"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24
"To państwo jest odpowiedzialne za bezpieczeństwo granicy, a nie grupy zwoływanych przez Bąkiewicza aktywistów"
"To państwo jest odpowiedzialne za bezpieczeństwo granicy, a nie grupy zwoływanych przez Bąkiewicza aktywistów"TVN24
wideo 2/5
"To państwo jest odpowiedzialne za bezpieczeństwo granicy, a nie grupy zwoływanych przez Bąkiewicza aktywistów"TVN24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

Od początku czerwca 2025 roku powołany przez Roberta Bąkiewicza Ruch Obrony Granic prowadzi "obywatelskie patrole" na granicy z Niemcami. Początkowo członkowie ruchu stacjonowali tylko przy przejściu granicznym w Słubicach, ale przez miesiąc patrole rozszerzono także na niektóre odcinki granicy. Zadaniem patrolujących ma być "dokumentowanie nielegalnych przekroczeń [granicy], wzywanie Straży Granicznej i utrudnianie działań Niemców". W działania na granicy włączyły się też grupy kibiców.

Te działania Niemców - zdaniem Roberta Bąkiewicza - mają polegać na "przerzucaniu migrantów do Polski", czasami nawet "wspólnie ze Strażą Graniczną". Były prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości nazwał w mediach społecznościowych takie działania "hybrydową wojną, w której Niemcy wykorzystują migrantów jako broń". Jednocześnie zdaniem Bąkiewicza rząd Donalda Tuska "zamiast bronić granicy, otwiera ją na oścież, realizując niemieckie interesy".

Politycy opozycji mówią o "tysiącach migrantów"; premier: nieprawda

Odnosząc się do tych zarzutów, premier Donald Tusk 30 czerwca 2025 roku na konferencji prasowej stwierdził, że trzeba oddzielić dwie sprawy. "Jedna wyjątkowo paskudna to są akcje, które mają pokazać, że Polska jest zalewana nielegalnymi migrantami ze strony zachodniej, bo to jest nieprawda" - oświadczył. Dodał, że są "przypadki, które w tej chwili są szczegółowo badane" i zwrócił się także w tej sprawie do niemieckiego rządu.

Z kolei szef MSWiA Tomasz Siemoniak po odprawie szefa rządu z kierownictwem MSWiA i Straży Granicznej, związanej z sytuacją na polskich granicach powiedział, że "w czasie wakacji może być wprowadzona kontrola na granicy polsko-niemieckiej od strony polskiej". Przypomniał, że wprowadzenie tych rozwiązań premier zapowiedział w Sejmie podczas debaty nad wotum zaufania dla niego. Siemoniak mówił, że "decyzje, które będą podjęte w najbliższych dniach". Wprowadzenie kontroli na granicy polsko-niemieckiej oznacza zawieszenie działania tamże traktatu z Schengen, analogiczne działanie do wprowadzonego przez niemiecki rząd jesienią 2023 roku.

Sam Robert Bąkiewicz, jak i jego Ruch Obrony Granic na poparcie swoich tez publikują różne nagrania, na których widać obcokrajowców na granicy polsko-niemieckiej. Nie wiadomo, jaki jest ich status, ale członkowie ruchu najczęściej piszą o nich jako o "nielegalnych migrantach przerzucanych przez Niemców".

Dane o tych właśnie cudzoziemcach rzekomo "przerzucanych"przez granicę polsko-niemiecką stały się tematem dyskusji polityków w programach publicystycznych i mediach społecznościowych podczas weekendu 28 i 29 czerwca 2025 roku. W radiowej Trójce doradca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Grzegorz Witkowski, w przeszłości wiceminister infrastruktury w rządzie PiS, mówił o "kilku tysiącach dziennie nielegalnych migrantów przywożonych przez Niemcy do Polski". Jeden z liderów Konfederacji, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak w Polsat News stwierdził natomiast: "Rząd kłamie i żongluje statystykami, informując wyłącznie o statystyce readmisji, podczas gdy ci imigranci nie są przyznawani Polsce w ramach readmisji, gdzie Polska ma prawo sprzeciwu, oni są do Polski przepychani w ramach tak zwanego zawrócenia na granicy". "Niemcy dążą do pozbycia się tysięcy migrantów. Robią to teraz!" - pisał 29 czerwca w serwisie X poseł PiS Dariusz Matecki, dodając hasztag "#MasowaMigracja".

Wyjaśniamy więc, na czym dokładnie polegają procedury na granicy polsko-niemieckiej, czym się różnią i dlaczego przekaz o tysiącach migrantów "przerzucanych przez granicę" wprowadza w błąd.

Zawrócenia, czyli odmowy wjazdu

Jak zauważył Krzysztof Bosak, na granicy polsko-niemieckiej funkcjonują dwie procedury dotyczące migrantów, które często bywają mylone. Jedna to zawrócenie cudzoziemca na granicy, a druga to readmisja lub szerzej - przekazanie migranta. Wyjaśnienie różnic między nimi pozwala lepiej zrozumieć sytuację na granicy polsko-niemieckiej, której jedynie fragmenty widać na filmikach wrzucanych do sieci przez polityków opozycji lub przedstawicieli Ruch Obrony Granic.

Zawrócenie to sytuacja, w której cudzoziemiec nie otrzymuje zgody na wjazd do Niemiec, czyli "odbija się" od granicy z uwagi na niespełnianie warunków wjazdu i pobytu. Decyzja jest uznaniowa i należy do niemieckich strażników granicznych: powodem może być np. brak potrzebnej wizy wjazdowej. Cudzoziemiec, którego zawrócono, czyli nie zezwolono na wjazd do Niemiec, nie zostaje zatrzymany ani przez służby niemieckie, ani polskie. Dlatego też mówienie o "przerzucaniu migrantów przez granicę" wprowadza w błąd, ponieważ tacy cudzoziemcy w ogóle formalnie nie dostali się na terytorium Niemiec.

