"Paszport szczepionkowy jako odpowiedź w walce z pandemią był planowany przez KE już w 2018 roku"? Wyjaśniamy

Paszport szczepionkowy to pomysł starszy niż pandemia COVID-19Alain ROLLAND/UE

Dokument Komisji Europejskiej sprzed kilku lat dotyczący planu współpracy między krajami UE w zakresie szczepień - w tym stworzenia paszportów szczepionkowych - ma być zdaniem niektórych dowodem na to, że "pandemia była planowana przez KE już w 2018 roku". Rzeczywiście, już wtedy rozważano paszporty szczepionkowe. Opisujemy, skąd się wziął ten pomysł.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Internauci dotarli do dokumentów, które rzekomo dowodzą, że ponieważ plany wprowadzenia paszportu szczepionkowego w krajach Unii Europejskiej istniały już w 2018 roku, to znaczy, że już wtedy planowano pandemię COVID-19. Wpisuje się to w teorię spiskową o plandemii.

Wśród przeciwników szczepień na COVID-19 plany wprowadzenia paszportu covidowego w UE od początku budzą kontrowersje. Dokument w wersji elektronicznej, zwany cyfrowym zielonym certyfikatem czy paszportem szczepionkowym, ma ułatwiać przemieszczanie się w Unii. Będzie ważny we wszystkich państwach członkowskich - jednak nie będzie konieczny do takiego przemieszczania się.

Jak słusznie zauważyli internauci: w Unii już wcześniej planowano paszporty szczepień. Podobny dokument istnieje na świecie zresztą od dawna i dotychczas nie budził kontrowersji. Wyjaśniamy.

Pilotażowe paszporty covidowe
Pilotażowe paszporty covidowetvn24

"Niebezpiecznie rosnąca teoria"

Czytelnik Konkret24 przesłał nam tweeta, który pojawił się w sieci 16 maja na koncie o nazwie @Arachnidualny. Treść brzmiała: "Przypominam, że 'paszport szczepionkowy' jako 'odpowiedź' w walce z 'pandemią', której nikt nie mógł przewidzieć, była planowana przez KE już w 2018 roku. Śpijcie dalej, nic się nie dzieje...". Czytelnik Konkret24 skomentował to: "Niebezpiecznie rosnąca teoria, że to o COVID-19".

Wpis polubiło ponad 430 użytkowników, a udostępniło ponad 160. Była do niego załączona tabela w języku angielskim. W jej górnym prawym rogu jest logo Komisji Europejskiej, tytuł dokumentu brzmi "Roadmap vaccination" (z ang. mapa drogowa szczepień) i data - trzeci kwartał 2019. W tabeli podzielonej na lata 2018-2022 w sekcji Działania jest opis jednego z nich: "Opracowanie wytycznych UE dotyczących tworzenia spójnych elektronicznych systemów informacji o szczepieniach ochronnych w celu skutecznego monitorowania programów szczepień ochronnych".

To wzbudziło podejrzenia komentujących. "Najpierw paszporty, później więzienia, a następnie Komory gazowe" - stwierdził jeden z nich (pisownia wszystkich postów oryginalna). "Podobny 'przypadek' jak ubezpieczenie turnieju skoków w Oberstdorfie i Wimbledonu;)W 2019 organizatorzy obu, wykupili pierwszy raz w historii ubezpieczenie na wypadek 'braku możliwości uczestnictwa kibiców w wydarzeniach sportowych' i spowodowanych tym strat finansowych;)" - snuł teorie inny.

Lecz część internautów zareagowała zdroworozsądkowo. "Tylko że ten paszport szczepionkowy nie miał nic wspólnego z COVID-19. Przecież są też szczepienia na inne choroby" - napisał jeden z nich. "A szczepionki to wymyślili w 2018? A covid w Chinach to kiedy odkryli.... wierzcie dalej w teorie spiskowe...." - przestrzegł inny.

