UE chce "zmusić nas do jedzenia robaków" czy "już je jemy"? I co to jest koszenila?

Źródło:
Konkret24
Unia otwiera się na mąkę ze świerszczy domowych
Unia otwiera się na mąkę ze świerszczy domowychTVN24
wideo 2/7
Unia otwiera się na mąkę ze świerszczy domowychTVN24

Do trwającej w sieci dyskusji o tym, jakoby Unia Europejska chciała "zmusić nas do jedzenia robaków", włączyli się politycy. W tym przekazie jest sporo fałszu i - przede wszystkim - niewiedzy. Bo półprodukty wytwarzane z owadów stosuje się w branży spożywczej w Polsce od dawna. Odkrywaną teraz przez niektórych koszenilę jemy od lat.

Temat o "jedzeniu robaków" rozgrzał internautów po tym, jak na unijny rynek spożywczy dopuszczono w tym roku proszek ze świerszcza - ale z czasem w dyskusji pojawiły się nowe wątki. W styczniu w Konkret24 dementowaliśmy fake newsa o tym, że za zgodą Unii Europejskiej na produktach spożywczych nie będzie informacji o dodawaniu do składu proszku ze świerszczy. Teraz internauci piszą m.in. o tym, jakie składniki produkowane z owadów już są, a jakie dopiero będą dodawane do żywności w Polsce. Głos zabierają już też politycy, szczególnie ci, którzy na tym budzącym emocje temacie starają się zbić kapitał polityczny.

Europoseł Robert Biedroń z Lewicy usłyszał 13 lutego w Radiu Zet pytanie od słuchaczki: "Dlaczego Unia Europejska chce zalegalizować i zmusić nas do jedzenia robaków?". Polityk odpowiedział pytaniem do prowadzącego program Bogdana Rymanowskiego: "Jadł pan dzisiaj śniadanie?". Gdy ten stwierdził, że pił tylko kawę z mlekiem, Biedroń rzekł: "To już pan zjadł robaka, panie redaktorze". "Przepraszam bardzo, ale nic o tym nie wiem" - powiedział zdumiony Rymanowski.

Robert Biedroń kontynuował: "Do większości produktów spożywczych, do większości wędlin dodawana jest koszenila. To barwnik spożywczy E120, który jest produkowany między innymi z owadów, z robaków, naprawdę". "Przepraszam, w mleku od krowy?" - dopytał Rymanowski. "Tak, to może być nowość dla wielu. Na przykład jak pan je takie drażetki znanej marki, to tam jest ta koszenila produkowana z robaków i z owadów" - odpowiedział Biedroń.

"Zły pomysł", "szukanie chorych alternatyw dla naszej żywności", "pod przymusem wprowadzić na talerz robactwo"

Na temat mąki ze świerszczy głos zabrał m.in. Sławomir Metzen, szef partii Nowa Nadzieja (d. Korwin), która wchodzi w skład Konfederacji. W opublikowanym na TikToku nagraniu mówi m.in., że to "zły pomysł, żeby Unia Europejska przekonywała nas do jedzenia robactwa". W komentarzu do tego materiału jeden z internautów napisał jednak: "Proszę się zaznajomić z dodatkiem do żywności o nazwie koszenila i przestać produkować te idiotyczne farmazony".

Jeszcze dalej poszła Konfederacja, która 12 lutego na twitterowym profilu zrobiła sondę, pytając internautów, czy zgadzają się na to, by "pod przymusem wprowadzić na talerz robactwo". Większość zagłosowała przeciwko.

Natomiast były minister rolnictwa w rządzie PiS, a obecnie przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich w kancelarii prezydenta Jan Krzysztof Ardanowski mówił w Radiu PiK, że dopuszczenie do spożycia w Unii Europejskiej mąki z chrząszcza, "tego chrząszcza domowego, którego znamy z bajeczek, przyjaciela pszczółki Mai" (...) to jest początek pewnej drogi, którą Unia Europejska otwiera - jedzenia larw, robaków, owadów - zarówno w postaci dorosłej, jak i poczwarek". I dodał: "Nie bagatelizuję tego, ponieważ u nas jedzenie robaków kojarzyło się z czymś złym, z popsutym produktem".

