Szczepienia i zawały, czyli dlaczego posłanka Siarkowska wprowadza w błąd

Szczepienia i zawały, czyli o wpisie posłanki SiarkowskiejShutterstock

Po tym, jak posłanka Anna Siarkowska pokazała dane o liczbie zawałów serca i udarów w podziale na pacjentów zaszczepionych i niezaszczepionych na COVID-19, wielu internautów uznało to za dowód na "szkodliwy proceder szczepionkowy", a nawet "ludobójstwo". Tłumaczymy, dlaczego nie każde dane można porównywać oraz czym się różni związek czasowy od przyczynowo-skutkowego.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Posłanka klubu Prawa i Sprawiedliwości Anna Maria Siarkowska opublikowała 8 października na Twitterze pismo z danymi Ministerstwa Zdrowia o pacjentach, którzy mieli zawał serca lub udar niedokrwienny mózgu. Dane te podzielono według pacjentów zaszczepionych tylko pierwszą dawką szczepionki przeciw COVID-19, zaszczepionych wszystkimi wymaganymi dawkami i niezaszczepionych. "Od 1.01 do 30.06.2021 odnotowano 46 111 zawałów serca, z czego 29 124 pacjentów było w pełni zaszczepionych, 1649 zaszczepionych jedną dawką a 15 328 pacjentów było w ogóle niezaszczepionych. Ciekawe dane z pisma @MZ_GOV_PL do @SlawkoSala" - skomentowała posłanka.

Pismo, które opublikowała, to odpowiedź Ministerstwa Zdrowia na zapytanie Sławomira Sali. 7 października on sam opublikował je też na Twitterze.

Posłanka Anna Siarkowska o danych Ministerstwa Zdrowia
Posłanka Anna Siarkowska o danych Ministerstwa ZdrowiaPosłanka Anna Siarkowska o danych Ministerstwa ZdrowiaTwitter

Wpis Siarkowskiej był lakoniczny, ale komentujący go internauci poszli dalej. "W chwili obecnej liczba zawałów u 'zaszczepionych' będzie kilkaset procent większą niż u reszty. Wygląda to na ludobójstwo" - napisał jeden z nich (pisownia wszystkich wpisów oryginalna). "Dlaczego oni nas zabijają?"; "Dlaczego tak trudno zatrzymać ten szkodliwy proceder szczepionkowy" - pytali inni.

Tekst opisujący dane resortu pojawił się na stronie nczas.com z tytułem: "Zawały i udary. Ministerstwo Zdrowia ujawniło dane. Najwięcej pacjentów to…". Autor pisał: "Z danych pandemicznego Ministerstwa Zdrowia wynika więc, że ponad połowa pacjentów z zawałami i udarami to zaszczepieni". Zaznaczył jednak, że na podstawie tych danych nie można stwierdzić, że choroby mają bezpośredni związek ze szczepieniem. Jak stwierdził: "szprycowanie rozpoczęło się od najstarszych grup wiekowych, a więc w naturalny sposób bardziej podatnych na zawały czy udary".

Pod postem Anny Siarkowskiej pojawiły się głosy przestrzegające przed pochopnym wyciąganiem wniosków, a nawet zarzuty o manipulowanie danymi. "Biorąc pod uwagę jakie grupy są lepiej wyszczepione- te starsze i w jakich się zdarzają od zawsze zawały- w tych starszych, to norma" - zauważył jeden z internautów. "Zestawienie tych danych ze sobą w taki sposób jest bezsensowne. Równie dobrze mogę sobie poprosić o ilość wypadków drogowych osób zaszepionych i niezaszepionych" - stwierdził inny.

Warto się szczepić, by nie znaleźć się w takiej sytuacji jak mieszkańcy Białej Podlaskiej
Warto się szczepić, by nie znaleźć się w takiej sytuacji jak mieszkańcy Białej PodlaskiejFakty TVN

To trafne spostrzeżenia: zawały serca występują częściej u osób ze starszych grup wiekowych, a o związkach przyczynowo-skutkowych między różnymi danymi należy rozstrzygać z ostrożnością. W przypadku danych pokazanych przez posłankę nie ma dowodów na korelację między nimi.

