Ile Jacek Kurski zarobił w TVP? Mamy pełne dane

Źródło:
Konkret24
Kaczyński chwali Kurskiego, mówi o TVP. "Miała ogromne znaczenie w naszych zwycięstwach"
Kaczyński chwali Kurskiego, mówi o TVP. "Miała ogromne znaczenie w naszych zwycięstwach"TVN24
wideo 2/5
Kaczyński chwali Kurskiego, mówi o TVP. "Miała ogromne znaczenie w naszych zwycięstwach"TVN24

Telewizja Polska udostępniła redakcji Konkret24 informacje o zarobkach Jacka Kurskiego w latach 2016-2023. Startujący teraz do Parlamentu Europejskiego z list PiS były prezes TVP zarobił w sumie ponad 4,6 miliona złotych brutto. Wynagrodzenie rosło z roku na rok, w samym 2020 roku było to ponad milion.

Jacek Kurski był prezesem zarządu Telewizji Polskiej od stycznia 2016 roku do września 2022 roku, z kilkumiesięczną przerwą w 2020 roku (gdy był członkiem zarządu, zachował jednak wpływ na charakter programu). Publiczną stację przekształcił w telewizję rządową, szerzącą nieustannie propagandę Prawa i Sprawiedliwości. Teraz kandyduje do Parlamentu Europejskiego z listy PiS (drugie miejsce na liście mazowieckiej). Gdy 6 maja do programu "Niebezpieczne związki" w TVP Info - w którym wyemitowano rozmowę z rodziną Daniela Obajtka, byłego prezesa Orlenu, a obecnie kandydata z list PiS do Parlamentu Europejskiego - zapraszano przedstawiciela PiS, biuro prasowe partii delegowało właśnie Kurskiego. Ale TVP się nie zgodziła na jego przyjście.

Prowadząca program Dorota Wysocka-Schnepf wyjaśniła w odczytanym oświadczeniu: "Z powodów merytorycznych i etycznych redakcja podjęła decyzję o niezapraszaniu do naszego programu człowieka, który zniszczył media publiczne w Polsce. Nie godzimy się na udzielanie głosu osobie, która przekształciła TVP w propagandową tubę jednej partii, nie godzimy się na łamanie etycznych, moralnych i merytorycznych norm w polskim dziennikarstwie. Uważamy, że gdyby Jacek Kurski zajął równorzędne miejsce z innymi gośćmi w dzisiejszej dyskusji, byłby to policzek dla wolności mediów i tych, którzy o tę wolność walczyli".

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: Kurski o "obiektywnej telewizji", "pokazywaniu prawdy" i "dziennikarskiej rzetelności". Przypomnijmy, jak było

Kurski po odejściu z TVP był zastępcą dyrektora wykonawczego w ramach szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Grupie Banku Światowego w Waszyngtonie. Trafił tam ze wskazania prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego. Przez nieco ponad rok na tym stanowisku zarobił ponad milion złotych. W maju tego roku wrócił do szeregów Prawa i Sprawiedliwości.

Tematem publicznych dyskusji były zarobki Jacka Kurskiego jako prezesa TVP - szczególnie, gdy media podawały, jak opłacano tam komentatorów albo ile zarabiała żona prezesa Joanna Kurska. W lutym 2021 roku ówczesny poseł Nowoczesnej (obecnie minister ds. Unii Europejskiej) Adam Szłapka ujawnił, że Kurski jako prezes TVP zarobił w ciągu pięciu lat ponad 2,7 mln zł.

7 maja Jacek Kurski wystąpił w programie "Gość Radia Zet". Był to jego pierwszy wywiad od ogłoszenia list PiS w eurowyborach. Rozmowa w dużej części dotyczyła tego, jaką telewizję publiczną tworzył. Gdy prowadzący program Bogdan Rymanowski przeczytał pytanie od internauty o to, czy Kurski zarobił więcej w Banku Światowym czy w Telewizji Polskiej - ten odpowiedział, że w banku, twierdząc, że zarobił tam 236 tysięcy dolarów rocznie. A co do swoich zarobków w TVP stwierdził: "Powiedziałem, że chcę mieć najniższą [pensję] i dopóki nie jest uregulowana ustawowo sprawa wsparcia abonamentowego dla telewizji i dopóki są kłopoty finansowe, chcę mieć najniższą możliwą pensję i taką też miałem, czyli siedmiokrotność według 2016 roku, czyli 4,5 krotność według obecnego [średniej pensji]".

