Obietnice minus. Plany odbudowy zamków Kazimierza Wielkiego legły w gruzach

Źródło:
Konkret24
Pytania o odbudowę zamków kazimierzowskich
Pytania o odbudowę zamków kazimierzowskichTVN24
wideo 2/4
Pytania o odbudowę zamków kazimierzowskichTVN24

Sześć lat temu prezes PiS Jarosław Kaczyński obiecywał Polakom piękną Polskę, do czego miała się przyczynić odbudowa zamków, które w XIV wieku powstawały z inicjatywy króla Kazimierza Wielkiego. Lecz do dziś ani jeden z tych zamków nie został podniesiony z ruin dzięki państwowemu wsparciu. Obietnica odbudowy legła na razie w gruzach.

Podczas trwającej już prekampanii przed jesiennymi wyborami politycy Prawa i Sprawiedliwości – w tym Jarosław Kaczyński – jeżdżą po Polsce i powtarzają, że ich partia jako jedyna "dotrzymuje słowa". To przekaz PiS stosuje od lat – wbrew faktom. Od kilku tygodni w naszym cyklu przestawiamy bowiem zapowiedzi, których mimo siedmiu lat rządzenia PiS nie zrealizował.

"My nasze zapowiedzi realizujemy, a w każdym razie idziemy ku ich realizacji" – mówił przed wyborami samorządowymi w 2018 rok prezes PiS. W 2022 roku podczas jesiennego objazdu kraju również zapewniał, że jego partia realizuje obietnice, nawet jeśli po drodze "nie zawsze wychodzi". Z obietnicą odbudowy zamków kazimierzowskich nie wyszło.

Kaczyński: plan "nie jest czysto gospodarczy"

Obietnica odbudowy średniowiecznych zamków pojawiła się w przemówieniu Jarosława Kaczyńskiego na konwencji PiS w 2017 roku w Przysusze. Prezes PiS obiecywał, że zostaną odbudowane zamki wzniesione za czasów króla Kazimierza III Wielkiego, który panował w Polsce w latach 1333-1370. To z jego polecenia w kraju, a zwłaszcza w Małopolsce między Krakowem a Częstochową, wybudowano kilkadziesiąt – w zależności od źródła: od 30 do 40 - zamków i warownych grodów.

Chcemy, żeby Polska była piękna. Stąd ten Fundusz Ochrony Zabytków, stąd plan, który - nie ukrywam - wziąłem od premiera Morawieckiego, ale który tutaj przedstawiam, bo nie jest czysto gospodarczy: odbudowy zamków kazimierzowskich. Tych, które budował Kazimierz Wielki.

Biorąc pod uwagę całą wypowiedź Kaczyńskiego, obietnica odbudowy zamków posłużyła za uzasadnienie powołania kolejnego państwowego funduszu. Dziesięć dni wcześniej, 22 czerwca 2017 roku, Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami oraz niektórych innych ustaw - na jej mocy utworzono od 1 stycznia 2018 roku Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków. Powstał jako państwowy fundusz celowy. Jego przychody stanowią kary pieniężne od właścicieli zabytków nakładane za złamanie odpowiednich przepisów konserwatorskich czy nawiązki zasądzane przez sądy w sprawach dotyczących zniszczenia lub uszkodzenia zabytków. Natomiast wydatki mają iść na prace konserwatorskie i renowacyjne zabytków w Polsce. Inicjatorką utworzenia tego funduszu była ówczesna wiceminister i generalna konserwator zabytków Magdalena Gawin.

Stan obietnicy: NIEZREALIZOWANE

Obietnicy odbudowy zamków kazimierzowskich nie powtórzono potem ani w programie wyborczym PiS z 2019 roku, ani w sztandarowym programie społeczno-gospodarczym rządu Mateusza Morawieckiego - Polski Ład.

