Pandemia w krajach UE jeszcze nie wygasła. W 13 państwach znowu wzrost zakażeń


Pandemia nie wygasła - twierdzą tak eksperci, widać to też w danych epidemicznych. Choć w Polsce krzywa średniej liczby zachorowań nie rośnie, to w 13 krajach Unii Europejskiej wzrost już jest widoczny. Zdaniem wiceministra zdrowia Waldemara Kraski są już wczesne sygnały, że i u nas nowych zakażeń może być coraz więcej.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Inwazja Rosji na Ukrainę w lutym spowodowała, że temat pandemii COVID-19 i piątej fali zszedł na drugi plan - niekoniecznie słusznie. Od początku marca Chiny zaczęły się zmagać z dużym wzrostem zakażeń COVID-19. Ścisłe restrykcje pandemiczne wprowadzono w prowincji Jilin, zamknięto miasto Shenzhen - informował 15 marca BBC News. Lekarze zaczęli informować o rozprzestrzenianiu się subwariantu omikrona - BA.2, który jest o ok. 50 proc. bardziej zakaźny od dominującego do tej pory wariantu BA.1.

17 marca minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział w Radiu Plus, że zarekomendował premierowi zniesienie od kwietnia obowiązku noszenia maseczek oraz nakładania kwarantanny i izolacji. Lecz dzień później doktor Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19, powiedział w Radiu Zet: "Absolutnie nie można mówić o końcu pandemii, a raczej należy przygotować się na szóstą falę". I wyjaśnił: "Kraje Europy zachodniej zniosły większość obostrzeń i widzimy, co się wydarzyło - wzrasta liczba zachorowań, rośnie liczba hospitalizacji. Omikron przeszedł kolejną mutację i jest to teraz odmiana BA.2, która jest jeszcze bardziej zakaźna".

Pandemia trwa. Jak przebiega piąta fala
Pandemia trwa. Jak przebiega piąta falatvn24

Sprawdziliśmy statystyki epidemiczne w krajach Unii Europejskiej. Według danych Our World in Data od 3 marca w krajach UE rośnie średnia siedmiodniowa liczba zakażeń COVID-19 na milion mieszkańców - za ten wzrost odpowiada 13 państw, w których widać rosnący trend.W 14 krajach - w tym w Polsce - krzywa zakażeń na razie powoli spada od szczytu piątej fali. Zdaniem prof. Krzysztofa Pyrcia, wirusologa z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, pandemia nie wygasza się jednak, tylko prawdopodobnie przechodzi w nową fazę.

W 14 krajach średnia zakażeń maleje, choć z wahaniami

Spadającą średnią siedmiodniową liczbę zakażeń na milion mieszkańców widać od początku marca w 14 państwach UE. Są to: Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Dania, Estonia, Hiszpania, Litwa, Łotwa, Holandia, Polska, Rumunia, Słowacja, Szwecja i Węgry. Na wykresie poniżej widać, jak zmieniała się w tych państwach omawiana średnia w ciągu ostatniego miesiąca - od 17 lutego do 17 marca.

W czwartek 17 marca najniższą średnią siedmiodniową liczbę zakażeń miały: Szwecja (121), Węgry (125,6), Rumunia (166), Bułgaria (240,6) i Polska (283,7). Natomiast najwyższą tego dnia średnią miały: Holandia (3280), Łotwa (2617), Litwa (1579), Dania (1556) i Estonia (1393).

14 państw Unii Europejskiej, w których średnia siedmiodniowa liczba zakażeń na milion mieszkańców maleje od początku marcaOur World in Data | ourworldindata.org

Zobacz szczegółowe dane dla 14 państw.

Warto zauważyć, że w Holandii średnia wahała się w analizowanych czterech tygodniach: 17 lutego wynosiła 3399 i do 27 lutego spadła do 1956. W kolejnych dniach ponownie rosła - 11 marca wynosiła 4015, lecz od 12 marca ponownie widać trend malejący.

W 13 krajach średnia zakażeń w marcu znowu rośnie

W 13 państwach UE średnia siedmiodniowa liczba zakażeń na milion mieszkańców w marcu zaczęła rosnąć. Są to: Austria, Belgia, Cypr, Finlandia, Francja, Grecja, Irlandia, Luksemburg, Malta, Niemcy, Portugalia, Słowenia i Włochy.

Najwyższe średnie zakażeń 17 marca miały: Austria (4958), Cypr (3649), Niemcy (2573) i Grecja (2059). W tych państwach w ostatnim czasie decydowano o całkowitym lub znaczącym zniesieniu obostrzeń pandemicznych. Niemcy od 4 marca realizują trzyetapowy plan luzowania obostrzeń, w Austrii od 5 marca zniesiono większość obostrzeń - przypomniał BBC News. Grecja w lutym zrezygnowała z testów dla w pełni zaszczepionych przybyszów, Cypr od 1 marca zrobił podobnie.

