"Paszport szczepionkowy jako odpowiedź w walce z pandemią był planowany przez KE już w 2018 roku"? Wyjaśniamy

Paszport szczepionkowy to pomysł starszy niż pandemia COVID-19Alain ROLLAND/UE

Dokument Komisji Europejskiej sprzed kilku lat dotyczący planu współpracy między krajami UE w zakresie szczepień - w tym stworzenia paszportów szczepionkowych - ma być zdaniem niektórych dowodem na to, że "pandemia była planowana przez KE już w 2018 roku". Rzeczywiście, już wtedy rozważano paszporty szczepionkowe. Opisujemy, skąd się wziął ten pomysł.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Internauci dotarli do dokumentów, które rzekomo dowodzą, że ponieważ plany wprowadzenia paszportu szczepionkowego w krajach Unii Europejskiej istniały już w 2018 roku, to znaczy, że już wtedy planowano pandemię COVID-19. Wpisuje się to w teorię spiskową o plandemii.

Wśród przeciwników szczepień na COVID-19 plany wprowadzenia paszportu covidowego w UE od początku budzą kontrowersje. Dokument w wersji elektronicznej, zwany cyfrowym zielonym certyfikatem czy paszportem szczepionkowym, ma ułatwiać przemieszczanie się w Unii. Będzie ważny we wszystkich państwach członkowskich - jednak nie będzie konieczny do takiego przemieszczania się.

Jak słusznie zauważyli internauci: w Unii już wcześniej planowano paszporty szczepień. Podobny dokument istnieje na świecie zresztą od dawna i dotychczas nie budził kontrowersji. Wyjaśniamy.

Pilotażowe paszporty covidowe
Pilotażowe paszporty covidowetvn24

"Niebezpiecznie rosnąca teoria"

Czytelnik Konkret24 przesłał nam tweeta, który pojawił się w sieci 16 maja na koncie o nazwie @Arachnidualny. Treść brzmiała: "Przypominam, że 'paszport szczepionkowy' jako 'odpowiedź' w walce z 'pandemią', której nikt nie mógł przewidzieć, była planowana przez KE już w 2018 roku. Śpijcie dalej, nic się nie dzieje...". Czytelnik Konkret24 skomentował to: "Niebezpiecznie rosnąca teoria, że to o COVID-19".

Wpis polubiło ponad 430 użytkowników, a udostępniło ponad 160. Była do niego załączona tabela w języku angielskim. W jej górnym prawym rogu jest logo Komisji Europejskiej, tytuł dokumentu brzmi "Roadmap vaccination" (z ang. mapa drogowa szczepień) i data - trzeci kwartał 2019. W tabeli podzielonej na lata 2018-2022 w sekcji Działania jest opis jednego z nich: "Opracowanie wytycznych UE dotyczących tworzenia spójnych elektronicznych systemów informacji o szczepieniach ochronnych w celu skutecznego monitorowania programów szczepień ochronnych".

To wzbudziło podejrzenia komentujących. "Najpierw paszporty, później więzienia, a następnie Komory gazowe" - stwierdził jeden z nich (pisownia wszystkich postów oryginalna). "Podobny 'przypadek' jak ubezpieczenie turnieju skoków w Oberstdorfie i Wimbledonu;)W 2019 organizatorzy obu, wykupili pierwszy raz w historii ubezpieczenie na wypadek 'braku możliwości uczestnictwa kibiców w wydarzeniach sportowych' i spowodowanych tym strat finansowych;)" - snuł teorie inny.

Lecz część internautów zareagowała zdroworozsądkowo. "Tylko że ten paszport szczepionkowy nie miał nic wspólnego z COVID-19. Przecież są też szczepienia na inne choroby" - napisał jeden z nich. "A szczepionki to wymyślili w 2018? A covid w Chinach to kiedy odkryli.... wierzcie dalej w teorie spiskowe...." - przestrzegł inny.

Mapa drogowa szczepień z 2019 roku

Rzeczywiście, od 2017 roku UE publikowała dokumenty zapowiadające wspólną unijną politykę szczepień. W planach było m.in. wdrożenie w najbliższych latach unijnego paszportu lub karty szczepionkowej oraz systemu śledzenia kontaktów i wymiany między sektorem transportu i zdrowia danych o kontaktach. W 2017 roku nie można było przewidzieć pandemii COVID-19, ponieważ koronawirus SARS-CoV-2 powodujący chorobę COVID-19 jest nowy - pierwszy raz został rozpoznany i opisany w listopadzie 2019 w chińskim miejsce Wuhan.

