Minister rolnictwa: praktycznie nie importujemy żywności. Dane pokazują co innego


Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk mówił w wywiadzie radiowym, że jesteśmy samowystarczalni, jeśli chodzi o żywność oraz że jej "praktycznie nie importujemy". Sprawdziliśmy - słowa ministra nie znajdują potwierdzenia w danych.

Wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk nie spodziewa się rychłych spadków cen żywności -mówił o tym 21 czerwca w Programie III Polskiego Radia. Prowadząca wywiad Beata Michniewicz zapytała ministra, czy Polska nie jest samowystarczalna żywnościowo. "My jesteśmy samowystarczalni, tylko problem polega na tym, że ceny żywności zależą od rynków światowych. Jeśli będzie na rynkach światowych niedobór żywności, począwszy od zbóż, to ceny będą szły do góry i automatycznie w Polsce nie będą mniejsze" - odpowiedział.

"A jak to jest - jesteśmy samowystarczalni, ale część żywności importujemy?" - dopytywała dziennikarka. "Praktycznie nie importujemy. Jesteśmy eksporterem" - powiedział Henryk Kowalczyk. Dalej w odpowiedzi na uwagi dziennikarki, że przecież importujemy owoce z Hiszpanii czy z Włoch minister mówił o imporcie bananów, mandarynek, pomarańczy i soi. Jak podsumował: "Te wszystkie produkty, które w Polsce się nie uprawia, to importujemy. Natomiast my jesteśmy eksporterem netto. Czyli dużo, dużo więcej eksportujemy, niż importujemy. Stąd możemy się czuć bezpiecznie żywnościowo i tutaj polscy rolnicy znakomicie sobie radzą w tych warunkach".

18.06.2022 | Inflacja nie zwalnia. Rosnące ceny drenują portfele Polaków
18.06.2022 | Inflacja nie zwalnia. Rosnące ceny drenują portfele PolakówArleta Zalewska | Fakty TVN

Czy rzeczywiście jesteśmy w Polsce samowystarczalni żywnościowo? Czy minister miał rację mówiąc, że "praktycznie nie importujemy"? To, że importujemy rośliny, których w Polsce się nie uprawia, jest oczywiste. Ale czy importujemy również warzywa i owoce tradycyjnie uprawiane w Polsce? Prośbę o dodatkowe wyjaśnienie tych kwestii przesłaliśmy Henrykowi Kowalczykowi, ale jeszcze nie dostaliśmy odpowiedzi. Zajrzeliśmy do danych Głównego Urzędu Statystycznego.

Polska eksporterem netto, ale...

Dane o imporcie i eksporcie poszczególnych towarów można znaleźć w publikowanych przez GUS Rocznikach Statystycznych Handlu Zagranicznego. Najnowsza wersja tej publikacji zawiera jednak dane za 2020 rok. Nowsze, wstępne dane za 2021 i 2022 rok można znaleźć w arkuszu publikowanym w sekcji dziedzinowych baz wiedzy GUS.

W świetle danych za 2021 rok (wybieramy pełny rok, by uniknąć efektu sezonowości) słowa Henryka Kowalczyka o Polsce jako eksporterze netto są prawdziwe. W 2021 roku w ramach trzech podstawowych kategorii towarów produkcji rolniczej (zwierzęta żywe, produkty pochodzenia zwierzęcego; produkty pochodzenia roślinnego; tłuszcze i oleje) do Polski importowano towary za 63,9 mld zł, a eksportowano towary za 80,1 mld zł. Jeśli do tych liczb włączymy jeszcze kategorię gotowych produktów spożywczych oraz napojów, a to mocna strona polskiej gospodarki, wartość polskiego importu za 2021 rok wyniesie 112,6 mld zł, a eksportu - 170,8 mld zł.

Powyższe liczby dowodzą jednocześnie, że odnoszące się do handlu żywnością sformułowanie ministra "praktycznie nie importujemy" może wprowadzać w błąd.

"Te wszystkie produkty, które w Polsce się nie uprawia, to importujemy". A co z tymi, które uprawiamy?

