Dmowski a prawa wyborcze kobiet - posłowie się kłócą, my przypominamy fakty

Dmowski a prawa wyborcze kobiet - posłowie się kłócą, my przypominamy faktyNAC

Kobiety "uzyskały prawa w Polsce między innymi dzięki Dmowskiemu" - twierdzą jedni. "Był przeciwnikiem nadania praw wyborczych kobietom" - twierdzą drudzy. W sieci trwa spór prawicy z lewicą na temat roli Romana Dmowskiego w przyznaniu w Polsce praw wyborczych kobietom, więc przypominamy fakty historyczne.

Fala komentarzy dotyczących roli Romana Dmowskiego – przedwojennego ideologa i działacza endecji, jednego z założycieli Narodowej Demokracji – w uznaniu praw kobiet rozlała się w sieci po tym, jak stołeczni radni 9 grudnia przyjęli do rozpatrzenia petycję w sprawie zmiany nazwy ronda Dmowskiego na rondo Praw Kobiet. To jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc Warszawy: jest w centrum miasta na skrzyżowaniu ulicy Marszałkowskiej z Alejami Jerozolimskimi. Stąd 11 listopada wyrusza, organizowany co roku przez narodowców, Marsz Niepodległości.

28 listopada 2020 roku, podczas manifestacji Strajku Kobiet "W imię matki, córki, siostry", aktywistki zasłoniły tabliczkę z nazwą ronda tablicą z napisem "Rondo Praw Kobiet". O prawnych aspektach tej sprawy pisaliśmy w Konkret24. Lecz okazało się, że wywołała ona też dyskusję na temat samego Romana Dmowskiego i jego stosunku do pozycji kobiet w społeczeństwie.

Rondo Praw Kobiet zamiast Ronda Dmowskiego? Petycja została przyjęta, ale to jeszcze nie zmiana nazwy
Rondo Praw Kobiet zamiast Ronda Dmowskiego? Petycja została przyjęta, ale to jeszcze nie zmiana nazwyFakty po południu TVN24

Prawica: dzięki Dmowskiemu

"R.Dmowski był współtwórcą Polski, która jako jedna z pierwszych na świecie przyznała prawa wyborcze kobietom (dopiero za Polską poszły USA czy Francja). Pan z Lempart walczycie o uznanie, że nie każde życie ma takie same prawa, a jeśli ktoś się z tym nie zgadza ma wypier…." – napisał 12 grudnia na Twitterze Patryk Jaki, eurodeputowany Solidarnej Polski (pisownia wszystkich postów oryginalna). Była to reakcja na tweet prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, który informował, że można zmienić nazwę ronda, bo Roman Dmowski jest już uhonorowany w innych miejscach stolicy.

Wpis europosła Patryka Jakiego w sprawie Ronda Dmowskiegotwitter.com/PatrykJaki

W dyskusji, jaka rozgorzała w mediach społecznościowych, wziął też udział poseł Lewicy Maciej Gdula. "Spór o to czy Dmowski jest ważniejszy niż prawa kobiet to naprawdę cywilizacyjny spór między szowinizmem a wolnoscią" – napisał na Twitterze. Na jego post odpowiedział Samuel Pereira, dziennikarz portalu telewizji państwowej Tvp.info: "Zacznijmy od tego, że kobiety uzyskały prawa w Polsce w 1918 r. m. in. dzięki Dmowskiemu, dlatego sprzeciwianie go prawom kobiet to zwykłą intelektualna ignorancja" – napisał Pereira. Poseł Gdula ripostował: "Był przeciwnikiem nadania praw wyborczych kobietom. Rymowało się to z jego antysemityzmem, zamordyzmem i fascynacją wizją świata 'silniejszy zjada słabszego'".

Wpis Samuela Pereiry w sprawie działalności Romana Dmowskiego twitter.com/SamPereira_

Z kolei w wywiadzie dla Telewizji Trwam dr Krzysztof Kawęcki z Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego stwierdził, że "to właśnie środowisko narodowo-demokratyczne ukształtowało tak zwaną konstytucję marcową, która wprowadzała prawa wyborcze dla kobiet. Przedstawicielki tak zwanego strajku kobiet zapewne tego faktu nie znają, podobnie jak elementarnej historii Polski". Serwis internetowy Radia Maryja informację o wypowiedzi dr. Kawęckiego zatytułował: "Przedstawicielki tzw. strajku kobiet nie znają elementarnej historii Polski - Narodowa Demokracja Romana Dmowskiego wprowadziła prawa wyborcze dla kobiet".

