FAŁSZ

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Źródło:
Konkret24
Duda: Zielony Ład budzi zastrzeżenia i protesty rolników w całej Unii Europejskiej
Duda: Zielony Ład budzi zastrzeżenia i protesty rolników w całej Unii EuropejskiejTVN24
wideo 2/5
Duda: Zielony Ład budzi zastrzeżenia i protesty rolników w całej Unii EuropejskiejTVN24

W ramach Europejskiego Zielonego Ładu "zakazana ma być hodowla żywności na własne potrzeby" - głosi artykuł, w który uwierzyło wielu internautów. Komisja Europejska zaprzecza tym twierdzeniom. Wprowadzający w błąd przekaz promowali m.in. posłowie Konfederacji. Sprawdziliśmy, jak szeroko rozprzestrzeniał się w sieci.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Ugorowanie nie będzie obowiązkowe i to już od tego roku" - zapowiedział w piątek 15 marca w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. To efekt rozmów z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, wyjaśnił. Wcześniej tego dnia Janusz Wojciechowski, komisarz Unii Europejskiej do spraw rolnictwa poinformował, że KE zaproponuje zmiany legislacyjne w Europejskim Zielonym Ładzie.

Te zmiany to efekt protestów rolników w Polsce i innych krajach Unii Europejskiej. Postulują m.in. odstąpienie od przepisów proponowanych przez Komisję Europejską w ramach Europejskiego Zielonego Ładu. To pakiet regulacji ogłoszony przez KE w 2019 roku, który ma pomóc przekształcić UE w nowoczesną, zasobooszczędną i konkurencyjną gospodarkę, i finalnie doprowadzić do neutralności klimatycznej państw członkowskich do 2050 roku.

W mediach społecznościowych krąży wiele dezinformacji na temat tego pakietu reform i konsekwencji jego wprowadzenia w życie. Jedna z narracji głosi, że w UE "zakazana ma być hodowla żywności na własne potrzeby".

"Zakaz uprawy własnych warzyw i owoców. 'Zielony ład' wkracza na działki i do ogródków!" - głosi tytuł tekstu opublikowanego w serwisie Portal-polski.pl z datą 10 marca. Publikowane są na nim informacje o polityce, celebrytach, finansach, sporcie i ciekawostki.

W leadzie autorka tekstu stwierdza: "Unia Europejska szykuje kolejną regulację z serii 'zielonego ładu'. Tym razem dla ratowania planety, paluje się zakazać uprawy warzyw i owoców na własne potrzeby" (pisownia oryginalna).

Wprowadzający w błąd artykuł opublikowany 10 marca na stronie Portal-polski.plPortal-polski.pl

I kontynuuje: "w Unii Europejskiej zakazana ma być hodowla żywności na własne potrzeby". Argumentuje, że "tego typu działalność ma być szkodliwa dla planety i wpływać na ocieplenie klimatu". Nie podaje jednak żadnego źródła, które potwierdzałoby takie plany Unii Europejskiej, lub że takie propozycje ma zawierać Europejski Zielony Ład.

Posłowie Konfederacji: "w Brukseli rządzą wariaci!", "Podobno hodowanie szczypiorku w prywatnym ogródku jest szkodliwe dla planety"

Artykuł zyskał na sporej popularności w mediach społecznościowych. Przytaczało go lub powoływało się na niego wielu internautów, w tym dwóch posłów Konfederacji.

Poseł Andrzej Zapałowski pisał w serwisie X: "Wiedziałem, że to całe lewactwo ma porąbane w głowach ale jeżeli to się potwierdzi to oznacza że w Brukseli rządzą wariaci!" - stwierdził w poście opublikowanym 12 marca (pisownia wszystkich postów oryginalna). Linkował w nim do artykułu z Portal-polski.pl.

Poseł Grzegorz Płaczek w nagraniu opublikowanym tego samego dnia na platformie TikTok powoływał się na ten sam artykuł. "Bruksela się nie zatrzymuje! Pomimo masowych protestów rolników w całej Europie nadchodzą kolejne regulacje, które tym razem mają nie tylko uderzyć we właścicieli ogródków, ale również osoby uprawiające marchewkę na własnym balkonie" - mówił do kamery poseł Płaczek.

FAŁSZ
Publikacje w mediach społecznościowych posłów Konfederacji Andrzeja Zapałowskiego i Grzegorza Płaczka z 12 marca 2024 roku.X.com, TikTok.com

"Trwają prace nad tym, aby w Unii Europejskiej móc zakazać hodowli żywności na własne potrzeby. Podobno hodowanie szczypiorku w prywatnym ogródku lub na własnym balkonie jest szkodliwe dla planety i wpływa na ocieplenie klimatu" - kontynuował. Następnie w kadrze pojawia się zrzut ekranu tekstu z Portal-polski.pl.

Ponad milionowy zasięg na Facebooku, setki tysięcy wyświetleń

Artykuł był udostępniany przez wielu internautów w serwisie X i na Facebooku.

