"Bon turystyczny sprzedam" - działanie nieuprawnione? Wyjaśniamy

Bony turystyczne na sprzedaż? Sprawdzamy

W sieci już pojawiły się ogłoszenia o sprzedaży bonów turystycznych. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przestrzega, że bon nie podlega wymianie ani na gotówkę, ani na inne środki płatnicze, a mogą z niego skorzystać tylko osoby uprawnione. W ustawie brak jednak wprost wyraźnego wskazania, że bonem nie można handlować i że nie można go zbywać.

W poniedziałkowe przedpołudnie 3 sierpnia Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował na Twitterze, że beneficjenci programu Polski Bon Turystyczny do tej pory wykonali 3,2 tys. płatności na łączną kwotę 2,5 mln zł. Wydano już prawie 190 tys. bonów turystycznych o łącznej wartości ponad 160 mln zł. Rośnie liczba miejsc, w których można je wykorzystać. "Zarejestrowało się 8,5 tys. podmiotów turystycznych" - poinformował ZUS we wpisie.Tymczasem od początku sierpnia w internecie ruszył już handel bonami turystycznymi - ogłoszenia o chęci ich sprzedaży pojawiły się w sieci m.in. na platformach sprzedażowych. Niektórzy internauci nie wierzyli, że wystawiano tam prawdziwe bony.

Bon turystyczny od sierpnia
Bon turystyczny od sierpniatvn24

"Wyślę numer bonu oraz kod"

Ustawa o Polskim Bonie Turystycznym weszła w życie 18 lipca. Świadczenie w formie takiego bonu jest przyznawane na dziecko, na które przysługuje świadczenie wychowawcze lub dodatek wychowawczy 500+. Dotyczy to także dzieci, których rodzice pobierają świadczenie rodzinne za granicą i 500+ im się nie należy. Na każde dziecko przysługuje jeden bon w wysokości 500 zł. W przypadku dziecka z niepełnosprawnością - dodatkowy bon w wysokości także 500 zł.

Zaraz od początku sierpnia w sieci zaczęły krążyć oferty sprzedaży bonów. Ogłoszeniodawcy chcą za nie mniej niż 500 zł. O sprawie informowały lokalne media.

"Bon jest aktywny. Wyślę numer bonu oraz kod przypisany do bonu (...). Polski Bon turystyczny ma formę elektronicznego bonu ważnego do końca marca 2022 roku. W dniu 01/08/2020 został aktywowany. Polski Bon Turystyczny o numerze: Podczas dokonywania płatności należy podać recepcjoniście następujący kod:" - można przeczytać w jednym z ogłoszeń, którego screen krąży w sieci.

Jedno z ogłoszeń o sprzedaży bonu turystycznegoKonkret24/OLX

"Aktualny przelicznik bonu za 500zł to 300/400zł. Bardziej interesuje mnie ten handel w realu. Pod okoliczną Biedronką da się 'wytargować' Bon Turystyczny za 3x 0,7, to się zdecydowanie bardziej opyla, nie oferty w sieci!" - skomentował jeden z internautów. "'Polak potrafi' Już się rozpoczął w necie handel bonami turystycznymi" - stwierdziła jedna z internautek.

Nie znaleźliśmy w internecie aktywnych ofert sprzedaży bonów, ale potwierdziliśmy, że rzeczywiście się pojawiły. Kilka krążących w internecie zrzutów ekranu wskazuje, że część ogłoszeń miała pojawić się w serwisie z ogłoszeniami OLX.

- Ogłoszeń było kilkanaście - potwierdza Konkret24 Paulina Rezmer z OLX. Dodaje, że do momentu, gdy rozmawiamy, wszystkie zostały usunięte. - Dalsze próby ich dodawania będą udaremniane przez administrację serwisu - zapowiada. Potwierdza, że ogłoszenie, które zacytowaliśmy powyżej, zostało umieszczone w serwisie OLX, ale zostało usunięte przez administratorów.

Potwierdzenie SMS-esem na numer osoby uprawnionej

Screeny ofert sprzedaży bonów wprawdzie na razie zniknęły z sieci, ale w internecie trwa dyskusja, czy możliwe jest skorzystanie z bonu, który przysługuje innej osobie.

