FAŁSZ

"Bez konsekwencji prawnych" można zdjąć flagę obcego państwa? Nie ma takiego wyroku

Źródło:
Konkret24
Ściągnął flagę Ukrainy z budynku urzędu podczas wiecu Grzegorza Brauna. Policja ustaliła sprawcę
Ściągnął flagę Ukrainy z budynku urzędu podczas wiecu Grzegorza Brauna. Policja ustaliła sprawcę
TVN24
Ściągnął flagę Ukrainy z budynku urzędu podczas wiecu Grzegorza Brauna. Policja ustaliła sprawcęTVN24

W internecie rozpowszechniany jest przekaz, jakoby na podstawie wyroku wrocławskiego sądu samodzielne ściąganie flag obcych państw z budynków publicznych było legalne - czyli nie grozi prawnymi konsekwencjami. Przestrzegamy: to nieprawda.

O sprawie zrobiło się głośno między innymi po tego typu wpisach: "Zgodnie z orzeczeniem Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu sygn. akt II AKa 445/24, wyrok z 29 maja 2025 r.: wystarczy jedna jedyna osoba, która nie chce, żeby na budynku administracji publicznej wisiała inna niż polska flaga - może ją zdjąć bez konsekwencji. Wyrok prawomocny" - tak 30 maja ogłosił jeden z użytkowników serwisu X. Post wygenerował niemal 320 tys. wyświetleń (pisownia wszystkich postów oryginalna).

Dzień później na tym samym profilu opublikowano nagranie przedstawiające dwóch mężczyzn, którzy weszli po drabinie na zadaszenie przed wejściem do Urzędu Miasta w Gdańsku. Następnie zdjęli i złożyli wiszącą na jednym z trzech masztów flagę Ukrainy. Obok wisiały flagi Polski i Unii Europejskiej. Z nagrania nie wiadomo, co następnie stało się ze ściągniętą flagą. "Gdańsk, urząd Miasta 31.05.2025" - czytamy u dołu kadru. "Dzisiejsza akcja ze zdjęciem flagi ukraińskiej z Urzędu Miasta w Gdańsku. Czas na całą Polskę" - brzmi komentarz w poście. Wideo wyświetlono niemal 180 tys. razy.

W tym samym wątku internauta tak uzasadniał pokazane na filmie działania: "Zgodnie z linią orzeczniczą ustaloną przedwczoraj przez SA we Wrocławiu - akcja całkowicie legalna. Flaga zdjęta ale nie znieważona". Jak ustalił portal Trójmiasto.pl, jednym z organizatorów akcji ściągania flagi z budynku Urzędu Miasta Gdańsk był Konrad Niżnik, członek rady naczelnej Konfederacji Korony Polskiej, partii Grzegorza Brauna. Mężczyźni przekazali flagę pracownikom magistratu, a ci zawiesili ją ponownie.

FAŁSZ
Posty zachęcające do zdejmowania ukraińskich flag z urzędówKonkret 24

Internauci: "prawidłowo" vs. "farmazony siejesz"

Przekaz o rzekomo prawnie dozwolonym zdejmowaniu flag obcych państw krąży też na Facebooku. "Wilki Zrywają Obce Barwy - Koniec Teatru na Polskich Urzędach" - tak 30 maja pisał jeden z użytkowników. Do posta dodał trwające dwie i pół minuty nagranie, które powstało przy użyciu sztucznej inteligencji. "Wilki, nadszedł moment, na który czekaliśmy. 29 maja 2025 roku, zapadł we Wrocławiu wyrok, który otwiera drzwi do prawdziwego działania - prawdziwego, konkretnego, w pełni legalnego" - mówi męski głos wygenerowany przy użyciu AI. W kadrze widać - także dzieło AI - muskularnego mężczyznę w brunatnej koszulce z flagą polski na ramieniu, który sięga po flagę Ukrainy zawieszoną na drzewcu na ścianie budynku. Lektor przekonuje, że zgodnie z wyrokiem, "jeśli choć jedna osoba, tylko jedna, nie życzy sobie obecności obcej flagi na budynku urzędu publicznego, to ma prawo ją zdjąć". "Bez dyskusji. Bez pozwolenia. Bez strachu. I co najważniejsze - bez żadnych konsekwencji" - opowiada.

