta".

Lead Stories, redakcja zajmująca się sprawdzaniem informacji w sieci, na początku grudnia konsultowała się w sprawie tej tezy z grupą specjalistów z Uniwersytetu Waszyngtońskiego w Seattle. Odrzucili ją ze względu na bardzo niskie prawdopodobieństwo dojścia do takiej sytuacji.

Doktor Kristina Adams Waldorf, profesor położnictwa i ginekologii, która bada infekcje w czasie ciąży, stwierdziła, że przedstawiona w nagraniu teza jest nieprawdziwa: "Nie widzimy też żadnych dowodów potwierdzających wzrost poronień lub martwych urodzeń z powodu infekcji COVID-19 w czasie ciąży, co byłoby bezpośrednią konsekwencją scenariusza, jaki jest tu [w nagraniu] przedstawiany. Także - w dużym skrócie - zupełna nieprawda".

Na początku grudnia podobne twierdzenia sprawdzili dziennikarze Healthfeedback.org specjalizujący się w weryfikacji informacji medycznych. Jak stwierdzają, przyjęcie szczepionki przeciw COVID-19 nie niesie ze sobą ryzyka bezpłodności. Białka SARS-CoV-2 zawarte w szczepionce i białka łożyska są do siebie podobne w niewielkim stopniu. Takie podobieństwa występują w wielu innych białkach, ale nie wywołują szerokich odpowiedzi autoimmunologicznych u pacjentów z COVID-19.

Prof. Zajkowska: warunkiem dopuszczenia tych szczepionek jest możliwość wygenerowania odporności co najmniej na 6 miesięcy
Prof. Zajkowska: warunkiem dopuszczenia tych szczepionek jest możliwość wygenerowania odporności co najmniej na 6 miesięcytvn24

Prawdą jest, że badania kliniczne szczepionki mają tendencję do wykluczania kobiet w ciąży z puli potencjalnych uczestników, co stwarza lukę w naszej wiedzy, która musi zostać wypełniona - uważa redakcja.

Niektórych widzimy nie po raz pierwszy w infodemii

Sprawdziliśmy, że niektóre osoby z nagrania znane są już z wcześniejszych nieprawdziwych twierdzeń dotyczących pandemii. Jest tam np. Ciarrie Madej, amerykańska lekarka, której wprowadzające w błąd twierdzenia o działaniu szczepionek przeciw COVID-19 na ludzkie DNA krążyły w polskich mediach społecznościowych. We wrześniu sprawdził je portal Demagog, a wcześniej wypowiedzi Madej weryfikowały anglojęzyczne redakcje Lead Stories i BBC Reality Check - uznając za nieprawdziwe.

W filmie wypowiada się także Dolores Cahill, profesor w University College Dublin. Jej wprowadzające w błąd wypowiedzi na temat koronawirusa weryfikowała już m.in. redakcja Healthfeedback.org. Cahill twierdziła bowiem, że nie ma potrzeby dystansowania społecznego, ponieważ mamy lekarstwo na COVID-19.

Bohaterem wideo jest także Polak, doktor Piotr Rubas. Jego wprowadzające w błąd nagranie, które stało się popularne w mediach społecznościowych w październiku, zweryfikowała redakcja AFP Sprawdzam. Mówił w nim, że szczepionki przeciwko COVID-19 będą mogły modyfikować ludzkie DNA.

Kate Shemirani z kolei to była pielęgniarka z Wielkiej Brytanii. Jak informował serwis BBC News, w lipcu Shemirani została zawieszona w prawach wykonywania zawodu przez Radę ds. Pielęgniarstwa i Położnictwa po skargach, że rozpowszechniała fałszywe informacje o COVID-19 i szczepionkach. Dziś Brytyjka jest znana z promowania teorii spiskowych na temat COVID-19, szczepień i technologii 5G. Zaprzecza istnieniu koronawirusa; twierdzi, że rząd planuje masowe ludobójstwo i porównuje brytyjską służbę zdrowia (NHS) do nazistowskich Niemiec - opisuje BBC.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, AP; zdjęcie: Facebook

Źródło zdjęcia głównego: Facebook

Pozostałe wiadomości

"Przerzut nielegalnych imigrantów" z Niemiec do Polski, "Niemcy imigrantów odwożą do Polski" - takie informacje krążą w polskim internecie, a politycy opozycji je powielają. Chodzi o pewne zdarzenie na polsko-niemieckim przejściu granicznym, które posłużyło do zbudowania tej fałszywej narracji.