2018. Wicepremier Gliński: odbudowy zamków nie można sfinansować z NFOZ

Niemal rok po ogłoszeniu przez prezesa PiS obietnicy odbudowy zamków o jej realizację zapytała ówczesna posłanka Platformy Obywatelskiej Joanna Mucha. W interpelacji z 22 marca 2018 roku zapytała ministra kultury i dziedzictwa narodowego, jakie działania podjęto w celu odbudowy zamków wybudowanych za panowania Kazimierza Wielkiego, które zamki zostaną odbudowane i na jakim etapie są prace nad tym projektem?

Z odpowiedzi wicepremiera i szefa resortu kultury Piotra Glińskiego z 13 kwietnia 2018 roku wynikało, że w sprawie odbudowy zamków nie dzieje się nic i że ministerstwo jest raczej niechętnie nastawione do pomysłu odbudowy XIV-wiecznych budowli. Minister Gliński przytoczył przepisy ustawy z 23 lipca 2003 roku o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, według których odbudowy zamków nie da się sfinansować z NFOZ. Artykuł 77 tej ustawy jest bowiem tak skonstruowany, że fundusz może tylko częściowo dofinansować odbudowę zabytków: "Środki finansowe z Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków mogą być przeznaczone na utrwalenie istniejącej substancji zabytkowej obiektu oraz wyposażenie go w instalacje przeciwwłamaniową, przeciwpożarową i odgromową".

Poza tym inny artykuł ustawy stwierdza, że o dotacje z NFOZ mogą się ubiegać właściciele ruin: fundacje, samorządy, osoby prywatne. Wicepremier Gliński wyjaśniał: "Odbudowa zamków Kazimierza Wielkiego nie może być przeprowadzona bez udziału w tym przedsięwzięciu właścicieli poszczególnych zamków. To od ich decyzji zależeć będzie ewentualne rozpoczęcie długotrwałego procesu odbudowy obiektów, gdyż większość zamków zachowanych jest jedynie jako trwała ruina". Tak np. najbardziej znanymi ruinami kazimierzowskiego zamku w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą zarządza Kazimierski Ośrodek Kultury, Promocji i Turystyki w strukturach urzędu gminy; zamkiem w Ogrodzieńcu - miejscowa gmina poprzez spółkę, gdzie w radzie nadzorczej jest żona posła PiS Krzysztofa Sobolewskiego; właścicielem ruin w Tenczynie jest od 2016 Jan Potocki, spadkobierca hrabiów krzeszowickich.

Profesor Gliński zwracał uwagę, że "przed rozpoczęciem odbudowy wcześniejszego rozstrzygnięcia wymaga sprawa użytkowania odbudowanych obiektów, a także ustalenie źródeł finansowania kosztów ich utrzymania". Czyli trzeba mieć pieniądze nie tylko na odbudowę zamków, ale także na ich utrzymanie.

Obietnice minus. Piotr Jaźwiński o tym, jak PiS zapowiadał "słuchanie obywateli"
Obietnice minus. Piotr Jaźwiński o tym, jak PiS zapowiadał "słuchanie obywateli"TVN24

2021. Wiceminister Sellin: "W chwili obecnej trudno przesądzać, które pałace i zamki będą odbudowywane"

O tym, że w 2018 roku w sprawie odbudowy zamków nie były prowadzone żadne prace, informował redakcję tvn24.pl dział prasowy resortu kultury. "MKiDN nie prowadzi obecnie odrębnego programu odbudowy pozostających w ruinie zamków kazimierzowskich. W ramach ogłaszanego corocznie programu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego ‘Ochrona Zabytków’ właściciele tych zabytków mogą ubiegać się o dotacje" – napisała w czerwcu rzeczniczka resortu.