13 państw Unii Europejskiej, w których w marcu średnia siedmiodniowa liczba zakażeń na milion mieszkańców rośnieOur World in Data | ourworldindata.org

Zobacz szczegółowe dane dla 14 państw.

17 marca najniższą średnią zakażeń wśród tych 13 państw miały: Malta (362), Belgia (815), Włochy (1021), Słowenia (1556) i Francja (1168).

"Kończy się pandemia, jaką znaliśmy do tej pory"

W Polsce od szczytu piątej fali - czyli początku lutego - średnia siedmiodniowa liczba zakażeń na milion mieszkańców opada. 17 lutego wynosiła 691,6; od 28 lutego utrzymuje się poniżej 400. Trend spadkowy wyhamował nieco na początku marca: od 1 do 10 marca średnia utrzymywała się powyżej 300, a od 11 marca jest nieco poniżej (17 marca - 283,7). Krzywa zakażeń wcale nie opada jednak gwałtownie.

Średnia siedmiodniowa liczby zakażeń COVID-19 na milion mieszkańców Polski (17 lutego - 17 marca 2022) Our World in Data | ourworldindata.org

Zobacz szczegółowe dane dla Polski.

Profesor Krzysztofa Pyrć pytany, jak rozumieć te dane, wyjaśnia: - Na wiosnę możemy widzieć wzrosty zakażeń w związku z odmianą BA.2 wariantu omikron, który staje się dominujący i jest nieco odmienny od dominującego w ostatniej fali BA.1. Można spekulować, że wzrosty nie będą tak wysokie oraz nie przełożą się tej wiosny na wysokie obłożenie służby zdrowia, ponieważ ponad połowa z nas się zaszczepiła, a większość pozostałych przechorowała już COVID-19.

Czy to oznacza, że pandemia w Polsce wygasa? Zdaniem prof. Pyrcia nie. - Nie możemy jednak mówić o dramatycznych spadkach czy o "wygasaniu" fali zakażeń, ponieważ wirus cały czas będzie krążył - tłumaczy. - Wydaje się jednak, że kończy się pandemia, jaką znaliśmy do tej pory: szokujące liczby zgonów i przeciążenie służby zdrowia. Większość zakażeń, które teraz obserwujemy, są to zakażenia wtórne. Występują u osób, które wcześniej się zaszczepiły albo przechorowały COVID-19. Takie zakażenia charakteryzują się lżejszym przebiegiem i niższą śmiertelnością, chociaż, niestety, również w tych grupach zdarzają się przypadki śmiertelne - dodaje wirusolog. Nawet jeśli wirus przestanie paraliżować społeczeństwo, może w dalszym ciągu zagrażać jednostkom.

- Powinniśmy pamiętać, że jak każdy żywioł, pandemia może zaskoczyć i warto zachować zdrowy rozsądek - uczula prof. Pyrć. - Istnieje ryzyko, że kolejny wariant może być bardziej zjadliwy niż omikron, co w połączeniu ze spadającą odpornością może spowodować jesienią wysyp ciężkich przypadków - ostrzega.

Wiceminister Kraska: "nowa subodmiana wariantu nie powoduje większych objawów klinicznych"

18 marca resort zdrowia poinformował 11 660 nowych zakażeniach koronawirusem - 1251 z nich były to zakażenia ponowne. W piątek 18 marca wiceminister zdrowia Waldemar Kraska stwierdził, że ten wynik "jest porównywalny z wynikiem sprzed tygodnia, to jest ponad 11 660 nowych przypadków, czyli dość duża liczba" (11 marca było 11 637 zakażeń).

"Musimy bacznie monitorować sytuację, ponieważ widzimy także współczynnik reprodukcji wirusa, który kilka tygodni temu spadł poniżej jedności, a w tej chwili wynosi 0,95, czyli rośnie. To wczesny sygnał, że nowych zakażeń może być coraz więcej" - mówił w internetowej części rozmowy w Programie I Polskiego Radia wicemister zdrowia. "Nasze prognozy, które uwzględniają dużą liczbę uchodźców, przewidują, że zakażenia mogą być na poziomie piętnastu, nawet do dwudziestu tysięcy dziennie. Ale dobra wiadomość jest taka, że nowa subodmiana wariantu jest bardziej zakaźna, ale nie powoduje większych objawów klinicznych" - powiedział. Podkreślił: "Osób, które trafiają do szpitali, nie jest dużo".

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Czy poseł może pracować w instytucjach państwowych, w tym podległych rządowi? Politycy PiS twierdzą, że nie i podkreślają, że poseł Henryk Smolarz, który jednocześnie jest szefem Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, łamie prawo. Sprawdzamy.