"Bony nie są imienne na konkretne dziecko? Myślałem, że podając kod, następuje weryfikacja czy dana osoba ma do niego prawo"; "Nie wierzę. Ten bon chyba jest związany z aplikacją m-obywatel. Osoba postronna go nie wykorzysta... Koś ściemnia"; "Z tego co słyszałam bony realizują wybrane ośrodki i trzeba potwierdzić z ePUAP czyli ZUS na miejscu"; "To nieprawda .... żeby bon zrealizować potrzebny jest pesel dziecka z dokumentu i dowód osobisty rodzica"; "Totalna bzdura. Bez potrzebnych danych i dokumentów nikt nie zrealizuje bonu" - tak internauci komentują zamieszczone w sieci ogłoszenia.

Jak można przeczytać na stronie ZUS, bon jest dokumentem elektronicznym. Od 1 sierpnia osoby uprawnione mogą aktywować bon na Platformie Usług Elektronicznych (PUE) ZUS. Tam znajduje się zakładka "Polski Bon Turystyczny". Jest tam wskazanie, kto jest uprawniony do świadczenia, na które dzieci, jaka jest kwota na poszczególne dzieci i łączna kwota przyznanych świadczeń. Aby aktywować bon, wystarczy wpisać numer telefonu i e-mail. Pokazuje się wówczas kod obsługi płatności, który osoba uprawniona dostaje również SMS-esem i e-mailem.

Można już wtedy płacić bonem za usługi hotelarskie lub imprezy turystyczne na terenie Polski w podmiotach zarejestrowanych na PUE ZUS i wpisanych na listę przez Polską Organizację Turystyczną. Kod podaje się przy transakcji.

- Jednak samo posiadanie tego kodu nie wystarczy - zwraca uwagę Adam Haertle, ekspert cyberbezpieczeństwa z portalu Zaufana Trzecia Strona. W rozmowie z Konkret24 podkreśla, że autoryzacja transakcji odbywa się poprzez SMS. - Jest on wysyłany na numer podany przy aktywacji bonu turystycznego. Jest tam numer PIN, który trzeba podać przy płatności - informuje Heartle. Jego zdaniem osoby oferujące sprzedaż bonu nie zdają sobie z tego sprawy. - Taka autoryzacja poprzez SMS utrudnia skuteczny handel bonami, choć to zabezpieczenie można łatwo ominąć, podając w momencie aktywacji bonu numer telefonu i adres e-mail osoby, która chce kupić bon - przyznaje ekspert.

"Działanie nieuprawione"

Paulina Rezmer z OLX zwraca uwagę, że zgodnie z art. 5 ust. 5 ustawy z 15 lipca 2020 roku o Polskim Bonie Turystycznym, bon nie podlega wymianie na gotówkę, inne prawne środki płatnicze oraz inne środki wymiany. - W związku z tym serwis OLX zdecydowanie usuwa oferty sprzedaży bonów turystycznych, w których nie ma konkretnych informacji o tym, z jakiego biura podróży bon pochodzi - podkreśla.

Z kolei Grzegorz Cendrowski, rzecznik Polskiej Organizacji Turystycznej, wskazuje na wcześniejsze ustępy tego artykułu. - Stwierdzają one wyraźnie, że płatności za pomocą bonu mogą wykonywać tylko osoby uprawione na rzecz dzieci, którym przyznano świadczenie lub dodatek - mówi w rozmowie z Konkret24. Dodaje, że sprzedaż bonów jest "działaniem nieuprawionym". - Dochodzą do nas sygnały o tych ogłoszeniach, dlatego uruchamiamy dzisiaj (tj. 3 sierpnia - red.) skrzynkę kontaktową nieprawidlowosci@bonturystyczny.gov.pl i tam prosimy o wszelkie sygnały o takich ogłoszeniach czy zauważonych nieprawidłowościach - informuje. - Oceny, czy doszło do złamania prawa, będą dokonywać prokuratura i sądy - zaznacza.

Także - jak informuje PAP - Zakład Ubezpieczeń Społecznych wraz z Polską Organizacją Turystyczną przypominają, że bon turystyczny nie podlega wymianie na gotówkę ani inne środki płatnicze. ZUS i POT przypominają też, że nie należy osobom trzecim udostępniać swojego loginu i hasła do PUE ZUS - klienci ZUS mają tam dostęp do swoich różnych danych – np. na temat zgłoszenia do ubezpieczeń, o zwolnieniach lekarskich, o pobranych zasiłkach. Nikt poza klientem (lub upoważnioną przez niego osobą) nie powinien mieć do nich dostępu - przypomina ZUS.