Tego samego dnia, 7 maja, zwróciliśmy się do Telewizji Polskiej o udostępnienie informacji na temat zarobków (wynagrodzenia podstawowego, premii, bonusów i innych) Jacka Kurskiego w latach 2016-2022. Po pięciu tygodniach, 6 czerwca, TVP udostępniła nam te dane. Podane niżej kwoty są brutto, zaokrągliliśmy zarobki do pełnych złotych (czyli podajemy bez groszowej końcówki).

Rok 2016: 308 333 zł

Umowa o pracę: 308 333 zł w tym: wynagrodzenie zasadnicze: 304 133 zł inne (pakiet medyczny): 4 200 zł

Rok 2017: 358 522 zł

Umowa o pracę: 208 016 zł w tym: wynagrodzenie zasadnicze: 177 208 zł inne (głównie ekwiwalent za urlop): 30 808 zł

Umowa cywilnoprawna: 150 506 zł w tym: wynagrodzenie stałe: 123 306 zł inne (głównie dodatek mieszkaniowy): 27 200 zł

Rok 2018: 451 518 zł

Umowa cywilnoprawna: 451 518 zł w tym: wynagrodzenie stałe: 369 918 zł inne (głównie dodatek mieszkaniowy): 81 600 zł

Rok 2019: 548 864 zł

Umowa cywilnoprawna: 548 864 zł w tym: wynagrodzenie stałe: 369 918 zł wynagrodzenie zmienne (premie): 154 132 zł inne (głównie dodatek mieszkaniowy): 24 814 zł

Rok 2020: 1 129 286 zł

Umowa o pracę: 109 151 zł w tym: wynagrodzenie zasadnicze: 94 675 zł inne (głównie ekwiwalent za urlop): 14 476 zł

Umowa cywilnoprawna: 1 020 135 zł w tym: wynagrodzenie stałe: 272 300 zł wynagrodzenie zmienne (premie): 739 835 zł inne: 8 000 zł

Rok 2021: 651 819 zł

Umowa cywilnoprawna: 651 819 zł w tym: wynagrodzenie stałe: 369 918 zł wynagrodzenie zmienne (premie): 272 300 zł inne: 9 601 zł

Rok 2022: 844 653 zł

Umowa cywilnoprawna: 844 653 zł w tym: wynagrodzenie stałe: 282 576 zł wynagrodzenie zmienne (premie): 369 918 zł odszkodowanie z tytułu zakazu konkurencji: 184 959 zł inne: 7 200 zł

Rok 2023: 344 228 zł

Umowa cywilnoprawna: 344 228 zł w tym: wynagrodzenie zmienne (premie): 251 749 zł odszkodowanie z tytułu zakazu konkurencji: 92 479 zł

Łącznie w latach 2016-2023: 4 637 223 zł brutto

Podsumowując, z danych przesłanych przez TVP wynika, że w latach 2016-2023 Jacek Kurski zarobił w TVP 4,64 mln zł brutto. Z tego: 4,01 mln zł - na podstawie umowy cywilnoprawnej 626 tys. zł - na podstawie umowy o pracę.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Rafał Guz

Pozostałe wiadomości

"Ofiar być ponad czterysta", "ofiar będą tysiące, nie setki", "kiedy poznamy bilans ofiar!?" - spekulowali internauci na temat liczby śmiertelnych ofiar powodzi. Do nich szybko dołączyli politycy opozycji. Oto jak rozpowszechniała się dezinformacyjna narracja o ofiarach powodzi, która wyszła od osób znanych z szerzenia fake newsów.

"Setki ofiar", "tysiące ofiar". Jak rozchodzi się dezinformacja o ofiarach powodzi

"Setki ofiar", "tysiące ofiar". Jak rozchodzi się dezinformacja o ofiarach powodzi

Źródło:
Konkret24

"Nie dostali ani jednego centa!" - głoszą politycy opozycji po tym, jak przewodnicząca Komisji Europejskiej zapowiedziała, że kraje dotknięte powodzią otrzymają pomoc z Funduszu Spójności. Wielu podkreśla, że dostaniemy środki, które nam już przyznano. Owszem, pieniądze nie są nowe, ale zasady ich wypłaty już tak. Wyjaśniamy.