FAŁSZ
Przykład fałszywego przekazu rozpowszechnianego przez Konfederację Twitter

Z kolei lider AgroUnii Michał Kołodziejczak, pytany w Radiu Zet 14 lutego o mąkę z owadów i unijne zezwolenie, odpowiedział: "Jakieś szukanie chorych alternatyw dla naszej żywności. Naszą produkcję będziemy kończyć i wyrzucać, a będziemy działać na rzecz firm, które inwestują w robaki".

W dyskusji wśród internautów wielu powiela fake newsy o tym, że Unia Europejska wprowadzi "przymus jedzenia robaków". Takie sugestie pojawiły się również m.in. we wpisach na koncie Konfederacji pod cytowanym wyżej tweetem. Lecz część internautów wyśmiewa te przekazy jako teorie spiskowe, według których nowe regulacje unijne są realizacją NWO, czyli Nowego Porządku Świata (New World Order), w ramach którego najbogatsi nakażą biednym jeść owady np. zamiast mięsa czy nabiału.

"Barwnik z robali dawno jest z nami"

Internauci bardziej zorientowani w tematyce żywieniowej przypominają natomiast, że Polacy i inni Europejczycy jedli produkty pochodzące z owadów już na długo przed wprowadzeniem do obiegu mąki ze świerszczy. I wskazują na wspomnianą przez Biedronia koszenilę. "E120 - Koszenila lub kwas karminowy powstaje ze spreparowanych ciał insektów nazywanych Kastoreum - dodaje się go do lodów"; "E120 koszenila barwnik z robali dawno jest z nami i nikt z tego powodu nie protestuje"; "Barwnik koszenila (E120) to ciemnoczerwony barwnik pochodzenia zwierzęcego. Jeden kilogram koszenili uzyskuje się z około 155 tysięcy owadów" - tłumaczyli (pisownia wpisów oryginalna).

Informacje o koszenili krążą w internecie do dawna, więc zdumienie czy oburzenie z powodu "konieczności jedzenia owadów" wydaje się nieco na wyrost.

Wpis o barwniku z czerwca kaktusowego na stronie Demotywatory.pl z 2010 roku Demotywatory.pl

Unia nie przymusza, tylko dopuszcza proszek

Przypomnijmy: 3 stycznia 2023 roku Komisja Europejska wydała rozporządzenie zezwalające na wprowadzanie na rynek częściowo odtłuszczonego proszku z Acheta domesticus (świerszcza domowego) jako nowej żywności. Nowa żywność to produkty, które nie były stosowane w znacznym stopniu do spożycia przez mieszkańców Unii Europejskiej przed 1997 rokiem. Wcześniej zielone światło dał unijny Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). Po wykonanych badaniach orzekł, że spożywanie odtłuszczonego proszku ze świerszcza domowego jest bezpieczne dla ludzi, choć istnieje obawa, że może uczulać osoby z alergią na skorupiaki i mięczaki.

To nie pierwszy raz, gdy UE zgodziła się, by owady trafiły na europejskie stoły. Unijny urzędnicy zezwolili wcześniej na wprowadzenie na rynek świerszcza domowego, larwy mącznika młynarka i szarańczy wędrownej. Wszystkie te owady można spożywać w postaci mrożonej, suszonej lub sproszkowanej. Także w styczniu 2023 roku wydano zezwolenie na larwy pleśniakowca lśniącego (w postaci mrożonej, pasty, suszonej i sproszkowanej).