Tabela załączona w omawianym poście pochodzi z dokumentu Komisji Europejskiej o nazwie: "Plan wdrożenia działań Komisji Europejskiej oparty na komunikacie Komisji i zaleceniu Rady w sprawie wzmocnienia współpracy w zwalczaniu chorób, którym można zapobiegać dzięki szczepionkom". Opublikowano go na stronie KE w maju 2019 roku.

O planie tym informowały media. "Komisja Europejska zintensyfikowała działania w zakresie szczepień, ściśle współpracując z państwami członkowskimi UE i kluczowymi partnerami w społeczności globalnej. W grudniu 2018 r. Rada Unii Europejskiej przyjęła zalecenie dotyczące zacieśnienia współpracy UE w zakresie chorób, którym można zapobiegać dzięki szczepieniom. Idąc dalej, Komisja Europejska określiła mapę drogową w celu zapewnienia lepszej współpracy między państwami członkowskimi" - wyjaśniała w listopadzie 2019 roku redakcja polityczno-ekonomicznego portalu The European Files.

To, czego nie widać w poście, to fragmenty dokumentu mówiące wprost o planach potencjalnego wprowadzenia "karty/paszportu szczepień dla obywateli UE". Informacje tę znajdziemy na pierwszej stronie dokumentu KE. Jednym z planowanych zadań było "zbadanie wykonalności opracowania wspólnej karty/paszportu szczepień dla obywateli UE (uwzględniającej potencjalnie różne krajowe schematy szczepień), która byłaby kompatybilna z elektronicznymi systemami informacji o szczepieniach i uznawana ponad granicami, bez powielania prac na poziomie krajowym".

Zgodnie z dokumentem "analizę wykonalności opracowania wspólnej unijnej karty szczepień" zaplanowano na lata 2019-2021, a "wniosek KE dotyczący wspólnej karty/paszportu szczepień dla obywateli UE" - na rok 2022.

A skąd się wziął wówczas pomysł na unijny paszport szczepionkowy?

"Niedopuszczalne jest, aby w 2017 roku dzieci nadal umierały na choroby, które już dawno powinny zostać wyeliminowane"

We wrześniu 2017 roku ówczesny szef KE Jean-Claude Juncker w Orędziu o stanie Unii poruszył m.in. problem szczepień. "W Unii równych sobie nie może być obywateli drugiej kategorii. Niedopuszczalne jest, aby w 2017 roku dzieci nadal umierały na choroby, które już dawno powinny zostać wyeliminowane w Europie. Dzieci w Rumunii czy we Włoszech muszą mieć taki sam dostęp do szczepionek przeciwko odrze, jak dzieci w innych krajach europejskich. Nie ma żadnych 'jeśli', nie ma żadnych 'ale'. Dlatego też współpracujemy ze wszystkimi państwami członkowskimi, aby wspierać krajowe wysiłki w zakresie szczepień. W Europie nie może dochodzić do możliwych do uniknięcia zgonów" - powiedział Jean-Claude Juncker.

2018 rok: projekt inicjatywy o współpracy

Pokłosiem tego przemówienia szefa Komisji Europejskiej był opublikowany w grudniu 2017 roku projekt inicjatywyo nazwie "Wzmocniona współpraca przeciwko chorobom, którym można zapobiegać dzięki szczepieniom". Jego konsultacje społeczne trwały do marca 2018 roku. "Niedawne epidemie odry ze skutkiem śmiertelnym, działalność grup antyszczepionkowych lub twierdzenia o niższym statusie szczepień wśród przybywających migrantów i uchodźców zwracają zwiększoną uwagę polityczną na szczepienia" - czytamy w projekcie.

Jego autorzy piszą, że programy szczepień stoją przed poważnymi wyzwaniami: malejącym zasięgiem, brakami w zaopatrzeniu i rosnącą niechęcią do szczepienia. "Rekomendacja Rady Unii Europejskiej odzwierciedlająca zaangażowanie Komisji i państw członkowskich w realizację działań przynoszących wartość dodaną dla UE, wzmocni współpracę i koordynację między państwami UE, przemysłem i innymi zainteresowanymi stronami, aby pomóc w zwiększeniu zasięgu szczepień, sprzyjać ujednoliceniu programów szczepień w całej UE, promować akceptację szczepionek, wspierać badania nad szczepionkami oraz wzmocnić zaopatrzenie w szczepionki, zaopatrzenie i zarządzanie zapasami, zwłaszcza w nagłych przypadkach. Działania te zmniejszą zapadalność na choroby, którym można zapobiegać dzięki szczepionkom" - zapowiedziano.

