"Fascynujące czeskie reklamy z Hołownią". Ostrzegamy

"Fascynujące czeskie reklamy z Hołownią". OstrzegamyShutterstock

Internauci dopytują w sieci o dziwne reklamy, w których wykorzystano zdjęcie Szymona Hołowni, ale hasła są w języku czeskim. To prawdopodobnie kolejna kampania, za którą kryje się próba wyłudzenia danych i pieniędzy. Schemat jest taki sam.

Internautom na polskich stronach internetowych i nie tylko wyświetlają się reklamy z wizerunkiem Szymona Hołowni - ale w języku czeskim. Ma zauważyliśmy taką na jednym z niemieckich portali, również była w języku czeskim. Portret polityka na tle jeziora i gór podpisany był: "Odbornici se boji Holownia" (tłum. Eksperci walczą z Hołownią).

Fałszywa reklama zamieszczona na jednym z niemieckich portali
Fałszywa reklama zamieszczona na jednym z niemieckich portaliFałszywa reklama zamieszczona na jednym z niemieckich portali

Po odświeżeniu strony wyświetlały się już inne banery profilowane pod polskich użytkowników. Wszystkie były reklamami autentycznych produktów i usług.

Podobne doświadczenia mieli także inni internauci. "Wyskoczyla mi dziwna reklama, ktos wie o co chodzi? :D" - napisał użytkownik portalu Wykop.pl (pisownia oryginalna), zamieszczając zdjęcie takiej samej reklamy, którą widzieliśmy na niemieckim portalu.

600 tysięcy złotych "dla Clinta Eastwooda". Oszust wyłudził pieniądze, podając się za jego syna
600 tysięcy złotych "dla Clinta Eastwooda". Oszust wyłudził pieniądze, podając się za jego synaFakty TVN

"Ten czeski wygląda jak automatyczne tłumaczenie"

"Fascynują mnie czeskie reklamy z Hołownią. Upolowałem dziś jedną i to tylko rozbudziło moją ciekawość. Czy południowi sąsiedzi używają go jako dziwnego pana ze stocka? A może to psyop think tanku Strategie 2050?" - zastanawiał się Jan Jęcz, publicysta magazynu "Kontakt", i zamieścił na Twitterze zrzuty ekranu trzech reklam. Oprócz tej z napisem w języku czeskim "Eksperci walczą z Hołownią", wyświetliły mu się reklamy z napisami: "Banki pędzą z Hołownią"; "W rozmowie z Holownią Polacy zarobili już miliony w zaciszu własnego domu".

Reklamy z wykorzystanie wizerunku Szymona Hołowni zaintrygowały użytkowników Twittera
Reklamy wykorzystujące wizerunek Szymona Hołowni zaintrygowały użytkowników TwitteraReklamy z wykorzystanie wizerunku Szymona Hołowni zaintrygowały użytkowników TwitteraTwitter

"Ten czeski wyglada jak automatyczne tlumaczenie" - zauważył w komentarzu czeski dziennikarz Jan Škvrňák. "Istotna uwaga, w ogóle cała kompozycja wygląda jak wygenerowana, a nie przygotowana przez człowieka. Tylko czemu Hołownia?" - odpowiedział autor wątku.

Inny uczestnik dyskusji zamieścił więcej podobnych reklam z wizerunkiem polityka. Na obrazkach widać napisy: "Szymon powiedział nam, jak zwiększa swoją fortunę"; "S. Holownia przynosi Mieszkancom Polski Wolność Finansową"; "S. Holownia: 'Mogę zmienić każdą osobę w milionera w 3-4 miesiące'" (pisownia oryginalna).

Internauta pokazał przykłady innych reklam z wykorzystaniem wizerunku polityka
Internauta pokazał przykłady innych reklam wykorzystujących wizerunek Szymona Hołowni Internauta pokazał przykłady innych reklam z wykorzystaniem wizerunku politykaTwitter

"Nie jesteśmy związani z tym przekazem"

"Oczywiście w żaden sposób nie jesteśmy związani z tym przekazem" - napisał w e-mailu do redakcji Konkret24 Bartosz Wejman z biura prasowego ruchu Szymona Hołowni Polska 2050. Przesłał nam link do oświadczenia opublikowanego przez ruch w październiku 2020 roku. Wtedy bowiem w sieci pojawiły się podobne fałszywe reklamy wykorzystujące wizerunek Szymona Hołowni.