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Popularny w sieci ratownik medyczny Damian Garlicki został społecznym asystentem posła Konfederacji Grzegorza Płaczka. Treści, które ów asystent publikuje na swoich profilach społecznościowych, propagują rosyjskie tezy o wojnie w Ukrainie i antyukraińską narrację. A ponadto spiskowe teorie antyszczepionkowe niezgodne z faktami i nauką.

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Maciej Wąsik "ujawnił" unijne rozporządzenie, które tajne nie jest, i na jego podstawie stworzył tezy, które nie są prawdą. Sprawa dotyczy paktu migracyjnego, który wzbudza ogromne emocje wśród Polaków. Pokazane w unijnym dokumencie liczby znaczą co innego, niż podał europoseł. Wyjaśniamy.

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Źródło:
Konkret24

Polityczna akcja prezesa Trybunału Konstytucyjnego z oskarżeniem rządzących o rzekomy "zamach stanu" w Polsce okazała się "politycznym złotem" dla rosyjskiej dezinformacji. Według kremlowskich mediów premier Donald Tusk został postawiony w stan oskarżenia, poparł to prezydent Andrzej Duda, lecz rząd wyprowadzi niedługo wojsko na ulice.

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Źródło:
Konkret24

Scarlett Johansson, Steven Spielberg, Woody Allen, Lenny Kravitz czy Adam Sander - to niektóre z gwiazd, które miały wziąć udział w rzekomej akcji amerykańskich celebrytów wymierzonej w Kanyego Westa. Problem w tym, że nigdy nie wystąpili w filmie, który w sieci generuje setki tysięcy odsłon.

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Źródło:
Konkret24

W internecie krąży coraz więcej dezinformujących treści na temat polskich rezerw złota. Jedni piszą, że wcale nie należą one do Polski. Inni - że nie wiadomo, gdzie są przechowywane. Jeszcze inni - że polskie złoto należy do całej Unii Europejskiej. Sprawdziliśmy.

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy resort zdrowia zaleca szczepienia na HPV, przeciwnicy szczepionek twierdzą, że nie ma on dokumentacji potwierdzającej skuteczność i bezpieczeństwo preparatu. Dowodem ma być fragment pisma rozpowszechnianego między innymi przez posła Konfederacji Konrada Berkowicza. Polityk sieje fałszywy przekaz. Eksperci przestrzegają i wyjaśniają.

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego przekazu kanclerz Niemiec Olaf Scholz rzekomo "kazał Tuskowi przyjmować niechcianych migrantów w Polsce", a polski premier się na to rzekomo zgodził. Ma chodzić nawet o 200 tysięcy cudzoziemców przesłanych z Niemiec do Polski. To fałszywa, zmanipulowana interpretacja fragmentu debaty przedwyborczej w Niemczech, którą w Polsce nagłaśniają politycy opozycji.

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

Źródło:
Konkret24

"To szaleństwo. Proces za polubienie wpisu!" - tak Elon Musk skomentował fragment wywiadu z Patrykiem Jakim. Polski europoseł opowiadał, za co grożą mu trzy lata więzienia. Przedstawił jednak swoją wersję, a my przypominamy, o co naprawdę chodzi w tym procesie.

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Źródło:
Konkret24

Według posła Michała Moskala i innych polityków PiS "pakt migracyjny wchodzi w fazę realizacji", a "państwowe instytucje mają być przygotowane na przyjęcie rzesz nielegalnych imigrantów". Dowodzić tego ma pismo, którego kopię Moskal opublikował w mediach społecznościowych. A to aktualizacja dokumentu, którego przyjęcie wymusza ustawa przyjęta... za pierwszych rządów PiS.

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

Źródło:
Konkret24

Rachunki za energię niższe o jedną trzecią - taką obietnicę złożył wyborcom Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta. Wyjaśniamy, dlaczego prezydent RP ma "marginalny wpływ" na ceny energii - zarówno na świecie, jak i w Polsce.

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi rządu o "reakcji na przestępczość zorganizowaną cudzoziemców" wykorzystuje kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, przywołując w swoich wystąpieniach liczbę "deportowanych" z Polski w 2024 roku. Jeszcze inną liczbę - jako "wydalonych Gruzinów" - podaje minister Katarzyna Lubnauer. Co to za statystyki?

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz stwierdził, że Komisja Europejska - decydując o ewentualnym zwolnieniu Polski z obowiązku przyjmowania migrantów - będzie uwzględniała obecną liczbę ukraińskich uchodźców w naszym kraju. Sprawdziliśmy, co stanowią unijne dokumenty w tej sprawie.

