"Poufne dokumenty" Pfizera potwierdzają zawartość tlenku grafenu w szczepionkach? Nie

Źródło:
Konkret24
31.03.2023 | Dla kogo piąta dawka szczepionki przeciwko COVID-19? Minister zdrowia o rekomendacjach
31.03.2023 | Dla kogo piąta dawka szczepionki przeciwko COVID-19? Minister zdrowia o rekomendacjachTVN24
wideo 2/5
31.03.2023 | Dla kogo piąta dawka szczepionki przeciwko COVID-19? minister zdrowia o rekomendacjachTVN24

Fragment dokumentu rozsyłanego przez internautów ma dowodzić, że w szczepionce na COVID-19 jednego z producentów jest tlenek grafenu. Tylko że akurat ten fragment dokumentacji firmy nie dotyczy produkcji szczepionek.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Ujawnione dokumenty firmy Pfizer mają być dowodem na obecność tlenku grafenu w szczepionkach przeciw COVID-19 - twierdzą internauci, rozsyłając zdjęcie dokumentu. Również jeden z czytelników Konkret24 przesłał nam informację, że "z ujawnionych dokumentów Pfizera wynika bezsprzecznie, że tlenek grafenu został użyty".

"Poufne dokumenty firmy Pfizer potwierdzają, że tlenek grafenu znajduje się w szczepionkach przeciwko COVID" - ogłosiła 1 kwietnia jedna z użytkowniczek Twittera. W ostatnich tygodniach podobne tweety zamieszczali też inni. "Koniec z konspiracją: dokumenty firmy Pfizer ujawniają, że 'szczepionki' firmy Pfizer zawierają tlenek grafenu. Jeden z powodów, dla których firma Pfizer chciała ukryć swoje dokumenty przez 75 lat" - czytamy w poście z 21 marca.

FAŁSZ
Wprowadzające w błąd posty o dokumentach firmy farmaceutycznej Twitter/Facebook

Posty odsyłają do napisanych w alarmistycznym tonie artykułów i notek blogowych omawiających dokument firmy Pfizer "Structural and Biophysical Characterization of SARS-CoV-2 Spike Glycoprotein (P2 S) as a Vaccine Antigen" ("Charakterystyka strukturalna i biofizyczna glikoproteiny kolca SARS-CoV-2 (P2 S) jako antygenu szczepionkowego"). Na siódmej stronie dokumentu rzeczywiście użyto nazwy "tlenek grafenu". Autor blogowego artykułu rozsyłanego przez polskich internautów zadaje w związku z tym pytanie, czy osoby namawiające do szczepień publicznie przeproszą teraz lekarzy i naukowców, "którzy próbowali ostrzec świat o obecności tlenku grafenu w covidowych zabójczych zastrzykach, maskach i testach PCR".

Na przeprosiny się nie zanosi. Bo na stronie siódmej dokumentu nie ma informacji o składzie szczepionki, tylko o przebiegu jednej z procedur laboratoryjnych - bez związku z produkcją szczepionki.

Co czytamy na stronie siódmej dokumentu Pfizera?

Informacje rozsyłane przez polskich internautów to kopie anglojęzycznego przekazu rozsyłanego głównie w mediach społecznościowych. Na wprowadzające w błąd posty zwrócili wcześniej uwagę dziennikarze Reuters Fact Check, USA Today i kilku innych serwisów fact-checkingowych.

Reuters informuje, że dokument, o którym piszą internauci, 1 lutego tego roku opublikowała organizacja Public Health and Medical Professionals for Transparency (Specjaliści Zdrowia Publicznego i Medycyny dla Transparentności). Grupa ta kwestionowała politykę amerykańskich władz wobec pandemii COVID-19. Na mocy ustawy Freedom od Information Act i decyzji federalnego sądu w Teksasie uzyskała tysiące stron dokumentacji związanej z zatwierdzeniem przez amerykańską Agencję Żywności i Leków (FDA) szczepionki firm Pfizer/BioNTech na COVID-19 do użytku.

Na stronie siódmej dokumentu jest wzmianka o tlenku grafenu (na poniższej ilustracji zaznaczona na żółto) - w opisie metody stosowanej do obserwacji białka za pomocą rodzaju mikroskopii elektronowej.  By lepiej zobaczyć, co się dzieje pod mikroskopem, wykorzystano siatkę ze złota pokrytą tlenkiem grafenu. Tlenek ten jest powszechnie stosowanym substratem do przygotowania takich siatek - wyjaśnił dziennikarzom Reutersa Yifan Cheng, profesor biochemii i biofizyki z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco.

Fragment strony, na której napisano o tlenku grafenuPfizer/phmpt.org

Opisana obserwacja nie ma nic wspólnego z procesem wytwarzania szczepionki. Celem badania jest bowiem sprawdzenie, czy mRNA w szczepionce może doprowadzić do produkcji białka kolca. Szczepionka ma bowiem "uczyć" organizm, jak wytwarzać takie białko, by "trenować" odpowiedź immunologiczną podczas potencjalnego kontaktu z wirusem.

Grafen w szczepionkach? Powracająca fałszywa teoria

Przekazy o rzekomej obecności grafenu lub tlenku grafenu w szczepionkach przeciw COVID-19 regularnie pojawiają się w mediach społecznościowych czy na blogach. Celem jest zniechęcenie do szczepienia się, podsycenie niepewności lub braku zaufania do medyków czy ekspertów ochrony zdrowia.

W lipcu 2021 roku w Konkret24 opisaliśmy sugestie internautów, jakoby w szczepionkach przeciw COVID-19 odkryto grafen lub tlenek grafenu. Internauci rozsyłali np. zdjęcia z pracy naukowej hiszpańskiego uczonego i sugerowali, że dowodzą one obecności tlenku grafenu w szczepionce. Sam autor badania przyznawał, że nie wystarczy to do sformułowania ogólnych wniosków. Doktor Magdalena Wytrwał-Sarna, chemik z Akademickiego Centrum Materiałów i Nanotechnologii Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, której pokazaliśmy sprawozdanie z badań, przekonywała, że wcale nie dowodzi ono wykrycia grafenu w próbce szczepionki.

Czy tlenek grafenu rzeczywiście jest groźną substancją dla człowieka, co sugerują autorzy internetowych przekazów? Dr Wytrwał-Sarna podkreśla, że wszystko zależy od stężenia substancji. "Sama toksyczność substancji jest efektem złożonym i mocno zależnym od sposobu podania" - podkreślała w opinii dla Konkret24. Ekspertka zwracała również uwagę, że literatura naukowa potwierdza możliwość wykorzystania tlenku grafenu do zastosowań biomedycznych, choć zgodnie z jej ówczesną wiedzą nie był on komercyjnie stosowany w szczepionkach.

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Twitter

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24