5 mld euro z UE po powodzi: "żadne nowe środki". A co jest nowe? Kiedy je dostaniemy?

5 mld euro z UE po powodzi: "żadne nowe środki". A co jest nowe? Kiedy je dostaniemy?

Źródło:
Konkret24

Od kilku dni w sieci rozpowszechniany jest przekaz mający pokazywać, jak droga jest teraz benzyna. Zbudowany został na zestawieniu ceny baryłki ropy i cen paliw przed rokiem oraz dziś. Chętnie kolportują go politycy opozycji, w tym były prezes Orlenu Daniel Obajtek. Jednak ta narracja jest manipulacją obliczoną na to, że Polacy nie pamiętają o nagłych "awariach dystrybutorów" rok temu na stacjach Orlenu. Zatem przypominamy.

Ceny paliw rok temu i dziś. Jakie jest drugie dno popularnej narracji

Ceny paliw rok temu i dziś. Jakie jest drugie dno popularnej narracji

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje przekaz, jakoby do przedsiębiorcy z Nysy weszła Inspekcja Handlowa, bo darował powodzianom towar znacznej wartości. Jak ustaliliśmy, to fałszywy przekaz. Powód kontroli był inny, choć inspektorzy wybrali "niefortunny moment".

"Facet pomaga, trzeba go dojechać"? Co robiła Inspekcja Handlowa w Nysie

"Facet pomaga, trzeba go dojechać"? Co robiła Inspekcja Handlowa w Nysie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Krzysztof Mulawa przekonywał, że terytorialsi z mazowieckiego Ciechanowa "przyjechali 140 kilometrów na pięć minut na konferencję prasową" z ministrem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem - po czym zaraz wrócili, "bez pomagania na miejscu". Nie znaleźliśmy potwierdzenia takiej sytuacji. Sama jednostka dementuje informacje posła.

Poseł Konfederacji: żołnierze WOT jechali 140 kilometrów na konferencję z ministrem i zaraz wrócili. Nieprawda

Poseł Konfederacji: żołnierze WOT jechali 140 kilometrów na konferencję z ministrem i zaraz wrócili. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Co to było?", "co Duda dostał w łapę?", "co on mu tam dał?" - dopytują internauci, komentując nagranie, na którym widać, jak prezydent Andrzej Duda przekazuje coś oficerowi podczas wizyty w zalanym Lądku-Zdroju. Wbrew przypuszczeniom nie był to ani różaniec, ani wizytówka.

Wizytówka? Różaniec? "Co Duda dostał" i przekazał żołnierzowi

Wizytówka? Różaniec? "Co Duda dostał" i przekazał żołnierzowi

Źródło:
Konkret24

Politycy Zjednoczonej Prawicy alarmują publicznie i krytykują rząd, że teraz, w czasie powodzi, po cichu przyjmuje projekt ustawy, który ma umożliwić stawianie elektrowni wiatrowych nawet na obszarach Natura 2000. Sprawdziliśmy, o jakie przepisy chodzi i na jakim są etapie.

Rząd "po cichu przyjmuje projekt"? Manipulacje o ustawie wiatrakowej

Rząd "po cichu przyjmuje projekt"? Manipulacje o ustawie wiatrakowej

Źródło:
Konkret24

"W Polsce przebywa 10 tys. amerykańskich żołnierzy utrzymywanych przez polskiego podatnika i żaden nie został wysłany do pomocy poszkodowanym w powodzi" - wpis z taką treścią zdobywa popularność w ostatnich dniach. Przeczą temu jednak relacje, jakie płyną z miejscowości dotkniętych powodzią.

"Żaden amerykański żołnierz" nie pomaga poszkodowanym w powodzi? To nieprawda

"Żaden amerykański żołnierz" nie pomaga poszkodowanym w powodzi? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Kolejny pomysł na łupienie" - tym według niektórych polityków opozycji jest rządowa propozycja dofinansowania zakupu kas fiskalnych dla przedsiębiorców, którzy ucierpieli podczas powodzi. Mimo krytyki to jest istotna pomoc w stanięciu na nogi, wznowieniu działalności i legalnym jej prowadzeniu. Wyjaśniamy dlaczego.