Na stronie zakładu w sekcji najczęściej zadawanych pytań, przeznaczonej dla przedsiębiorców turystycznych i organizacji pożytku publicznego, odpowiedź na pytanie czy osoba, która chce zapłacić bonem, musi okazać w recepcji jakiś dokument, brzmi: "nie".

Przepisy karne w ustawie nieprecyzyjne

Art. 22 ustawy mówi o tym, że osoba, która pobrała nienależnie świadczenie w formie bonu, jest obowiązana do jego zwrotu. Za nienależnie pobrane świadczenie w formie bonu lub dodatkowe świadczenie w formie bonu uważa się świadczenie pobrane: 1) mimo braku prawa do tego świadczenia; 2) na podstawie fałszywego oświadczenia, fałszywego dokumentu albo w innych przypadkach wprowadzenia w błąd przez osobę, która pobrała te świadczenia.

Dwa ostatnie artykuły ustawy o bonie turystycznym mówią o odpowiedzialności karnej. Prawnicy, z którymi rozmawialiśmy, mają jednak wątpliwości, kogo dokładnie dotyczą.

Art. 38. 1. Kto, nie będąc do tego uprawnionym, używa w nazwie, w firmie lub do określenia wykonywanej przez siebie działalności gospodarczej albo w reklamie określenia "Polski Bon Turystyczny", podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3. (...) 3. Tej samej karze podlega, kto dopuszcza się czynu określonego w ust. 1, działając w imieniu osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej nieposiadającej osobowości prawnej. Art. 39. Kto przyjmuje płatność za realizację bonu niezgodnie z przeznaczeniem, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3. Ustawa o Polskim Bonie Turystycznym

- W mojej ocenie te dwa artykuły nie są dostatecznie precyzyjne, w szczególności artykuł 39, który szczegółowo nie przedstawia, które konkretne osoby powinny liczyć się z opisaną tam odpowiedzialnością karną - komentuje w rozmowie z Konkret24 Zbigniew Roman, adwokat. Dodaje, że są wątpliwości, czy ten artykuł dotyczy wyłącznie osób prowadzących działalność hotelarską i pokrewną.

- Również w moim odczuciu te przepisy nie są precyzyjne. Natomiast jeśli weźmiemy pod uwagę literalne brzmienie przepisu, to myślę, że odpowiedzialnością jest objęty każdy, kto dopuszcza się wskazanego czynu - mówi w rozmowie z Konkret24 Adam Ziębicki, prawnik z kancelarii Chałas i Wspólnicy. W jego ocenie art. 39 może mówić również o odpowiedzialności osób, które zamieszczały w sieci ogłoszenia o sprzedaży bonu turystycznego. - W Kodeksie karnym są przepisy, które regulują działalność oszustów w sposób na tyle ogólny, że mogą mieć zastosowanie również w tym przypadku - zaznacza mec. Roman.

- Nie jest wykluczone, że przekazanie kodu i pinu do realizacji bonu osobie nieuprawnionej może nosić znamiona oszustwa (wprowadzamy w błąd ZUS, który rozporządza środkami). Z kolei osoba nieuprawniona, która taki kod i pin kupuje czy dostaje, może mieć postawiony zarzut współsprawstwa - ocenia w rozmowie z Konkret24 dr Witold Zontek z Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podkreśla, że w ustawie powinno być - a nie ma - wyraźne wskazanie, że bonem nie można handlować, że nie można go zbywać.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Pozostałe wiadomości

W debacie "Super Expressu" kandydaci na prezydenta przepytywali siebie nawzajem. Odpierając zarzuty rywali, nieraz minęli się jednak z prawdą albo przeinaczali fakty. Oto wypowiedzi, które wprowadziły w błąd opinię publiczną.

Debata prezydencka. Fałsze i manipulacje kandydatów

Debata prezydencka. Fałsze i manipulacje kandydatów

Źródło:
Konkret24

W sieci rozchodzi się informacja, jakoby Polska była "rekordzistą" pod względem złożonych wniosków azylowych w tym roku. Przekaz ten podają dalej między innymi działacze Konfederacji i PiS. Jednak autor posta, który stał się źródłem tych doniesień, manipulacyjnie dobrał dane. I o czymś nie wspomniał.

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda wykorzystał zaproszenie na konwencję Karola Nawrockiego w Łodzi, żeby chwalić osiągnięcia rządów Zjednoczonej Prawicy i skrytykować działania gabinetu Donalda Tuska. W niektórych kwestiach mijał się jednak z prawdą, wprowadzając opinię publiczną w błąd.