Słowa Henryka Kowalczyka "te wszystkie produkty, które w Polsce się nie uprawia, to importujemy", zapewnienia o bezpieczeństwie żywnościowym oraz o "znakomicie sobie radzących" rolnikach prowokują do dalszych pytań. Czy w Polsce importuje się wyłącznie produkty, których w kraju się nie uprawia? Czy rzeczywiście w żadnym obszarze rolnictwa nie grożą nam niedobory?

Bardziej szczegółowe dane o imporcie i eksporcie towarów z 2021 roku zdradzają istnienie obszarów, w których bilans handlowy Polski jest ujemny - kupujemy towary za więcej pieniędzy, niż sprzedajemy - lub zbliżony do zera - czyli kupujemy i sprzedajemy towary za podobne pieniądze. Co ciekawe, chodzi również o towary tradycyjnie wytwarzane w Polsce.

Na przykład w 2021 roku importowaliśmy ziemniaki za 159,4 mln zł, eksportowaliśmy - za 76,2 mln zł. Importowaliśmy pomidory za 1,2 mld zł, eksportowaliśmy za 343,7 mln zł. Wyrażony w kilogramach bilans handlu obu tymi rodzajami warzyw również jest dla Polski ujemny.

Dr hab. Mariusz Hamulczuk z Instytutu Ekonomii i Finansów Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego przyznaje, że Polska prezentuje się korzystnie pod względem ogólnego bilansu handlowego w rolnictwie. - Jeśli jednak przyjrzymy się różnym grupom towarowym, to można znaleźć bardziej kłopotliwe obszary - zauważa. Doktor Hamulczuk podaje przykład pasz. - Nasze drobiarstwo, którym się tak szczycimy, jest oparte na importowanych komponentach. Importujemy śruty sojowe, śruty rzepakowe, słonecznikowe - mówi ekonomista. - Jeśli zastanowimy się głębiej i uwzględnimy wykorzystywane w rolnictwie czy przemyśle spożywczym nakłady takie jak paliwa lub praca zagranicznych pracowników sezonowych, to sytuacja okazuje się być jeszcze bardziej złożona - dodaje.

Pytany o ujemny bilans handlu ziemniakami, doktor Hamulczuk wyjaśnia, że w Polsce importuje się wiele wczesnych odmian ziemniaków z krajów, gdzie wcześniej dojrzewają. Importujemy również ziemniaki do przetwórstwa. - W niektórych rodzajach wychodzimy zatem handlowo na plus, w innych na minus - tłumaczy ekspert.

Zboża i mięso

Dane GUS-u potwierdzają korzystny bilans płatniczy Polski w zakresie handlu zbożem.Ujemny bilans handlowy w tym obszarze dotyczy bowiem tylko zbóż nieuprawianych w Polsce jak ryż czy sorgo. W 2021 roku eksportowaliśmy łącznie zboża za 8,8 mld zł. Importowaliśmy - za 2,2 mld zł. Wartość eksportu pszenicy wyniosła 3,8 mld zł, a kukurydzy - 2,4 mld zł.

Import i eksport zboża w 2021 roku (w mln zł)
Import i eksport zboża w 2021 roku (w mln zł)Import i eksport zboża w 2021 roku (w mln zł)Konkret24 | GUS

W przypadku mięsa i podrobów również widać znaczące przewagi eksportu nad importem. W 2021 roku importowaliśmy produkty za 7 mld zł, eksportowaliśmy - za 24,5 mld zł. Poniższa tabela potwierdza wyżej cytowane słowa doktora Hamulczuka o silnej pozycji polskiego drobiarstwa. W 2021 roku importowaliśmy produkty z tej kategorii za 467 mln zł, eksportowaliśmy - za 12,4 mld zł. Polska jest również znaczącym eksporterem świeżego mięsa z bydła. Wartość importu w 2021 roku to 213 mln zł, eksportu - 5,3 mld zł.

