FAŁSZ

Wariant omikron "był w rozpisce WHO od 2020 roku"? Nie, choć ta data się pojawiła

Wariant omikron "był w rozpisce WHO od 2020 roku"? Nie. Nie byłShutterstock

Data "listopad 2020", która się pojawiła przy nazwie omikron na liście wariantów koronawirusa Światowej Organizacji Zdrowia, to zdaniem internautów kolejny dowód na zaplanowaną pandemię. Tej daty już nie ma, ale fałszywy przekaz krąży.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Internet obiega informacja, jakoby Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wiedziała już w 2020 roku o tym, że będzie wariant koronawirusa o nazwie omikron. Przekaz ten krąży w mediach społecznościowych w różnych językach - dotarł też do polskich. "Omikron został zarejestrowany przez WHO w 2020 roku"; "Omikron istnieje od 2020 roku i jak do tej pory nie spowodował żadnego zgonu czy poważnych zachorowań"; "Omikron został zaprezentowany w listopadzie 2020 roku"; "Omickron był według WHO znany od roku?" - piszą internauci.

Jako dowód niektórzy publikują zdjęcia/zrzuty ekranu strony internetowej WHO, na której widać listę wariantów budzących obawę (Variants of Concern - VOC), gdzie m.in. są nazwy wariantów z datą ich pierwszego wykrycia - a przy nazwie "omikron" rzeczywiście widnieje data "listopad 2020". Niekiedy jest ona zaznaczana przez internautów na czerwono. Z treści wpisów, głównie antyszczepionkowych, wynika, że to kolejny dowód na to, iż pandemia koronawirusa została zaplanowana, a rządzący nie ujawniają obywatelom prawdy.

fałsz

Internauci twierdzą, że WHO wiedziała o omikronie już od listopada 2020 roku
Internauci twierdzą, że WHO wiedziała o omikronie już od listopada 2020 roku Internauci twierdzą, że WHO wiedziała o omikronie już od listopada 2020 roku TVN24/Twitter

"Wszystko było ustalone z WHO dużo wcześniej"

Posty podobnej treści pojawiły się ostatnio również w polskiej sieci. 28 listopada mecenas Piotr Schramm opublikował na Twitterze wspomnianą listę z komentarzem: "Omikron był w rozpisce WHO od 2020 roku". Pod jego wpisem szybko pojawiły się komentarze sceptyków pandemii. "Wszystko dawno zaplanowane"; "Coraz ciekawiej i kupy się juz ten plan Agendy nie trzyma"; "Ktoś się zbytnio pośpieszył... 'omikrona' mieli dopiero dawać na maj 2022"; "Wszystko było ustalone z WHO dużo wcześniej. Co najmniej od czerwca 2019" - pisali internauci (pisownia wpisów oryginalna).

Jednak część z komentujących nazwała opublikowany przez mec. Schramma zrzut ekranu fejkiem po tym, jak sprawdzili na stronie WHO, że przy nazwie "omikron" jest jednak data "listopad 2021". Inni jednak pisali, że data "listopad 2020" była tam wcześniej, ale krótko. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Profesor Gańczak o wariancie omikron
Profesor Gańczak o wariancie omikrontvn24

26 listopada 2021. Decyzja WHO w sprawie wariantu omikron

W piątek 26 listopada WHO poinformowała, że nowy wariant koronawirusa B.1.1.529, który pierwotnie zidentyfikowano na południu Afryki (w Republice Południowej Afryki i Botswanie), został zgłoszony do WHO 24 listopada. Przekazano również, że B.1.1.529 zostanie podniesiony do rangi wariantu budzącego obawę (Variants of Concern - VOC). Kolejne warianty koronawirusa oznaczane są literami alfabetu greckiego. Najnowszy otrzymał nazwę omikron.

Trzy dni później WHO podała, że prawdopodobieństwo potencjalnego rozprzestrzeniania się wariantu omikron na poziomie globalnym jest bardzo wysokie. Jak wyjaśniła, spodziewane zakażenia wśród osób zaszczepionych pojawią się jednak "w niewielkiej i przewidywalnej proporcji". Równocześnie WHO wezwała do przyspieszenia akcji szczepień.

W związku z pojawieniem się nowego wariantu część państw już wprowadziła ograniczenia lub zakazy dla podróżujących z południowej Afryki.

Jakie informacje publikuje WHO

Nowy system nazewnictwa wariantów koronawirusa, w którym wykorzystuje się greckie litery, Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła 31 maja. Chodziło o to, by zakończyć praktykę nazywania wariantów od kraju/regionu, w którym zostały zidentyfikowane po raz pierwszy, co mogło być stygmatyzujące. WHO na swojej stronie opublikowała i aktualizuje na bieżąco listy wariantów: poprzednio monitorowanych, obecnie monitorowanych, budzących zainteresowanie (Variants of Interest – VOI) - są na niej obecnie warianty lambda i mu - oraz budzących obawę (Variants of Concern - VOC) - to teraz alpha, beta, gamma, delta, omikron. Przy każdym, oprócz nazwy, jest data pierwszego wykrycia w pobranych próbkach.

Tak, zmieniono datę na liście

Wpisy w mediach społecznościowych i publikowane tam zrzuty ekranu odnoszą się do listy wariantów budzących obawę. Teraz na tej liście widać informację, że wariant omikron został po raz pierwszy wykryty w wielu krajach w listopadzie 2021 roku.

Jak zatem wytłumaczyć publikowane w sieci screeny listy WHO z widoczną w tym miejscu datą "listopad 2020"? Zostały komputerowo przerobione? To fejki? Nie.

prawda

Prześledziliśmy zmiany na liście WHOtvn24

W sieci są bezpłatne narzędzia, dzięki którym można sprawdzić, jak wyglądała dana strona internetowa w przeszłości - np. Wayback Machine. Zapamiętuje wygląd w z dokładnością do sekundy, w której dana wersja strony została przez jakiegoś internautę zachowana. Sprawdziliśmy, że omikron po raz pierwszy na tej liście pojawił się nie w 2020 roku, tylko 26 listopada tego roku - taka wersja strony WHO została bowiem zarchiwizowana między godziną 17.37 a 18.07 z adnotacją, że lista została zaktualizowana 26 listopada (wcześniejsza aktualizacja była dwa dni wcześniej). Zatem było to w dniu ogłoszenia przez WHO nowego wariantu i dodania go do tej listy.

W tej wersji strony przy omikronie rzeczywiście widniał "listopad 2020" jako data pierwszego wykrycia. Jak sprawdziliśmy, kilkadziesiąt minut później (co najmniej od godziny 19.20 tego samego dnia, 26 listopada) zmieniono już rok z 2020 na 2021. I taki zapis jest teraz.

Część internautów zastanawia się, czy był to błąd któregoś z pracowników WHO obsługujących stronę, czy może literówka. Poprosiliśmy o komentarz do powstałej sytuacji biuro prasowe WHO. W przesłanej nam 30 listopada odpowiedzi napisano: "To była literówka poprawiona jeszcze tego samego wieczoru, gdy opublikowaliśmy aktualizację".

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Schutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24