Post Radia Maryja promujący wypowiedzi dr. Kawęckiegotwitter.com/RadioMaryja

Lewica: dzięki socjalistom

W odpowiedzi na powyższe twierdzenia internauci wymieniali inne postaci, które przyczyniły się do tego, że w 1918 roku kobiety w Polsce uzyskały prawa wyborcze. Jeden z nich, opisujący siebie, że "serce ma po lewej stronie", w odpowiedzi do Pereiry i Gduli zatweetował: "Zacznijmy od tego, że nie, kobiety uzyskały prawa wyborcze dzięki sobie. Dmowski nie zrobił nic aby im w tym pomóc. Ba, z faktem, iż kobiety mogą w Polsce głosować miał problem. Żeby mówić o historii naprawdę warto mieć o niej jakieś pojęcie".

Podobnie uważa Maciej Kozłowski, wielkopolski działacz Polskiej Partii Socjalistycznej: "Dmowski jak prawie każdy katolicki narodowy radykał, był przeciwnikiem praw wyborczych dla kobiet. Wg niego ich miejsce było w kuchni. Prawa wyborcze dla kobiet to raczej pomysł socjalistów z PPS. Gdyby endecy rządzili Polska przez całą II RP, kobiety głosowały by dopiero w 1989" - napisał na Twitterze.

Komentarze w sprawie Romana Dmowskiego i praw kobietTwitter.com

Poseł Gdula w swoim kolejnym wpisie stwierdził: "Daszyński to prawa kobiet! Rząd Ludowy zapowiadał głosowanie wszystkich obywateli bez względu na płeć i miał pierwszą ministrę w swoim składzie Irenę Kosmowską".

Historia: kobiety, Daszyński, Moraczewski, Piłsudski...

Historia przyznaje rację tym, którzy twierdzą, że to socjaliści w 1918 roku stali za nadaniem pełni praw wyborczych kobietom w Polsce. Historycy zwracają jednak uwagę, że do tych decyzji doprowadziły też same kobiety, które od początku XX wieku powołały wiele organizacji zajmujących się walką o równe z mężczyznami prawa.

Jak podaje portal Instytytutu Pamięci Narodowej, pierwszą kobiecą organizacją, która zrzeszała działaczki pochodzące z trzech zaborów, było tajne Koło Kobiet Korony i Litwy, założone w 1886 roku. W 1906 roku, podczas Zjazdu Kobiet w Krakowie, pisarka Zofia Nałkowska otwarcie postulowała "wyzwolenie kobiety ku człowieczeństwu poprzez nadanie jej praw publicznych". Rok później Paulina Kuczyńska-Reinschmit stworzyła na terenie Królestwa Polskiego legalnie działający Związek Równouprawnienia Kobiet Polskich.

Przedstawicielki 16 organizacji kobiecych z trzech zaborów spotkały się w 1917 roku w Warszawie na Zjeździe Kobiet Polskich, gdzie głównym postulatem uczestniczek było przyznanie praw wyborczych kobietom.

Dla realizacji tego postulatu największe znaczenie miały wydarzenia z początku listopada 1918 roku. 7 listopada w Lublinie powstał Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej. Jego premierem został Ignacy Daszyński, działacz Polskiej Partii Socjalno-Demokratycznej PPSD. W składzie tego rządu jako wiceminister opieki społecznej znalazła się – jako jedyna kobieta – Irena Kosmowska, działaczka ludowa. Poza nią już żadna inna kobieta nie znalazła się w żadnym rządzie czasów II Rzeczpospolitej.

W manifeście rząd Daszyńskiego, w punkcie 4, stwierdzał: "Sejm Ustawodawczy zwołany będzie przez nas jeszcze w roku bieżącym na podstawie powszechnego bez różnicy płci, równego, bezpośredniego, tajnego i proporcyonalnego głosowania. Ordynacya wyborcza będzie ogłoszona w ciągu najbliższych kilku dni. Czynne i bierne prawo wyborcze będzie przysługiwało każdemu obywatelowi i obywatelce, mającym 21 lat skończonych".

