FAŁSZ

Marka odzieżowa zwolni 800 osób, by zastąpić modeli sztuczną inteligencją? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Informacja podana w mediach społecznościowych, jakoby znana amerykańska firma odzieżowa zwalniała 800 osób, bo chce zastąpić ludzkich modeli obrazami wygenerowanymi przez sztuczną inteligencję, wywołała szeroką dyskusję. Tyle że coś tu się nie zgadza.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Levi's zwalnia 800 osób (20 proc. pracowników): ludzkich modeli zastąpią te wygenerowane przez AI. Firma zaoszczędzi dzięki temu 100 mln $. Na szczęście zwolnieni będą teraz mogli poszukać pracy na jednym z tych słynnych nowych stanowisk, które zawsze powstają dzięki nowej technologii" - ten tweet z 28 marca ma blisko 100 tys. wyświetleń i 1,2 tys. polubień (pisownia wszystkich postów oryginalna).

FAŁSZ
Wprowadzająca w błąd informacja o zwolnieniach w fabryce Levi'saTwitter

Wielu internautów komentujących post uwierzyło w te doniesienia i krytykowało decyzję odzieżowej marki. "Zaraz pewnie jednak uznają ze jakość AI jest na tyle marna ze będą musieli zatrudnić z powrotem"; "Przecież to głupie, jak można pokazać jak ubranie leży na prawdzowym ciele, jak nie ma prawdziwego ciała?" - pisali. Inni przekonywali, że niektóre zawody i tak muszą odejść do lamusa. "Ale zawód telefonistki zastąpiły też 'roboty' zwane komputerami. I co?" - przekonywał jeden z uczestników dyskusji.

Media: "firma zamierza pozbyć się 800 pracowników"

Nieco inaczej sprawę przedstawiały serwisy internetowe. Publikowały informacje o podjęciu współpracy przez Levi Strauss & Co. z firmą, która dostarczy system generujący obrazy modeli przy pomocy sztucznej inteligencji. "Levi's zaoszczędzi na modelach. Ubrania będą prezentować awatary stworzone przez SI" - pisał Spider's Web 25 marca. Autor tekstu wyjaśniał, że dzięki temu ruchowi firma będzie mogła prezentować tysiące produktów, "dbając o różnorodność i inkluzywność". Prognozował, że Levi Strauss & Co. będzie mogła znacząco zredukować wydatki na fotografowanie swojej oferty i zrezygnować z usług większości modeli i modelek. W tekście jest ponadto informacja, że firma zamierza się pozbyć 800 pracowników, co ma stanowić niemal 20 proc. załogi. Jak podaje Spider's Web, zwolnienia są częścią planu restrukturyzacyjnego, który ma zapewnić firmie od 75 do 100 mln dolarów oszczędności rocznie.

27 marca tekst Spider's Web omówił serwis Bankier.pl. "Grupowe zwolnienia w Levi'sie obejmą też modeli. Zastąpi ich AI" - informowała autorka tekstu. W artykule podała takie same informacje o planach zwolnienia 800 osób i planowanych oszczędnościach.

Levi Strauss & Co.: nie ograniczamy pracy z modelami

Analogiczne informacje znaleźliśmy w anglojęzycznych serwisach internetowych. Serwis TheVerge informował 27 marca o podjęciu współpracy przez Levis'a i firmę Lalaland.ai. Odsyła czytelnika do komunikatu firmy Levi Strauss & Co. z 22 marca i zwraca uwagę, że komunikat był aktualizowany 27 marca w związku z pojawiającymi się wątpliwościami. Firma wyjaśniła, że włączenie sztucznej inteligencji w przygotowanie oferty nie oznacza zaniechania autentycznych działań na rzecz wspierania różnorodności i inkluzywności, angażujących prawdziwych ludzi. Wątpliwości dotyczyły również możliwych zwolnień. TheVerge zwraca uwagę, że w zaktualizowanej wersji komunikatu podkreślono, iż zaangażowanie sztucznej inteligencji nie będzie skutkowało zmniejszeniem liczby prawdziwych sesji zdjęciowych.

Nie ograniczamy naszych planów dotyczących sesji zdjęciowych na żywo, wykorzystania żywych modeli ani naszego zaangażowania w pracę z różnymi modelami.

TheVerge informuje, że wątpliwości dotyczące możliwych zwolnień są związane z wcześniejszymi doniesieniami o firmie. "Levi's starał się w ostatnich latach ciąć koszty operacyjne i oszczędzać pieniądze, zwalniając 800 pracowników w 2022 roku i 700 ról w 2020 roku" - czytamy w artykule. Serwis odsyła w tym miejscu do tekstu USA Today z lipca 2020 roku o zwolnieniach 700 pracowników biurowych w związku z pandemią COVID-19. Podając informację o zwolnieniu 800 osób w 2022 roku, autor TheVerge odsyła z kolei do artykułu agencji Reuters o obniżeniu przez Levi'sa prognozy zysku na 2022 rok z powodu słabnącego popytu i silnego dolara. W tekście nie ma żadnych informacji o zwolnieniach.

Zwolnienie 800 pracowników? Tak, w 2014 roku

Skąd zatem informacja o zwolnieniach 800 pracowników? W sieci można znaleźć np. tekst lokalnego amerykańskiego serwisu Sentinel Tribune datowany na 16 marca 2022 roku z nagłówkiem: "Levi Strauss zlikwiduje około 800 miejsc pracy". W artykule są analogiczne informacje do tych podawanych teraz przez niektóre media: o zwolnieniu 800 pracowników, co ma odpowiadać 20 proc. wszystkich, a także o planie restrukturyzacyjnym, który ma przynieść oszczędności rzędu 75-100 mln dolarów. Tyle że na dole strony jest informacja, że to depesza agencji Associated Press z 2014 roku.

Tekst lokalnego serwisu z 2022 roku oparty na depeszy AP z 2014 roku Sentinel Tribune

Informację o rzekomo przeprowadzanym w 2022 roku planie restrukturyzacyjnym w firmie Levi's podał 28 marca również serwis AustralianPhotography.com, ale już poprawił artykuł i przeprosił za błąd.

Przedstawicielka firmy PR obsługującej Levi Strauss & Co. nie odpowiedziała na pytania Konkret24 dotyczące planów firmy związanych z wykorzystywaniem sztucznej inteligencji. Odesłała nas do wyżej cytowanego komunikatu. Przekazała jednak, że wiele osób powielało informacje z cytowanego wyżej artykułu Sentinel Tribune zawierającego depeszę z 2014 roku. Potwierdziła, że jedna z informacji podanych przez The Verge jest nieprawdziwa: w artykule agencji Reuters z 2022 roku, do którego odsyłają dziennikarze, nie ma informacji o zwolnieniu 800 osób.

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock

Pozostałe wiadomości

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24