Mapa drogowa szczepień z 2019 roku

Rzeczywiście, od 2017 roku UE publikowała dokumenty zapowiadające wspólną unijną politykę szczepień. W planach było m.in. wdrożenie w najbliższych latach unijnego paszportu lub karty szczepionkowej oraz systemu śledzenia kontaktów i wymiany między sektorem transportu i zdrowia danych o kontaktach. W 2017 roku nie można było przewidzieć pandemii COVID-19, ponieważ koronawirus SARS-CoV-2 powodujący chorobę COVID-19 jest nowy - pierwszy raz został rozpoznany i opisany w listopadzie 2019 w chińskim miejsce Wuhan.

Tabela załączona w omawianym poście pochodzi z dokumentu Komisji Europejskiej o nazwie: "Plan wdrożenia działań Komisji Europejskiej oparty na komunikacie Komisji i zaleceniu Rady w sprawie wzmocnienia współpracy w zwalczaniu chorób, którym można zapobiegać dzięki szczepionkom". Opublikowano go na stronie KE w maju 2019 roku.

O planie tym informowały media. "Komisja Europejska zintensyfikowała działania w zakresie szczepień, ściśle współpracując z państwami członkowskimi UE i kluczowymi partnerami w społeczności globalnej. W grudniu 2018 r. Rada Unii Europejskiej przyjęła zalecenie dotyczące zacieśnienia współpracy UE w zakresie chorób, którym można zapobiegać dzięki szczepieniom. Idąc dalej, Komisja Europejska określiła mapę drogową w celu zapewnienia lepszej współpracy między państwami członkowskimi" - wyjaśniała w listopadzie 2019 roku redakcja polityczno-ekonomicznego portalu The European Files.

To, czego nie widać w poście, to fragmenty dokumentu mówiące wprost o planach potencjalnego wprowadzenia "karty/paszportu szczepień dla obywateli UE". Informacje tę znajdziemy na pierwszej stronie dokumentu KE. Jednym z planowanych zadań było "zbadanie wykonalności opracowania wspólnej karty/paszportu szczepień dla obywateli UE (uwzględniającej potencjalnie różne krajowe schematy szczepień), która byłaby kompatybilna z elektronicznymi systemami informacji o szczepieniach i uznawana ponad granicami, bez powielania prac na poziomie krajowym".

Zgodnie z dokumentem "analizę wykonalności opracowania wspólnej unijnej karty szczepień" zaplanowano na lata 2019-2021, a "wniosek KE dotyczący wspólnej karty/paszportu szczepień dla obywateli UE" - na rok 2022.

A skąd się wziął wówczas pomysł na unijny paszport szczepionkowy?

"Niedopuszczalne jest, aby w 2017 roku dzieci nadal umierały na choroby, które już dawno powinny zostać wyeliminowane"

We wrześniu 2017 roku ówczesny szef KE Jean-Claude Juncker w Orędziu o stanie Unii poruszył m.in. problem szczepień. "W Unii równych sobie nie może być obywateli drugiej kategorii. Niedopuszczalne jest, aby w 2017 roku dzieci nadal umierały na choroby, które już dawno powinny zostać wyeliminowane w Europie. Dzieci w Rumunii czy we Włoszech muszą mieć taki sam dostęp do szczepionek przeciwko odrze, jak dzieci w innych krajach europejskich. Nie ma żadnych 'jeśli', nie ma żadnych 'ale'. Dlatego też współpracujemy ze wszystkimi państwami członkowskimi, aby wspierać krajowe wysiłki w zakresie szczepień. W Europie nie może dochodzić do możliwych do uniknięcia zgonów" - powiedział Jean-Claude Juncker.

