Statystyczna polska rodzina. Jaka jest?

Statystyczna polska rodzina to para po kościelnym ślubie i jednym dzieckiemShutterstock

"Jedna kobieta, jeden mężczyzna w stałym związku i ich dzieci" - tak powinna wyglądać polska rodzina według Jarosława Kaczyńskiego i jego środowiska. A jaka jest? Polscy małżonkowie są statystycznie najmłodsi w UE. Najczęściej mają ślub kościelny i jedno dziecko, które rodzi się, gdy jego mama ma 30 lat. Liczną grupę stanowią także rodzice samotnie wychowujący dzieci. To już niemal 2,5 mln Polek i Polaków. Co czwarte dziecko w Polsce rodzi się poza związkiem małżeńskim. Zaglądamy w statystyki.

Na sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości jednym z wątków była rodzina i to, w jaki sposób zdaniem szefa tej partii i jego środowiska powinna ona wyglądać.

- Człowiek jest istotą społeczną. Żyje wśród innych ludzi, tworzy wspólnoty. Dwie z nich uważamy za fundamentalne, najważniejsze. Pierwsza z nich to rodzina. Uważamy ją za komórkę społeczną o zupełnie fundamentalnym znaczeniu dla ciągłości pokoleń, dla przekazywania kultury, cywilizacji, dla trwałości większych wspólnot - powiedział do zebranych Jarosław Kaczyński.

Jarosław Kaczyński na konwencji PiS
Jarosław Kaczyński na konwencji PiS

Podkreślił, że "rodzinę widzimy tak: jedna kobieta, jeden mężczyzna w stałym związku i ich dzieci. To jest rodzina".

- Taki model ma dzisiaj wielu przeciwników. Rodzina tak rozumiana jest atakowana - dodał szef PiS.

Jego słowa skrytykowali posłowie opozycji.

- Widać, że PiS, a zwłaszcza Jarosław Kaczyński, bardzo lubią dzielić społeczeństwo na tych gorszych i na tych lepszych. I teraz mamy gorszy lub lepszy model rodziny - skomentowała dla "Faktów" TVN Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.

- Wraca do takich najtwardszych, konserwatywnych nurtów. Mówi do najtwardszego swojego elektoratu, żeby go zmobilizować - ocenił z kolei Robert Kropiwnicki z Platformy Obywatelskiej.

Ryszard Czarnecki, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości przekonywał, że szef jego partii mówił jedynie "o optymalnym modelu".

Rodzina według prezesa PiS. Ostra dyskusja o słowach Kaczyńskiego
Rodzina według prezesa PiS. Ostra dyskusja o słowach KaczyńskiegoAdrianna Otręba | Fakty po południu

Zajrzeliśmy do danych Głównego Urzędu Statystycznego, aby sprawdzić, jak obecnie wygląda statystyczna polska rodzina.

Ponad połowa Polek i Polaków po ślubie, wzrost liczby związków nieformalnych

Według danych zawartych w najnowszym, wydanym w sierpniu opracowaniu "Sytuacja demograficzna Polski do 2018 roku. Tworzenie i rozpad rodzin", 55,1 proc. osób (18 mln) powyżej 15. roku życia zadeklarowało w ostatnim spisie ludności w 2011 roku, że są w związkach małżeńskich.

27,6 proc. (9 mln) Polek i Polaków podało, że są kawalerami lub pannami.

9,5 proc. (3 mln) to wdowy i wdowcy, a 4,4 proc. (1,4 mln) stwierdziło, że żyje po rozwodzie, 2 proc. (643,8 tysiące) - w związku nieformalnym, a 0,6 proc. (185,1 tysięcy) - w separacji.

Ponad połowa Polek i Polaków jest po ślubie

Jak podkreśla GUS, między spisem ludności w 2002 a 2011 roku, znacznie wzrosła liczba związków nieformalnych - z prawie 200 tysięcy do 320 tysięcy. Zdecydowana większość osób, które się w ten sposób związały, mieszka w miastach (80 proc.).

Z zebranych danych wynika, że dominującą część osób pozostających w związkach kohabitacyjnych – 62 proc. stanowią osoby o stanie cywilnym prawnym kawaler/panna. Drugą grupą są osoby rozwiedzione (28 proc.), a osoby pozostające z prawnego punktu widzenia w małżeństwie oraz osoby owdowiałe stanowią po 5 proc. ogółu partnerek i partnerów.

