Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.
Jak przekazał w dniu zatrzymania rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak, Sutrykowi postawiono cztery zarzuty. Jeden z nich to zarzut korupcyjny, który "polega na wręczeniu byłemu rektorowi Collegium Humanum korzyści majątkowej w zamian za otrzymanie dyplomu ukończenia studiów podyplomowych MBA, które w rzeczywistości ukończone nie zostały, a więc w zamian za otrzymanie dokumentu poświadczającego nieprawdę''. Dyplom ten umożliwił pełnienie funkcji członka rady nadzorczej w spółkach Skarbu Państwa i spółkach komunalnych. Sutryk od czerwca 2020 do kwietnia 2024 roku zasiadał w radzie nadzorczej Regionalnego Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej w Tychach; od listopada 2020 roku do marca 2022 roku w radzie Kolei Dolnośląskich; od kwietnia 2022 do maja 2024 roku w radzie nadzorczej Śląskiego Centrum Logistyki w Gliwicach. Wszystkie trzy spółki to spółki samorządowe. Po zatrzymaniu prezydenta Wrocławia zaczęła się dyskusja na temat łączenia funkcji politycznych z zasiadaniem w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa i spółek samorządowych.
O tym, jak funkcjonują właściwe przepisy, dyskutowano na antenie Polskiego Radia podczas "Śniadania w Trójce" 16 listopada 2024 roku. Prowadząca program Renata Grochal zadała uczestnikom pytanie od słuchacza: "Kiedy ugrupowania zamierzają doprowadzić do zakazu łączenia funkcji parlamentarzysty ze stanowiskami w rządzie? Podobnie w samorządach?'' Następnie dopytała: "Co z samorządami? Bo rzeczywiście tam jest taka sytuacja, że wszystko jest nadużywane. Prezydent miasta zasiada w kilku spółkach w innych samorządach - przecież to jest jakieś kuriozum". Do tych pytań odniosła się posłanka Prawa i Sprawiedliwości Anna Gembicka. "Ja przypomnę tylko, że my jako Prawo i Sprawiedliwość wspólnie z Kukiz'15 tę ustawę przygotowaliśmy. I faktycznie - bo tam pan pyta (słuchacz - red.), kiedy zostanie zakazane - już jest zakaz tego, żeby prezydenci miast, wójtowie, burmistrzowie mogli pełnić funkcje czy to w spółkach samorządowych, czy to spółkach Skarbu Państwa. Tak samo parlamentarzyści'' - powiedziała Gembicka.
Temat zasiadania przez lokalnych włodarzy w radach nadzorczych spółek państwowych i samorządowych wzbudził dyskusję także w programie "Kawa na ławę" w TVN24 17 listopada 2024 roku. "90 procent patologii to są sytuacje takich karuzel w spółkach samorządowych. Że prezydent jednego miasta zatrudnia w swoim mieście, a prezydent drugiego miasta zatrudnia tamtego prezydenta w swoim mieście'' - powiedział Michał Wawer z Konfederacji. Goście mieli jednak wątpliwości co do dokładnego brzmienia przepisów i zakresu regulacji dotyczących łączenia mandatu samorządowca z pracą w spółkach państwowych w przypadku samorządowców.
Sutryk nie był jedynym politykiem zasiadającym w radach nadzorczych w firmach komunalnych w innych częściach kraju. W grudniu 2022 roku portal Interia pisał m.in. o prezydencie Częstochowy Krzysztofie Matyjaszczyku zasiadającym w radach trzech spółek: w Zawierciu, Będzinie i Krakowie. Prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński był członkiem rady spółek Zoo Wrocław i Dąbrowskie Wodociągi. Z kolei posłanka PiS Dorota Arciszewska-Mielewczyk od maja 2022 do maja 2024 roku zasiadała w radzie nadzorczej spółki Energa Operator.
Tłumaczymy, jakie są przepisy mówiące o pracy posłów, senatorów, wójtów, burmistrzów i prezydentów miast w spółkach prawa handlowego z udziałem Skarbu Państwa lub samorządów.
