Karty bez pieczęci w urnach. Czym to skutkuje?

Źródło:
Konkret24
PKW o częściowych wynikach głosowania z niespełna 29 proc. obwodowych komisji wyborczych
PKW o częściowych wynikach głosowania z niespełna 29 proc. obwodowych komisji wyborczych
TVN24
PKW o częściowych wynikach głosowania z niespełna 29 proc. obwodowych komisji wyborczychTVN24

"Chcę zgłosić nadużycie", "otrzymałem taką kartę bez pieczęci", "w urnie są karty bez pieczątki" - informowali w niedzielę mediach społecznościowych internauci. Państwowa Komisja Wyborcza przyznała, że mogło się tak zdarzać. Czy karty bez wymaganych pieczęci są ważne? Czy są liczone do frekwencji? Jaka może być tego skala i kto ponosi winę? Wyjaśniamy.

Trwa liczenie głosów po wyborach parlamentarnych, które odbyły się 15 października. Jak podała Państwowa Komisja Wyborcza, po przeliczeniu wyników z 37,54 proc. komisji frekwencja w wyborach wyniosła 72,37 proc.

Według najnowszych sondaży Ipsos partia Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na 198 mandatów, Koalicja Obywatelska - na 161, Trzecia Droga – na 57 mandatów, Lewica – na 30 mandatów, Konfederacja – na 14 mandatów. Tak więc wyniki late poll pracowni Ipsos wskazują, że demokratyczna opozycja ma szansę na 248 mandatów.

Po godzinie 10 PKW przedstawiła wykroczenia i czyny karane podczas ciszy wyborczej: jeśli chodzi o przestępstwa od początku działań w czasie całego dnia głosowania odnotowano ich 173; jeśli chodzi o wykroczenia, to łącznie było ich 312 - przekazał członek PKW Arkadiusz Pikulik.

Jednak w niedzielę, gdy jeszcze trwała cisza wyborcza, w sieci zaczęły się pojawiać wpisy internautów, którzy informowali, że już głosowali i zauważyli, że w ich komisji wydawano karty bez wymaganych obu pieczęci: Państwowej Komisji Wyborczej i Obwodowej Komisji Wyborczej. Na ten problem zwróciła też uwagę na konferencji prasowej o godzinie 13.30 sekretarz Państwowej Komisji Wyborczej i szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak. - Jak Państwo może pamiętają, jeszcze w piątek przypominałam o tym i bardzo często o tym mówimy: mogą pojawić się karty bez pieczęci Obwodowej Komisji Wyborczej - stwierdziła. Tłumaczyła: – Z prozaicznego powodu: kiedy karty się ze sobą sklejają. Kiedy komisje opieczętowują karty, potrafi jedna karta skleić się z drugą, a nawet kilka i komisja może tego nie zauważyć.

Pietrzak podkreśliła, że komisja ma obowiązek zwracać na to uwagę, wydając karty wyborcom. Mówiła, że członkowie komisji często sami to zauważali, ale jeśli zauważył to dopiero wyborca, należało poinformować o tym komisję przy odbieraniu kart: pokazać kartę bez pieczęci, oddać ją i wziąć drugą. Było to możliwe, również już po oddaniu głosu.

Posty internautów, którzy na platformie X informowali o nieopieczętowanych kartach do głosowania x.com

Internauci wrzucali na platformę X zdjęcia, pisząc o takich przypadkach. "Chcę zgłosić nadużycie wyborcze w komisji 127 Warszawa, karty do senatu do godziny 11:30 były bez pieczęci, sam otrzymałem taką kartę"; "Taka sytuacja w Gdyni. Sprawa zgłoszona do OKW w Słupsku. Przy mnie jeszcze jedna osoba z kartą bez pieczątki (do senatu)"; "Próbowali nam wcisnąć karty do Senatu bez pieczątki. Na moją uwagę podmienili. Są dwie kupki. W urnie są bez pieczątki. Zgłosiłam do PKW"; "Członkowie komisji wyborczych wydają karty do głosowania tylko z jedną pieczątką!!" - informowali (pisownia postów oryginalna).

Swoje doświadczenie z nieopieczętowaną kartą w komisji opisał w nagraniu w serwisie X satyryk Łukasz Rybarski. "I okazuje się, że wchodzę do komisji i dostaję kartę z czym do Sejmu? Z jedną pieczątką okrągłą. Ale oni się zorientowali sami, pan był bardzo miły, w ogóle państwo w komisji mili bardzo, ale pan się sam zorientował, bo pani mu zwróciła uwagę druga w komisji 'ty, że masz bez pieczątek karty'. I on mówi 'oj, przepraszam' i nagle poszedł wymienił te karty, wszystkie karty które miał i wcześniej przede mną wydawał były bez pieczątki drugiej, naprawdę. I ja się pytam no ale to dlaczego w ogóle macie karty bez pieczątek, wybory dzisiaj przecież. A oni nie, nie, nie bo one są jeszcze niepodpieczętowane bo no nie zdążyli jeszcze wszystkich zapieczętować, poza tym nie wiedzą ile osób weźmie udział, no więc pieczętują je na bieżąco jakoś tak" - opowiadał Rybarski.