W 2021 roku w podobny sposób na interpelację posła Koalicji Obywatelskiej Michała Jarosa odpowiedział wiceminister kultury Jarosław Sellin. "Działania konserwatorskie przy zabytkach będących zamkami kazimierzowskimi wspierane są na bieżąco w ramach programu Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu 'Ochrona zabytków'" – napisał w odpowiedzi na interpelację z czerwca, w której poseł Jaros pytał o realizację obietnicy odbudowy zamków kazimierzowskich oraz ile zamków będzie odbudowanych. Wiceminister Sellin dodał: "W chwili obecnej trudno przesądzać, które pałace i zamki będą odbudowywane w ramach programu 'Polski Ład'. Tym samym nie jest możliwe wskazanie ogólnej kwoty niezbędnej do realizacji tego zadania".

2023. Zapowiedź powołania Agencji Rewitalizacji Dziedzictwa

Obietnicą dotyczącą zamków zainteresował się ostatnio senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza. Na jego pytanie z 14 lutego 2023 roku o plany odbudowy zamków wiceminister Sellin (od jesieni 2022 roku jest także generalnym konserwatorem zabytków) odesłał go do Banku Gospodarstwa Krajowego, który jest operatorem Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. 26 kwietnia BGK na pytania senatora Brejzy o dofinansowanie odbudowy zamków odpowiedział, że "nie prowadzi żadnego projektu związanego z zamkami kazimierzowskimi". 

Po opublikowaniu tej odpowiedzi przez senatora Brejzę na Twitterze zareagował wicepremier Piotr Gliński. W serii tweetów pisał, że ochrona zabytków jest finansowana z programu ministerstwa i Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. "Każdy z tych programów może dotyczyć (i takie projekty są realizowane) także zamków kazimierzowskich" – przekazał. A w kolejnym tweecie informował: "Trzecim programem, który uruchamiamy, jest Agencja Rewitalizacji (ustawa w finalizacji), która najbardziej kompleksowo będzie się zajmowała (też) rewitalizacją zamków kazimierzowskich".

Wicepremier Gliński w swoich wpisach nie użył jednak słowa "odbudowa". O odbudowie zamków kazimierzowskich nie ma też słowa w relacji ze spotkania wicepremiera Glińskiego 2 marca w Przemyślu, kiedy to mówił o pomyśle utworzenia Agencji Rewitalizacji Dziedzictwa. "Wicepremier wskazał, że Agencja będzie wspierać rewitalizację zabytków dużej skali, a więc także zabytkowych miast, takich jak Przemyśl, Łódź, Bytom czy Wałbrzych, które wymagają wsparcia z budżetu centralnego" – napisano w informacji, zamieszczonej na stronie resortu.  

Do 4 maja projektu ustawy o powołaniu Agencji Rewitalizacji Dziedzictwa nie znaleźliśmy ani na stronach ministerstwa kultury, ani w Rządowym Centrum Legislacji, ani w wykazie prac legislacyjnych rządu. Może dlatego, że pełnomocnik ministra ds. utworzenia Agencji Rewitalizacji Dziedzictwa, który ma przygotować projekt ustawy, został powołany przez ministra dopiero 17 kwietnia.

10 milionów złotych na konserwację i rewitalizację… ruin

W wyjaśnieniach, które zarówno wicepremier Gliński, jak i wiceminister Sellin przekazują posłom, pojawia się informacja, że prace związane z ochroną zabytków są finansowane z Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków. Sprawdziliśmy w ministerialnych dokumentach, jakiego typu prace w latach 2018-2023 w ruinach zamków kazimierzowskich sfinansowano z NFOZ.

