FAŁSZ

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24
Donald Tusk o 800 plus: nie będzie ograniczeń
Donald Tusk o 800 plus: nie będzie ograniczeńTVN24
wideo 2/4
Donald Tusk o 800 plus: nie będzie ograniczeńTVN24

Były premier Mateusz Morawiecki alarmuje w mediach społecznościowych, że "ofiarą polityki" rządu Donalda Tuska będzie program 800 plus, który ma "zostać ograniczony lub wręcz zamrożony". A jako dowód przytacza zalecenia Rady Unii Europejskiej. Tylko że w tym dokumencie nic takiego nie napisano.

Niedługo po publikacji zaleceń Rady Unii Europejskiej "w sprawie zatwierdzenia krajowego średniookresowego planu budżetowo-strukturalnego Polski" do ich treści odniósł się poseł Prawa i Sprawiedliwości, były premier Mateusz Morawiecki. W długim komentarzu w mediach społecznościowych z 27 listopada postanowił skomentować plany rządu Donalda Tuska, gdzieniegdzie jednak nie podając prawdy.

"Obecny rząd, pod pretekstem spełnienia wymogów Komisji Europejskiej dotyczących wyjścia z procedury nadmiernego deficytu, przygotowuje radykalne cięcia w sztandarowych programach społecznych, które przez ostatnie lata wspierały miliony Polaków" - ostrzegał Morawiecki w serwisie X. Przekonywał, że "wśród ofiar tej polityki znalazły się kluczowe projekty, takie jak #800Plus, które mają zostać ograniczone lub wręcz zamrożone". "Do tego dochodzi plan podniesienia stawki VAT na podstawowe produkty, co jeszcze bardziej obciąży portfele obywateli" - dodał.

"Co więcej, koszmarny 'Plan Tuska' zakłada również wycofanie wsparcia państwa w związku z rosnącymi cenami energii! Te założenia to cios wymierzony wprost w miliony polskich rodzin!" - alarmował też Morawiecki. Warto tu przypomnieć, że 27 listopada Sejm uchwalił ustawę o zamrożeniu cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych do końca września 2025 roku na poziomie 500 zł za MWh netto. Tak więc były premier wprowadził w błąd.

Dalej Morawiecki wsparł kandydaturę Karola Nawrockiego, szefa Instytutu Pamięci Narodowej, na prezydenta Polski, bo on "jest w stanie zatrzymać ten koszmarny scenariusz". Do wpisu dołączył fragment wspomnianych zaleceń Rady Unii Europejskiej w języku angielskim, a w następnym poście udostępnił link do dokumentu.

FAŁSZ
Post Mateusza Morawieckiego opublikowany 27 listopada 2024 roku w serwisie X, w którym były premier błędnie informuje o programie 800 plus x.com

Ten komentarz Morawieckiego wygenerował ponad 54 tys. wyświetleń i wiele komentarzy. Większość internautów krytykowało wywód byłego premiera, zwracając m.in. uwagę na manipulacje o przyszłości 800 Plus. "Jak byk jest napisane, że wstrzymana zostanie waloryzacja 800 plus a nie sam program - za waszych rządów, przez 8 lat nie było żadnej waloryzacji tego programu. Dodatkowo, nie będzie podwyżki VAT na żywność a ewentualne przywrócenie 5% stawki, która została zawieszona z powodu gigantycznej inflacji spowodowanej przez wasze rządy"; "(....) tam jest napisane np., że takie 800+ nie będzie waloryzowane. To Ciebie dziwi? Przecież 800+ działa dopiero od tego roku i to była właśnie taka waloryzacja z 500+"; "Pan Premier jest takim oszustem że wciskać będzie ludziom że zawieszenie wartości nominalnej programu 800 plus to zawieszenie programu?" - pisali.

Wpis Morawieckiego skomentował też dr Sławomir Dudek, prezes Instytutu Finansów Publicznych. "Hipokryzja i manipulacja @MorawieckiM. Rząd Morawieckiego ukrył przed wyborami cięcia w budżecie. We wrześniu 2023 roku zaplanowali na kolejne lata, już po wyborach, cięcia na 1 proc. PKB rocznie. Teraz zarzucają, że obecny rząd będzie realizował ścieżkę 0,82 proc. PKB rocznie" - napisał ekonomista.

Co jest w zaleceniach Rady Unii Europejskiej?

