Takie są "różnice w kształcie i budowie" czaszki kobiety i mężczyzny? Nie do końca

Źródło:
Konkret24
Zdarzały się kości zachowane w stanie idealnym, są również elementy są bardzo delikatne, jak czaszka
Zdarzały się kości zachowane w stanie idealnym, są również elementy są bardzo delikatne, jak czaszkaUniwersytet Wrocławski
wideo 2/4
Zdarzały się kości zachowane w stanie idealnym, są również elementy są bardzo delikatne, jak czaszkaUniwersytet Wrocławski

Grafikę mającą pokazywać porównanie czaszek kobiety i mężczyzny opublikował w mediach społecznościowych jeden z polskich popularyzatorów nauki. Ilustracja wzbudziła dyskusję internautów. Na prośbę Konkret24 eksperci wyjaśniają, dlaczego ta ilustracja nie jest rzetelnym materiałem dydaktycznym.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Różnice w kształcie, strukturze i budowie czaszki między kobietami i mężczyznami" - tak zatytułowana ilustracja wywołała dyskusję polskich internautów. Widzimy na niej ryciny przedstawiające dwie pary ludzkich czaszek pokazane en face i bokiem. Po lewej są czaszki opisane jako męskie, po prawej - jako kobiece. U dołu zaznaczono i wypisano różnice: czaszka męska ma mieć "wyraźne łuki brwiowe" i "większe wyrostki sutkowate kości skroniowej", a czaszka kobieca ma się charakteryzować "gładką, bardziej pionową kością czołową" i "małymi wyrostkami sutkowatymi kości skroniowej". Czaszka męska jest na ilustracji wyraźnie większa niż kobieca.

Ilustrację tę opublikował w swoich kanałach w mediach społecznościowych Łukasz Sakowski, autor bloga "To tylko teoria". Pojawiła się bez komentarza 10 stycznia 2024 roku na jego profilach w serwisie X i LinkedIn oraz na facebookowej stronie Totylkoteoria.pl.

Wpis Łukasza Sakowskiego opublikowany 10 stycznia 2024 roku na platformie X.x.com

Post z grafiką na x.com wyświetliło ponad 700 tys. użytkowników, polubiło ponad 380. Na facebookowy wpis zareagowało ponad 900 użytkowników, a 30 go udostępniło. Wygenerował ponad 300 komentarzy.

Internauci: "poproszę zdjęcia tych czaszek, a nie jakieś rysunki"; "uproszczone schematy"

Publikacja Sakowskiego w serwisie X wywołała sporą dyskusję internautów. "To przestarzałe fakty"; "Ja się na biologii może nie znam, ale akurat po czaszce to chyba średnio da się odgadnąć płeć"; "Poproszę zdjęcia tych czaszek, a nie jakieś rysunki, bo coś mi mówi, że trudno będzie znaleźć ludzką czaszkę wyglądającą jak ta po lewej"; "Serio, każdy kto kiedykolwiek był na zajęciach w prose (prosektorium - red.) i przerabiał osteologię (nauka o układzie kostnym - red.) / czachę / gis (prawdopodobnie chodzi o układ pokarmowy, ang. gastro-intestinal system - red.) (wybierz zależnie od uczelni) właśnie ma z Ciebie bekę"; "Chłopie to tak nie działa"; "Te uproszczone schematy i opisy słabo oddają rzeczywistość. W praktyce ludzie i ich szkielety są tak różnorodni, że życzę powodzenia w ustalaniu płci na podstawie czachy (a i na miednicy też można się przejechać). To są po prostu cechy, które statystycznie częściej występują u kobiet lub mężczyzn. Tak jak statystycznie faceci są wyżsi od kobiet, więc zgodnie z tą logiką, to jestem facetem" - pisali użytkownicy serwisu (pisownia wszystkich postów oryginalna).

