Ukraińcy, Norweżki, Białorusin - z jakich krajów pochodzą azylanci w Polsce?

Obcokrajowcy wnioskują o azyl w PolsceShutterstock

Po ukazaniu się nieprawdziwych informacji o obywatelach Szwecji, którzy w znaczniej liczbie mieli wnioskować o azyl w Polsce, zwróciliśmy się do Urzędu ds. Cudzoziemców z pytaniem, kto rzeczywiście przebywa nad Wisłą w ramach tej formy ochrony krajowej. Zgodnie z danymi tej instytucji, przez ostatnie pięć lat pozytywne decyzje w sprawie azylów otrzymało łącznie 113 osób.

W 2018 roku o azyl ubiegał się jeden obywatel Szwecji. W latach 2017 i 2019: 0 obywateli - napisała w sobotę na swoich oficjalnych profilach w serwisach społecznościowych Ambasada Szwecji w RP, odnosząc się do publikacji prawicowych mediów na ten temat. Doniesienia o setkach Szwedów przybywających co roku do Polski zweryfikowaliśmy i obaliliśmy na Konkret24.

Po naszej publikacji zwróciliśmy się do Urzędu ds. Cudzoziemców z pytaniem, ilu obcokrajowców z innych krajów przebywa obecnie w Polsce w ramach azylu.

Polska oczami obcokrajowców
Polska oczami obcokrajowcówTVN 24

Różne kraje, różne kontynenty

Zgodnie z danymi przekazywanymi przez Urząd ds. Cudzoziemców w "Zestawieniach rocznych", w okresie od stycznia 2014 do czerwca 2019 do polskich władz złożono 209 wniosków o przyznanie azylu.

Ponad połowa z tych wniosków pochodziła od obywateli Ukrainy (126). Następna na tej liście jest Rosja (41) i Białoruś (8).

Łącznie takie wnioski wpłynęły od obywateli 23 różnych krajów. Poza naszymi wschodnimi sąsiadami są to także m.in. niektóre państwa nordyckie: Szwecja, Norwegia i Finlandia, a także reprezentanci Azji - np. Wietnam, Bangladesz, Pakistan; Afryki Północnej - np. Egipt, Libia, Algieria czy Azji Centralnej - Tadżykistan i Kazachstan. Wśród wnioskujących o azyl w Polsce było także trzech bezpaństwowców.

Kraje, z których w ostatnich pięciu latach złożono w Polsce wnioski o azyl

Interesujące było pierwsze półrocze 2019 roku, ponieważ wnioski o azyl w tym okresie złożyli m.in. obywatele krajów, z których w ostatnich pięciu latach takich dokumentów nie składano. To Armenia, Finlandia, Litwa, Mołdawia i Republika Południowej Afryki.

Ponad połowa pozytywnych decyzji

Jak przekazał nam rzecznik Urzędu ds. Cudzoziemców Jakub Dudziak,

W latach 2014 - 2019 (I poł.) decyzje o przyznaniu azylu otrzymało 113 cudzoziemców. Byli to głównie obywatele Ukrainy (109 osób), a także Norwegii (2 osoby), Rosji (1 osoba) i Białorusi (1 osoba). Jakub Dudziak

Oznacza to, że 54 proc. wniosków złożonych w tym okresie spotkało się z pozytywną decyzją o przyznaniu azylu.

Liczba 113 pozytywnych decyzji nie zgadza się jednak z informacją podaną w zestawieniu za pierwsze półrocze 2019 roku, w którym w sekcji "Karty pobytu" status "azyl" posiada tylko jedna osoba - obywatel Białorusi. Zapytaliśmy rzecznika urzędu, z czego wynika ta rozbieżność.

"Według stanu na 1 sierpnia bieżącego roku ważną kartę pobytu wydaną na podstawie decyzji o przyznaniu azylu posiadała jedna osoba – obywatel Białorusi", odpowiada na nasze pytanie Dudziak. "Należy jednak pamiętać, że cudzoziemiec, któremu udzielono azylu, może ubiegać się o zezwolenie na pobyt stały. Po otrzymaniu takiego zezwolenia będzie posiadał kartę pobytu wydaną na podstawie zezwolenie na pobyt stały i nie będzie figurował w statystykach dotyczących azylu. Tak było na przykład w przypadku wspomnianych wyżej obywateli Ukrainy", wyjaśnia.

Osoby, które uzyskały status azylanta, znajdują się pod władzą Rzeczypospolitej i w związku z tym korzystają z praw i wolności zapewnionych w Konstytucji.

Są oferty pomocy dla matki z córką, które uciekły z Donbasu. Wciąż jednak grozi im deportacja
Są oferty pomocy dla matki z córką, które uciekły z Donbasu. Wciąż jednak grozi im deportacjaFakty TVN

W analizowanym okresie odrzucono łącznie 95 wniosków. Rzecznik urzędu tłumaczy, jakich warunków nie spełnili kandydaci. "Liczba decyzji negatywnych wynika z faktu, że cudzoziemcy nie spełniają warunków przyznania azylu, tzn. nie zagraża im niebezpieczeństwo lub nie przemawia za tym ważny interes Rzeczypospolitej Polskiej", pisze Dudziak.

Dlaczego azyl?

Poza ogólnikowymi "zagrożeniem niebezpieczeństwem" i "ważnym interesem RP", Urząd ds. Cudzoziemców nie może podawać więcej szczegółów dotyczących powodów wydawania pozytywnych decyzji w sprawie azylów. Ma to służyć jak największej ochronie prywatności takich osób, które zwykle uciekają do Polski w obawie o własne bezpieczeństwo.