Rok 2018: Lawina odmów zaszczepienia dzieci. Kary nie skutkują. "Rozpoczną się choroby w populacji"
Rok 2018: Lawina odmów zaszczepienia dzieci. Kary nie skutkują. "Rozpoczną się choroby w populacji"Fakty TVN

W inicjatywie tej zaproponowano m.in. "wspólne działania zmierzające do opracowania unijnego schematu szczepień, unijnej karty szczepień i rejestrów, ustanowienia unijnych zapasów szczepionek na wypadek sytuacji nadzwyczajnych, oraz unijny program badań i innowacji w dziedzinie szczepień".

Czerwiec 2018: "możliwości wprowadzenia wspólnej karty szczepień"

Pojęcie "karty/paszportu szczepień" znajdziemy po raz pierwszy w sprawozdaniu z posiedzenia plenarnego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Zdrowia z czerwca 2018 roku. Wtedy to omawiano konsultowaną wcześniej inicjatywę w sprawie wzmocnionej współpracy w zwalczaniu chorób, którym zapobiega szczepionka.

"W proponowanych zaleceniach wzywa się państwa członkowskie i Komisję do podjęcia działań obejmujących opracowanie i wdrożenie krajowych lub regionalnych planów szczepień do 2020 r., w tym celu co najmniej 95-procentowy poziom objęcia szczepieniami przeciwko odrze; wprowadzenie rutynowych kontroli stanu szczepień oraz regularnych okazji do szczepień na różnych etapach życia; przedstawienie możliwości wprowadzenia wspólnej karty szczepień, którą można by udostępniać elektronicznie ponad granicami państw; utworzenie europejskiego portalu informacyjnego na temat szczepień do 2019" - czytamy w sprawozdaniu. Później w maju 2019 roku KE opublikowała wspomnianą mapę drogową szczepień, do której to właśnie dotarli internauci.

"Antyszczepionkowość to stan gotowości do przyjęcia teorii spiskowych"
"Antyszczepionkowość to stan gotowości do przyjęcia teorii spiskowych"Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wcześniej, w kwietniu 2018 roku, European Health Parliament - organizacja zajmująca się europejską polityką zdrowotną - wzywała do "ustanowienia elektronicznego paszportu szczepień, który zapewni obywatelom wiedzę na temat szczepień i pozwoli im działać w ich najlepszym interesie". Jej przedstawiciele argumentowali: "Programy szczepień są europejskim sukcesem, ale ostatnio stały się ofiarą własnego sukcesu. Wiele dobrze znanych chorób, którym można zapobiegać dzięki szczepieniom, powróciło. Odra miała zostać wyeliminowana do 2020 r., ale w Europie zaobserwowano czterokrotny wzrost liczby przypadków odry w 2017 r. w porównaniu z 2016 r.".

Żółta książeczka istnieje od dawna

Pomysł KE na szczepionkowe paszporty nie był niczym nowym. Od lat istnieje dokument spełniający podobną rolę: Międzynarodowa Książeczka Szczepień (ang. International Certificate of Vaccination or Prophylaxis) Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), zwana potocznie "żółtą książeczką". Jej posiadanie wraz z udokumentowanymi szczepieniami jest wymagane przy przekraczaniu granic niektórych krajów.

Obecnie jedynym szczepieniem obowiązkowym – na podstawie Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych – jest szczepienie przeciwko żółtej gorączce (żółta febra). Jest wymagane przy wjeździe do części krajów tropikalnych, przede wszystkim w Afryce i Ameryce Południowej - czytamy na stronie gov.pl. I dalej: "Niektóre państwa wymagają od podróżnych także innych szczepień na podstawie własnego prawa wizowego, np. dla osób udających się do Arabii Saudyjskiej obowiązkowe jest szczepienie przeciwko zakażeniom meningokokowym. Potwierdzeniem przeprowadzenia szczepień obowiązkowych jest wpis do Międzynarodowej Książeczki Szczepień, wystawianej w poradniach medycyny podróży oraz punktach szczepień".

Wpisy do Międzynarodowej Książeczki Szczepień dokonywane są zawsze po angielsku i francusku oraz dodatkowo w języku kraju organu wydającego. Główny Inspektorat Sanitarny publikuje listę punktów, w których można wykonać szczepienia przed wyjazdem za granicę.

