Przeżyć w Warszawie za 9 tys. zł? Sprawdzamy dochody Polaków


Czy 9 tysięcy złotych to zbyt mały budżet, by bez problemu utrzymać się w stolicy Polski? Tak w wywiadzie dla Interii zdawał się sugerować Marcin Kulasek z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Poseł wypowiedź sprostował i zapewnił, że została ona źle zrozumiana. Słowa zdążyły jednak oburzyć internautów, którzy w mediach społecznościowych przywoływali swoje, o wiele niższe miesięczne dochody. Sprawdzamy, jakimi budżetami rozporządzają posłowie i przeciętny Polak.

W wywiadzie dla portalu Interia, sekretarz generalny Sojuszu Lewicy Demokratycznej Marcin Kulasek mówił o warunkach bytowych w hotelu sejmowym. Zwracał uwagę m.in., że ze względu na brak aneksu kuchennego i brak możliwości przyrządzania nawet prostych potraw na ciepło, jest zmuszony stołować się "na mieście", co związane jest z wysokimi kosztami.

"Proponuję spróbować się utrzymać w Warszawie za 6,5 tys. zł na rękę, plus dieta 2,5 tys. zł" - stwierdził.

Wypowiedź wywoła oburzenie komentatorów, także w internecie. To nie pierwszy raz, gdy polityk mówiąc o kosztach życia czy pracy, naraził się na krytykę. Wcześniej spotkało to m.in. Jarosława Gowina, Elżbietę Bieńkowską czy Marka Suskiego.

Marek Suski przeprasza za słowa o zarobkach nauczycieli
Marek Suski przeprasza za słowa o zarobkach nauczycieliRafał Poniatowski | Fakty po południu

"Bierz koleżko 2 tysiące"

Wypowiedź posła SLD błyskawicznie podchwycili internauci, bezlitośnie drwiąc z sugestii, jakoby kwota 9 tysięcy złotych była zbyt niska do utrzymania się w stolicy Polski.

"Poseł SLD nie umie się utrzymać z 9 tys. w Warszawie? Bierz koleżko 2 tys. i zapraszam na prowincji"” - napisała jedna z użytkowniczek Twittera.

Na innym profilu można przeczytać: "Dziś odprawiliśmy do Warszawy kolegę z zakładu. Dostał z funduszu socjalnego 9 tys. zł i zadanie przeżycia jednego miesiąca w stolicy za te pieniądze. Kadrowy starał się ukryć wzruszenie, bo wiedział, jaki bezmiar cierpień i wyrzeczeń czeka kolegę. Czy go jeszcze zobaczymy”"

"Swojego rodzaju frycowe"

- Te słowa zostały źle zrozumiane przez redaktora, który prowadził wywiad. Mój błąd polegał na nieautoryzowaniu go – mówi Konkret24 Marcin Kulasek. Podkreślił, że udzielał wypowiedzi na temat hotelu poselskiego, bo w nim mieszka. Został zapytany, czego mu najbardziej w hotelu brakuje. - W związku z tym, że ten hotel jest czysty, obsługa jest świetna, to powiedziałem o tym, że brakuje mi aneksu kuchennego, w którym można sobie przygotować jedzenie. Teraz takiej możliwości nie ma – zapewnił Kulasek.

- Gdyby poseł musiał się stołować na mieście w Warszawie, w warszawskich restauracjach, to tych 9 tysięcy mogłoby nie wystarczyć – tłumaczy swoją wypowiedź poseł. Zapewnił jednocześnie, że w jego opinii kwota 9 tysięcy złotych jest wystarczająca do utrzymania. - Jestem w stanie nawet zaoszczędzić z uposażenia i diety. Uważam, że większość ludzi chciałaby zarabiać na takim poziomie. Mi to w zupełności wystarcza – mówił Kulasek.

W rozmowie z Konkret24 podkreślał również, że jest posłem pierwszej kadencji. - Na przyszłość wiem, że każdy poseł musi zapłacić swojego rodzaju frycowe i autoryzować swoje wypowiedzi, bo niestety zrobił się z tego drobny hejt - stwierdził.

Marcin Kulasek odniósł się do sprawy również na Twiterze i na Facebooku.

Ile zarabia poseł?

Przepisy dotyczące wynagrodzeń posłów są zawarte w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Zgodnie z art. 25, pkt. 2 ustawy, uposażenie odpowiada 80 proc. wysokości wynagrodzenia podsekretarza stanu. Obecnie wynosi ono 8016,70 zł brutto.

Pełną kwotę uposażenie pobierają tzw. posłowie zawodowi. Jeśli parlamentarzysta zgłosi marszałkowi Sejmu prowadzenie działalności gospodarczej, uposażenie jest proporcjonalnie pomniejszane.

Wszystkim posłom przysługuje za to dieta parlamentarna w zryczałtowanej wysokości 25 proc. wynagrodzenia podsekretarza stanu. Jak napisano w ustawie, ma ona służyć pokryciu kosztów "związanych z wydatkami poniesionymi w związku z wykonywaniem mandatu na terenie kraju". Obecnie wynosi ona 2505,20 zł brutto. Łącznie zatem uposażenie poselskie i dieta parlamentarna wynoszą ponad 10,5 tysiąca złotych brutto miesięcznie.