"Poseł nie ma prawa pracować w państwowych instytucjach"? A gdzie może pracować

"Poseł nie ma prawa pracować w państwowych instytucjach"? A gdzie może pracować

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak naprawdę łamał prawo gość europosła PiS

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak naprawdę łamał prawo gość europosła PiS

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Media społecznościowe nie są neutralnym źródłem informacji i wiedzy - rządzą nimi algorytmy zaprojektowane tak, by promować emocje, nie prawdę. To środowisko sprzyja fake newsom i dezinformacji, a raz zasiane fałsze zostają nawet po ich sprostowaniu.

Big Techy i fake newsy. Skoro jest dobrze, to dlaczego jest źle?

Big Techy i fake newsy. Skoro jest dobrze, to dlaczego jest źle?

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Im więcej czasu użytkownicy spędzają na platformach internetowych - takich jak Facebook, Instagram, YouTube, X czy TikTok - tym większy jest ich zysk. Platformom zależy więc na faworyzowaniu treści sensacyjnych lub emocjonalnych, a przez to często dezinformacyjnych, które bardziej przyciągają uwagę. Wyjaśniamy, jak wielkie firmy technologiczne zorientowały się, że mogą zarabiać na dezinformacji.

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości straszą, że rząd Donalda Tuska chce wprowadzić cenzurę w internecie - a sposobem na to ma być ustawa wdrażająca unijne regulacje. Lecz choć opozycja grzmi o "cenzorskich gilotynach", to zdaniem ekspertów ustawa właściwie nie zakaże niczego więcej, niż to, co już dziś jest zakazane.

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Źródło:
Konkret24

Oburzenie, krytyka polskiego rządu i fala antyukraińskich komentarzy, w tym pełnych nienawiści - to reakcje na platformach społecznościowych na rozpowszechniane nagranie spod szpitala w Stalowej Woli. Co robili tam ukraińscy żołnierze? Tłumaczą starosta, szpital oraz resorty obrony i zdrowia.

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+

Czy zaszczepieni przeciwko grypie rzeczywiście częściej na nią chorują niż niezaszczepieni? Nie. Takie błędne wnioski wyciągnięto z pewnych amerykańskich badań i rozpowszechnia się je teraz w polskiej sieci. Ekspert wyjaśnia słabości zarówno samego badania, jak i jego raportowania.

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia billboardów z hasłem po angielsku i hebrajsku. Potem zaczęło się oskarżanie rządu o rozpoczęcie "akcji przesiedleńczej Żydów do Polski". W efekcie wylała się fala antysemickich komentarzy. Oto historia, jak ludzka dezorientacja doprowadziła do politycznej dezinformacji.

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

Źródło:
TVN24+

"To jest wiara!", "tak Polacy powinni reagować na zdejmowanie krzyży" - komentują internauci wideo, które rzekomo przedstawia setki drewnianych krzyży ustawionych przy drodze gdzieś na Korsyce. Tak mieszkańcy mieli zareagować na wyrok dotyczący usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej. Jednak nie wszystkie elementy tego przekazu są prawdziwe.

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

Źródło:
Konkret24

"System zniewolenia człowieka"; "nazistowskie rozwiązanie"; "stała inwigilacja non stop" - tak internauci reagują na doniesienia o unijnym urzędzie rzekomo kontrolującym wydatki obywateli i mającym możliwość zamykania ich kont. Tyle że działalność urzędu dotyczy czegoś innego.

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

Źródło:
Konkret24

Kordon samochodów, ogrodzenie i betonowe zapory - w takim otoczeniu ma się rzekomo odbywać tegoroczny świąteczny jarmark w belgijskim mieście Brugia. Choć trudno w ten widok uwierzyć - wielu wierzy, więc obraz generuje tysiące wyświetleń w sieci. Nie tylko polskiej.

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Źródło:
Konkret24

Słowa Jarosława Kaczyńskiego z konwencji PiS rozgrzały scenę polityczną. Prezes straszył, że Unia Europejska chce zniszczyć Polskę jako suwerenny kraj. Politycy PiS ochoczo tłumaczą, że dokona się to poprzez zmiany traktatów. A ponieważ to temat skomplikowany i wyborcom mało znany - łatwo można go sprowadzić do prostych tez. Fałszywych.

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Źródło:
Konkret24

"Wierna służąca Ukrainy" - piszą o minister edukacji Barbarze Nowackiej internauci, komentując jej rzekomą decyzję wprowadzenia języka ukraińskiego na maturę. Jednak to nie ona podpisała stosowne rozporządzenie - i nie jest to jedyne przekłamanie dotyczące tej reformy.

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Źródło:
Konkret24

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24