"Lex Tusk". Czy komisja może uniemożliwić zostanie wójtem, burmistrzem, wojewodą?

Źródło:
Konkret24
Duda: proponuję, żeby środki zaradcze zostały zlikwidowane
Duda: proponuję, żeby środki zaradcze zostały zlikwidowaneTVN24
wideo 2/3
Duda: proponuję, żeby środki zaradcze zostały zlikwidowaneTVN24

Jeżeli komisja badająca rosyjskie wpływy zastosuje wobec przesłuchiwanej osoby wymienione w ustawie środki zaradcze, nie będzie ona mogła pełnić określonych funkcji publicznych przez 10 lat. Których - wyjaśniają zapytani przez Konkret24 konstytucjonaliści.

Konsekwencje działań komisji, która ma zostać powołana na podstawie ustawy o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022 - zwaną "lex Tusk" - są tematem publicznych dyskusji. Sejm uchwalił "lex Tusk" 14 kwietnia; Senat 11 maja uznał, że ustawa narusza przepisy Konstytucji RP i ją odrzucił, ale 26 maja Sejm odrzucił weto Senatu. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę 29 maja i skierował ją w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego. 31 maja ustawa weszła w życie. Pomimo tego, że już 2 czerwca prezydent zapowiedział i złożył projekt noweli, a 5 czerwca skierowano go do pierwszego czytania - "lex Tusk" obowiązuje.

To, czy proponowane przez Andrzeja Dudę zmiany wejdą w życie, zależy od woli sejmowej większości. Prezydencki projekt może być trzymany w sejmowej zamrażarce do końca kadencji Sejmu. Na razie więc mamy prawo, według którego w terminie 14 dni od dnia wejścia w życie ustawy kluby poselskie lub parlamentarne mają przedstawić marszałkowi Sejmu swoich kandydatów na członków komisji. Czyli już na najbliższym posiedzeniu Sejmu w dniach 13-16 czerwca mogą zostać wybrani członkowie komisji.

"To jest bat, to jest bomba atomowa, którą oni przygotowali"

Potoczna nazwa ustawy o komisji do zbadania rosyjskich wpływów związana jest z nazwiskiem lidera Platformy Obywatelskiej, ponieważ politycy PiS nie ukrywają, że Donald Tusk ma być głównym oskarżonym. W uzasadnieniu ustawy jest on wymieniony z imienia i nazwiska. W Konkret24 analizowaliśmy, czy i w jaki sposób "lex Tusk" może zaszkodzić byłemu premierowi w kandydowaniu i ewentualnym kierowaniu rządem, jeśli zostanie wezwany i oceniony negatywnie przed komisję.

CZYTAJ WIĘCEJ: Dorwać Tuska. Czy ustawa "lex Tusk" to umożliwi?

Jednak nie tylko Tuskowi ewentualne decyzje komisji mogą uniemożliwić pełnienie określonych funkcji. O tym dyskutują m.in. politycy. Gdy 2 czerwca w "Popołudniowej rozmowie w RMF FM" zapytano Szymona Hołownię, czy zastosowanie przez komisję środka zaradczego wobec przesłuchiwanego może odebrać mu bierne prawo wyborcze, lider Polski 2050 odparł: "Tak. Przecież to jest wprost napisane w ustawie. Nie można będzie pełnić przez dziesięć lat funkcji związanych z zarządzaniem środkami publicznymi, a poseł, głosując nad budżetem państwa, to czym się zajmuje jak nie środkami publicznymi? A radny, uchwalając budżet swojej gminy, to czym się zajmuje? To jest bat, to jest bomba atomowa, którą oni przygotowali, nie wiedząc jeszcze, na kogo ją zrzucą, ale chcieliby, żeby wjechała na scenę".