Jakub Dudziak odpowiada nam także, że "nie wyróżnia się typów azylu. [...] Przy rozpatrzeniu sprawy brane są pod uwagę wszystkie istotne okoliczności i dowody, przeprowadzany jest wywiad z cudzoziemcem, a także analiza sytuacji w kraju jego pochodzenia".

W przypadku niektórych azylantów można więc jedynie przypuszczać, jakie były powody otoczenia ich taką ochroną krajową w Polsce.

Zdecydowana większość Ukraińców (111 osób) zawnioskowała o azyl w 2015 roku, a więc kilkanaście miesięcy po wybuchu wojny na wschodzie ich kraju. Nasi sąsiedzi wnioskowali w tamtym czasie nie tylko o status azylanta, ale przede wszystkim o status uchodźcy. Jak pisaliśmy na Konkret24, w 2014 i 2015 roku wnioski o udzielenie ochrony międzynarodowej w Polsce złożyło łącznie 4623 Ukraińców.

Liczba obywateli Ukrainy, którzy w latach 2013-2019 złożyli wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej w RP
Liczba obywateli Ukrainy, którzy w latach 2013-2019 złożyli wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej w RPLiczba obywateli Ukrainy, którzy w latach 2013-2019 złożyli wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej w RPKonkret24 | UDSC

Głośna była również sprawa dwóch obywatelek Norwegii, którym Urząd ds. Cudzoziemców przyznał azyl w grudniu 2018 roku. Azylantka - Silje Garmo - zwróciła się do polskich władz z prośbą o nadanie takiego statusu jej i jej dwuletniej córce, ponieważ obawiała się, że norweski urząd ds. opieki nad dziećmi (Barnevernet) odbierze jej córkę. Prawdopodobieństwo takiej sytuacji było tym większe, że w przeszłości urząd uczynił już tak z jej pierwszą córką, którą na podstawie donosu przekazano biologicznemu ojcu.

Trudniej natomiast znaleźć jakiekolwiek informacje o dwóch azylantach z Białorusi i Rosji. Z zestawień UdSC można dowiedzieć się tylko, że Białorusin otrzymał taki status w 2017 roku, a obywatelka Rosji dwa lata wcześniej.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Za pomocą treści reklamowych, lecz nieoznaczonych jako płatne, prorosyjska sieć propagandowa rozsyła wśród internautów w Europie treści zniechęcające do pomocy Ukrainie i podważające politykę Unii Europejskiej. W ciągu ostatniego pół roku te przekazy dotarły do co najmniej 38 milionów użytkowników internetu we Francji i Niemczech. 

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński, motywując członków Prawa i Sprawiedliwości do pracy przed drugą turą wyborów samorządowych, przekonywał ich, że partia ma teraz więcej kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast niż w 2018 roku. Nie ma jednak racji.

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24

Już po wyborach samorządowych nowa krakowska rada miejska przedstawi kolejny projekt strefy czystego transportu. Poprzednią uchwałę uchylił sąd administracyjny. W przekazie Konfederacji takie strefy są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Źródło:
Konkret24

Patrzeć na ręce politykom i nie lekceważyć roli sztucznej inteligencji. Fact-checkerzy i eksperci opisujący dezinformację dyskutują o największych wyzwaniach mediów i edukacji. Komentują również drugą edycję raportu "Dezinformacja oczami Polaków. Edycja 2024". Do serwisów fact-checkingowych apelują o lepszą komunikację, a do całego społeczeństwa o stawianie na edukację medialną.

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

Źródło:
Konkret24

Po wyborach samorządowych politycy podają różne dane o tym, w ilu miastach kandydaci poszczególnych partii zostali burmistrzami lub prezydentami. Sprawdziliśmy więc, jak poradzili sobie w I turze w dużych i średnich miastach przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

"Zazdrość", "czas na nas" - użytkownicy serwisu X entuzjastycznie reagują na wpisy o rzekomym odrzuceniu konkordatu przez czeski parlament. Tyle że, przynajmniej w ostatnim czasie, nikt w Czechach nie usiłował doprowadzić do podpisania umowy z Watykanem. Wyjaśniamy.

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

Źródło:
Konkret24

Nie sądzę, żeby prokuratura mogła tak bezczelnie kłamać - to reakcja Antoniego Macierewicza na informacje, że prokuratura nie znalazła dowodów na wybuch w polskim samolocie, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. Bo na rzekomym wybuchu, do którego miało dojść w tupolewie, Macierewicz i PiS budowali przez lata swoje kłamstwo smoleńskie. Oto jego główne założenia.

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

Źródło:
Konkret24, "Czarno na białym" TVN24

Kobiety czekają na zmianę prawa, a koalicja rządząca dyskutuje zarówno o terminie procedowania czterech projektów ustaw w sprawie aborcji, jak też jego formie. Wyjaśniamy, o jakich projektach mowa, co w nich zaproponowano, jaka musi być ścieżka legislacyjna i dlaczego różna.

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Źródło:
Konkret24

Według prezydenta Warszawy dla wszystkich mieszkańców stolicy znalazłyby się miejsca schronienia na wypadek zagrożenia. Ale wcześniejszy raport NIK mówił o miejscach ukrycia dla dwóch trzecich warszawiaków. Poza tym nie ma przepisów, jak te miejsca powinny wyglądać.

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Źródło:
Konkret24

Czy to prezydent Andrzej Duda "zablokował" ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej, czy to rząd Donalda Tuska "opóźnia leczenie" w ramach tej sieci? W tym sporze politycznym padają ostre słowa typu "podłość", "kłamstwo", "manipulacja". Wyjaśniamy, kto ma rację.

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Źródło:
Konkret24