Informujemy, że wszelkie informacje pojawiające się w mediach sugerujące, że Szymon Hołownia wzbogacił się na inwestowaniu w kryptowalutę bitcoin i zachęcające przez niego do dokonywania zakupu tej waluty, są nieprawdziwe. Są to działania wprowadzające w błąd, szkalujące jego imię i godzące w jego wizerunek. oświadczenie na stronie polska2050.pl

"Z całą stanowczością zaprzeczamy tym informacjom i apelujemy o ich nierozprzestrzenianie. Są to działania przestępcze, niezgodne z prawem i powinny być ścigane prawem" - napisano w oświadczeniu.

UOKiK: "Konsekwentnie ostrzegamy"

Prawdopodobnie kampania ze zdjęciami Hołowni jest próbą wyłudzenia od internautów danych lub pieniędzy. W grudniu 2020 roku na stronach Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pojawiło się ostrzeżenie przed reklamami inwestycji, w których to przekazach wykorzystywane są wizerunki znanych osób. "Celebryci zachęcający do inwestowania na rynku Forex czy w kryptowaluty? Uważaj, to może być pułapka mająca na celu wyłudzenie twoich pieniędzy i danych" - czytamy.

"Konsekwentnie ostrzegamy przed inwestycjami alternatywnymi, które obiecują ponadprzeciętne zyski w krótkim czasie i rzekomo bez ryzyka. Czerwona lampka powinna się zapalić konsumentom na hasła takie jak 'zarabianie bez wychodzenia z domu' czy 'Pani X kiedyś była sprzątaczką, teraz zarabia miliony'"- przestrzegał cytowany na stronie UOKiK prezes urzędu Tomasz Chróstny.

UOKiK wyjaśnił także mechanizm podobnych oszustw:

Konsumenci, ufając znanej i lubianej postaci, zaczynają interesować się ofertą, zostawiają swoje dane kontaktowe, a następnie kontaktują się z nimi osoby dzwoniące w imieniu tzw. platformy inwestycyjnej, robią wszystko, by namówić do założenia rachunku i wpłaty pieniędzy. Zdarzały się nawet sytuacje, gdy oszuści pozyskiwali w ten sposób dane konsumentów po to, by na ich nazwiska zaciągnąć wysokie pożyczki. UOKiK

Hołownia często wykorzystywany w fałszywych reklamach

- Z nieznanych mi przyczyn Szymon Hołownia jest jednym z najbardziej popularnych celebrytów używanych w fałszywych reklamach przestępców i oszustów - komentuje Adam Haertle, ekspert ds. bezpieczeństwa w sieci z portalu Zaufana Trzecia Strona. - Prawdopodobnie jego rozpoznawalność i klikalność jest wyższa niż konkurencji - dodaje Haertle. Wyjaśnia, że oszuści na bieżąco monitorują skuteczność różnych kampanii i prowadzą te, które dają najlepsze wyniki.

Haertle zauważa, że brak jest jednego, dominującego motywu oszustw - oprócz wizerunku Szymona Hołowni. Według eksperta reklamy prowadzą do serwisów oferujących inwestycje dające niebotyczne zyski, a tak naprawdę pozbawiające ofiarę całego "zainwestowanego" kapitału. Inne to podejrzane sklepy internetowe, które albo wysyłają towar o marnej jakości, albo wyłudzają dane kart kredytowych. - Kreatywność przestępców nie ma granic - kwituje Haertle.

Znany mechanizm oszustwa

W Konkret24 informowaliśmy już o podobnych próbach oszukiwania użytkowników internetu. W marcu 2019 roku w sieci można było trafić na informacje, że dziennikarze i gwiazdy programów TVN, m.in. Piotr Kraśko, Kinga Rusin i Kuba Wojewódzki, mieli zainwestować pieniądze w transakcje z kryptowalutami i uzyskać z nich ogromne zyski. Dementowali to m.in. sami zainteresowani.

Oszuści stworzyli artykuły wyglądające jak autentyczne teksty informacyjne, które zachwalały inwestycje w kryptowaluty. Użytkownicy zainteresowani usługą wsparcia w inwestycjach byli proszeni o pozostawienie danych kontaktowych: imienia, nazwiska, adresu e-mail i numeru telefonu. Po dokonaniu rejestracji w ciągu kilku minut na podany numer telefonu dzwonił konsultant, prezentując zalety inwestowania w bitcoiny i oferując pomoc inwestycyjną.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24