Otóż z wykazu dotacji nie wynika, by właściciele pozostałości po zamkach z epoki Kazimierza Wielkiego podejmowali jakiekolwiek prace związane z ich odbudową. Od 2018 roku - czyli od utworzenia Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków - ministerstwo udzieliło z tego funduszu 23 dotacji na łączną kwotę 10,7 mln zł dla zarządców ruin ośmiu kazimierzowskich zamków: Tenczyn, Melsztyn, Gozdów, Ogrodzieniec, Chęciny, Odrzykoń, Szydłów, Lanckorona. We wszystkich niemal opisach celu dotacji powtarzają się stwierdzenia: "prace remontowo konserwatorskie", "rewitalizacja ruin", "zabezpieczenie i konserwacja ruin" itp. Chodziło więc o prace utrwalające obecny stan zamkowych ruin, a nie odbudowę. Najwięcej - 4,3 mln zł - przeznaczono w latach 2018-2023 na "prace konserwatorskie i roboty budowlane w celu zabezpieczenia ruin" zamku w Tenczynie (w 2016 roku ruiny zamku zostały zwrócone rodzinie hrabiów Potockich). 2,15 mln zł przeznaczono dla Ogrodzieńca na prace konserwatorskie; 1,49 mln zł - na zabezpieczenie ruin zamku w Melsztynie.

O tym, ile kosztuje odbudowa zamku, mógłby wiele powiedzieć Jarosław Lasecki, były senator PO, biznesmen, który wspólnie z bratem odbudował kazimierzowski zamek w Bobolicach. Nie zdradził, ile w sumie to kosztowało - w wywiadach mówił, że grunt, na którym stały ruiny zamku, kupił za kilkaset tysięcy złotych, a do 2009 roku na odbudowę (która zakończyła się dwa lata później) wydał ponad dwa miliony złotych. Trwają prace nad odbudową zamku w Mirowie, także należącego do braci Laseckich - na zakup tych ruin wydali w 2004 roku 700 tys. zł.

Z kolei z interpelacji posłanki Katarzyny Osos dowiadujemy się np., że odbudowa tylko dwóch skrzydeł piastowskiego zamku w Krośnie Odrzańskim (nie należy do grupy zamków kazimierzowskich) pochłonęłaby obecnie ok. 38 mln zł. To ponad 10 razy więcej niż maksymalna kwota dotacji, którą samorząd – właściciel zabytku – może otrzymać na jego renowację z nowego programu: Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Został on ustanowiony uchwałą Rady Ministrów z 23 listopada 2022 roku. Samorządy mogą się ubiegać o dotację maksymalnie do wysokości 3,5 mln zł, co w żadnym przypadku nie pokryje kosztów podniesienia z ruin jakiegokolwiek kazimierzowskiego zamku. Nie wiadomo jeszcze, komu przyznano dotacje z tego programu i na jakie cele.  

Obietnice minus. W oczekiwaniu na gabinety dentystyczne w szkołach
W oczekiwaniu na gabinety dentystyczne w szkołachTVN24

Jak powstał cykl "Obietnice minus"

Zespół Konkret 24 zebrał i zweryfikował zapowiedzi obozu Zjednoczonej Prawicy, które pod koniec drugiej kadencji pozostają niespełnione. Poszukiwanie obietnic zaczęliśmy od początków 2015 roku - to wtedy, wraz z rozpędzającą się kampanią prezydencką Andrzeja Dudy, zaczął się marsz prawicy po władzę. Przejrzeliśmy obietnice z dwóch kampanii prezydenckich, dwóch kampanii parlamentarnych, wyborów samorządowych i do Parlamentu Europejskiego – bo to przed elekcjami politycy najczęściej wiele obiecują. Sprawdzaliśmy, czy w okresie między wyborami rzucane publicznie przez rządzących zapowiedzi się zmaterializowały. Tak powstał zbiór kilkudziesięciu obietnic, które Zjednoczona Prawica złożyła w ostatnich latach, ale ich "nie dowiozła". Kolejne części cyklu będziemy publikować na Konkret24.tvn24.pl i na stronie głównej Tvn24.pl.

Lista jest otwarta – na bieżąco sprawdzamy wystąpienia prezydenta, polityków PiS, Solidarnej Polski, Partii Republikańskiej. Zachęcamy czytelników do kontaktu z nami i zgłaszania propozycji do weryfikacji. Można to zrobić zarówno przez formularz na stronie, jak i mailem na adres konkret24@tvn.pl.

Autorka/Autor:Piotr Jaźwiński

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24