"Jeśli rolnicy odpuszczą to już po nas" - pisał 11 marca jeden z użytkowników serwisu X. W poście o zalinkował do tekstu na Portal-polski.pl i dołączył zrzut ekranu. Wpis wyświetlono ponad 220 tys. razy. "Zielony Ład to również zakaz upraw we własnych ogródkach" - czytamy w kolejnym poście z 11 marca. Tu także dołączono zrzut ekranu tekstu. Post wyświetlono ponad 200 tys. razy (oryginalna pisownia wszystkich wpisów).

"Pytanie jest zasadnicze. Po co my siedzimy w tym syfie? Syndrom sztokholmski?" - pisał 12 marca w serwisie X jeden z internautów. Do postu dołączył fragment omawianego artykułu: "W Unii Europejskiej zakazana ma być hodowla żywności na własne potrzeby. Tego typu działalność ma być szkodliwa dla planety i wpływać na ocieplenie klimatu". Post wyświetlono 91,5 tys. razy.

FAŁSZ
Wpisy z mediów społecznościowych z fragmentami artykułów o rzekomym zakazie własnych upraw.TVN24

"To prawda???" - pytał 12 marca na X.com kolejny internauta na X i dalej zacytował fragment artykułu. Do postu dołączył link do omawianego tekstu. Post wyświetlono 79 tys. razy.

Do artykułu o rzekomym zakazie linkowano w wielu postach na facebookowych stronach. 11 marca pojawiły się m.in. na: "uwaga żywność z Ukrainy", "Anonymous Info Army Poland", "Włącz myślenie". Według narzędzia CrowdTangle zasięg wszystkich facebokowych postów linkujących do tekstu na Portal-polski.pl to ponad 1,13 mln użytkowników (stan na 15 marca 2024 roku).

"Buhahaha, będą mnie musieli w kajdankach wyprowadzić żebym zrezygnował ze swojego ogródka i szklarni"

Wielu internautów oburzał rzekomy pomysł UE. "Może pora wszyscy się zjednoczyć i dołączyć do rolników a nie czekać aż oni wywalczą"; "Będzie taki ucisk, że żywi będą zazdrościć umarłym"; "Mój ogródek moja sprawa"; "Mogą mnie w d…. pocałować! Nikt nie b mi mówił co mogę a czego nie mogę robić w swoim ogródku! Pozdrawiam"; "Działek w Polsce jest ok. 1 mln. To jest ok. 4 mln działkowców trzeba połączyć się z rolnikami i zaorać Wiejska i Brukselę" - komentowali użytkownicy Facebooka. W serwisie X pojawiły się ciemne wizje przyszłości: "idea jest taka, żeby za przykładem Hitlera i Stalina kierować masami przy pomocy głodu"; "Czarny rynek warzy i owoców wieszczę. Meliny owocowo-warzywne likwidowane przez policję antyroslinna". Tak jak i na Facebooku użytkownicy zapowiadali opór przeciwko rzekomo nadchodzącym regulacjom: "Buhahaha, będą mnie musieli w kajdankach wyprowadzić żebym zrezygnował ze swojego ogródka i szklarni".

Jednak spora część użytkowników serwisu X wątpiła w te doniesienia. "Jakie źródło informacji?"; "Ściema", "Ten portal i 'artykuł' wyglądają tak wiarygodnie jak ja w czasie debaty o niuansach edukacji przedszkolnej w Trynidadzie i Tobago"; "Portal Polski, czy ruski? Bo zwątpiłam. Krótki artykuł bez konkretnych informacji i podania źródeł, z błędami językowymi..." - pisali.

Jednak z czytelniczek Konkret24 zwróciła się do nas z prośbą o weryfikację doniesień z Portal-polski.pl. Okazuje się, że nie mają one żadnego potwierdzenia. Zaprzecza im też Komisja Europejska.

Komisja Europejska: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenia

Czy rzekome plany Unii Europejskiej, by ze względu na klimat zakazać uprawy roślin na własne potrzeby, są prawdziwe? 13 marca biuro prasowe Komisji Europejskiej przekazało Konkret24, że te twierdzenia są "całkowicie bezpodstawne" (pogrubienie od redakcji).

"Nie ma absolutnie żadnego zakazu ani zamiaru wprowadzenia zakazu prowadzenia przydomowych ogrodów i produkcji żywności na własny użytek w ramach Europejskiego Zielonego Ładu lub w ramach jakiegokolwiek innego obszaru polityki UE. Obywatele europejscy mogą swobodnie podejmować te działania" - wyjaśnia biuro prasowe KE.

Redakcja Konkret24 nie dotarła do wiarygodnych źródeł potwierdzających rzekome doniesienia o planowanym zakazie hodowania żywności na własne potrzeby. Nie dotarł do nich również portal fact-checkingowy Demagog, który także badał sprawę.

Doniesienia o tym, że UE chce rzekomo zakazać uprawy owoców i warzyw w prywatnych ogrodach, nie są nowe. W 2022 roku weryfikowała je redakcja fact-checkingowa Correctiv. Wtedy rzekomego zakazu nie łączono z Europejskim Zielonym Ładem.