Import i eksport mięsa oraz podrobów w 2021 roku (w mln zł)
Import i eksport mięsa oraz podrobów w 2021 roku (w mln zł)Import i eksport mięsa oraz podrobów w 2021 roku (w mln zł)Konkret24 | GUS

W przypadku świeżej lub zamrożonej wieprzowiny więcej kupujemy z zagranicy, niż sprzedajemy. W 2021 roku importowaliśmy mięso z tej kategorii za 5,7 mld zł, eksportowaliśmy - za 3,4 mld zł.

Warzywa i owoce

Ujemny bilans handlu zagranicznego widać również w przypadku niektórych warzyw. Tak jest w przypadku wspomnianych już pomidorów i ziemniaków, a także m.in. ogórków. W 2021 roku w Polsce importowano ogórki za 355,7 mln zł, eksportowano - za 84,9 mln zł. Ujemny bilans handlowy dotyczy również kategorii obejmującej sałatę i cykorię, w ramach której importowano produkty za 314,3 mln zł, a eksportowano - za 96,2 mln zł. Ujemny był też bilans handlu w kategorii obejmującej marchew, rzepę, selery czy rzodkiewki: wyniósł -89,3 mln zł. W kategorii obejmującej m.in. kapustę, kalafiory czy kalarepę był identyczny: -89,3 mln zł.

Import i eksport warzyw w 2021 roku (w mln zł)
Import i eksport warzyw w 2021 roku (w mln zł)Import i eksport warzyw w 2021 roku (w mln zł)Konkret24 | GUS

Korzystnie prezentują się za to dane dotyczące handlu mrożonkami - w 2021 roku importowano towary za 292,7 mln zł, eksportowano - za 1,4 mld zł. Na korzyść wypadamy również w kategorii pozostałych warzyw świeżych obejmującej m.in. grzyby, szpinak czy dynie. Tu importowano towary za 1,2 mld zł, a eksportowano za 2,3 mld zł.

W przypadku owoców zwraca uwagę duża przewaga Polski w kategorii obejmującej jabłka i gruszki. W 2021 roku importowano towary za 181,9 mln zł, eksportowano za 1,8 mld zł. Podobnie w przypadku owoców i orzechów zamrożonych - importowano towary za 1,2 mld zł, a eksportowano za 1,8 mld.

Import i eksport owoców i orzechów w 2021 roku (w mln zł)
Import i eksport owoców i orzechów w 2021 roku (w mln zł)Import i eksport owoców i orzechów w 2021 roku (w mln zł)Konkret24 | GUS

Minister Kowalczyk miał oczywiście rację, dowodząc, że importujemy owoce nieuprawiane w Polsce. Ujemne bilanse handlowe dotyczą owoców cytrusowych, bananów, winogron, niektórych rodzajów orzechów, czy owoców tropikalnych.

Jednocześnie zwraca uwagę ujemny bilans handlowy niektórych owoców tradycyjnie uprawianych w Polsce, np. truskawek. W 2021 roku importowano truskawki za 166,9 mln złotych, eksportowano - za 77,8 mln zł. W tym przypadku jednak bilans wyrażony wagowo jest zbliżony do zera. W 2021 roku importowaliśmy śliwki za 86,9 mln zł, eksportowaliśmy - za 27,7 mln zł.

Ekspert: nasze bezpieczeństwo żywnościowe się teraz pogarsza

Dr hab. Mariusz Hamulczuk tłumaczy, że w przypadku truskawek bilans handlowy zależy w dużej mierze od roku czy aktualnie posiadanych zapasów. - Jeśli mamy dobre zbiory, to producenci gromadzą zapasy w formie np. mrożonek. Z kolei przy niższych zbiorach możemy odczuwać niedobory - tłumaczy ekspert. Dodaje, że w przypadku owoców, które wymagają wysokich nakładów pracy, Polska będzie coraz mniej konkurencyjna. - Tańsza siła robocza jest na przykład w krajach bałkańskich. Powoli nas wypierają z europejskiego i światowego rynku - mówi wykładowca z SGGW.