Nieprawdą są więc twierdzenia o "przymusie jedzenia robaków", który rzekomo miała wprowadzić UE, czy słowa Jana Krzysztofa Ardanowskiego, że Unia Europejska otwiera drogę do "jedzenia larw, robaków, owadów w postaci dorosłej i poczwarek". W najnowszych decyzjach chodzi wyłącznie o dopuszczenie dodawania mąki ze świerszczy do określonych w rozporządzeniu produktów, w tym pieczywa, pizzy, sosów czy zup.

Rozporządzenie mówi także o maksymalnej ilości proszku z owadów w 100 g każdego z tych produktów. Najwięcej może być go w przekąskach, chipsach i substytutach mięsa (5 g na 100 g) i przekąskach na bazie mąki kukurydzianej (4 g na 100 g). Magdalena Wolska z Zakładu Prawa Rolnego i Żywnościowego w Instytucie Nauk Prawnych PAN w rozmowie z Konkret24 stwierdziła, że "będą to niewielkie ilości, trudne do wyczucia w smaku".

Nieświadomie spożywamy nawet kilogram owadów

Czy rzeczywiście jest to - jak stwierdził Ardanowski - "początek nowej drogi"? Czy Polacy wcześniej nie jedli owadów w spożywanych produktach? Jak pisze weterynarz Remigiusz Gałęcki z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie w swojej pracy o mączniku młynarku: "standardowy konsument w ciągu roku spożywa, świadomie lub nie, średnio około jednego kilograma różnych owadów". Jak to możliwe?

Doktor Justyna Bylinowska, redaktor naczelna serwisu Dietetycy.org.pl, w rozmowie z Konkret24 precyzuje, że choć może to się wydawać szokujące, musimy sobie jednak uzmysłowić, ile robaków jest na przykład w zbożu, z którego produkowany jest chleb. Remigiusz Gałęcki z UWM w Olsztynie pisze natomiast, że "podstawowe produkty spożywcze, np. brokuły czy puszkowane pomidory, zawierają resztki owadów".

"Standardowy konsument rocznie zjada około 100 gramów wciornastek (należą do podgromady owadów uskrzydlonych). Owady można spotkać w mrożonych warzywach. W 100 gramach mrożonego produktu dopuszczalne jest do 50 mszyc. W ogólnodostępnych sokach znaleźć można muszki owocówki, szczególnie w soku pomarańczowym. Dopuszczalne jest 5 osobników na 226 g soku" - wymienia w swojej pracy badacz. "Jeżeli ktoś lubi kukurydzę konserwową, powinien liczyć się z możliwością spożycia larwy omacnicy kukurydzianej lub stonki kukurydzianej. A grzyby? Ten typowy dla kuchni polskiej produkt również może być porażony larwami owadów" - pisze.

Potwierdza również twierdzenia o koszenili: "Nawet dodatki do żywności, jak np. koszenila (barwnik) produkowane są z czerwca kaktusowego (Dactylopius coccus)".

Czym jest koszenila i gdzie można ją znaleźć?

- Koszenila jest naturalnym barwnikiem pozyskiwanym z pluskwiaków żyjących na kaktusach - tłumaczy dr Justyna Bylinowska. - Na ogół nie jest szkodliwa dla zdrowia, a jest barwnikiem dobrze przebadanym przez EFSA, czyli organizację, która dba o bezpieczeństwo żywności. To ona ustala między innymi dopuszczalne dawki zarówno dla sztucznych, jak i naturalnych barwników - dodaje dietetyczka.

Koszenila jest barwnikiem uzyskiwanym z pluskwiaków żyjących na kaktusach, np. z czerwców kaktusowychShutterstock

Ta bezpieczna dzienna dawka koszenili to 5 mg/kg masy ciała. Jak tłumaczy dr Bylinowska, jest to czerwony barwnik, więc można znaleźć go w takich produktach jak żelki (także witaminowe dla dzieci), galaretki, kisiele, ciastka i kremy, lody, jogurty, wyroby wędliniarskie, paluszki krabowe, osłonki serów i napoje. W podawanych na opakowaniach składach występuje ona również pod nazwami E120, karmin lub kwas karminowy.