2018 rok: projekt inicjatywy o współpracy

Pokłosiem tego przemówienia szefa Komisji Europejskiej był opublikowany w grudniu 2017 roku projekt inicjatywyo nazwie "Wzmocniona współpraca przeciwko chorobom, którym można zapobiegać dzięki szczepieniom". Jego konsultacje społeczne trwały do marca 2018 roku. "Niedawne epidemie odry ze skutkiem śmiertelnym, działalność grup antyszczepionkowych lub twierdzenia o niższym statusie szczepień wśród przybywających migrantów i uchodźców zwracają zwiększoną uwagę polityczną na szczepienia" - czytamy w projekcie.

Jego autorzy piszą, że programy szczepień stoją przed poważnymi wyzwaniami: malejącym zasięgiem, brakami w zaopatrzeniu i rosnącą niechęcią do szczepienia. "Rekomendacja Rady Unii Europejskiej odzwierciedlająca zaangażowanie Komisji i państw członkowskich w realizację działań przynoszących wartość dodaną dla UE, wzmocni współpracę i koordynację między państwami UE, przemysłem i innymi zainteresowanymi stronami, aby pomóc w zwiększeniu zasięgu szczepień, sprzyjać ujednoliceniu programów szczepień w całej UE, promować akceptację szczepionek, wspierać badania nad szczepionkami oraz wzmocnić zaopatrzenie w szczepionki, zaopatrzenie i zarządzanie zapasami, zwłaszcza w nagłych przypadkach. Działania te zmniejszą zapadalność na choroby, którym można zapobiegać dzięki szczepionkom" - zapowiedziano.

Rok 2018: Lawina odmów zaszczepienia dzieci. Kary nie skutkują. "Rozpoczną się choroby w populacji"
Rok 2018: Lawina odmów zaszczepienia dzieci. Kary nie skutkują. "Rozpoczną się choroby w populacji"Fakty TVN

W inicjatywie tej zaproponowano m.in. "wspólne działania zmierzające do opracowania unijnego schematu szczepień, unijnej karty szczepień i rejestrów, ustanowienia unijnych zapasów szczepionek na wypadek sytuacji nadzwyczajnych, oraz unijny program badań i innowacji w dziedzinie szczepień".

Czerwiec 2018: "możliwości wprowadzenia wspólnej karty szczepień"

Pojęcie "karty/paszportu szczepień" znajdziemy po raz pierwszy w sprawozdaniu z posiedzenia plenarnego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Zdrowia z czerwca 2018 roku. Wtedy to omawiano konsultowaną wcześniej inicjatywę w sprawie wzmocnionej współpracy w zwalczaniu chorób, którym zapobiega szczepionka.

"W proponowanych zaleceniach wzywa się państwa członkowskie i Komisję do podjęcia działań obejmujących opracowanie i wdrożenie krajowych lub regionalnych planów szczepień do 2020 r., w tym celu co najmniej 95-procentowy poziom objęcia szczepieniami przeciwko odrze; wprowadzenie rutynowych kontroli stanu szczepień oraz regularnych okazji do szczepień na różnych etapach życia; przedstawienie możliwości wprowadzenia wspólnej karty szczepień, którą można by udostępniać elektronicznie ponad granicami państw; utworzenie europejskiego portalu informacyjnego na temat szczepień do 2019" - czytamy w sprawozdaniu. Później w maju 2019 roku KE opublikowała wspomnianą mapę drogową szczepień, do której to właśnie dotarli internauci.

"Antyszczepionkowość to stan gotowości do przyjęcia teorii spiskowych"
"Antyszczepionkowość to stan gotowości do przyjęcia teorii spiskowych"Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wcześniej, w kwietniu 2018 roku, European Health Parliament - organizacja zajmująca się europejską polityką zdrowotną - wzywała do "ustanowienia elektronicznego paszportu szczepień, który zapewni obywatelom wiedzę na temat szczepień i pozwoli im działać w ich najlepszym interesie". Jej przedstawiciele argumentowali: "Programy szczepień są europejskim sukcesem, ale ostatnio stały się ofiarą własnego sukcesu. Wiele dobrze znanych chorób, którym można zapobiegać dzięki szczepieniom, powróciło. Odra miała zostać wyeliminowana do 2020 r., ale w Europie zaobserwowano czterokrotny wzrost liczby przypadków odry w 2017 r. w porównaniu z 2016 r.".