Ustawa antykorupcyjna
Znaczące zmiany w tym zakresie wprowadziła ustawa z dnia 14 października 2021 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny i niektórych innych ustaw, czyli tzw. ustawa antykorupcyjna. Została przygotowania przez posłów koła Kukiz'15 i poparta przez posłów Prawa i Sprawiedliwości w ramach umowy politycznej między tymi ugrupowaniami. Ustawa zakładała łącznie nowelizacje 10 ustaw, między innymi ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne i ustawy o sprawowaniu mandatu posła i senatora. Projekt został przedstawiony przez Pawła Kukiza podczas konferencji prasowej w Sejmie 18 lutego 2019 roku. 17 września 2021 roku został przyjęty przez Sejm i skierowany do Senatu. Senat 9 października 2021 roku przyjął ustawę z poprawkami, natomiast 14 października Sejm przyjął cztery z tych poprawek i odrzucił jedną. Ustawa została podpisana przez prezydenta 29 października 2021 roku, a większość jej zapisów weszła w życie 1 stycznia 2022. Zakaz łączenia przez parlamentarzystów i samorządowców mandatu z pracą w instytucjach i spółkach państwowych, który nowelizacja precyzowała, wszedł jednak w życie na wiosnę 2024 roku.
Artykuł 4 ust. 1 ustawy z dnia z 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne zakazuje między innymi wójtom, burmistrzom i prezydentom miast pełnienia funkcji w organach spółek prawa handlowego:
Osoby wymienione w art. 1 i 2 (czyli osoby zajmujące kierownicze stanowiska państwowe w myśl stosownych przepisów i urzędnicy - red.), w okresie zajmowania stanowisk lub pełnienia funkcji, o których mowa w tych przepisach, nie mogą: 1) być członkami zarządów, rad nadzorczych lub komisji rewizyjnych spółek prawa handlowego lub likwidatorami tych spółek, a także być pełnomocnikami wspólnika, o których mowa w art. 11 ust. 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i niektórych uprawnieniach pracowników.
Zakaz ten nie ma charakteru bezwzględnego. O wyjątkach mówi pierwszy ustęp w art. 6:
Zakaz zajmowania stanowisk w organach spółek, o których mowa w art. 4 pkt 1, nie dotyczy osób wymienionych w art. 2 pkt 1, 2, 3a, 3c i 6–10, o ile zostały wskazane przez: Skarb Państwa, inne państwowe osoby prawne, spółki z udziałem Skarbu Państwa, jednostki samorządu terytorialnego, ich związki lub inne osoby prawne jednostek samorządu terytorialnego lub związek metropolitalny; osoby te nie mogą zostać wskazane do więcej niż dwóch spółek prawa handlowego z udziałem podmiotów wskazujących te osoby.
Jednak nowelizacja ("ustawa antykorupcyjna") wprowadziła do tej ustawy istotne zmiany. Po pierwsze wprowadzono artykuł 4a, którego pierwszy ustęp brzmi następująco:
Wójt (burmistrz, prezydent miasta) nie może być zatrudniony lub wykonywać innych zajęć w spółkach prawa handlowego, w których Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego posiadają bezpośrednio lub pośrednio przez inne podmioty co najmniej 10% akcji lub udziałów.
Oprócz tego po nowelizacji art. 6 wyłączający zakaz dla określonej grupy osób przestał obowiązywać w przypadku wójtów, burmistrzów i prezydentów miast:
Wyłączenia określonego w ust. 1 nie stosuje się do wójtów (burmistrzów, prezydentów miast) w zakresie zakazu, o którym mowa w art. 4a.
Czego nie mogą wójtowie, burmistrzowie i prezydenci
"Prezydenci miast nie mogą już w ogóle pełnić żadnych funkcji w spółkach prawa handlowego, które należą do Skarbu Państwa lub samorządu terytorialnego. Co istotne, zakaz ten rozciąga się nawet na spółki, w których udziały czy akcje Skarbu Państwa lub samorządu terytorialnego stanowią pakiet mniejszościowy (poniżej 50 proc.). Dozwolone jest jedynie pełnienie funkcji w spółkach, w których pakiet ten wynosi poniżej 10 proc., a zatem gdy udział podmiotów publicznych w nich jest mało istotny'' - przekazał w komentarzu doktor Mateusz Radajewski, konstytucjonalista z Uniwersytetu SWPS. "Należy pamiętać, że dotyczy to spółek, w których akcje lub udziały ma dowolna jednostka samorządu terytorialnego, a nie tylko ta, którą zarządza dany prezydent'' - zwrócił uwagę.