Według polskiej Straży Granicznej to właśnie migrantów zawracanych na podstawie tej procedury widać na nagraniach z granicy publikowanych 29 czerwca. W komunikacie z tego dnia przekazano: "Osoby, które dzisiaj nielegalnie przekroczyły granicę Polski z Niemcami, otrzymały od służb niemieckich decyzje o odmowie wjazdu i zostały skierowane z powrotem do Polski".

Już trzy dni wcześniej takie same informacje podawało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, które w oświadczeniu pisało: "Stwierdzenie, że Niemcy przerzucają migrantów do Polski, jest nieprawdziwe! W tej sytuacji mamy do czynienia w większości z cudzoziemcami, którzy przebywali na terenie Polski (większość z nich legalnie) i którzy następnie próbują wjechać do Niemiec, ale w wyniku kontroli granicznej otrzymują odmowę wjazdu do tego państwa".

Statystyki dotyczące zawróceń zbiera niemiecka policja. Ostatnie udostępnione nam oraz portalowi Interia obejmują jednak tylko okres do lutego 2025 roku. W całym 2024 roku dotyczyły 9369 osób, a w dwóch pierwszy miesiącach 2025 roku Niemcy zawrócili 974 osoby - 501 w styczniu i 473 w lutym. Zapytaliśmy niemiecką policję o dane za kolejne miesiące - marzec, kwiecień, maj i do połowy czerwca - jednak do chwili publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Natomiast portal Onet podał, powołując się na niemiecką policję federalną, że "od 1 maja do 15 czerwca niemiecka policja odmówiła wjazdu 1 tys. 087 osobom, próbujących przekroczyć granicę polsko-niemiecką".

Nie jest to więc kilka tysięcy migrantów dziennie, jak mówił Grzegorz Witkowski i nie są to osoby "przerzucane do Polski", jak często twierdzą politycy. Dane z podziałem na narodowość pokazują natomiast, że zarówno w 2024 roku, jak i na początku 2025 roku najczęściej zawracani na granicy byli Ukraińcy. Nie wiemy, czy ta proporcja zmieniła się w ostatnich miesiącach.

Liczba zawróceń z niemieckiej granicy do Polski

Kilkaset przekazań migrantów w 2025 roku

O "przywożeniu" migrantów przez Niemców można mówić w przypadku przekazania w ramach readmisji lub na podstawie rozporządzenia Dublin III (konwencji dublińskiej). Readmisja to przekazanie do Polski osoby, która znajduje się na terytorium Niemiec (czy innego państwa) i nie posiada uprawnienia do legalnego przebywania w tym kraju, a jednocześnie przyjechała tam bezpośrednio z Polski. Z kolei rozporządzenie Dublin III wskazuje, że pierwsze państwo członkowskie Unii Europejskiej, do którego dotarł cudzoziemiec, ma obowiązek rozpatrzyć jego wniosek o ochronę międzynarodową (azyl). Jeśli zatem osoba ta znajdzie się w kolejnym państwie i tam złoży np. wniosek o azyl, można ją odesłać z powrotem do państwa wjazdu, ale tylko wtedy, jeśli istnieją dowody, że przez to właśnie państwo wjechała do Unii Europejskiej. W ten sposób UE chce ograniczać nadużywanie procedur azylowych i składania wniosków o ochronę w wielu krajach.

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Zatem Niemcy mogą zgodnie z prawem przekazywać Polsce cudzoziemców niemających praw do pobytu w ich kraju, jeśli przyjechali tam właśnie z Polski, a ta była pierwszym krajem UE, do którego dotarli. Procedura wygląda tak, że cudzoziemiec jest wówczas zatrzymywany, a niemiecka policja federalna wysyła wniosek do polskiej Straży Granicznej o przekazanie. Samo przekazanie odbywa się na przejściu granicznym i uczestniczą w nim przedstawiciele formacji z obu państw. Tak to wygląda od lat i nie jest to nic nowego. Po odebraniu migranta polska Straż Graniczna przewozi go do placówki, gdzie sprawdzana jest jego tożsamość, a następnie zwykle jest on umieszczany w zamkniętym ośrodku dla cudzoziemców do czasu rozpatrzenia wniosku azylowego.

Przekazań jest jednak znacznie mniej niż zawróceń - to liczby dalekie od "tysięcy", którymi często posługują się politycy opozycji. Według danych przesłanych nam przez polską Straż Graniczną od 2021 roku przekazań ze strony niemieckiej było kolejno: w 2021 roku - 342; w 2022 roku - 630; w 2023 roku - 968; w 2024 roku - 688.

Do 22 czerwca 2025 roku Polska przyjęła 314 cudzoziemców przekazanych przez Niemców. W tym 225 na podstawie przepisów rozporządzenia Dublin III, a 89 w ramach procedury readmisji. Wśród przekazywanych cudzoziemców najwięcej było obywateli Afganistanu (58), Syrii (42) i Tadżykistanu (30).

Cudzoziemcy przekazani do Polski z Niemiec, dane Straży Granicznej

Podsumowując, twierdzenia o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców do Polski" wprowadzają w błąd, ponieważ nagłaśniane w sieci sytuacje dotyczą cudzoziemców niewpuszczanych do Niemiec przez tamtejszą straż graniczną - jak podaje MSWiA i polska Straż Graniczna. Rzeczywistych przekazań migrantów polskiej Straży Granicznej z Niemiec od początku 2025 roku było nieco ponad 300.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Marcin Bielecki/PAP

Pozostałe wiadomości

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24