Kasy fiskalne, żeby "doić ludzi" po powodzi? Nie, wyjaśniamy

Kasy fiskalne, żeby "doić ludzi" po powodzi? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci z radością komentują rzekome ogłoszenie przez Szwecję wysłania stu zastępów strażackich do walki ze skutkami powodzi w naszym kraju. A jako dowód niektórzy publikują nagranie kolumny wozów strażackich - mają jechać już ze Szwecji do Polski. Tyle że Szwecja nic takiego nie ogłosiła, a popularny w sieci film przedstawia inne pojazdy.

Strażacy ze Szwecji jadą z pomocą powodzianom? To inny konwój  

Strażacy ze Szwecji jadą z pomocą powodzianom? To inny konwój  

Źródło:
Konkret24

Które rządy - koalicji PO-PSL czy Zjednoczonej Prawicy - bardziej zadbały o zabezpieczenie kraju przed powodzią? To pytanie, w różnych formach, zadają i jednocześnie odpowiadają na nie politycy z różnych stron. Przeanalizowaliśmy więc i podsumowaliśmy dane.

"My robiliśmy, oni nie". Regulacje rzek, budowa wałów, inwestycje - kiedy najwięcej?

"My robiliśmy, oni nie". Regulacje rzek, budowa wałów, inwestycje - kiedy najwięcej?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych - także polskich - duże zasięgi generuje nagranie mające rzekomo pokazywać skalę strat armii ukraińskiej w obwodzie kurskim w Rosji. Jednak to nieprawda, film powstał gdzie indziej.

"Cmentarz ukraińskich czołgów" pod Kurskiem? Nie są ukraińskie, to nie Kursk

"Cmentarz ukraińskich czołgów" pod Kurskiem? Nie są ukraińskie, to nie Kursk

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, które rzekomo pokazuje spotkanie po latach opiekunki dwóch lwic z odebranymi jej zwierzętami. Lwice zdają się doskonale pamiętać kobietę - łaszą się do niej, liżą po twarzy. Choć historia jest ładna, to nieprawdziwa. Wyjaśniamy.

Hodowała lwy, władze "skonfiskowały je do zoo"? W tej historii prawdziwe są tylko lwy

Hodowała lwy, władze "skonfiskowały je do zoo"? W tej historii prawdziwe są tylko lwy

Źródło:
Konkret24

"Wreszcie dobra decyzja!", "szkoda, że nareszcie" - tak niektórzy komentowali doniesienia, jakoby algierska bokserka Imane Khelif straciła "wszystkie medale" i 25 milionów dolarów nagród. Część internautów przestrzega jednak, że to "żenująca dezinformacja". Rzeczywiście.

Imane Khelif "traci wszystkie medale"? "Żenująca dezinformacja"

Imane Khelif "traci wszystkie medale"? "Żenująca dezinformacja"

Źródło:
Konkret24

Policja wystawia mandaty kierowcom, którzy zaparkowali w niedozwolonym miejscu, chcąc uchronić auta przed powodzią - zaalarmowano wrocławian w czasie, gdy przez miasto przechodziła kulminacyjna fala powodziowa. Według innych przekazów za to samo mandaty wystawiała straż miejska. Obie służby tłumaczą procedury i uspokajają, że mandatów nie wystawiono.

Mandaty dla "kierowców, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią"? Wyjaśniamy

Mandaty dla "kierowców, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkert24

"Tusk przehandlował za niemieckie srebrniki", "kompromitujące państwo decyzje", "likwidacja marzeń o własnej energetyce jądrowej"... - takie informacje rozsyłają masowo w mediach społecznościowych politycy PiS. Jako "dowód" pokazują zarządzenie dotyczące zespołu do spraw rozwoju energetyki jądrowej w Polsce. Tylko że ono wcale nie oznacza "skasowania polskiego atomu". Opozycja kolportuje fałsz.

Rząd "skasował atom" w Polsce? Opozycja kolportuje fałsz

Rząd "skasował atom" w Polsce? Opozycja kolportuje fałsz

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości mają nowy przekaz w sprawie ściganego listem gończym byłego prezesa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Ma być ścigany za... stosowanie obowiązującego w sytuacjach nadzwyczajnych prawa i procedur. Sprawdzamy, jakie zarzuty ma w rzeczywistości.