Robert Biedroń mówił, że koszenilę dodaje się do mleka krowiego i "drażetek znanej marki". Nie znaleźliśmy informacji, by ten barwnik był dodawany do mleka (poza mlekiem o smaku truskawkowym), ale rzeczywiście można go znaleźć w składzie drażetek marki M&M's.

Do uzyskania jednego kilograma koszenili potrzeba aż 150 tys. wysuszonych i zmielonych owadów: czerwców kaktusowych. Niektórzy internauci podają, że z czerwców robi się również szelak (E904) dodawany jako nabłyszczacz do produktów spożywczych. W przeciwieństwie do koszenili do produkcji szelaku nie wykorzystuje się jednak samych owadów, a jedynie ich wydzielinę.

Doktor Justyna Bylinowska dodaje, że konsumenci, którzy czują odrazę do produktów pochodnych owadów lub poszukują produktów wegańskich, mogą wybrać sztuczny zamiennik koszenili: czerwień koszenilową (E124). - Barwnik ten też jest bezpieczny, choć nieco częściej może wywoływać reakcje alergiczne. Znajdziemy go w landrynkach, cukierkach, gotowych zupach czy ciastach w proszku. Naukowcy podejrzewają jednak, że zbyt częste spożycie produktów z tym sztucznym barwnikiem może negatywnie wpływać na koncentrację uwagi u dzieci - przestrzega dietetyczka.

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Twitter

Pozostałe wiadomości

Tam "możecie wszędzie mówić po polsku", "czujecie się lepiej niż w domu", bo to "jest naprawdę piękne miasto". Tak przekonują polscy vlogerzy, którzy pojechali do Moskwy, zachwycili się nią i wrzucają do sieci film za filmem. Relacje publikują też z innych rosyjskich miast. W ten sposób dołączyli do długiej listy osób, które dały się oczarować bombonierką Kremla. Są na niej znakomite nazwiska.

"Normalne, fajne państwo". Witajcie na mistrzostwach świata w mydleniu oczu

"Normalne, fajne państwo". Witajcie na mistrzostwach świata w mydleniu oczu

Źródło:
TVN24+

170 milionów złotych miał według internautów wydać polski Narodowy Fundusz Zdrowia na leczenie HIV w Ukrainie. Przekaz niesie się w sieci szeroko, lecz chodzi o zupełnie inne pieniądze. Mamy wyjaśnienie NFZ.

"Okradli Polaków ze składek zdrowotnych"? NFZ wyjaśnia

"Okradli Polaków ze składek zdrowotnych"? NFZ wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

"Zatrważające", "jedzenie cię zatruwa" - zaniepokojeni internauci komentują doniesienia o rzekomej szkodliwości papieru do pieczenia. Ekspertka uspokaja i wyjaśnia, czy i kiedy takie zagrożenie występuje.

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Unijni sędziowie stawiają się ponad polskim systemem konstytucyjnym, Trybunał Sprawiedliwości "zakazał Polsce powoływania się na swoją konstytucję" - tak politycy PiS przedstawiają wyrok TSUE dotyczący Trybunału Konstytucyjnego. Grzmią, że to próba odebrania Polsce suwerenności. Konstytucjonaliści tłumaczą: to nieprawda.

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Do budynku urzędu wchodzi mężczyzna, a wraz z nim krowa, lama i kozy. Film pokazujący taką scenę krąży w sieci z wyjaśnieniem, że to rolnik, który z powodu umowy Unii Europejskiej z Mercosur nie daje już rady płacić podatków. Po pierwsze, ta umowa jeszcze nie obowiązuje. Po drugie..., rzeczywiście, coś takiego się wydarzyło, ale nie teraz.

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24