Niektórzy krytycy grafiki przedstawiali się jako osoby obeznane w temacie. "Jako archeolog, który kopał także cmentarzyska, mogę powiedzieć, że nigdy nie widziałem takiej czaszki, jak po lewej stronie. różnice w znajdowanych czaszkach są przeważnie niewielkie i potrzeba często analizy porównawczej innych kości, aby móc rozstrzygnąć domniemaną płeć"; "Tu Student Archeologii. Trzymałem czaszki dorosłych, młodych, starych, dzieci i bab. Mierzyłem je, opisywałem etc. Większość debili jak wy nie rozróżniła by czaszki kobiecej od męskiej, czasem nawet spece nie mogą, jest nawet skala gdzie jest 'N-określone' do jakiej płci była"; "człowiek nauki here. owszem, czaszka mężczyzn ma wydatniejsze wały nadoczodołowe i większe wyrostki sutkowate. jednak budowa mózgoczaszki i twarzoczaszki sugeruje, że istota po lewej stronie jeszcze nie w pełni ewoluowała lub posiada pewne wady anatomiczno rozwojowe" - pisali w reakcji na post Sakowskiego.

Prośbę o weryfikację grafiki z czaszkami przesłał do Konkret24 jeden z czytelników. Sprawdziliśmy więc, co wiadomo o ilustracji i jakie jest jej źródło.

Jedna z rycin przypisywana radzieckiemu paleontologowi

Rycina dwóch czaszek zwróconych przodem (te u góry grafiki) krąży przede wszystkim w rosyjskim internecie. W 2019 roku opublikowano ją w serwisie vKontakte (obecnie VK.com); w 2020 roku na rosyjskojęzycznym portalu poświęconym anatomii Nogostop.ru; rok później wykorzystano ją w artykule serwisu Scientificrussia.ru o nauce w Rosji i na świecie.

Pojawiła się też w rosyjskojęzycznych prezentacjach z zakresu kraniologii (dział anatomii zajmujący się budową czaszki człowieka), które są dostępne w sieci. Według opisów tam ryciny przedstawiają czaszkę męską i żeńską. Część z nich podaje źródło bądź autora ryciny - ma nim być radziecki paleontolog i anatom A. P. Bystrow (żyjący w latach 1899-1959).

Rycina czaszek wykorzystana w popularnym poście była publikowana w rosyjskojęzycznej prezentacji z anatomiippt-online.org

To samo nazwisko jako źródło podano w internetowej wersji rosyjskojęzycznego podręcznika do anatomii z 1978 roku, który dostępny jest na forum studentów ówczesnej Państwowej Akademii Medycznej w Kirowie (obecnie uniwersytetu).

Nie udało się nam ustalić źródła ryciny drugiej pary czaszek, tych przedstawionych z boku w popularnej ilustracji pokazanej przez Sakowskiego.

Grafiki "nie stanowią wartościowego materiału dydaktycznego". "Zbyt uproszczona i niedokładnie opisana"

Zapytaliśmy ekspertów, czy można wierzyć temu, co przedstawia grafika i opisy na niej. Doktor Agata Cieślik, antropolożka z Zakładu Antropologii Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN im. Ludwika Hirszfelda we Wrocławiu, zauważa, że antropolodzy biologiczni nadal najczęściej określają płeć na podstawie metod morfologicznych (morfologia - nauka o budowie organizmów zwierzęcych i roślinnych - red.), w tym na podstawie cech budowy czaszki, z uwagi na to, że płeć jest jednym z podstawowych elementów profilu biologicznego człowieka. Zaznacza przy tym, że to nie czaszka, tylko pierścień miednicy człowieka (z uwagi na fizjologiczne przystosowanie do ciąży i porodu) jest częścią szkieletu najczęściej wykorzystywaną w ustalaniu płci.

"Jeśli szkielet jest dobrze zachowany i wiele jego elementów jest dostępnych do badania, antropolodzy stosują wielocechową metodę szacowania płci, w której ocenie poddaje się większość elementów szkieletu, a nie tylko same czaszki" – napisała dr Cieślik w odpowiedzi dla Konkret24, podkreślając, że antropolodzy biologiczni nie określają płci, a jedynie szacują ją na podstawie dokonanych obserwacji.