Horała: prezes RARS jest ścigany za przestrzeganie procedur. To nieprawda

Horała: prezes RARS jest ścigany za przestrzeganie procedur. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Według polityków opozycji dofinansowanie ochotniczych straży pożarnych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej spadło z 247 milionów w ubiegłym roku do 42 milionów w tym roku. Dane uzyskane z NFOŚiGW tego nie potwierdzają.

Opozycja: pięciokrotnie mniej pieniędzy z NFOŚ dla OSP. Nie, to złe kwoty

Opozycja: pięciokrotnie mniej pieniędzy z NFOŚ dla OSP. Nie, to złe kwoty

Źródło:
Konkret24

Ukraiński pięściarz Ołeksandr Usyk, który został zatrzymany na krakowskim lotnisku, miał przemycać 20 kg kokainy - przekazują użytkownicy mediów społecznościowych. Rzekomo postawiono mu też zarzut prania brudnych pieniędzy. To wszystko nieprawda. Fałszywą narrację o Ukraińcu podgrzewana aparat rosyjskiej dezinformacji.

Usyk w kajdankach i "20 kg kokainy". Dezinformacja ze Wschodu

Usyk w kajdankach i "20 kg kokainy". Dezinformacja ze Wschodu

Źródło:
Konkret24; europosport.pl

Według posła Marcina Romanowskiego z Suwerennej Polski można "zmienić przeznaczenie" środków otrzymanych z Krajowego Planu Odbudowy i wydać je na odbudowę terenów dotkniętych powodzią. "Tusk jest w stanie to załatwić" - stwierdził ironicznie polityk. Czy to rzeczywiście byłoby możliwe? Eksperci mają wątpliwości. Pokazują inne opcje.

Środki z KPO skierować na pomoc powodzianom? "Odpowiedź nie jest prosta"

Środki z KPO skierować na pomoc powodzianom? "Odpowiedź nie jest prosta"

Źródło:
Konkret24

W okolicach Nysy leśniczy miał rzekomo uratować przed falą powodziową dwóch nastolatków. Dowodem na to miało być nagranie, które jednak nie ma nic wspólnego z sytuacją powodziową w południowej Polsce. Przestrzegamy przed tym przekazem i wyjaśniamy, co przedstawia.

"Okolice Nysy"? To fala powodziowa nie u nas

"Okolice Nysy"? To fala powodziowa nie u nas

Źródło:
Konkret24

Według Mariusza Błaszczaka żołnierzy "wprowadzono do tego całego procesu ochrony ludności dopiero w sobotę właśnie po południu", czyli "zdecydowanie zbyt późno". Jednak członkowie Wojsk Obrony Terytorialnej zostali postawieni w stan gotowości dużo wcześniej. A MON dementuje informacje Błaszczaka.

Błaszczak: "żołnierzy wprowadzono dopiero w sobotę". Dementi MON

Błaszczak: "żołnierzy wprowadzono dopiero w sobotę". Dementi MON

Źródło:
Konkret24

Młody kierowca wjechał samochodem w wezbraną powodzią rzekę w Kłodzku i zginął - taki przekaz rozsyłają internauci w mediach społecznościowych. Rzekomym dowodem jest nagranie z tej sytuacji. Jednak nie jest to Polska, a zdarzenie nie skończyło się tragicznie. Przestrzegamy przez rozpowszechnianiem nieprawdziwych informacji tworzonych na bazie starych filmów, które w czasie obecnej powodzi są znowu publikowane.

"Sytuacja tragiczna, chłopak zginął"? Uwaga na fałsz o Kłodzku

"Sytuacja tragiczna, chłopak zginął"? Uwaga na fałsz o Kłodzku

Źródło:
Konkret24

Po ulewnych deszczach woda zalewa kolejne miejscowości i miasta na południu Polski - w województwie dolnośląskim, opolskim i śląskim. W mediach społecznościowych krążą nagrania, które mają pokazywać aktualną sytuację w regionie. Część z nich wprowadza w błąd i nie ma nic wspólnego z trwającą powodzią. Zweryfikowaliśmy trzy popularne przekazy.

"To nie jest Wrocław i most Piaskowy". Uwaga na fałszywe przekazy o powodzi na południu Polski

"To nie jest Wrocław i most Piaskowy". Uwaga na fałszywe przekazy o powodzi na południu Polski

Źródło:
Konkret24