Skreślenie skreślenia, czyli dzieje kontrowersyjnej poprawki nr 71 do Kodeksu karnego

 
Jak przebiegała nowelizacja prawa karnego?TVN24

Nie udało się rządowi podczas nowelizacji Kodeksu karnego usunąć przepisu, który wprost zakłada karanie osób, które by doprowadzić do kontaktów seksualnych z małoletnim, nadużywają tzw. stosunku zależności, czyli prawnego albo faktycznego wpływu na jego los.

Chodzi o paragraf 2 art. 199 Kodeksu karnego, który przewiduje za takie przestępstwo karę więzienia od trzech miesięcy do pięciu lat. Poprawka, usuwająca ten przepis, znalazła się w nowelizacji Kodeksu karnego, którą rząd przesłał do Sejmu 14 maja.

Ostra krytyka, ministerstwo się cofa

Ministerstwo sprawiedliwości do nowelizacji Kodeksu karnego szykowało się już od dawna. 25 stycznia do rządu skierowało pierwszy projekt zmian w kodeksie. W uzasadnieniu projektu jego autorzy napisali, że zmiany wywołała "potrzeba wzmocnienia ochrony prawnokarnej w zakresie czynów godzących w tak fundamentalne dobra prawne jak życie i zdrowie człowieka, wolność seksualna czy własność".

Zdaniem prawników resortu sprawiedliwości, kary w obecnym kodeksie "nie odzwierciedlają w pełni stopnia społecznej szkodliwości tych przestępstw, prowadząc do zbyt łagodnego traktowania ich sprawców i naruszając w ten sposób społeczne poczucie sprawiedliwości".

Łukasz Chojniak: ta zamiana to przeoranie całego kodeksu karnego, postawienie go na glowie
Łukasz Chojniak: ta zamiana to przeoranie całego kodeksu karnego, postawienie go na glowietvn24

Ostro projekt skrytykowała m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Celem tych zmian jest, jej zdaniem, "położenie nacisku przede wszystkim na funkcje kary jako środka zmierzającego do odwetu za popełnione zło i izolacji sprawcy czynu zabronionego. Zasadniczo sprowadzają się one więc do kreowania narracji służącej budowaniu politycznej pozycji Ministra Sprawiedliwości, a nie efektywnych zmian w systemie prawa i postępowania karnego, realnie zmieniających stopień bezpieczeństwa obywateli Polski" - napisali prawnicy HFPC.

Ziobro: jeśli ktoś gwałci ze szczególnym okrucieństwem, nie powinien zobaczyć już świata
Ziobro: jeśli ktoś gwałci ze szczególnym okrucieństwem, nie powinien zobaczyć już światatvn24

5 kwietnia Ministerstwo Sprawiedliwości przesłało do konsultacji kolejny projekt ustawy. Jak napisał wiceszef resortu Marcin Warchoł, "w przedkładanym projekcie zrezygnowano z wielu instytucji zaostrzających odpowiedzialność karną, których wprowadzenie rozważane było na wcześniejszych etapach prac legislacyjnych".

W obu projektach nie było zmian dotyczących art. 199.

Przyspieszenie po filmie Sekielskich

Prace nad nowelizacją Kodeksu karnego i zaostrzeniem kar dla sprawców przestępstw seksualnych, w tym pedofilii, nabrały przyspieszenia po emisji filmu braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu" o ofiarach księży – pedofilów. 14 maja, po obradach rządu, do Sejmu trafił projekt nowelizacji Kodeksu karnego. Zawiera on prawie dwieście zmian, które m.in. zaostrzają sankcje karne za tzw. przestępstwa przeciwko wolności seksualnej.

Tomasz Sekielski o filmie "Tylko nie mów nikomu": trafił w swój moment
Tomasz Sekielski o filmie "Tylko nie mów nikomu": trafił w swój momenttvn24

Wśród tych zmian znalazła się poprawka nr 71, zakładająca usunięcie z kodeksu przepisu par. 2 z art. 199. Obecnie przepis ten brzmi:

Art. 199. § 1. Kto, przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia, doprowadza inną osobę do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Jeżeli czyn określony w § 1 został popełniony na szkodę małoletniego, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. § 3. Karze określonej w § 2 podlega, kto obcuje płciowo z małoletnim lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej albo doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, nadużywając zaufania lub udzielając w zamian korzyści majątkowej lub osobistej albo jej obietnicy Kodeks karny

W uzasadnieniu do projektu ustawy ta zmiana nie została opisana. Poprosiliśmy ministerstwo sprawiedliwości o informację, kto był autorem tej poprawki i kiedy się ona pojawiła. Czekamy na odpowiedź.

Interpretacje konsekwencji skreślenia

Niewielka zmiana nie przeszła jednak bez echa. Reagują prawnicy. Zdaniem prof. Moniki Płatek, prawniczki i kandydatki Wiosny do PE, likwidacja tego paragrafu oznaczałaby usunięcie odpowiedzialności karnej osób, które tak jak np. księża, wykorzystują wobec dzieci swoją pozycję i sytuację zależności od siebie.