Czego nie mogą posłowie i senatorowie
Jak przekazał nam dr Radajewski, analogiczne regulacje dotyczą parlamentarzystów. "Ustawa antykorupcyjna" wprowadziła bowiem także nowelizację ustawy z 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora. I tak dodany do art. 30. został ustęp 1a:
W okresie wykonywania mandatu posłowie i senatorowie nie mogą być również zatrudnieni lub wykonywać innych zajęć w spółkach prawa handlowego, w których Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego posiadają bezpośrednio lub pośrednio przez inne podmioty co najmniej 10% akcji lub udziałów.
''Zakazy sformułowane we wskazanych ustawach są bardzo szerokie. Dotyczą wykonywania wszelkiego rodzaju zajęć, a nie jedynie zasiadania w organach spółki. Nie przewidują też żadnych wyjątków. Warto również podkreślić, że ustawodawca na równi traktuje w tym wypadku posiadanie udziałów czy akcji bezpośrednio przez Skarb Państwa lub daną jednostkę samorządu oraz posiadanie ich pośrednio przez inną spółkę, kontrolowaną przez podmiot publiczny. W mojej ocenie chroni to przed próbą obchodzenia tych przepisów'' - komentuje dr Radajewski.
''Przepisy są szczelne"
- W tej chwili te przepisy są szczelne i nie słyszałem o próbach ich ominięcia przez włodarzy i parlamentarzystów, ale rzeczywistość potrafi zaskakiwać - powiedział w rozmowie z Konkret24 dr hab. Grzegorz Makowski z Fundacji Batorego i Szkoły Głównej Handlowej. Zwrócił jednak uwagę na to, że przepisy nie dotyczą radnych gminnych czy miejskich. - A w tym przypadku - jak pokazał raport "Samorządowe unie personalne" Fundacji Batorego z 2014 roku - mechanizmy są nie tylko podobne, to znaczy radni są zatrudniani w spółkach komunalnych w innych samorządach lub na innych szczeblach, ale wykonują też działalność gospodarczą na mieniu komunalnym i często zajmują stanowiska urzędnicze, których u siebie w gminie nie mogliby zajmować. Od 2014 roku nic się w tej kwestii nie zmieniło i jest to dosyć istotny problem, ponieważ kreuje korupcjogenne konflikty interesów - stwierdził. Na koniec dodał, że "wcześniej tej konkretnej luki, którą zlikwidowano przepisami z nowelizacji dotyczącymi włodarzy, nic nie ograniczało".
Ekspert mówi o "sytuacji niepewności prawnej"
Jednakże radca prawny Łukasz Ciszewski zwraca uwagę na to, że ustawodawca odrębnie traktuje "zatrudnienie i wykonywanie innych zajęć w spółkach prawa handlowego" a "zasiadanie w organach spółek". ''Skoro tak, to racjonalne jest przyjęcie, iż w ten sam sposób, czyli rozłącznie rozumie te pojęcia na kanwie całej ustawy. W konsekwencji art. 4a w ogóle nie odnosiłby się np. do kwestii zakazu zasiadania wójtów, burmistrzów i prezydentów w radach nadzorczych spółek komunalnych i udział w takich organach nadal byłby dopuszczalny, oczywiście przy spełnieniu warunku opisanego w art. 6 ust 1 (wyznaczenia przez właściwy podmiot)'' - komentuje. Według niego problematyczny jest dodany wskutek nowelizacji do artykułu 6 ustawy ustęp 2a. "Skoro wyjątek z art. 6 ust. 1 dotyczy tylko uchylenia zakazu zasiadania w organach spółek wyrażonego w art. 4 ust. 1, to jaki sens ma wyłączanie go w stosunku do wójtów, burmistrzów i prezydentów w zakresie zakazu ustanowionego w art. 4a, który dotyczy nie zasiadania w organach spółek, tylko zatrudniania w nich i wykonywania innych zajęć na ich rzecz?'' - zastanawia się Ciszewski. "Niestety tak niejasny sposób ukształtowania wzajemnej relacji przywołanych przepisów tworzy 'sytuację niepewności prawnej''' - stwierdza.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: PAP