Odezwa rządu Ignacego Daszyńskiego twojahistoria.pl

Po powrocie z więzienia w Magdeburgu i przejęciu władzy Józef Piłsudski powołał 18 listopada Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej, którego premierem został inny działacz PPSD Jędrzej Moraczewski. Na posiedzeniu 21 listopada 1918 roku rząd ten przyjął projekt ordynacji wyborczej do Sejmu Ustawodawczego, w którym w art. 1 zapisano:

Wyborcą do Sejmu jest każdy obywatel państwa bez różnicy płci, który do dnia ogłoszenia wyborów ukończył 21 lat. projekt ordynacji wyborczej do Sejmu Ustawodawczego rządu Moraczewskiego

Artykuł 7 stwierdzał natomiast: "Wybierani do Sejmu są wszyscy obywatele (lki) państwa, posiadający czynne prawo wyborcze, niezależnie od miejsca zamieszkania, jak również wojskowi".

Na podstawie uchwalonego przez rząd Moraczewskiego projektu ordynacji Naczelnik Państwa Józef Piłsudski 28 listopada 1918 roku wydał dekret o ordynacji wyborczej do Sejmu Ustawodawczego. Podpisanie tego dekretu, jak opisuje to Olga Wiechnik w książce "Posełki. Osiem pierwszych kobiet" (historie ośmiu kobiet, które weszły do Sejmu Ustawodawczego), poprzedziła wizyta u Piłsudskiego dwóch działaczek Centralnego Komitetu Politycznego Równouprawnienia Kobiet Polskich. "Kobiety przychodzą po swoje prawa" – pisze autorka.

Dekret Józefa Piłsudskiego o ordynacji wyborczej do Sejmu Ustawodawczegohistoria.org.pl

O tym wydarzeniu wspomina również serwis niepodlegla.pl. "Justyna Budzińska-Tylicka i Maria Chmieleńska przedstawiły Naczelnikowi deklarację z wezwaniem do przyznania Polkom równouprawnienia politycznego" - czytamy tam w tekście "Sto lat praw wyborczych Polek".

Tak więc, w świetle opisanych wydarzeń, ani Patryk Jaki, ani Samuel Pereira nie mają racji.

Potwierdzenie w konstytucji marcowej

Tę sekwencję wydarzeń z listopada 1918 roku pominął w Telewizji Trwam dr Kawęcki z Instytutu Dmowskiego, twierdząc, że prawa wyborcze kobiet zapisano dopiero w konstytucji uchwalonej 17 marca 1921 roku. W wyborach do Sejmu Ustawodawczego 26 stycznia 1919 roku i w kolejnych wyborach uzupełniajaych poselskie mandaty zdobyło osiem kobiet. Trzy z nich - Gabriela Balicka, Irena Kosmowska, Franciszka Wilczkowiakowa - brały udział w debatach o przyszłej konstytucji.

Faktem jest, że na kształt konstytucji marcowej duży wpływ miały środowiska narodowo-demokratyczne, co wynikało po prostu z wyniku wyborów – prawica uzyskała w Sejmie Ustawodawczym większość mandatów. Ale nie miała takiego wpływu na prawa wyborcze kobiet, bo te ustalono już wcześniej.

Artykuł 12 konstytucji marcowej stanowił: "Prawo wybierania ma każdy obywatel polski bez różnicy płci, który w dniu ogłoszenia wyborów ukończył 21 lat". To niemal dokładne powtórzenie zdań z deklaracji rządu Daszyńskiego i dekretu Piłsudskiego. Trudno w tym konkretnym konstytucyjnym zapisie doszukiwać się wpływów środowisk endeckich.

Dlaczego nie Dmowski?

Ani środowiska narodowo-demokratyczne, ani sam Roman Dmowski nie byli inicjatorami zrównania praw kobiet i mężczyzn. Wynikało to głównie z poglądów Dmowskiego na rolę kobiety. Przed pierwszą wojną Dmowski bywał w domu Gabrieli i Zygmunta Balickich w Krakowie. Ze wspomnień z tamtego okresu przywołanych przez Olgę Wiechnik wynika, że Dmowski uważał wyższe wykształcenie kobiet za absurd, a ich pracę zarobkową za anomalię.