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Michał Wawer straszy "polskimi emeryturami dla Hindusów", czyli że ZUS będzie hojnie dopłacał do "skromnych indyjskich emerytur". Mechanizm tej manipulacji jest podobny, jak w fałszywej narracji o uprawnieniach emerytalnych dla Ukraińców. Chodzi o umowy o zabezpieczeniu społecznym, które Polska standardowo zawiera z wieloma krajami.

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

Źródło:
Konkret24

Wojna prezydenta Donalda Trumpa z Uniwersytetem Harvarda trwa. Według rozsyłanego w sieci przekazu w odwecie za zabranie uczelni funduszy jej władze odrzuciły aplikację najmłodszego syna Trumpa - Barrona. Jednak żadnych dowodów na tę teorię nie ma.

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Źródło:
Konkret24

"Jakaś masakra", "ekologia to fikcja" - komentują internauci film, który notuje miliony wyświetleń w sieci. Ma przedstawiać cmentarz elektrycznych skuterów. Co o nim wiemy?

"Cmentarz elektrycznych skuterów"? Niezupełnie

"Cmentarz elektrycznych skuterów"? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Posłowie i senatorowie PiS mieli wpłacać na partię minimum tysiąc złotych miesięcznie, europosłowie PiS - minimum pięć tysięcy. Tak zarządził Jarosław Kaczyński, gdy PiS nie dostał części subwencji. Konkret24 pozyskał rejestr wszystkich wpłat dla tej partii za 2024 rok. Oto kto wpłacił najwięcej, a kto w ogóle.

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Źródło:
TVN24+

Po śmierci papieża Franciszka i ogłoszeniu żałoby narodowej internauci przekonują, jakoby po 1945 roku tylko raz "po śmierci obcokrajowca" władze naszego państwa tak zdecydowały. Ale to nie jest prawda.

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Źródło:
Konkret24

Czy Grzegorz Braun ma szansę na poparcie zapewniające mu wejście do drugiej tury wyborów prezydenckich? Taki scenariusz sugeruje sondaż, który miał zostać wykonany przez znany ośrodek badania opinii publicznej. Lecz ta sondażownia nigdy czegoś takiego nie opublikowała.

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń notuje w sieci nagranie przedstawiające grupę osób idących nocą z walizkami przez miasto. Zostało opublikowane, by zwrócić uwagę na pewien problem mieszkańców - tymczasem internauci wykorzystują je do hejtu na cudzoziemców i migrantów. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

Źródło:
Konkret24

Do szpitala w Oleśnicy europoseł i poseł przybyli z "interwencją poselską" w celu "obywatelskiego zatrzymania" lekarki. Tak przynajmniej tłumaczyli się Grzegorz Braun i Roman Fritz. Jednak politycy powołali się na przepisy, które ich zachowania nie dotyczą. Wyjaśniamy, dlaczego przekroczyli uprawnienia.

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Źródło:
Konkret24

Według popularnego w sieci przekazu dopiero po zmianie prezydenta USA - czyli po powrocie na to stanowisko Donalda Trumpa - w Nowym Jorku mogła się odbyć procesja wielkanocna. Dowodem ma być opublikowane wideo. Tylko że nie ma ono nic wspólnego z Wielkanocą.

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Czy marszałek Sejmu Szymon Hołownia spowodował wypadek samochodowy i wjechał w ogrodzenie? Na podstawie pewnego nagrania twierdzi tak wielu internautów, według części z nich - polityk musiał być pod wpływem alkoholu. Ale Hołownia w żadnym takim zdarzeniu nie brał udziału. Jego sztab wyborczy zaprzecza, a my wyjaśniamy ten przekaz.

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą pilota, który rzekomo złamał procedury, by ratować ludzkie życie. Chodzi o o popularne nagranie z momentu lądowania samolotu, które krąży w sieci - także polskiej. Historia jest fascynująca, lecz nieprawdziwa.

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

Źródło:
Konkret24

Donald Trump nie wysłał własnego samolotu po 200 żołnierzy, którzy utknęli na Florydzie. A publikowane nagrania z wypadku księżnej Diany nie zawsze pokazują to zdarzenie. Wytworzenie zbiorowej fałszywej pamięci - zwanej efektem Mandeli - to jeden z celów ośrodków dezinformacji. Fake newsy wspomagają ten mechanizm.

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24