"Pani Poseł spożywa masło czy margarynę?"

Na błędne wnioski internautów krytykujących pod postem Siarkowskiej szczepienia przeciwko COVID-19 zwrócił uwagę - także na Twitterze - dr hab. Maciej Grzybek, profesor Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. "Pani Poseł spożywa masło czy margarynę?" - napisał pod wpisem posłanki. I zamieścił anegdotyczny wykres pokazujący przypadkową korelację danych o spożyciu margaryny a odsetkiem rozwodów w amerykańskim stanie Maine. Na ten wykres można czasem trafić w internetowych dyskusjach, w których w ironiczny sposób zwraca się uwagę, że można zestawiać różne dane, ale niekoniecznie będą miały ze sobą związek.

Twitterowy wpis dr hab. Macieja Grzybka
Tweet dr. hab. Macieja GrzybkaTwitterowy wpis dr hab. Macieja GrzybkaTwitter

Przed wyciąganiem błędnych wniosków z zestawień danych, które pokazała posłanka, przestrzega dr hab. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. - Proszę zauważyć, że większość zaszczepionych obecnie osób to seniorzy, którzy i tak są obciążeni większym ryzykiem zawałowym. Części z nich po prostu może się przydarzyć zawał, także w okresie po szczepieniu - mówi. Przypomina łacińską sentencję o błędzie logicznym "post hoc ergo propter hoc" (pol. po tym, więc wskutek tego). - To, że jakieś zdarzenie się przytrafiło, nie musi być skutkiem innego zdarzenia. Istnieje wówczas związek czasowy, ale nie przyczynowo-skutkowy - tłumaczy.

W pierwszej połowie 2021 roku, czyli w okresie, którego dotyczą dane opublikowane przez posłankę, najwięcej zaszczepionych było w starszych grupach wiekowych. Z danych Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, które podaliśmy 9 lipca w Konkret24, wynikało, że najwyższy odsetek zaszczepionych do 8 lipca był wśród 70-latków. Aż 77,6 proc. z nich przyjęło wówczas wszystkie wymagane dawki szczepionki. Wśród 60-latków było to 61,4 proc. Najmniej zaszczepionych było w najmłodszych grupach: 18-24 lat - tylko 26,1 proc.; 25-49 lat - 35,3 proc.

Procent zaszczepionych wszystkimi wymaganymi dawkami preparatu przeciw COVID-19 w poszczególnych grupach wiekowych w Polsce, stan na 8 lipca 2021 rokuKonkret24 | ECDC

COVID-19 a ryzyko powikłań

Według dr. hab. Tomasza Dzieciątkowskiego nie ma teraz żadnych dowodów naukowych na możliwość wystąpienia zawałów serca czy udarów niedokrwiennych mózgu po przyjęciu szczepionki przeciwko SARS-CoV-2. Ekspert podkreśla, że wszystkie działania niepożądane szczepionek są uważnie badane.

Przyznaje jednocześnie, że różne badania potwierdzają możliwość zaistnienia zapalenia mięśnia sercowego - są to jednak rzadkie przypadki rzędu kilkunastu na milion podanych dawek. - Mowa przede wszystkim o szczepionkach mRNA i o zdarzeniach głównie po drugiej dawce, i głównie u młodych mężczyzn - wyjaśnia doktor Dzieciątkowski. - Z tym że z opisanych przypadków wynika, że pacjenci mieli różne cechy zapalenia mięśnia sercowego, tylko w większości przypadków leczenie szpitalne nie było konieczne - dodaje.

Dzieciątkowski przekonuje, że większe potencjalne zagrożenie życia stanowią powikłania zakrzepowo-zatorowe w przebiegu COVID-19. Nazywa je typowymi dla tej choroby, zdarzają się w ok. 16 proc. przypadków. - Właśnie dlatego każdy pacjent hospitalizowany z powodu COVID-19 otrzymuje profilaktykę przeciwzakrzepową - wyjaśnia.