Żółta książeczka istnieje od dawna

Pomysł KE na szczepionkowe paszporty nie był niczym nowym. Od lat istnieje dokument spełniający podobną rolę: Międzynarodowa Książeczka Szczepień (ang. International Certificate of Vaccination or Prophylaxis) Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), zwana potocznie "żółtą książeczką". Jej posiadanie wraz z udokumentowanymi szczepieniami jest wymagane przy przekraczaniu granic niektórych krajów.

Obecnie jedynym szczepieniem obowiązkowym – na podstawie Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych – jest szczepienie przeciwko żółtej gorączce (żółta febra). Jest wymagane przy wjeździe do części krajów tropikalnych, przede wszystkim w Afryce i Ameryce Południowej - czytamy na stronie gov.pl. I dalej: "Niektóre państwa wymagają od podróżnych także innych szczepień na podstawie własnego prawa wizowego, np. dla osób udających się do Arabii Saudyjskiej obowiązkowe jest szczepienie przeciwko zakażeniom meningokokowym. Potwierdzeniem przeprowadzenia szczepień obowiązkowych jest wpis do Międzynarodowej Książeczki Szczepień, wystawianej w poradniach medycyny podróży oraz punktach szczepień".

Wpisy do Międzynarodowej Książeczki Szczepień dokonywane są zawsze po angielsku i francusku oraz dodatkowo w języku kraju organu wydającego. Główny Inspektorat Sanitarny publikuje listę punktów, w których można wykonać szczepienia przed wyjazdem za granicę.

Za zgłoszenie tematu dziękujemy czytelnikowi. Zachęcamy do śledzenia i oznaczania nas w mediach społecznościowych oraz do kontaktu mailowego: konkret24@tvn24.pl. Temat można także zgłosić poprzez przycisk "zgłoś do sprawdzenia" na naszej stronie.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Alain ROLLAND/UE

Źródło zdjęcia głównego: Alain ROLLAND/UE

Pozostałe wiadomości

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego przekazanych we wtorek po południu wynika, że wówczas zarejestrowano już ponad pięć tysięcy protestów wyborczych i wciąż były "worki do otwarcia". Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

"Obrzydliwe"; "hajs od sponsorów"; "sprzedaliście się" - tak internauci komentują wpis, który jakoby napisali organizatorzy Parady Równości. W poście mieli oni wyrazić swoją sympatię do deweloperów i zachęcać do ich wspierania. Ale jedna rzecz się nie zgadza.

Parada Równości przychylnie o deweloperach? To już nie ich konto

Parada Równości przychylnie o deweloperach? To już nie ich konto

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24

Polska inwestuje w rozwój odnawialnych źródeł energii, a mimo to ceny prądu nie spadają. Ministra klimatu nie potrafiła podać powodów takiej sytuacji, dlatego zamiast niej zrobili to eksperci.

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Źródło:
TVN24+

Trzy raporty wskazują na poważne problemy TikToka podczas kampanii prezydenckiej w Polsce: od stronniczości algorytmu, po niedostateczne oznaczanie wprowadzających w błąd treści. Prezentujemy kluczowe ustalenia, opinię eksperta oraz stanowisko samej platformy.

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

Źródło:
Konkret24

Cena prądu ma się jakoby zwiększyć aż o 100 zł miesięcznie - twierdzą niektórzy internauci. Zestawiają to z rzekomą podwyżką płacy minimalnej o 3,70 zł albo 4,70 zł. Ale żadna z tych kwot nie jest prawdziwa. Wyjaśniamy.