Gabriela Balicka, doktor biologii, w 1919 roku mandat do Sejmu Ustawodawczego zdobyła z trzeciego miejsca listy - na miejscach przed byli Roman Dmowski i Ignacy Jan Paderewski. Jak opisuje Wiechnik, tworząc taką listę wyborczą, "endecy nie zmienili zdania co do miejsca kobiety (w domu) i jej roli w polityce (żadna), ale zmieniły się realia. Skoro stanowią teraz elektorat, to nawet Dmowski musi przyjąć ten fakt do wiadomości".

 Roman Dmowski i jego rola w historii Polski
Roman Dmowski i jego rola w historii Polskitvn24

Nieco inny punkt widzenia na poglądy Dmowskiego prezentuje Katarzyna Jóźwik w tekście "Polski ruch narodowy nigdy nie był antykobiecy. Roman Dmowski, prawa kobiet i warszawskie rondo". Tekst ukazał się na stronie Klubu Jagiellońskiego 15 grudnia - po tym, jak rozgorzała dyskusja o Dmowskim. "Należy uczciwie przyznać, że Roman Dmowski nie był wielkim zwolennikiem przyznania praw wyborczych kobietom. Przypisywał im jednak bardzo ważną rolę w narodzie. Uważał, że to przede wszystkim kobiety przekazują młodemu pokoleniu wartości i tradycję".

Roman Wapiński w pracy "Kobiety i życie publiczne – przemiany pokoleniowe", zamieszczonej w książce "Równe prawa i nierówne szanse. Kobiety w Polsce międzywojennej", o endecji napisał: "Była to formacja polityczna, której przywódcy (i chyba nie tylko oni) zdecydowanie opowiadali się za utrzymaniem tradycyjnej roli kobiety". Przytoczył rozmowę Dmowskiego z Izabelą Lutosławską, jedną z organizatorek utworzonej w 1919 roku Narodowej Organizacji Kobiet: "Słuchaj Belu – mówił Dmowski – zaczynasz się wykolejać! Dotąd byłaś normalną dziewczyną i niedużo miałem ci do zarzucenia, ale jak mi się zaczniesz mieszać do polityki, to będziesz dziwadłem, wiedźmą i nie wyjdziesz nigdy za mąż".

Ideałem Dmowskiego - jak pisze z kolei Andrzej Chojnowski w innym rozdziale książki "Równe prawa i nierówne szanse..." - "pozostawała niewiasta 'prowadząca dom', wychowująca dzieci przede wszystkim zaś podporządkowana życiu męża".

Roman Dmowski nigdy się nie ożenił.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: NAC

Źródło zdjęcia głównego: NAC

Pozostałe wiadomości

Jak jest z liczebnością rządu Donalda Tuska po roku od powołania? Według polityków opozycji to "najliczniejszy rząd w historii", "największy rząd po 1989 roku". Także niektórzy komentatorzy zwracają uwagę na jego rozdęcie. Czy obecny gabinet Tuska jest najliczniejszy? Zależy, jaki skład liczyć.

Rząd Tuska po roku. "Najliczniejszy w historii"? I tak, i nie

Rząd Tuska po roku. "Najliczniejszy w historii"? I tak, i nie

Źródło:
Konkret24

Co najmniej od grudnia 2023 roku prowadzona jest "Operacja podcięcie" - kolejna akcja rosyjskiej propagandy. Wykorzystuje się w niej nagrania stworzone przy użyciu sztucznej inteligencji. Są po rosyjsku, angielsku, niemiecku, francusku, turecku, a także po polsku. Specjaliści z Recorded Future zidentyfikowali ponad 500 kont wykorzystywanych w tej akcji.

"Operacja podcięcie". 500 kont, 17 nagrań po polsku

"Operacja podcięcie". 500 kont, 17 nagrań po polsku

Źródło:
Konkret24

"Zabrali mu nawet szczyt Rady Europejskiej" - stwierdził poseł PiS Paweł Jabłoński, krytykując politykę Donalda Tuska. I napisał, że spotkanie szefów państw Unii odbywa się "zawsze w kraju sprawującym prezydencję". A polska prezydencja zaczyna się już w styczniu. Sprawdziliśmy więc, czy polityk PiS ma rację.