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Źródło:
Konkret24

Angelina Jolie miała dostać 20 milionów dolarów, Sean Penn – 5 milionów, a Orlando Bloom – 8 milionów za to, że pojechali na Ukrainę robić promocję Zełenskiemu - taka narracja rozpowszechniana jest w internecie. Wyjazdy miały być finansowane przez amerykańską agencję pomocową USAID. Pojawienie się tej historii nieprzypadkowo zbiega się w czasie z ostatnimi decyzjami Donalda Trumpa. Zmyślony przekaz jest tworem rosyjskiej dezinformacji i ma konkretny cel.

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z dostępem członków sejmowej komisji ds. Pegasusa do najtajniejszych informacji? Wobec dyskusji na ten temat pomiędzy politykami - sprawdziliśmy. Okazuje się, że rzeczywiście nie wszyscy mogą czytać akta z klauzulą "ściśle tajne".

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

Źródło:
Konkret24

Brak przesłanek prawnych do twierdzenia, że w Polsce doszło do zamachu stanu - oceniają eksperci, komentując zawiadomienie do prokuratury złożone przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. A raczej: do konkretnego prokuratora. Bo kto, przez kogo i w jakiej sprawie uruchomił tę akcję, dużo mówi o jej drugim, politycznym dnie.

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej politycy opozycji, ale też prawicowe media i internauci alarmują, że po wyborach prezydenckich w Polsce możliwy jest "wariant rumuński" - jeśli zwycięzca "nie spodoba się Brukseli". Na temat wydarzeń w Rumunii krąży wiele manipulacji, wszystkiego nie ujawniono, dlatego łatwo ten casus wykorzystywać w fałszywych przekazach. Wyjaśniamy, co na razie ustalono w sprawie wpływu na wybory w Rumunii.

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

Źródło:
Konkret24

- Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory poprzez Twittera czy Facebooka - stwierdził w radiowym wywiadzie kandydujący na prezydenta poseł Marek Jakubiak. To częsta postawa tych, którzy lekceważą skuteczność odziaływania kanałów Putina. Przedstawiamy pięć głównych stosowanych w rosyjskiej dezinformacji metod wpływania na poglądy wyborców.

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

Źródło:
Konkret24

"Niech sprawdzi konta swoich kolegów, część na pewno tam znajdzie" - reagują internauci na rozpowszechniany w mediach społecznościowych przekaz, jakoby prezydent Wołodymyr Zełenski sprzeniewierzył pieniądze przekazane przez USA na pomoc walczącej Ukrainie. Ta narracja powstała w wyniku zmanipulowania wypowiedzi Zełenskiego i jest podbijana w sieci przez prokremlowskie kanały.

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

Źródło:
Konkret24

Jak w końcu będzie z kominkami opalanymi drewnem? W mediach społecznościowych internauci nie zostawiają suchej nitki na propozycjach rzekomych nowych przepisów, alarmując, że w całym kraju zacznie obowiązywać zakaz używania kominków na drewno. Jednak są już kolejne propozycje zmian w programie "Czyste powietrze", a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uspokaja.

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

Źródło:
Konkret24

Akcje, petycje, plakaty, fałszywe informacje - politycy Konfederacji, ale też Karol Nawrocki oraz rzesza internautów dezinformują na temat Centrów Integracji Cudzoziemców. Alarmują, że to "ośrodki dla nielegalnych imigrantów", że powstają "z pieniędzy podatników", że to realizacja paktu migracyjnego. To wszystko nieprawda.

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Internauci donoszą, że środki, które mogłyby pójść na wsparcie ofiar powodzi w Polsce, zostały przeznaczone na budowę ośrodka dla migrantów. Sprawdziliśmy, o jaki budynek chodzi.

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przekaz o tym, że szkocki rząd rzekomo rozważa wprowadzenie zakazu posiadania kotów, wywołał sporo zamieszania w brytyjskich mediach. Stamtąd dotarł do polskich internautów. Jednak raport, który jakoby miał rekomendować taki zakaz, nigdzie o nim nie wspomina.

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Źródło:
Konkret24

Według polityków opozycji Komisja Europejska poinformowała poprzez swojego komisarza, że "Polska nie będzie zwolniona z mechanizmu solidarności" w ramach paktu migracyjnego. "Tusk blagował!", "Polacy ograni przez Tuska", "Tusk okłamuje Polaków" - alarmują politycy i część serwisów informacyjnych. Ale unijny komisarz wcale tak nie napisał.

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

Źródło:
Konkret24

Administracja Donalda Trumpa wykorzystała katastrofę lotniczą w Waszyngtonie, by walczyć z polityką inkluzywności w amerykańskiej armii. A wypowiedzi prezydenta dały początek fałszywej teorii, jakoby za wypadek odpowiadała transpłciowa kobieta, która rzekomo siedziała za sterami wojskowego śmigłowca.

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

Źródło:
Konkret24