Zdjęcie "okna życia" z fałszywym napisem krąży w internecie od dwóch lat. Właśnie znowu wróciło z dużą intensywnością. Podpowiadamy, jak takie materiały weryfikować.
Zdjęcie Okna Życia z logiem Caritasu, mottem „Otoczmy troską życie” i zaskakującym elementem – napisem „Nie przyjmujemy noworodków z wadami genetycznymi!!! Brak chętnych na adopcję” - taka fotografia, rzekomo wykonana w Radomiu, pojawiła się w nocy z wtorku na środę na profilu „Świeckie państwo – Wypowiedzmy konkordat” na Facebooku. Towarzyszył jej podpis skierowany do działaczki polskiego ruchu pro-life Kai Godek: „I tyle z troski Kościoła o życie poczęte...Kaju Godek. Co tu jest nie tak?”.
"Nieprawdopodobne"
Stronę „Świeckie państwo…” śledziło ponad 6 tysięcy użytkowników - śledziło, bo strona dziś rano została zlikwidowana. W zakładce „Misja” można było przeczytać, że jej celem jest m.in. dążenie do zakazu umieszczania symboli religijnych w miejscach publicznych oraz zakończenia nauki religii w szkołach. Działalność strony na Facebooku sprowadzała się głównie do udostępniania materiałów negatywnie opisujących sprawy związane z Kościołem.
Opublikowane przez ten profil zdjęcie radomskiego Okna Życia w ciągu dwóch dni udostępniono prawie 6,5 tys. razy. Post został podany dalej między innymi przez Krystynę Jandę, która opatrzyła zdjęcie tylko jednym słowem: „nieprawdopodobne”. Po niedługim czasie aktorka zreflektowała się jednak, że rozpowszechniona przez nią informacja jest zmanipulowana i zmieniła opis, tym razem pisząc już o „strasznej podłej nieludzkiej fałszywce”. Do weryfikacji mogły ją skłonić komentarze, z których bardzo duża część alarmowała, że nie dość, że napis na "oknie życia" został sfałszowany, to w dodatku odkłamano go już dwa lata temu, kiedy zdjęcie po raz pierwszy pojawiło się w sieci.
fałsz
Fałszywka w internecie od dwóch lat
Internauci mieli rację. O sprawie zrobiło się głośno w październiku 2016 roku, gdy po raz pierwszy pojawiło się zmanipulowane zdjęcie. Caritas Polska wydał wtedy oficjalne oświadczenie, w którym poinformował, że zdjęcie jest manipulacją. „Mamo - pozwól mi żyć!” – tak brzmi oryginalny napis widniejący nad Oknem Życia przy ulicy Struga w Radomiu. Działa ono od 2009 roku i jest prowadzone w domu Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia przez Caritas Diecezji Radomskiej.
Ksiądz Robert Kowalski, dyrektor radomskiego Caritas, nie kryje rozgoryczenia tym, że fałszywe zdjęcie Okna trafiło do sieci po raz kolejny. – Jestem oburzony. Wszyscy jesteśmy oburzeni takim szkalowaniem samej idei Okna Życia. Tym bardziej, że ktoś znowu odgrzał tę nieprawdziwą fotografię. Napis nad naszym Oknem jest zupełnie inny i widnieje tam od samego początku, nigdy nie był zmieniany – mówi. Okno jest widoczne m.in. na Google Street View z lipca 2014 roku.
"Świeckie państwo" znika z Facebooka
W rozmowie z Konkretem24, ksiądz przyznał także, że Caritas oczekuje przeprosin od administratora strony na Facebooku, która udostępniła fałszywą fotografię. - Nie chcemy się mścić, ale po prostu zależy nam, aby takie procedery zakończyły się raz na zawsze i nie powracały już tak, jak tym razem – wyjaśnia i dodaje: – Moim zdaniem ktoś chciał tanim kosztem zrobić tanią sensację, a tak naprawdę skrzywdził wszystkich tych ludzi, którzy zajmują się dbaniem o życie.
Dziś rano strona „Świeckie państwo – Wypowiedzmy konkordat” zniknęła z Facebooka.
prawda
Prosta metoda weryfikacji
Jedną z podstawowych metod na uniknięcie "nabrania się" na zdjęcie, które zostało zmanipulowane, jest skorzystanie z rozwiązania nazywanego "odwrócone wyszukiwanie obrazem". Pozwala na nie np. wyszukiwarka Google Grafika. Wprowadzenie do niej pliku ze zdjęciem bądź adresu internetowego, pod którym zdjęcie się znajduje, umożliwia sprawdzenie, czy taka fotografia lub jej inna wersja już w sieci jest. W ten sposób można np. uzyskać oryginalne, nieprzerobione zdjęcie, a także zobaczyć wykaz artykułów dementujących nieprawdziwe informacje związane z fałszywką.
Można także wpisać w wyszukiwarce słowa, które wywołują wątpliwości. I tak, po wpisaniu do wyszukiwarki Google słów z fałszywego zdjęcia "Nie przyjmujemy noworodków z wadami genetycznymi", od razu można zobaczyć publikacje z 2016 roku o manipulacji.
W przypadku fotografii ze zmanipulowanym "oknem życia" z Radomia także jego pobieżny ogląd może wzbudzić podejrzenia - napis "okno życia" jest bowiem przechylony i nie jest wyrównany z krawędzią okna.
Uratowana dwójka dzieci
Jak można przeczytać na stronie Diecezji Radomskiej, „Okno Życia to miejsce, w którym matka może anonimowo pozostawić swoje nowo narodzone dziecko bez narażania jego życia i zdrowia. Gdy dziecko pojawi się w oknie, siostry wzywają pogotowie; dziecko jest badane i trafia do szpitala”. W tym w Radomiu uratowano już dwójkę dzieci, choć ksiądz Kowalski mówi, że sama możliwość zostawienia noworodka nie jest jedyną korzyścią płynącą z instytucji, jaką są Okna.
– Wokół tej idei organizujemy na przykład kampanie dla dziewczyn i kobiet, których celem jest uświadomienie ich, że mają wybór. Aborcja nie musi być dla nich jedynym wyjściem, dzięki Oknom Życia mogą oddać dziecko do innej rodziny, ale cały czas pozostać matką żyjącego dziecka – wyjaśniał.
Wykorzystane w materiale zdjęcie tytułowe jest zdjęciem ilustracyjnym.
Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: arch. VN24 Wrocław