Jabłoński: "zabrali Tuskowi szczyt Rady Europejskiej". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Fakt, że policja pozwoliła odjechać samochodem Antoniemu Macierewiczowi po ostatnich obchodach miesięcznicy smoleńskiej, zdumiał niektórych polityków. Również internauci się dziwią i pytają: "jak to go puścili?" Według posła PSL w sprawie przekroczeń drogowych immunitet poselski nie obowiązuje. No właśnie - nie do końca to prawda.

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS zarzucają teraz rządowi, że "znów sięga do kieszeni kierowców", bo podwyższa opłatę paliwową. Nie dodają, że tak samo robił minister infrastruktury rządu Zjednoczonej Prawicy - bo po prostu o wszystkim decyduje wskaźnik inflacji. W dodatku nie musi to wpłynąć na ceny benzyny.

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Źródło:
Konkret24

Wyroków zapadało zaledwie kilka w roku - a mimo to szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka broni Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Podkreśla, że w ostatnich latach trybunał rozpatrywał najwięcej skarg konstytucyjnych. W tym wypadku jednak dane to nie wszystko. Oto jaka taktyka może się kryć za statystycznie dużą liczbą zakończonych postępowań.

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

Źródło:
Konkret24

Komentarze ostrzegające przed kolejną falą migracji wywołuje publikowane w sieci nagranie pokazujące długi korek samochodów na granicy turecko-syryjskiej. Jednak towarzyszący mu opis nie jest prawdą.

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Źródło:
Konkret24

Wprowadzenie nowego kryterium do corocznego popularnego rankingu szkół średnich wywołuje komentarze. Niektórzy internauci i politycy twierdzą, że za zmiany odpowiada resort nauki i Barbara Nowacka. Jednak ministra nie ma z tym pomysłem nic wspólnego.

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

Źródło:
Konkret24

W tej teorii jest wszystko: nagroda "za głowę Donalda Trumpa", złe globalne elity, dobry Putin, Światowe Forum Ekonomiczne, a także Polska, gdzie "kilkaset tysięcy ludzi wyszło na ulicę". Nagranie prezentujące tę teorię spiskową krąży w sieci - także z polską transkrypcją. Eksperci przestrzegają: w Europie takie narracje polaryzują społeczeństwo.

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski rzekomo został zignorowany przez innych przywódców podczas niedawnej wizyty w Paryżu i "musiał sam ze smutną miną wejść do Pałacu Elizejskiego". Umniejszanie ukraińskiego prezydenta to częste zagranie rosyjskiej propagandy. Pokazujemy, jak było naprawdę.

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

Źródło:
Konkret24

"Po co oni tam", "jeśli interwencja, to bardzo dobrze" - komentowali internauci publikowane w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać wojskowe pojazdy z polską flagą jadące ulicami jakiegoś miasta. W postach zastanawiano się, czy polskie wojsko już "wkroczyło do Rumunii", by uspokoić sytuację po wyborach. Wielu tak bowiem odczytało ten film. Zarejestrowana scena nie ma jednak nic wspólnego z obecnymi wydarzeniami w Rumunii.

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

Źródło:
Konkret24

Ujęcie z kamery, na którym widać Rafała Trzaskowskiego na tle pustych krzeseł, posłużyło politykom PiS do stworzenia fake newsa. Przekonywali, że uczestnicy konwencji kandydata PO na prezydenta "nie wytrzymali" jego przemówienia i "zaraz po jego wystąpieniu dali w długą". Otóż nie.

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

Źródło:
Konkret24

Jeśli ktoś sądził, że teoria spiskowa z czasów pandemii o ciężarówkach wywożących nocą trumny z Bergamo odeszła w zapomnienie - to się mylił. Temat wrócił jako przekaz, że "śledztwo komisji parlamentu włoskiego ustaliło", iż ciężarówki stanowiły część "operacji psychologicznej". Tak to jedna teoria spiskowa żywi się drugą.

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

Źródło:
Konkret24

"Wegańskie granaty", "zrównoważone czołgi" i "zasilane elektrycznie myśliwce" - takie pomysły zaprezentowała rzekomo Greta Thunberg w telewizji BBC. Krążące w sieci wideo notuje miliony wyświetleń, jest już polska wersja. Naprawdę aktywistka mówiła o czymś innym, a popularne teraz nagranie zostało spreparowane.