Mowa o art. 37 ustawy "lex Tusk" dotyczącym środków zaradczych - jednym z najbardziej krytykowanych przepisów (prezydent w swojej noweli proponuje zniesienie tych środków). Na podstawie obowiązującej ustawy komisja może zastosowac środki zaradcze "wobec osób będących w latach 2007-2022 funkcjonariuszami publicznymi lub członkami kadry kierowniczej wyższego szczebla spółki, którzy pod wpływem rosyjskim działali na szkodę interesów Rzeczypospolitej Polskiej". Artykuł 37 wymienia trzy rodzaje tych środków: "cofnięcie poświadczenia bezpieczeństwa lub nałożenie zakazu otrzymania poświadczenia bezpieczeństwa na okres do 10 lat"; "zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi na okres do 10 lat"; "cofnięcie pozwolenia na broń (...) lub nałożenie zakazu posiadania pozwolenia na broń na okres do 10 lat".

"Lex Tusk" do zmiany? Z nowelizacją nic się nie dzieje, za to komisja powstaje. "Zgłaszają się różni kandydaci"
"Lex Tusk" do zmiany? Z nowelizacją nic się nie dzieje, za to komisja powstaje. "Zgłaszają się różni kandydaci"Michał Tracz/Fakty TVN

Premierem, ministrem nie będzie można być...

Rzecznik rządu Piotr Mueller, pytany 30 maja w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, których konkretnie funkcji nie będzie mogła sprawować osoba objęta decyzją komisji, wymienił dyrektorów departamentów w resortach, ministrów oraz premiera. Przepisy ustawy zdają się potwierdzać tę perspektywę, również eksperci, z którymi konsultował się Konkret24 są tego zdania. - W kontekście opisanych w ustawie środków zaradczych nie jest możliwa żadna funkcja ani rządowa, ani okołorządowa - tłumaczyła dr Bogna Baczyńska z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego

Szymon Hołownia w RMF FM mówił, że zastosowanie wobec przesłuchiwanego środka zaradczego może mu odebrać bierne prawo wyborcze, lecz biuro prasowe Krajowego Biura Wyborczego poinformowało Konkret24, że ustawa o komisji do spraw badania wpływów rosyjskich nie odnosi się do kwestii dotyczących prawa wybieralności (biernego prawa wyborczego). "Dlatego też decyzje podejmowane przez Państwową Komisję do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022 nie będą miały wpływu na rozstrzygnięcia Państwowej Komisji Wyborczej i okręgowych komisji wyborczych" - brzmiała odpowiedź biura prasowego KBW na nasze pytania.

Komentując takie stanowisko PKW w porannym programie Tok FM 2 czerwca, prof. Tomasz Siemiątkowski, kierownik Katedry Prawa Gospodarczego SGH, zwracał uwagę: "Jest parę wątków, o których dzisiaj media nie piszą, czy jeszcze to jest niepodnoszone, bo nie o wszystkim można mówić jednocześnie, a Państwowa Komisja Wyborcza też się nie wypowiedziała". I tłumaczył: "Bo mamy ustalone tak: premierem nie można być, ministrem nie można być, ale można na pewno wystartować w wyborach na wójta, prezydenta i burmistrza. (...) Przepis, na który się PKW powołała, to nie zabrania prawa wybieralności, biernego prawa wyborczego w wyborach na wójta burmistrza i prezydenta miasta. I to jest wszystko". A potem prof. Siemiątkowski stwierdził, że również partie mogą przy okazji zostać pozbawione swoich elit, bo nie jest pewne, czy osoba, wobec której komisja zastosuje środki zaradcze - szczególnie zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi - będzie mogła być szefem partii.

...ale wójtem, burmistrzem, prezydentem miasta można będzie być

Skonsultowaliśmy z konstytucjonalistami, czy w świetle "lex Tusk" osoba, wobec której komisja zastosuje środek zaradczy w postaci 10-letniego zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi, będzie mogła w okresie działania zakazu sprawować takie funkcje jak: poseł, senator, prezes partii politycznej, wojewoda, burmistrz lub prezydent miasta, wójt czy sołtys. Odpowiedzi udzielili dr Mateusz Radajewski z Wydziału Prawa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu oraz dr Kamil Stępniak z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

"Podpisana przez Prezydenta ustawa jasno wskazuje, że do środka w postaci 'zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi' stosuje się art. 32 ust. 2 i 3 ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Przepisy te stanowią, że obejmuje on zakaz pełnienia funkcji kierowniczych w jednostkach sektora finansów publicznych, zakaz reprezentowania interesów majątkowych takich jednostek oraz zakaz członkostwa w organach państwowych i samorządowych osób prawnych. Jednocześnie ustawa wyraźnie wskazuje, że zakazy te nie dotyczą funkcji wójta, burmistrza i prezydenta miasta" - wyjaśnia dr Radajewski.