Na początku marca w polskich mediach społecznościowych krążył fake news o tym, że Światowe Forum Ekonomiczne (World Economic Forum, WEF) "wzywa rządy do zakazania społeczeństwu własnej uprawy żywności". Argumentem za miały być badania dowodzące, że "'ślad węglowy' domowej żywności 'niszczy planetę'". Ten przekaz weryfikowaliśmy na Konkret24 10 marca. Prawdopodobnie fake news o rzekomym postulacie WEF wykorzystano do stworzenia nowego dezinformacyjnego przekazu o Europejskim Zielonym Ładzie.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Obecne kierownictwo MON chwali się, że przywrócono produkcję czołgów w Polsce. Poprzedni szef MON utrzymuje, że właśnie z tej produkcji zrezygnowano. Na przykładzie umów na koreańskie czołgi K2 widać, że "polonizacja" przemysłu zbrojeniowego to nie taka prosta sprawa.

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Źródło:
TVN24+

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

"Beztroskie wydawanie na rzeczy, które zastanawiają ludzi" - jak to ocenił Donald Tusk - to skutek nie tylko nieprawidłowości w rozdzielaniu środków z KPO. Wynika też z koniecznego pośpiechu i dwuletniego opóźnienia wobec innych krajów UE. Tam pieniądze wydawano wcześniej i nieco inaczej.

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Po ujawnieniu nieprawidłowości w dotacjach z Krajowego Planu Odbudowy w sieci zaroiło się od przykładów inwestycji, na które mają pójść unijne pieniądze. Tylko że nie wszystkie publikowane teraz projekty są prawdziwe. Powstałe fake newsy rozpowszechniali między innymi politycy opozycji.

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Źródło:
Konkret24

Zakup mikrofalówki do apartamentu, mebli do garderoby, jachtów czy platformy do nauki w brydża - upublicznienie takich dotacji ze środków Krajowego Planu Odbudowy wywołało publiczne oburzenie. Wyjaśniamy, co przedstawia krążąca w sieci mapa, o jak duże pieniądze chodzi i jak były przyznawane.

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Prezydent Andrzej Duda do końca swojej kadencji nie zajął się wszystkimi ustawami, które w ostatnim czasie do niego trafiły. Ponad dziesięć już czeka na biurku Karola Nawrockiego, inne niedługo tam trafią. Wśród nich jest kilka istotnych.

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

"Inżynier" z maczetą? Nie, Polak z Sosnowca. "Nielegalni" migranci w Gorzowie? Nie, tancerze z Senegalu. Posłowie dezinformują, szerzą antymigrancki hejt, rozbudzają niechęć do cudzoziemców - i pozostają w tym bezkarni. Eksperci przestrzegają przed grzechem zaniedbania. Czy państwo jest w takiej sytuacji bezradne?

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

Źródło:
TVN24+

Strasząc migrantami, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak posługuje się statystykami przestępstw na przykład z Hiszpanii. W nagraniu przekonuje, że nawet "prasa głównego nurtu" pisze, iż "tamtejsza sytuacja powinna być przestrogą". Sięgnęliśmy więc po ten sam artykuł z dziennika "El País" - przeczytaliśmy tam zupełnie co innego.

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Źródło:
Konkret24

Za sen lewicowo-liberalnych elit będą płacić kobiety - straszą politycy prawicy. I wskazują na dane o liczbie gwałtów popełnianych przez obcokrajowców w tych krajach Europy Zachodniej, które przyjęły dużo migrantów. Fakt, statystyki są tam wyższe niż w Polsce, lecz za tymi wzrostami nie tyle stoi zmiana rzeczywistości, co zmiana prawa. A także świadomości kobiet.

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Źródło:
TVN24+

Wraca przekaz, że język ukraiński ma się stać oficjalnie drugim językiem obcym w polskich szkołach podstawowych. Podstawą takich twierdzeń stał się facebookowy wpis ukraińskiej ambasady w Polsce. MEN wyjaśnia.

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel stwierdził w radiowym wywiadzie, że za rządów jego ugrupowania "pierwszy raz od lat" więcej Polaków wracało do Polski, niż z niej wyjeżdżało. Sprawdziliśmy dane - widać w nich pewien trend, który trwa już kolejny rok.

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Źródło:
Konkret24

Wicepremier Radosław Sikorski postanowił pokazać, jak skutecznie obecny rząd walczy z inflacją i opublikował na swoim koncie zestawienie dwóch wartości poziomów inflacji. Jedna dotyczy czasów Zjednoczonej Prawicy, druga - tego roku. Tylko że ta prezentacja jest manipulacją.

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Nagranie z niemieckim policjantem patrolującym ulice wraz z polskimi funkcjonariuszami obiegło internet, wzbudzając komentarze pełne niepokoju i uwag o "kolejnym rozbiorze" Polski. Wystarczył jeden sugestywnie napisany post gdańskiego radnego PiS.

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

Źródło:
Konkret24