26 listopada Komisja Europejska zgodziła się trzyletni plan Polski wychodzenia z deficytu. Tego samego dnia opublikowano "Zalecenia Rady [Unii Europejskiej - red.] w sprawie zatwierdzenia krajowego średniookresowego planu budżetowo-strukturalnego Polski". Dokument dostępny jest na stronie EUR-Lex, gdzie publikowane jest obowiązujące prawo UE. Przygotowano go w językach angielskim i polskim.

Rada zaleca Polsce ograniczenie wzrostu wydatków netto w latach 2025-2028 (maksymalnie 6,3 proc. w 2025 roku a skumulowanie do 34,4 proc. w 2028 roku) oraz wdrożenie reform i inwestycji, odpowiadających na kluczowe wyzwania i wspólne priorytety Unii, m.in. zrównoważona transformacja, odporność społeczno-gospodarcza oraz bezpieczeństwo energetyczne. Natomiast jeśli chodzi o Program 800 Plus, wspomniano go tylko raz - we fragmencie, który pokazał Morawiecki. Przytaczamy polską wersję tego fragmentu zaleceń:

Zgodnie z przyjętą w planie orientacyjną strategią fiskalną zobowiązania dotyczące wydatków netto zostaną wypełnione zarówno przez ograniczanie wydatków, jak i wzrosty dochodów dyskrecjonalnych. Planowana na 2025 r. konsolidacja fiskalna oparta jest na planowanych wydatkach i dochodach ujętych w projekcie budżetu na 2025 r. Obejmuje ona fiskalne skutki ustalonych progów podatku dochodowego od osób fizycznych, podwyżki akcyzy, zniesienia niższej stawki VAT na żywność, wycofania środków wsparcia w dziedzinie energii, które przedłużono do końca 2024 r., i utrzymania nominalnych wartości niektórych świadczeń społecznych (w tym programów "Rodzina 800 plus" i "Aktywny Rodzic") na stałym poziomie.

Tak więc planowane jest "utrzymanie nominalnych wartości niektórych świadczeń społecznych" - w tym Rodzina 800 plus. A to znaczy po prostu, że w 2025 roku nadal będą wypłacane pieniądze w ramach tego świadczenia i to na tym samym poziomie. Z tego fragmentu wcale nie wynika, że program 800 Plus miałby zostać "ograniczony lub wręcz zamrożony" - jak pisze Morawiecki. Były premier w tej sprawie podał więc nieprawdę.

Pierwsza i jedyna waloryzacja: po siedmiu latach

Program Rodzina 500 plus wystartował 1 kwietnia 2016 roku. Była to realizacja wyborczej obietnicy Zjednoczonej Prawicy, która rok wcześniej wygrała wybory parlamentarne. Wówczas rodzice oraz opiekunowie dzieci do 18. roku życia mogli otrzymać świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł na drugie i kolejne dziecko niezależnie od dochodu. Od 1 lipca 2019 roku świadczenie rozszerzono na każde dziecko.

I teraz ważne: pierwszą i jak dotąd jedyną waloryzację świadczenia - czyli jego podwyżkę uwzględniającą obniżenie wartości pieniądza przez inflację - rząd Zjednoczonej Prawicy zaproponował dopiero po siedmiu latach, w czerwcu 2023 roku (ale z realizacją od 2024 roku). Przypomnijmy: był to rok wyborczy. W lipcu Sejm przyjął nowelizację, a w sierpniu podpisał ją prezydent. Zgodnie z nią od 1 stycznia 2024 roku świadczenie wzrosło z 500 do 800 zł miesięcznie na dziecko. Zmianę zrealizował już nowy rząd. Ze względu na zmianę kwoty program znany jest teraz jako Program 800 plus lub Rodzina 800. W 2025 roku kwota świadczenia się nie zmieni, lecz nazywanie tego zaraz po roku waloryzacji "zamrożeniem" jest manipulacją.

Co ciekawe, w październiku 2023 roku Ryszard Szarfenberg, badacz polityki społecznej, sprawdził, jak się ma wysokość świadczenia 500 plus, a potem 800 plus, do szybko rosnącej, głównie ze względu na inflację, płacy minimalnej. Pod uwagę wziął najniższą krajową netto. "Świadczenie wychowawcze 500 plus, nawet po dużej podwyżce w 2024 roku, będzie w stosunku do płacy minimalnej dużo niższe niż w 2016 roku" - napisał w serwisie X.