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Źródło:
Konkret24

Samochód napędzany silnikiem na wodę - taką rewolucję na rynku motoryzacyjnym rzekomo ogłosił Elon Musk. Informacja rozchodzi się w mediach społecznościowych i jest szeroko komentowana, lecz te doniesienia nie mają potwierdzenia.

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Źródło:
Konkret24

Na profilach znanych z szerzenia prokremlowskiej dezinformacji rozchodzi się przekaz, jakoby Wołodymyr Zełenski "ogłosił właśnie sankcje na Gruzje za niedemokratyczne rozpraszanie protestów". Chodzi o ostatnie wystąpienie prezydenta Ukrainy. Owszem, zapowiedział sankcje, lecz przekaz o nich jest zmanipulowany.

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Źródło:
Konkret24

"Zdaje się nie grzeszy pan pilnością w wykonywaniu obowiązków posła" - zwracają uwagę internauci Sławomirowi Mentzenowi. Poseł Konfederacji narzekał bowiem, że jego konkurenci w wyborach prezydenckich prowadzą prekampanię, a on "jak ten frajer wykonuje swoje obowiązki". Przeanalizowaliśmy więc jego poselską aktywność.

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Źródło:
Konkret24

Były wiceminister finansów w rządzie Zjednoczonej Prawicy stwierdził, że pieniądze dla Polski wciąż "nie wpłynęły w tej wysokości", o jakiej mówił rząd. W sieci jest też rozpowszechniany przekaz, że "pieniądze z KPO jeszcze nie dotarły". W odpowiedzi na pytania Konkret24 ministerstwo funduszy wyjaśnia, ile pieniędzy wpłynęło i na jakie konta.

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

Źródło:
Konkret24

Nagranie wygląda jak materiał informacyjny jakiejś telewizji i ma dowodzić, że prezydent Ukrainy kupił luksusowy hotel w Alpach. To kolejny fake news spreparowany od początku do końca przez ośrodek rosyjskiej dezinformacji. Przestrzegamy, na czym polega ten schemat.

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Betonowe klocki nazwali Tarczą Wschód", "falochron w środku lasu", "powstrzyma tylko bardzo grubych inżynierów z Afryki" - komentują internauci zdjęcia zapór przeciwczołgowych przy polsko-rosyjskiej granicy. Tylko że ani nie jest to jeszcze Tarcza Wschód, ani nie o zatrzymanie migrantów tu chodzi. Wyjaśniamy.

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Źródło:
Konkret24

Politycy partii rządzącej krytykują Andrzeja Dudę za to, że niedawno ułaskawił osobę skazaną za przestępstwo narkotykowe. To już trzeci taki skazany, który doznał łaski ze strony prezydenta Dudy. Sprawdziliśmy, jak często stosował on to prawo w porównaniu z poprzednimi prezydentami. Oto aktualny ranking ułaskawień.

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

Źródło:
Konkret24

"Szkoda Polski", "same fakty" - komentują internauci obszerny post Ewy Zajączkowskiej-Hernik na temat działań rządu. Lecz wśród krytycznych ocen europosłanka Konfederacji przekazuje istotne przekłamania. Niektóre z nich to fałszywe narracje wcześniej rozpowszechniane przez polityków PiS.

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

Źródło:
Konkret24

Zdejmowanie krzyży w warszawskich urzędach stało się tematem w prekampanii. Rafał Trzaskowski na spotkaniach z sympatykami tłumaczy się z wydanego przez siebie zarządzenia i powtarza: "nie został zdjęty żaden krzyż". Jednak był przypadek, gdy krzyż w miejskim urzędzie na krótko zdjęto.

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie poparło kandydaturę Karola Nawrockiego w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W sieci wciąż są zamieszczane zdjęcia, które rzekomo pokazują, jak w przeszłości prezes Instytutu Pamięci Narodowej hajlował. IPN zaprzeczył tym informacjom, jednak te zdjęcia wciąż krążą w mediach społecznościowych. Wyjaśniamy, kto naprawdę jest na fotografiach.

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

Źródło:
Konkret24