I zapewnia: "Tak, to legalne. Tak, to prawomocne. Tak, to ostateczne. Od dziś każdy, kto widzi obcą flagę - czy to ukraińską, unijną, tęczowa, jakąkolwiek - wywieszoną na budynku urzędu miasta, gminy, województwa ma prawo podejść, zdjąć ją i przekazać pierwszemu napotkanemu pracownikowi urzędu". To nagranie wyświetlono ponad 326 tys. razy.

Wielu internautów z zadowoleniem przyjęło doniesienia o rzekomym prawie do legalnego zdejmowania flag obcych państw. "Brawo, w końcu"; "W końcu jakaś normalna i miła dla Polski i Polaków wiadomość. Zaczynam czuć się jak we własnym domu a goście mają to uszanować. Prawidłowo"; "Wreszcie znikną te flagi ukraińskie"; "Tu jest Polska i tylko Biel i Czerwień" - komentowali.

Inni mają zastrzeżenia do tego przekazu. "Co za co za bzdury. Oczywiste przekłamanie nawołujące do pozaprawnych działań"; "W Polsce nie ma prawa precedensowego, inny sąd może wydać skrajnie różny wyrok"; "Precedens w Polsce nie działa i każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie. Farmazony siejesz" - przekonywali.

Rzeczywiście, rozpowszechniana teraz narracja o możliwości zdejmowania flag m.in. ukraińskich z budynków bez ponoszenia konsekwencji prawnych to dezinformacja. Przestrzegamy przed jej szerzeniem oraz przed stosowaniem się do takich porad. Oto skąd się wzięła ta dezinformacja.

Wyrok dotyczył innego czynu

3 czerwca wrocławska "Gazeta Wyborcza" informowała, że sprawa, na którą powołują się internauci, dotyczy lokalnego polityka Marcina B. Ten w maju 2022 roku zdjął flagę Ukrainy powieszoną na budynku urzędu miejskiego w Jeleniej Górze i wrzucił ją do kosza na śmieci. Decyzję o wywieszeniu flagi na budynku urzędu podjął prezydent Jeleniej Góry - był to wyraz solidarności z narodem ukraińskim po agresji Rosji na Ukrainę, która zaczęła się 24 lutego 2022 roku.

Jak sprawdziliśmy, pierwszy wyrok w sprawie zapadł w Sądzie Okręgowym w Jeleniej Górze (sygnatura akt III K 162/23) w październiku 2024 roku. Wyrok i jego uzasadnienie są publicznie dostępne w Portalu Orzeczeń. Sąd uznał Marcina B. za winnego publicznego znieważenia flagi Ukrainy, "wrzucając ją do kosza na śmieci" - czyli występku z art. 137 par. 2 Kodeksu karnego. Wymierzył mu karę grzywny w wysokości 2400 zł.

Po odwołaniu się przez obronę od tego wyroku sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu (sygnatura akt II AKa 445/24). Tam wyrok zapadł 29 maja 2025 roku. Właśnie na niego powołują się internauci. Nie został on jeszcze opublikowany w Portalu Orzeczeń. Redakcja Konkret24 uzyskała jego treść bez uzasadnienia, które wciąż jest w przygotowaniu przez sąd. Z treści wyroku wynika, że Sąd Apelacyjny we Wrocławiu podtrzymał decyzję sądu niższej instancji o tym, że Marcin B. jest winny znieważenia flagi, ale warunkowo umorzył postępowanie na dwa lata.

Wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 29 maja 2025 roku, sygnatura akt II AKa 445/24

Co więc istotne: wyrok, na który powołują się internauci, dotyczył znieważenia flagi poprzez wrzucenie jej do kosza na śmieci, a nie samego faktu jej usunięcia z budynku. Sąd nie oceniał, w jaki sposób można lub nie można zdejmować flagę obcego państwa z budynku urzędu. Przedmiotem postępowania było jedynie to, czy oskarżony dopuścił się publicznego znieważenia flagi obcego państwa.