...natomiast wojewodą czy prezesem spółki Skarbu Państwa już nie 

Ekspert wyjaśnia dalej: "W mojej ocenie oznacza to, że osoba, wobec której orzeczono by tego typu 'środek zaradczy', może bez przeszkód pełnić mandat poselski i senatorski. Nie może ona jednak być np. ministrem czy wojewodą, gdyż osoby te są kierownikami jednostek sektora finansów publicznych".

I dalej: "W odniesieniu do tzw. spółek Skarbu Państwa wskazać należy, że państwową osobą prawną, zgodnie z art. 3 ust. 3 pkt 2 ustawy o zasadach zarządzania mieniem państwowym, jest tylko taka spółka, w której Skarb Państwa jest wyłącznym akcjonariuszem. W takich jednostkach osoba, wobec której zastosowano by wspomniany środek zaradczy, z pewnością nie będzie mogła być prezesem. Z kolei w spółkach, w których akcjonariuszami obok Skarbu Państwa są także podmioty prywatne (jak jest to np. w przypadku PKN Orlen), zakaz ten nie będzie obowiązywał" - analizuje dr Radajewski.

A co z szefami partii? "Nie widzę powodów, by wspomniana sankcja miała dotyczyć funkcji prezesa partii politycznej. Z pewnością nie będzie ona obejmowała wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, gdyż o tym wprost przesądza art. 32 ust. 3 ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Wydaje się, że jej zastosowanie nie będzie również stało na przeszkodzie objęciu funkcji sołtysa, gdyż sołectwo nie jest osobną jednostką sektora finansów publicznych" - ocenia dr Radajewski.

Doktor Kamil Stępniak również uważa, że do określenia, czy środek ustanowiony w art. 37 ust. 1 pkt 2 ustawy "lex Tusk" może przeszkodzić w sprawowaniu danej funkcji, należy odnieść się do ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. "Zgodnie z art. 32 tej ustawy po orzeczeniu w/w środka zaradczego nie będzie można być: kierownikiem, dyrektorem generalnym, skarbnikiem, głównym księgowym lub jego zastępcą, członkiem zarządu – jednostki sektora finansów publicznych. Moim zdaniem niniejszy środek zaradczy uniemożliwia również bycie prezesem spółki Skarbu Państwa, a także wojewodą" - potwierdza ekspert.

Tak więc obaj konstytucjonaliści zgadzają się co do tego, że osoba objęta tym środkiem zaradczym (zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi) będzie mogła kandydować i objąć funkcję sołtysa, wójta, burmistrza czy prezydenta miasta. "Natomiast osoba, wobec której zastosowano niniejszy środek, nie będzie mogła zasiadać w organach stanowiących, nadzorczych i wykonawczych państwowych i samorządowych osób prawnych (w tym także wszelkich spółek). Nie będzie mogła być upoważniona do reprezentowania interesów majątkowych Skarbu Państwa i jednostek samorządu terytorialnego. W moim przekonaniu nie ma przeszkód, żeby taka osoba została posłem lub senatorem, prezesem partii politycznej czy sołtysem" - stwierdza dr Stępniak.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24

"Niemcy się wygadali", "zagadka aut Bundeswehry rozwiązana" - komentują internauci informację, jakoby niemiecki rząd "ujawnił tajną umowę" z 2014 roku. Rzekomo pozwala ona przerzucać z Niemiec migrantów bez zgody Polski. To nieprawda, a rozpowszechnia ją znany działacz młodzieżówki PiS.

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24