Za zgłoszenie tematu dziękujemy czytelnikowi. Zachęcamy do śledzenia i oznaczania nas w mediach społecznościowych oraz do kontaktu mailowego: konkret24@tvn24.pl. Temat można także zgłosić poprzez przycisk "zgłoś do sprawdzenia" na naszej stronie.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Alain ROLLAND/UE

Źródło zdjęcia głównego: Alain ROLLAND/UE

Pozostałe wiadomości

Były sekretarz generalny NATO rzekomo został pozwany za "podżeganie do konfliktu w Ukrainie", za co ma mu grozić kara dożywotniego więzienia. Wyjaśniamy, że Jens Stoltenberg wcale nie został "pozwany". Pokazujemy, jak wiele wątków rosyjskiej propagandy jest w tej historii.

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu transport "mobilnych wyrzutni rakiet balistycznych" miał poruszać się w ostatni weekend po Iranie. Ten przekaz wsparła rosyjska machina dezinformacyjna. Okazuje się, że fotografia, której użyto, nie ma nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Wyjaśniamy.

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych obok nagrań pokazujących skutki ataków izraelskich na Bejrut pojawiają się też takie, które nie mają z tym nic wspólnego. Materiały prawdziwe bywają też łączone z materiałami sztucznie wygenerowanymi.

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych pojawiła się historia bojkotu turnieju szachowego przez ukraińską szachistkę. Choć historia jest prawdziwa, to wydarzyła się kilka lat temu. Jednak sposób jej rozpowszechniania i profile do tego wykorzystane pokazują, że sprawa ma wiele wspólnego z bieżącą sytuacją. Wyjaśniamy, jak tą akcją rosyjskie i prorosyjskie konta chciały pokazać "ukraińską hipokryzję".

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Źródło:
Konkret24

Na pierwszy rzut oka krążący w sieci wykres rzeczywiście zastanawia, bo pokazuje, jak mała jest wciąż ilość dwutlenku węgla w atmosferze. Dlatego krytycy tezy o globalnym ociepleniu chętnie go wykorzystują - na przykład, by podważać politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Zapominają, że nie zawsze liczy się ilość, ważny jest jej efekt. Wyjaśniamy.

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Źródło:
Konkret24

Pytanie "czy Unia chce zakazać kawy?", przewija się ostatnio w wielu komentarzach w mediach społecznościowych. Poseł Konfederacji straszy nawet, że "niedługo będziemy mogli napić się co najwyżej kawy zbożowej". W tle tego manipulacyjnego przekazu jest pewna zmiana regulacji w Unii Europejskiej i chęć wykorzystania jej do wzmocnienia antyunijnych nastrojów w społeczeństwie.

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Sprawa była głośna. Premier Donald Tusk najpierw podpisał się pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, a potem oświadczył, że wycofuje kontrasygnatę. Rozgorzał polityczny spór: czy mógł, na jakiej podstawie i jak to uchylenie kontrasygnaty się zmaterializuje. Otóż powstał taki dokument - publikujemy go w Konkret24. Lecz zdaniem prawników wątpliwości pozostały.

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozchodzi się rzekomy materiał telewizji Euronews opowiadający o ukraińskim tatuażyście, który miał zarazić ponad dwustu klientów w Polsce wirusem zapalenia wątroby typu C. Nagranie to rozpowszechniają u nas prorosyjskie konta. Przestrzegamy: to sfabrykowany materiał.

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Źródło:
Konkret24

"I nic nie można z tym zrobić?", "bandytyzm w powietrzu" - oburzają się internauci, komentując nagranie mające przedstawiać niebezpieczny manewr rosyjskiego myśliwca nad Bałtykiem. Owszem, do takiego zdarzenia doszło, lecz nie na europejskim niebie.

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Źródło:
Konkret24

W rozpowszechnianym w mediach społecznościowych przekazie dotyczącym migracji wybijana jest w ostatnich dniach informacja, jakoby w tym roku Niemcy odesłali do Polski już 15,5 tysiąca migrantów. W dodatku w ramach paktu migracyjnego. Ani jedna, ani druga informacja nie jest prawdą. Wyjaśniamy.

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

Źródło:
Konkret24

Jedynie 4 procent Polaków deklaruje, że niczego się nie obawia, korzystając z internetu. Większość wskazuje szereg zagrożeń – w tym mowę nienawiści, hejt, dezinformację. Do Sejmu wpłynął już poselski projekt tak zwanej ustawy antyhejterskiej, który ma być pierwszą próbą walki z tym zjawiskiem. Ale jedna ustawa problemu zagrożeń w sieci oczywiście nie rozwiąże.