Wyrok ten w żaden sposób nie stwierdza, że samowolne zdjęcie flagi obcego państwa z budynku polskiego urzędu jest legalne. Zgodnie bowiem ze wspomnianym już art. 137 kk:

Par 1. Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Par 2. Tej samej karze podlega, kto na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwa obcego, wystawione publicznie przez przedstawicielstwo tego państwa lub na zarządzenie polskiego organu władzy. Art. 137 Kodeksu karnego

"Ktoś nie doczytał przepisu Kodeksu karnego" 

Na prośbę redakcji Konkret24 sprawę i zapadłe w niej wyroki przeanalizował mecenas Zbigniew Krüger z kancelarii Krüger & Partnerzy. "Tu nie ma żadnej filozofii. Zdaje się, że ktoś nie doczytał przepisu Kodeksu karnego" - ocenia prawnik. "Artykuł, który potocznie dotyczy 'znieważenia flagi', zakłada, że czynności sprawcze tego czynu zabronionego mogą polegać także na znieważeniu, niszczeniu, uszkadzaniu i usuwaniu" - wyjaśnia w przesłanej nam analizie.

Dalej pisze, że samo usunięcie flagi spełnia znamiona przestępstwa, także z art. 137 par. 2 kk. "Jeżeli flaga lub symbol obcego państwa został wystawiony publicznie na zarządzenie polskiego organu władzy i zostanie usunięty, to samo takie zachowanie stanowi przestępstwo" - ocenia mec. Krüger. Jak dodaje, samo wywieszanie flag innych państw przez polskie organy publiczne nie jest uregulowane prawnie; wynika z zasad protokołu dyplomatycznego i zwyczajów międzynarodowych.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Rosyjskie drony rzekomo spadły w Ciechanowie i Zamościu, nalot to ukraińska prowokacja, a bezzałogowce można było śledzić w internetowych aplikacjach - takie przekazy rozchodzą się w sieci lotem błyskawicy. Krążą także zdjęcia i filmiki. Przestrzegamy i wyjaśniamy.

"Coś spadło na Zamość?", dron "w Ciechanowie". Uwaga na fake newsy i dezinformację

"Coś spadło na Zamość?", dron "w Ciechanowie". Uwaga na fake newsy i dezinformację

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak na terytorium Polski spadały drony, w rosyjskich i białoruskich mediach pojawiły się oskarżenia, że była to prowokacja, która ma "wyrwać Donalda Trumpa ze szponów uroku Władimira Putina". O prowokacji mówili też polscy politycy.

"Prowokacja Ukrainy, Tuska i UE" by "wpłynąć na Trumpa". Rosyjsko-białoruska dezinformacja po ataku dronów

"Prowokacja Ukrainy, Tuska i UE" by "wpłynąć na Trumpa". Rosyjsko-białoruska dezinformacja po ataku dronów

Źródło:
Konkret24

Po nocnym nalocie rosyjskich dronów w sieci zdobywa popularność mapa, która jakoby pokazuje ich trasy. Część internautów podważa jej wiarygodność. Sprawdziliśmy, co wiadomo o mapie i jej twórcach.

Mapka "w służbie propagandy"? Co pokazuje

Mapka "w służbie propagandy"? Co pokazuje

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Jedni przekonują: im dajemy pieniądze, a nasz deficyt rośnie. Inni straszą: tysiące kolejnych forsują granice. Kolejni alarmują: to taki sam wróg jak Niemcy czy Putin. W ostatnich tygodniach migranci z Ukrainy są w Polsce znowu na celowniku. Jak to się stało, że antyukraińskie przekazy znane głównie w kręgach skrajnej prawicy wdarły się ostatnio do mainstreamu? Powodów jest kilka.

Będą "destabilizować Polskę". Ukraińcy znowu na celowniku

Będą "destabilizować Polskę". Ukraińcy znowu na celowniku

Źródło:
TVN24+

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24

Podwyżki pensji nauczycieli pozostają kością niezgody między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. W tej sprawie głos zabrał były minister edukacji Przemysław Czarnek. Utrzymuje, że za czasów Zjednoczonej Prawicy wynagrodzenie początkującego nauczyciela wzrosło o 100 procent. Rzeczywistość jest inna.

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24

Wśród przywilejów dla górników jest ponoć i taki, że po ślubie mogą dostać 100 tysięcy złotych pożyczki "na start", a po pięciu latach pracy w kopalni dług ten zostaje umorzony. Sprawdziliśmy - taki przepis istnieje. Ale nie obowiązuje, choć wyjaśnienia powodów są różne.

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24