Jak powinna wyglądać karta wyborcza

Niezależnie od tego, czy internauci przekazywali rzeczywiście swoje spostrzeżenia, problemy z nieopieczętowanymi kartami były. Magdalena Pietrzak z PKW na konferencji w niedzielę poinformowała, że karta bez wymaganych pieczęci jest nieważna.

Karta do głosowania do SejmuPKW/screenshot

Zgodnie ze wzorami na dole kart do głosowania do Sejmu i do Senatu powinny były być dwie pieczęcie: Okręgowej Komisji Wyborczej (czarna) i Obwodowej Komisji Wyborczej (czerwona). Do obwodowych komisji wyborczych trafiają już podstemplowane karty pieczęcią komisji okręgowej, a obwodowa komisja stawia swoją pieczęć. Najnowsze wytyczne Państwowej Komisji Wyborczej zalecały opieczętowanie wszystkich kart przed głosowaniem - ale gdy było to niemożliwe, można było kontynuować stemplowanie po otworzeniu lokali wyborczych. Przy wydawaniu kart komisja była zobowiązana sprawdzić, czy wydawane karty mają też jej pieczęć.

Karta do głosowania do SenatuPKW/screenshot

Eksperci: braki stempli bez wpływu na wyniki, działania nieintencjonalne

- Braki stempli na kartach to są zazwyczaj sytuacje marginalne, śladowe, nie mające znaczenia dla wyników wyborów - mówi w rozmowie z Konkret24 dr hab. Krzysztof Urbaniak, profesor Uniwersytetu Adama Mickiewicza, członek Zespołu Ekspertów Wyborczych Fundacji im. Stefana Batorego w Warszawie. Jego zdaniem, jeśli chodzi o wybory 15 października, to "zima zaskoczyła drogowców". - Frekwencja była rekordowa - co cieszy, ale były też braki kart, długie kolejki, brak doświadczonych ludzi do obsługi - ocenia ekspert.

Podobnego zdania jest dr hab. Sławomir Patyra, profesor z Instytutu Nauk Prawnych Wydziału Prawa i Administracji UMSC, który tegoroczne wybory obserwował jako obserwator jednej z organizacji pozarządowych. - Nie doszukiwałbym się perfidii, umyślnego działania członków komisji, jeśli chodzi o brak stempli. Dzieje się tak zazwyczaj przez nieuwagę - ocenia. Również mówi o rekordowej frekwencji, co mogło zwiększyć obciążenie członków komisji - Wykorzystywano mnóstwo rezerwowych kart do głosowania - zauważa.

Eksperci, z którymi rozmawialiśmy, zgodnie informują, że karta choćby bez jednego ze stempli jest nieważna i takiego głosu nie wlicza się do frekwencji. Doktor Mateusz Radajewski, konstytucjonalista z SWPS, potwierdza Konkret24, że generalnie karty do obwodowych komisji powinny trafić z wydrukowaną pieczęcią okręgowej komisji i na miejscu być stemplowane pieczęcią obwodowej komisji - i w takiej formie karta powinna być wydana wyborcy. Po czym stwierdza: - Po wrzuceniu do urny karty nieostemplowanej nie można już jej stemplować.

Doktor Radajewski podkreśla: - Odpowiedzialność za wydanie nieostemplowanej karty spada teoretycznie na członka obwodowej komisji, ale w praktyce takie sytuacje zdarzają się nieintencjonalnie. - Gdyby jednak jakiś członek komisji wydał świadomie nieostemplowaną kartę, żeby uniemożliwić komuś oddanie ważnego głosu, ponosi za to odpowiedzialność karną. Podobnie jest z wyborcą, który świadomie chce użyć takiej karty, choć wie, że jest nieważna - podkreśla dr Radajewski. - To na komisji ciąży absolutny obowiązek dopilnowania wszelkich formalności - podkreśla dr Patyra.

Zapytaliśmy PKW, czy po wrzuceniu do urny karty bez wszystkich wymaganych pieczęci i następnie przekazaniu kart do okręgowej komisji wyborczej można dostemplowywać karty (co sugerują niektórzy prawnicy) oraz w jaki sposób PKW może zareagować, jeśli skala naruszeń okaże się duża. Do opublikowania tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Autorka/Autor:Jan Kunert, współpraca Gabriela Sieczkowska

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24