Najczęstszy typ rodziny - małżeństwo z dziećmi

Zgodnie z definicją zastosowaną przez GUS w spisie powszechnym z 2011 roku,

Rodzina biologiczna to dwie lub większa liczba osób, które są związane jako mąż i żona, wspólnie żyjący partnerzy (kohabitanci) – osoby płci przeciwnej lub jako rodzic i dziecko. Tak więc, rodzina obejmuje parę bez dzieci lub parę z jednym lub większą liczbą dzieci, albo też samotnego rodzica z jednym bądź większą liczbą dzieci. GUS

Wyniki kolejnych spisów powszechnych pokazują wzrost liczby rodzin - do 10,9 mln w 2011. Między spisem w 2002 roku a w 2011 wzrosła przede wszystkim liczba rodzin mieszkających na wsi - o ponad 306 tys. (prawie 8 proc.), gdy w przypadku miast było to prawie 209 tys. (ponad 3 proc.), natomiast na wsi liczba rodzin zwiększyła się o ponad 306 tys. (prawie 8%). GUS wiąże to z odwróceniem kierunku migracji, czyli postępujących od 2000 r. przemieszczeń z miast na tereny wiejskie

Według danych Eurostatu, małżeństwa w Polsce to 74,9 proc. wszystkich rodzin (największy odsetek małżeństw wśród rodzin w unijnych krajach jest na Cyprze - 83,9 proc., najniższy w Estonii - 52,5 proc.). Według GUS z kolei, 49,7 procent rodzin w Polsce to małżeństwa posiadające potomstwo - to spadek w stosunku do poprzedniego spisu o prawie 7 pp.

Związki kohabitacyjne z i bez dzieci to 2,9 proc. polskich rodzin. Dla porównania, w Europie najwięcej jest ich w Szwecji - 26,9 procent.

Jak zauważa GUS, "Rodziny z dziećmi są jedynym typem biologicznym rodziny, którego liczba zmniejsza się od 1970 roku. Tłumaczą to nie tylko zmiany w zakresie małżeńskości, ale także w zakresie dzietności – m.in. odkładanie decyzji o posiadaniu dzieci, a w konsekwencji także obniżenie się dzietności kobiet. W kolejnych latach obserwujemy rosnącą liczbę związków bez dzieci".

Według GUS, "w strukturze rodzin posiadających dzieci w wieku 0–24 lata na utrzymaniu, najwięcej – ponad 53 proc. – było tych z jednym dzieckiem, z dwojgiem dzieci – ponad 35 proc., z 3 – prawie 9 proc. oraz niespełna 3 proc. z czwórką lub większą liczą dzieci".

Polskie małżeństwa mają najczęściej jedno dzieckoKonkret24

Rodziny bez dzieci to 24,6 procent ogółu rodzin w Polsce.

Ponad 2,1 mln samotnych matek

Według danych GUS, polskie matki rodzą dzieci zazwyczaj w wieku 30,2 lat. W miastach wiek ten średnio wynosi 30,7, a na wsi - 29,4.

Według Eurostatu i GUS, matki wychowujące samotnie dzieci stanowią 19,4 proc. polskich rodzin i jest to jeden z najwyższych wskaźników w Europie (wyższy jedynie na Łotwie - 29,1 proc., Litwie, w Estonii oraz Słowacji). 2,8 proc. to samotni ojcowie. Podczas spisu w 2011 roku 2,1 mln Polek zadeklarowało, że samotnie wychowują dzieci. Samotnych ojców było 329 tysięcy, co daje łączną liczbę 2,5 mln rodziców, którzy opiekują się potomstwem bez partnera.

Jak podaje GUS, "w okresie między spisowym (lata 2002–2011) wzrosła liczba samotnych matek i ojców, którzy nigdy nie byli w formalnym związku. W 2011 r. udział kawalerów wśród samotnych rodziców (utrzymujących dzieci do lat 24), wyniósł 17 procent, a ich liczba wzrosła ponad trzykrotnie. Liczba panien wzrosła o połowę, a ich udział wyniósł 23 procent".

388 tysięcy żywych dzieci urodziło się według GUS w 2018 roku w Polsce, z czego co czwarte w związkach pozamałżeńskich. Od 2000 roku ten udział zwiększył się ponad dwukrotnie.

W dłuższej perspektywie mniej małżonków, więcej rozwiedzionych

Według GUS, w 2018 roku żyło 38,4 mln Polaków, z czego kobiet było 19,8 mln, a mężczyzn 18,5 mln.Dzieci do lat 14 było 15,3 mln, a do 17. roku życia - 18,1 mln.

W Polsce jest więcej kobiet niż mężczyzn

W 2018 roku było 192,4 tys. małżeństw, co daje pięć na tysiąc osób. Od kilku lat ten współczynnik utrzymuje się niemal na tym samym poziomie, choć liczba małżeństw w liczbach bezwzględnych nieznacznie od 2015 r. rośnie.

W dłuższym okresie porównawczym widać jednak wyraźny spadek. W 1950 roku było ponad dwa razy więcej małżeństw na tysiąc osób niż w zeszłym roku.