Znaczącym poselskim przywilejem są też odrębne i korzystniejsze względem innych obywateli zasady opodatkowania dochodów. Posłom przysługuje również comiesięczny ryczałt na prowadzenie biur poselskich oraz szereg przywilejów niedostępnych pozostałym obywatelom. Chodzi m.in. o uprawnienie do bezpłatnych przejazdów koleją czy przelotów na terenie kraju.

Ile zarabiają Polacy?

Zgodnie z danymi udostępnianymi 29 listopada przez Główny Urząd Statystyczny, w 2018 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej wyniosło 4589,91 zł. Średnie zarobki w sferze budżetowej wyniosły 4751,62 zł brutto. Przeciętne zarobki w administracji publicznej wyniosły 5555,42 zł brutto. Najniższe otrzymywali pracujący w zakwaterowaniach i gastronomii - przeciętne miesięczne wynagrodzenie oznaczało tu 2996,23 zł.

W listopadzie GUS udostępnił również informację o wysokości przeciętnego wynagrodzenia w Polsce w trzecim kwartale 2019 r. Wyniosło ono 4931,59 zł brutto.

Dochody i wydatki Polaków

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2018 r. przeciętne miesięczne przychody netto na osobę w gospodarstwach domowych wyniosły 2154,7 zł. Nieco wyższe przychody – 2364,1 zł – notowano w miastach.

Przychody rosną wraz z wielkością miejscowości zamieszkania. Najmniejsze są w miastach do 20 tys. mieszkańców – 1988,58 zł, poprzez 2229,72 zł w miastach od 100 do 200 tys. mieszkańców, aż po 3076,23 zł w miastach powyżej 500 tys. mieszkańców, takich jak Warszawa.

Według GUS, w 2018 r. średnie miesięczne wydatki na towary i usługi konsumpcyjne na osobę w polskich gospodarstwach domowych wyniosły 1136,54 zł. Najwięcej wydatkowano w województwie mazowieckim – 1357,17 zł. Najmniej w województwie podkarpackim - 925,94 zł.

Ile mamy pieniędzy do dyspozycji

W 2018 r. miesięczny dochód rozporządzalny na osobę w gospodarstwach domowych wyniósł 1693,46 zł. To uśrednione dane dla przeciętnego polskiego gospodarstwa.

Przeciętny miesięczny dochód rozporządzalny na 1 osobę w gospodarstwie domowym w Polsce według województw w 2018 r. (w zł)
Przeciętny miesięczny dochód rozporządzalny na 1 osobę w gospodarstwie domowym w Polsce według województw w 2018 r. (w zł)Przeciętny miesięczny dochód rozporządzalny na 1 osobę w gospodarstwie domowym w Polsce według województw w 2018 r. (w zł)Konkret24 | GUS

Najwięcej na osobę przynależącą do gospodarstwa domowego przypada w województwie mazowieckim - 2032 zł, w zaokrągleniu do 1 zł. Drugie w zestawieniu jest województwo śląskie, gdzie na jedną osobę przypada 1757 zł. To wartość niższa o ponad 270 zł.

Najmniejszy dochód na osobę - 1347 zł - notuje się w województwie podkarpackim. To różnica ponad 680 zł w stosunku do województwa mazowieckiego.

"Nie starczało do pierwszego"

Wypowiedź posła Marcina Kulaska to nie pierwsza głośna wypowiedź o zarobkach Polaków, która wzbudziła kontrowersje. Politycy od lat zwracają uwagę na dysproporcje zarobków w tzw. budżetówce i w sektorze prywatnym. Często odnoszą się do kwestii odpowiedzialności za zarządzanie wielomilionowymi budżetami. W lutym ubiegłego roku wicepremier Jarosław Gowin w wypowiedzi dla Radia ZET odniósł się do komentowanej wówczas sprawy nagród dla ministrów rządu Beaty Szydło.

Gowin odwołał się w tym kontekście do swojej sytuacji, kiedy był ministrem sprawiedliwości w rządzie PO-PSL, kierowanym przez Donalda Tuska, czyli w czasie od listopada 2011 do maja 2013 roku. - Miałem wtedy trójkę dzieci na utrzymaniu, studiowały. I słowo honoru, czasami nie starczało do pierwszego – stwierdził. Kilka godzin po tych słowach Gowin opublikował na Twitterze wpis z wyjaśnieniami i przeprosinami.

Na wysokość zarobków na stanowisku rzecznika prezydenta narzekał również Błażej Spychalski. Kilka dni po objęciu funkcji na antenie RMF FM stwierdził: - Takie są realia pracy w ministerstwach, pracy w Kancelarii Prezydenta. Zarobki rzeczywiście nie powalają.

11.09.2018 | Rzecznik prezydenta o swojej nowej pensji: nie powala
11.09.2018 | Rzecznik prezydenta o swojej nowej pensji: nie powalaArleta Zalewska | Fakty TVN

Głośnym echem odbiła się również wypowiedź byłej wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej. W prywatnej, podsłuchanej rozmowie mówiła o niskich zarobkach urzędników. - 6 tysięcy. Albo złodziej, albo idiota. To niemożliwe, żeby ktoś za tyle pracował - stwierdziła.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, tvn24bis.pl, tvn24.pl; zdjęcie tytułowe: Lukas Plewnia/Flickr (CC BY-SA 2.0)

Pozostałe wiadomości

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24