W rozmowie z Konkret24 doktor Dzieciątkowski przypomina o rozpowszechnianych na początku tego roku podobnych informacjach o rzekomo szkodliwym działaniu szczepionek wektorowych. W ogniu antyszczepionkowej dezinformacji znalazła się wówczas szczepionka firmy AstraZeneca. W internecie masowo rozpowszechniano wówczas informacje o rzekomym zagrożeniu zakrzepowym po przyjęciu preparatu. W efekcie kilka krajów - m.in. Niemcy, Francja, Kanada - ograniczyło stosowanie tej szczepionki. A Dania i Norwegia zawiesiły jej podawanie w ramach środków ostrożności.

Na początku lutego pojawiły się informacje o niskiej skuteczności tej szczepionki dla osób powyżej 65. roku życia i o poważnych reakcjach alergicznych po jej podaniu. 7 marca Austria zawiesiła stosowanie tego preparatu po śmierci kobiety zaszczepionej AstraZenecą, która zmarła w wyniku zakrzepicy. Jednak Europejska Agencja Leków (EMA) stwierdziła wówczas, że ocena tej partii szczepionek, z której zaszczepiono zmarłą w Austrii kobietę, nie potwierdziła zagrożenia związanego z bezpieczeństwem tej serii; ponadto nic nie wskazywało, że to szczepionka spowodowała zakrzep.

"Interwencja poselska" Siarkowskiej

Wpisy posłanki Anny Siarkowskiej regularnie przykuwają uwagę sceptyków szczepień, z których wielu rozsyła niesprawdzone informacje. Sama posłanka jest znana z nieufności do szczepień czy krytyki obostrzeń wprowadzanych w związku z pandemią COVID-19. 13 lipca wraz z posłem Solidarnej Polski Januszem Kowalskim przyjechała z "interwencją poselską" do jednego z domów dziecka na Pomorzu. Tłumaczyła, że dotarły do niej informacje o zmuszaniu dzieci do przyjmowania szczepionek na COVID-19.

Posłowie klubu PiS pojawili się w domu dziecka i pytali o szczepienia
Posłowie klubu PiS pojawili się w domu dziecka i pytali o szczepieniaAnna Maria Siarkowska/Twitter

Dom dziecka rzeczywiście przystąpił do programu szczepień pod patronatem Ministerstwa Zdrowia. Według dyrekcji placówki decyzja najstarszych, pełnoletnich wychowanków o szczepieniu była dobrowolna, a decyzje chętnych do szczepienia się dzieci powyżej 12. roku życia, które mogą przyjmować preparaty przeciw COVID-19, zostały skonsultowane z ich opiekunami prawnymi.

Do sprawy odniósł się wówczas doktor Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej do spraw COVID-19. Na Twitterze napisał: "Jak długo państwo polskie będzie tolerowało ataki hejterskie, tym razem na placówkę opiekuńczo-wychowawczą, która zadbała o bezpieczeństwo dzieci, proponując im szczepienia przeciw COVID-19?".

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock, Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Unijni sędziowie stawiają się ponad polskim systemem konstytucyjnym, Trybunał Sprawiedliwości "zakazał Polsce powoływania się na swoją konstytucję" - tak politycy PiS przedstawiają wyrok TSUE dotyczący Trybunału Konstytucyjnego. Grzmią, że to próba odebrania Polsce suwerenności. Konstytucjonaliści tłumaczą: to nieprawda.

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Do budynku urzędu wchodzi mężczyzna, a wraz z nim krowa, lama i kozy. Film pokazujący taką scenę krąży w sieci z wyjaśnieniem, że to rolnik, który z powodu umowy Unii Europejskiej z Mercosur nie daje już rady płacić podatków. Po pierwsze, ta umowa jeszcze nie obowiązuje. Po drugie..., rzeczywiście, coś takiego się wydarzyło, ale nie teraz.

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+