W długim okresie współczynnik polskich małżeństw wyraźnie spada

W krótkiej perspektywie, w ostatnich latach spadła liczba rozwodów. W 2015 roku było ich 67,3 tysiące, co daje 1,8 rozwodu na tysiąc osób. W zeszłym roku ta liczba wyniosła 62,8 tysięcy, co jest równe 1,6 rozwodu na tysiąc osób. Liczba rozwodów na tysiąc osób od 1950 roku wzrosła jednak czterokrotnie.

Jak ślub, to w Krakowie lub nad morzem

W 2017 roku najczęściej ślubów udzielano w województwie małopolskim i pomorskim - 5,4 związku małżeńskiego na tysiąc osób. Najwyższy współczynnik rozwodów zanotowano natomiast w dolnośląskim i zachodniopomorskim - 1,9 na tysiąc osób.

Według danych Eurostatu, polscy mężczyźni zazwyczaj o ponad dwa lata szybciej biorą ślub niż kobiety. Mają wtedy zazwyczaj 29,6 lat, a ich narzeczone 27,3 (dane za 2017 rok). Polscy małżonkowie stający na ślubnym kobiercu są najmłodsi w Unii Europejskiej (w przypadku kobiet na równi z Bułgarią).

Statystyczny rozwodzący się mężczyzna w 2018 roku miał 41,4 lat, kobieta zaś prawie 39 lat.

Analitycy GUS zwracają uwagę, że "z analizy wyników spisów powszechnych przeprowadzonych w Polsce na przestrzeni kilkudziesięciu lat wynika, że zmiany w strukturze ludności w wieku 15 lat i więcej według stanu cywilnego nie są gwałtowne. Powoli, ale sukcesywnie maleje udział osób pozostających w małżeństwie – szczególnie wśród mężczyzn, natomiast zdecydowanie rośnie odsetek osób rozwiedzionych, chociaż – z punktu widzenia prawnego stanu cywilnego – nadal pozostają najmniej liczną grupą".

Spada przewaga małżeństw konkordatowych

Dzięki porozumieniu z Watykanem od 1998 roku istnieje w Polsce prawna możliwość zawierania małżeństw wyznaniowych ze skutkami cywilno-prawnymi. Na mocy odpowiednich ustaw, urzędy stanu cywilnego - oprócz małżeństw cywilnych - rejestrują także małżeństwa podlegające prawu wewnętrznemu kościoła lub związku wyznaniowego, zawierane w obecności duchownego. Zawarte w takiej formie małżeństwo podlega prawu polskiemu i pociąga za sobą takie same skutki cywilnoprawne, jak zawarte przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego. GUS gromadzi dane o takich związkach od 1999 roku.

W początkowych latach obowiązywania nowego prawa było dużo więcej małżeństw wyznaniowych ze skutkami cywilnymi niż cywilnych. Małżeństwa tak zwane konkordatowe stanowiły 69-73 proc. wszystkich zawieranych małżeństw. Od 2005 roku ich udział zaczął się zmniejszać (istotnie spadł w 2011 roku), a obecnie kształtuje się na poziomie ok. 62 proc. – np. w 2018 roku na 192 tys. nowo zawartych małżeństw, 119 tys. miało miejsce w kościele.

"Żegnała pana młodego, który odlatywał w siną dal". Niezwykłe zdjęcie z sesji ślubnej
"Żegnała pana młodego, który odlatywał w siną dal". Niezwykłe zdjęcie z sesji ślubnejFakty po południu

W podkarpackim niemal 3/4 ślubów przed ołtarzem

Według danych GUS, znacznie częściej małżeństwa wyznaniowe są zawierane na wsi. Mimo, że w ostatnich latach zmniejsza się zarówno liczba nowych związków małżeńskich, jak i udział związków wyznaniowych, to nadal odsetek małżeństw wyznaniowych na wsi sięga 70,2 proc., a w miastach jest o 14 p. proc. mniejszy.

Śluby zawierane przed duchownymi to aż 74 proc. wszystkich związków małżeńskich w województwie podkarpackim, po 72 proc. w podlaskim i małopolskim.

Zdecydowana większość małżeństw konkordatowych (ponad 99 proc.) stanowią małżeństwa zawierane przed kapłanami kościoła katolickiego.

GUS informuje, że nie zbiera dokładnych danych dotyczących ślubów polskich obywateli, które miały miejsce poza granicami kraju, ponieważ zgłaszanie tego do polskich urzędów cywilnych nie jest obowiązkowe, a jeśli nawet to nastąpi, to często z dużym opóźnieniem. Z tych zgłoszonych w Polsce, a udzielonych za granicą, ślubów najwięcej w 2018 roku zawarto w Niemczech, Wielkiej Brytanii, USA oraz Ukrainie.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24, GUS; zdjęcie ilustracyjne: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24