Resort rodziny "nie prowadzi żadnych prac nad zmianą warunków" Programu 800 plus

Tezy Morawieckiego, że takie programy społeczne jak 800 plus mają "zostać ograniczone lub wręcz zamrożone" nie potwierdza Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. W odpowiedzi na pytanie Konkret24 biuro prasowe resortu poinformowało 29 listopada: "Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie prowadzi żadnych prac nad zmianą warunków przysługiwania świadczenia wychowawczego z programu 'Rodzina 800+', których celem miałaby być likwidacja tego świadczenia czy ograniczenie kręgu osób uprawnionych". I dodało: "środki finansowe na realizację programu 'Rodzina 800+' są w pełni zabezpieczone w projekcie ustawy budżetowej na rok 2025".

Natomiast 29 października na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów premier Donald Tusk - zapytany o dalsze losy programu 800 plus - deklarował: "Nie będzie kryteriów, nie będzie ograniczeń. 800 plus, tak jak powiedziałem, będzie wypłacane na każde dziecko tak długo, jak ja będę odpowiadał za prace tego rządu". 

Aktualizacja

2 grudnia odpowiedź na pytanie Konkret24 przesłało Ministerstwo Finansów. "Rząd nie pracuje nad cięciami w programach społecznych" - informuje resort. Dalej wyjaśnia: "Zgodnie ze Średniookresowym planem budżetowo-strukturalnym na lata 2025-2028 priorytetem rządu jest sprowadzenie długu sektora na ścieżkę jego redukcji poniżej 60% PKB, a także ograniczenie deficytu sektora poniżej 3% PKB w 2028 r. W tym celu, zgodnie ze zreformowanymi ramami zarządzania gospodarczego w Unii Europejskiej w latach 2025-2028, konieczne będzie przestrzeganie tzw. ścieżki wydatków netto. Ścieżka ta pozwala na wzrost wydatków, którego tempo jednocześnie zapewnia redukcję nadmiernego deficytu wymaganego przez procedurę nadmiernego deficytu, w której Polska znalazła się ze względu na złą sytuację finansów publicznych w 2023 r.".

"W przeciwieństwie do ustawy budżetowej, Plan nie ma charakteru jednorocznego, a wieloletni. Jego realizacja będzie mieć miejsce poprzez wdrażanie odpowiednich działań w każdej kolejnej ustawie budżetowej, aż do 2028 r." - zaznacza Ministerstwo Finansów.

Natomiast do 30 kwietnia każdego roku obowiązywania planu publikowany będzie raport z jego wdrażania. "Przedstawi on m.in. postęp we wdrażaniu ścieżki wydatków ustalonej przez Radę i aktualne informacje o działaniach wspierających jej przestrzeganie, w szczególności zawartych w ustawie budżetowej. Pierwszy raport zostanie przedstawiony do przyjęcia przez Radę Ministrów w kwietniu 2025 r. i opublikowany najpóźniej 30 kwietnia" - zapowiada resort.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Piotr Polak/PAP

Pozostałe wiadomości

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24

- Singapur wydaje znacznie mniej niż Polska, a mimo to ma znacznie lepszy system ochrony zdrowia - przekonuje Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta RP. Wyjaśniamy, czego nie mówi o singapurskim systemie, a co powinniśmy o nim wiedzieć, by się z nim porównywać.

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki twierdzi, że z powodu "oszustwa rządu Donalda Tuska" emeryci stracili 800 złotych. Chodzi o rzekome "obcięcie 14. emerytury". Jednak kandydat PiS wprowadza opinię publiczną w błąd. Przypominamy, z czego wynikała jednorazowa podwyżka tego świadczenia.

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki zapewniał na spotkaniu w Kluczborku, że zna "realny problem kobiet". Chodzi o urlop wychowawczy, którego według niego "nie wpisuje się" kobietom do emerytury. Prawda wygląda inaczej.

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki od dłuższego czasu opowiada wyborcom, że jako kandydat na prezydenta "składał projekty ustaw" w Sejmie. A teraz dziwi się, że Sejm "jego propozycji" nie przyjął. Jaka jest prawda?

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes

Opozycja grzmi, że Niemcy "zalewają nas migrantami". Pozyskane przez Konkret24 statystyki tego nie potwierdzają. Owszem, wzrosła liczba cudzoziemców zawracanych z granicy niemiecko-polskiej, ale są to przede wszystkim Ukraińcy. Natomiast wśród deportowanych z Niemiec do Polski dominują... Polacy.

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24