Doktor Hamulczuk wyjaśnia, że kwestia tego, co produkujemy, a czego nie produkujemy, wynika z naszej efektywności i możliwości klimatycznych. Zauważa, że w dyskusjach o polskiej żywności nie należy zapominać o przemyśle przetwórczym. - Nadwyżki handlowe są w dużej mierze zasługą przemysłu - efektywnego i nowoczesnego. W towarach rolnych nie mamy aż tak dużych przewag - tłumaczy. W 2021 roku Polska importowała gotowe artykuły spożywcze o wartości 48,8 mld zł, eksportowała produkty za 90,7 mld zł.

Rosja blokuje ukraińskie porty. Eksperci: celem jest wywołanie kryzysu żywnościowego
Rosja blokuje ukraińskie porty. Eksperci: celem jest wywołanie kryzysu żywnościowegoFakty po południu TVN24

Pytany o bezpieczeństwo żywnościowe Polski w świetle aktualnych wydarzeń międzynarodowych dr hab. Mariusz Hamulczuk przekonuje, że niezależnie czy jesteśmy importerem, czy eksporterem netto, to z uwagi na wzrosty cen na rynkach światowych konsumenci płacą więcej. - Nasze bezpieczeństwo żywnościowe się teraz pogarsza. I to niezależnie od tego, czy jesteśmy eksporterem netto, czy nie jesteśmy - mówi ekspert i tłumaczy, że bezpieczeństwo żywnościowe ma różne wymiary. Jeden z nich to dostępność ekonomiczna, czyli ile płacimy. Innym wymiarem jest dostępność fizyczna towaru. - Potrzebne w polskiej gospodarce towary w większości są dostępne, choć jest ryzyko, że niektórych towarów zabraknie ze względu na różne obostrzenia - mówi Hamulczuk.

Samowystarczalność

Czy, jak powiedział minister Henryk Kowalczyk, jesteśmy samowystarczalni? Dr hab. Mariusz Hamulczuk odpowiada, że można powiedzieć, że jesteśmy samowystarczalni w znaczeniu, że jesteśmy w stanie wyjść na plus w wymianie handlowej.

Mówienie o samowystarczalności nazywa jednak uproszczeniem. Dowodzi, że tak naprawdę nikt nie jest samowystarczalny i w gospodarce wszyscy od siebie zależymy. - My nie możemy zmienić rolnictwa w taki sposób, że wszystko będziemy po trochę produkowali. Wówczas będziemy to robili za drogo, a nasz przemysł nie będzie kupował od polskiego rolnika, tylko będzie szukał okazji za granicą - tłumaczy ekspert.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Zofia i Marek Bazak/East News

Pozostałe wiadomości

Po burzliwych obradach Rada Warszawy zdecydowała, że nocny zakaz sprzedaży alkoholu zostanie wprowadzony tylko w części miasta i to na zasadzie pilotażu. Prezydent Rafał Trzaskowski twierdzi, że tak zrobiło wiele innych miast. Sprawdzamy słowa prezydenta stolicy. Pokazujemy też, gdzie w Polsce jest zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22.

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Źródło:
Konkret24

Komisja Europejska rzekomo przyznała, że zaszczepieni przeciw COVID-19 służyli za "szczury laboratoryjne". Tyle że nie są to słowa KE. Wyjaśniamy, skąd wziął się przekaz i co pomija.

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Źródło:
Konkret24

"Czwarty rozbiór Polski", "Tuskowi chodzi o to, żeby wyprzedać Polskę do reszty" - to komentarze internautów na informację o potencjalnym przejęciu polskiej kopalni przez spółkę założoną w Ukrainie. Politycy opozycji piszą o "rozprzedawaniu Polski" i krytykują brak reakcji rządu. Tylko pomijają istotny fakt, o którym mało Polaków wie.

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

Źródło:
Konkret24

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie ponownie uruchomiła w Polsce dyskusję o reparacjach wojennych - a właściwie o tym, jak nazywać teraz nasze żądania. Bo prezydent twierdzi, że "punktem wyjścia jest raport reparacyjny", ale poseł PiS i były wiceszef MSZ mówi, że reparacje to "określenie medialne". W dyskusji widać zmianę narracji polityków prawicy.

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Źródło:
Konkret24

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24