Projekt nowelizacji kodeksu karnego, który 14 maja wpłynął do Sejmu - uchylający §2 art. 199sejm.gov.pl

"Prokurator generalny likwiduje ten przepis, wprowadzając inny zapis mówiący o karaniu osób, które sprawują pieczę nad dziećmi. A piecza najczęściej odnosi się do rodziców bądź opiekunów prawnych. W efekcie likwidacja tego paragrafu oznaczałaby obniżenie kary z pięciu do trzech lat więzienia za doprowadzenie osoby małoletniej do stosunku płciowego lub innych czynności seksualnych z wykorzystywaniem stosunku zależności. A przecież dziecko miało mieć większą ochronę przed wykorzystywaniem seksualnym" – stwierdziła prof. Płatek w wypowiedzi dla Konkret24.

Dalej w interpretacji tej zmiany idzie autor bloga Ceiling Sejm – Kot Sejmowy, radca prawny Bohdan Widła. Jak napisał, "jeśli wyrzucimy §2, to przestaje działać też §3, który do niego odsyła. Czyli 'antypedofilska' nowelizacja w tym zakresie łagodzi odpowiedzialność karną za obcowanie z osobą małoletnią, jeśli dojdzie do nadużycia zaufania lub udzielenia w zamian korzyści majątkowej".

Tę argumentację podchwycił w debacie sejmowej poseł koła Konfederacja Jakub Kulesza. Przytaczając treść art. 199 powiedział: "Komu zależało, by osoby obcujące płciowo z małoletnimi uniknęły odpowiedzialności karnej? (Poseł Adam Szłapka: Piotrowiczowi.) Jak wiemy z doniesień prasowych, że może chodzić o wysoko postawione osoby z życia publicznego. Kto za tym wszystkim stoi? Kto tym wszystkim kieruje? Czy ta poprawka to przypadek? Nie sądzę".

Gorąca dyskusja, okrzyki na sali sejmowej i buciki dla Jarosława Kaczyńskiego
Gorąca dyskusja, okrzyki na sali sejmowej i buciki dla Jarosława KaczyńskiegoKatarzyna Skalska | Fakty w Południe

Ripostował wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł: "Nie wiem, czy to jest kwestia niewiedzy, czy zwykłej manipulacji. To jest po prostu nieprawda. Art. 199 § 2 pozostaje w tym projekcie i tu nie ma o czym więcej dyskutować".

Można przypuszczać, że w tym momencie minister wiedział, że posłowie PiS z komisji ustawodawczej, która w pilnym trybie rozpatrywała projekt nowelizacji, skreślili uchylenie par. 2 z art. 199, czyli opowiedzieli się za utrzymaniem w kodeksie karnym art. 199 bez żadnych zmian. W efekcie głosowania nad całością projektu nowelizacji – ten przepis w kodeksie zostaje.

Dyskusja trwa

Mimo że ustawa zmieniająca kodeks karny została uchwalona (głosami posłów PiS; parlamentarzyści PO, poza dwoma, i Nowoczesnej nie wzięli udziału w glosowaniu), to dyskusja o znikającym przepisie nie ustała.

Do interpretacji niektórych prawników, cytowanych m.in. przez oko.press, których zdaniem usunięcie par. 2 doprowadziłoby do złagodzenia odpowiedzialności karnej za seks z nieletnią, odniósł się warszawski radny PiS Sebastian Kaleta, były rzecznik ministerstwa sprawiedliwości.

Na Twitterze napisał: "fejk. skasowanie art. 199 par. 2 miało związek z poniesieniem granicy wieku do 16 lat, dlatego odpowiedzialność przeniesiona do art. 200. Po poprawce powracającej do granicy 15 lat, konsekwentnie wrócił 199 par. 2. Na każdym etapie przewidziano ZAOSTRZENIE kary za to przestępstwo" (pisownia oryginalna).

Również na Twitterze odpowiedział mu dr Mikołaj Małecki z Katedry Prawa Karnego UJ, autor bloga "Dogmaty karnisty". "Fejkowe wytłumaczenie. Ta zmiana rzutowała wprost na paragraf 3, o którym nie było mowy w projekcie, a to jest klucz problemu. Gdyby chodziło o dostosowanie do innych zmian, należało też zmienić par. 3, a tego nikt nigdy nie proponował i to jest bardzo znamienne".

Z kolei dr Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka twierdzi, że likwidując w art. 199 par.2 "projektodawca być może uznał, że do karania osób wykorzystujących stosunek zależności wystarczy par. 1 tego artykułu, który dotyczy wszystkich osób, dopuszczających się takich czynów". Jego zdaniem, "sprawy dotyczące małoletnich opisano zaś w art. 200. Z danych wynika, że w ciągu roku na podstawie par. 2 art. 199 jest skazywanych kilka osób. Z drugiej strony, po likwidacji tego przepisu sprawcy nie mogliby być karani surowiej niż za czyn z par. 1".

Jak dodaje dr Kładoczny, "do wymiaru kary z paragrafu 2 odnosi się kolejny paragraf art. 199, który dotyczy m.in. płacenia za seks z małoletnim. Likwidacja par. 2 nie oznacza automatycznie likwidacji par. 3, tylko wymusza wpisanie nowego wymiaru kary. Brak zmian w par. 3 mimo przewidywanego uchylenia par. 2 wynika prawdopodobnie z legislacyjnego pośpiechu i zapomnienia ustawodawcy" - twierdzi ekspert HFPC.

Według statystyk Ministerstwa Sprawiedliwości, na mocy art. 199 par. 2 od 2007 roku skazano 55 osób, w tym w 2017 r . - 4.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24