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Kalifat w Polsce Tuska"; "zaczyna się" - tak wzburzeni internauci komentują wideo rzekomo nakręcone w Łodzi. Widać na nim modlący się tłum muzułmanów. Mieli do Polski przyjechać w ramach paktu migracyjnego. To nieprawda.

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Komuna atakuje!"; "cyfrowy kaganiec"; "inwigilacja" - tak internauci komentują doniesienia o aplikacji opracowywanej przez Komisję Europejską. Według nich już od 1 lipca nie będzie można bez niej używać mediów społecznościowych. Podobnie podały też niektóre media, co tylko wzmogło chaos informacyjny. Wyjaśniamy więc.

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Źródło:
Konkret24

Oburzenie w sieci. "To jest kpina i nieszanowanie wyborców"; "wyjątkowo szybkie orzekanie" - komentują internauci przekazywaną informację, jakoby posiedzenia izby Sądu Najwyższego rozstrzygającej protesty wyborcze miały trwać zaledwie minutę. Wyjaśniamy.

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Źródło:
Konkret24

Przez ostatnie lata to Polska spośród krajów UE wydawała najwięcej pierwszych zezwoleń na pobyt dla cudzoziemców. Najnowsze dane Eurostatu - za 2024 rok - pokazują duży spadek takich pozwoleń wydanych przez nasz kraj. Było ich najmniej od dziesięciu lat. Widać też zmianę, jeśli chodzi o narodowość obcokrajowców, którzy je najczęściej otrzymywali.

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Źródło:
Konkret24

Przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu premier Donald Tusk wygłosił w Sejmie godzinne exposé. Sprawdziliśmy istotne tezy i dane z tego wystąpienia - nie wszystkie się potwierdzają, niekiedy brak kontekstu powodował, że premier wprowadzał w błąd.

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Źródło:
Konkret24

Internauci prześcigają się w domysłach, dlaczego podczas drugiej tury przybyło ponad pół miliona wyborców. Pretekstem są nagrania sprzed głosowania i już po nim, gdy przewodniczący PKW podał znacząco różniące się liczby wyborców. Dla części komentujących to dowód na "skręcenie wyborów". Poprosiliśmy PKW o wyjaśnienia.

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Źródło:
Konkret24

W środę, 11 czerwca, głosowanie nad wotum zaufania, które zdecyduje o przyszłości rządu Donalda Tuska. Niektórzy posłowie Koalicji Obywatelskiej chcieli pokazać, że krytykowany za opieszałość rząd ma sukcesy i opublikowali ich listę. Problem w tym, że zawiera ona liczne nieścisłości i nie wszystko, co na niej jest, to wyłączna zasługa obecnego rządu.

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

O "anomaliach wyborczych" i "cudach nad urną" dyskutują od kilku dni internauci, komentując różne publikowane w sieci "analizy przepływów" elektoratów między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo mają błędy metodologiczne. Specjalnie dla Konkret24 ekspert sporządził analizę fachową - na tyle, na ile pozwalają dostępne dane.

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

Źródło:
TVN24+

Były minister obrony przekonuje, że potencjał chętnych do armii "jest marnowany". Mariusz Błaszczak mówi już wręcz o "zapaści" wśród ochotników. Sprawdziliśmy. Dane Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają żadnej z tych tez.

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

Przestrzegamy: w mediach społecznościowych rozpowszechniane jest pismo nakazujące zatrudniać Ukraińców jako tłumaczy w warszawskich komisariatach policji. Rzekomy dokument opublikował między innymi poseł Marek Jakubiak. To fałszywka. Sprawę dementują zarówno warszawski ratusz, jak też sama policja.

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci przekaz głosi, jakoby Niemcy spowodowały, że Polska "nie została dopuszczona" do nowego europejskiego projektu rakietowego. Tłumaczymy: ani nas nie zablokowano, ani Niemcy nie podejmowały decyzji w tej sprawie.

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24