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Źródło:
Konkret24

"Wypłynęło nagranie Netanyahu jak opuszczał budynek przed atakiem Iranu", "To ucieczka do bunkra" - piszą internauci, pokazując biegnącego premiera Izraela. Nagranie to zostało opublikowane kilka lat temu i nie ma nic wspólnego z najnowszymi wydarzeniami w Izraelu.

Ucieczka Netanjahu do bunkra"? Nie tam biegnie premier Izraela

Ucieczka Netanjahu do bunkra"? Nie tam biegnie premier Izraela

Źródło:
Konkret24

Były minister obrony, a obecnie poseł PiS Mariusz Błaszczak ogłosił, że "rząd Tuska rozpoczął narodowy program rozbrajania Wojska Polskiego". W opublikowanym nagraniu przedstawia rzekome dowody na to. Sprawdziliśmy najistotniejsze zarzuty. Informacje otrzymane z Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają, by Polska zrezygnowała już z czołgów K2, wyrzutni Himars czy samolotów FA-50.

Himarsy, samoloty FA-50, czołgi K2. "Zrezygnowano z kontraktów"?

Himarsy, samoloty FA-50, czołgi K2. "Zrezygnowano z kontraktów"?

Źródło:
Konkret24

Niedługo po tym, jak Iran wystrzelił pociski w stronę Izraela, w mediach społecznościowych pojawiło się wiele nagrań mających pokazywać ten atak. Dużo z nich jest autentycznych, ale trafiają się też fake newsy wykorzystywane do dezinformacji. Film pokazujący "płonący Izrael na żywo" do nich należy. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Izrael płonie"? Ten film wprowadza w błąd

"Izrael płonie"? Ten film wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Jedni twierdzą, że problemy spółki Rafako "to efekt zdarzeń z czasów rządów PiS". Jednak politycy PiS utrzymują, że to skutek "niespełna rocznych rządów Donalda Tuska". Kto ma rację? Żadna ze stron. Sprawa jest bardziej złożona. Wyjaśniamy.

Rafako "położył PiS" czy "nie przetrwało rządów Tuska"? Obie wersje są fałszywe

Rafako "położył PiS" czy "nie przetrwało rządów Tuska"? Obie wersje są fałszywe

Źródło:
Konkret24

Rząd szuka budżetowych oszczędności, które można przeznaczyć na pomoc poszkodowanym przez powódź. Według ministra finansów pasa zacisnąć mogą tak zwane budżetowe "święte krowy". Poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel twierdzi, że na liście do cięcia wydatków nie ma jednej z "krów" - kancelarii premiera. Czy ma rację?

Fogiel: kancelarii premiera "nie ma na liście do cięcia" budżetów. Sprawdziliśmy

Fogiel: kancelarii premiera "nie ma na liście do cięcia" budżetów. Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

"To naprawdę talibowie?", "mundury chyba amerykańskie" - zastanawiają się internauci, rozpowszechniając popularne w sieci nagranie z pokazu umiejętności jakiegoś wojska. Żołnierze ćwiczą w dość niecodzienny sposób, co budzi wiele komentarzy. Wyjaśniamy.

"Talibowie prezentują oddziały specjalne"? Co to za nagranie

"Talibowie prezentują oddziały specjalne"? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Amerykańska astronautka wróciła na Ziemię ze stacji kosmicznej w rosyjskim statku. Prorosyjskie konta w sieci stworzyły więc przekaz, który zdobył milionowe zasięgi. Według niego astronautka została porzucona przez swój kraj. Wyjaśniamy, jak jest naprawdę.

"Porzucona przez NASA", uratowana przez Rosję? Wyjaśniamy historię amerykańskiej astronautki

"Porzucona przez NASA", uratowana przez Rosję? Wyjaśniamy historię amerykańskiej astronautki

Źródło:
Konkret24

"Nie dostali ani jednego centa!" - głoszą politycy opozycji po tym, jak przewodnicząca Komisji Europejskiej zapowiedziała, że kraje dotknięte powodzią otrzymają pomoc z Funduszu Spójności. Wielu podkreśla, że dostaniemy środki, które nam już przyznano. Owszem, pieniądze nie są nowe, ale zasady ich wypłaty już tak. Wyjaśniamy.

5 mld euro z UE po powodzi: "żadne nowe środki". A co jest nowe? Kiedy je dostaniemy?

5 mld euro z UE po powodzi: "żadne nowe środki". A co jest nowe? Kiedy je dostaniemy?

Źródło:
Konkret24