Antropolożka oceniła, że publikowane w sieci ryciny "z pewnością nie są materiałami przygotowanymi w sposób profesjonalny i rzetelny, nie są też wystarczająco szczegółowe". Dlatego jej zdaniem "nie stanowią wartościowego materiału dydaktycznego".

Odnosząc się do opisów na grafice, dr Cieślik zwróciła uwagę, że "sama grafika nie jest wystarczająco precyzyjna, ma jedynie charakter poglądowy". "W ocenie płci na podstawie morfologii czaszki bierze się pod uwagę znacznie więcej cech, a nie tylko stopień pochylenia łuski kości czołowej (nie kości czołowej jako całości) czy wielkość wyrostków sutkowatych" - wyjaśniła. "Tego rodzaju materiały graficzne często celowo są bardzo proste i przerysowane w formie, aby zwrócić uwagę na te cechy morfologiczne (w tym przypadku czaszek), które różnią się najbardziej pomiędzy płciami, jednak ta konkretna grafika jest zbyt uproszczona i niedokładnie opisana" – podsumowała.

Co do samych ewentualnych różnic między czaszkami kobiety i mężczyzny dr Cieślik wyjaśniła, że "czaszki męskie i żeńskie różnią się pomiędzy sobą, jednak populacje nie składają się wyłącznie z osobników o skrajnych fenotypach" (dostrzegalne cechy organizmu - red.). "Jest bardzo wiele czaszek, które nie mają cech wyrażonych skrajnie w kierunku męskim lub żeńskim lub też stanowią ich mieszankę" - dodała. "Przesłana grafika w żadnym stopniu nie prezentuje sytuacji uśrednionej - przeciwnie, zobrazowane są na niej skrajności w budowie morfologicznej czaszki męskiej i żeńskiej" – podkreśliła.

Do oceny płci lepsza miednica niż czaszka

Profesor dr hab. Bogusław Pawłowski, kierownik Zakładu Biologii Człowieka Uniwersytetu Wrocławskiego, ocenił, że ryciny u dołu grafiki - gdzie czaszki pokazano z profilu - są względnie poprawne. - Tam w istocie są te cechy, które są jednymi z najważniejszych, jeżeli chodzi o odróżnianie czaszek męskich od damskich, czyli wyrostek sutkowaty i okolica nadoczodołowa, czy kształt łuski kości czołowej - zauważył w rozmowie z Konkret24. Jako błędną ocenił przede wszystkim jedną z czaszek pokazaną en face u góry. - To niepoprawny obrazek. Nie występują takie różnice, jak na tych obrazkach. Przy czym problemem jest rycina czaszki męskiej - powiedział. - Męska czaszka pokazana en face to nie jest czaszka, która mogłaby reprezentować dzisiaj przeciętną czaszkę męską - dodał. Zwrócił przy tym uwagę, że gdyby poprosić antropologa o ocenę płci danej osoby na podstawie kości, wybrałby on do tego raczej miednicę niż czaszkę. Profesor Pawłowski przyznał: - Choć średnio są różnice w wybranych cechach czaszki między płciami, to pamiętać należy, że w populacji mogą być też czaszki kobiet, które mogą mieć bardziej męskie cechy niż przeciętna czaszka mężczyzny i odwrotnie. Więc tutaj nie ma absolutnie żadnych stuprocentowych typów, jeżeli nie wiemy nic o historii danej osoby - zaznaczył. Co nie znaczy, że na podstawie wielu cech czaszki antropolodzy nie mogą z dużym prawdopodobieństwem (w zależności od wieku zmarłej osoby i populacji, nawet do ponad 85 proc.) ocenić płci osoby, do której należała czaszka. Obecnie w literaturze naukowej można znaleźć więcej bardziej realistycznych odwzorowań czaszek męskich. - Wiadomo, że w zestawieniu z żeńskimi czaszkami one nie będą tak spektakularnie pokazywać różnic między płciami, ale nie chodzi tu o spektakularność, tylko o prawdę naukową - podsumował profesor.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24