W Polsce od dwóch i pół roku nie oddano ani kilometra nowej autostrady

W Polsce od dwóch i pół roku nie oddano ani kilometra nowej autostradyShutterstock/Twitter | Shutterstock/Twitter

Internauci nie dowierzają publikowanym w mediach społecznościowych statystykom, które pokazują, że od 2017 r. nie oddano do użytku w Polsce ani kilometra autostrady. Sprawdziliśmy u źródła - w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. To prawda. Organizacje przedsiębiorców ostrzegają, że Polska może stracić ponad 4 mld zł unijnego dofinansowania na budowę dróg.

Między 2017 r. a czerwcem 2019 r. nie oddano do użytku ani jednego kilometra autostrady... - napisał na Twitterze Janusz Piechociński, były wicepremier i minister gospodarki.

"Dla PiSu nigdy to nie był priorytet. Jak rządzili przez 2 lata oddali 10 km dróg" - napisała jedna z internautek. "Rodaku, dostałeś pincet plus, cysta plus, jarkowe... to se sam wybuduj autostradę" - dodał inny użytkownik Twittera (pisownia oryginalna)

Niektórzy komentujący zarzucali Piechocińskiemu wybiórczość w przedstawianiu informacji. "A wie Pan ile się obecnie buduje/projektuje?" - napisał jeden z użytkowników Twittera. "Ale [wybudowano - red.] 600 km dróg ekspresowych" - komentował inny użytkownik serwisu.

Problemy na budowach autostrad i dróg szybkiego ruchu
Problemy na budowach autostrad i dróg szybkiego ruchutvn24

Opozycja komentuje

Zaskakująca dla wielu informacja o tym, że w ostatnich latach nie oddano do użytku nowych odcinków autostrad była głośno komentowana przez przedstawicieli opozycji.

"Hej#PiS.ie,jak nie umiecie budować dróg i autostrad, to spytajcie #PO jak to się robi,bo wybudowaliśmy ponad 2 tys. km autostrad i dróg ekspresowych i 14 tys. 800 km schetynówek" - napisała posłanka Platformy Obywatelskiej Izabela Leszczyna (pisownia oryginalna).

"Za waszych rządów kierowcy stoją w korkach, a place budów są puste #ObwodnicaCzęstochowy" - dodała Leszczyna. Statystyki komentowali na Twitterze także m.in. Elżbieta Łukacijewska i Sławomir Neumann z Platformy Obywatelskiej.

"Nowych umów i przetargów brak. PiS potrafił od początku do końca zbudować drogę w Brzeszczach do domu B.Szydło." - napisał Neumann, podając dalej tweeta Alicji Defratyki, twórczyni projektu ciekaweliczby.pl. 30 czerwca portal opublikował statystyki dotyczące oddawanych do użytku autostrad i dróg ekspresowych.

Kilometrów autostrad - zero

Wystąpiliśmy do GDDKiA z prośbą o udostępnienie aktualnego zestawienia dotyczącego dróg oddawanych do eksploatacji.

Długość (w km) nowych dróg udostępnionych w latach 2004-2019
Długość (w km) nowych dróg udostępnionych w latach 2004-2019Długość (w km) nowych dróg udostępnionych w latach 2004-2019Konkret24 | GDDKiA

Według danych GDDKiA, od 2017 do pierwszej połowy 2019 roku nie oddano do użytku w Polsce ani jednego odcinka autostrad. Najmniej kilometrów oddano w 2008 r. (4,46 km) i 2010 r. (7,88 km).

Na przełomie 2011 i 2012 doszło do rekordowego skoku w statystyce długości udostępnionych nowych dróg, co miało związek z zaplanowanymi na 2012 r. mistrzostwami Europy w piłce nożnej w Polsce i na Ukrainie. W ciągu dwóch lat powstało łącznie ok. 450 km nowych kilometrów autostrad.

Równocześnie zwraca uwagę, że w latach 2017-2018 oddano do użytku ponad 600 km nowych dróg ekspresowych. Wraz z drogami krajowymi klasy G lub P (ruch główny, ruch przyspieszony) oddano blisko 700 km nowych dróg.

Autostrady i drogi ekspresowe. Długość (w km) w latach 2003-2019
Autostrady i drogi ekspresowe. Długość (w km) w latach 2003-2019Autostrady i drogi ekspresowe. Długość (w km) w latach 2003-2019Konkret24 | GDDKiA

Od 2003 r. do końca 2018 r. w Polsce wybudowano 1154,65 km autostrad i 1917,87 km dróg ekspresowych.

W ogłoszonym w poniedziałek komunikacie GDDKiA poinformowała o planach udostępniania nowych dróg w czasie tegorocznych wakacji. W planach jest między innymi udostępnienie jednego odcinka autostrady A1.

"Do końca wakacji planujemy udostępnić kierowcom kolejne odcinki #S17 między Lublinem a Warszawą. Do ruchu oddamy również odcinek #A1 z Pyrzowic do Częstochowy, ostatni odcinek obw. Olsztyna i fragmenty #S6 w woj. zachodniopomorskim." - napisano na profilu GDDKiA na Twitterze.

Problemy z budową

Problemy z realizacją planu budowy dróg krajowych na lata 2014-2023 uwidoczniły się wiosną 2019 r. Na niektórych odcinkach dróg ekspresowych zawieszono prace, a przedstawiciele firm budowlanych odmawiali wznowienia prac. W lutym włoskie firmy realizujące inwestycje wystąpiły do GDDKiA z żądaniem roszczeń waloryzacyjnych na łączną kwotę 1,215 miliarda złotych.

W pierwszej połowie roku rozwiązano kontrakty na budowę 9 odcinków dróg ekspresowych i autostrad.

Według opracowania tvn24bis.pl, dotychczas zaprzestano realizacji kontraktów z firmą Salini na dwa odcinki (obwodnicę Częstochowy na A1 oraz Polkowice-Lubin na S3), z Impresa Pizzarotti na cztery odcinki (trzy na S5 w kujawsko-pomorskim oraz jeden na S61 z Suwałk do Budziska), z Toto Construzioni na odcinku S5 Poznań-Wronczyn, oraz z firmą Rubau, która miała być wykonawcą dwóch odcinków (Ostrów Mazowiecka-Śniadowo na S61 oraz Warszawa Lotnisko–Lesznowola na S7.

19.04.2019 | Autostrada do rozbiórki. Warto rozebrać, żeby znów zbudować?
19.04.2019 | Autostrada do rozbiórki. Warto rozebrać, żeby znów zbudować?Robert Jałocha | Fakty TVN

Tracą kierowcy, tracą przedsiębiorcy

Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) i Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE) informowały pod koniec czerwca o 12 "poważnie zagrożonych" planach inwestycyjnych GDDKiA.

Według cytowanego w komunikacie Marka Kowalskiego, przewodniczącego FPP i prezesa CALPE średni ważony wzrost kosztów realizacji inwestycji wyniósł 89 proc.

W sytuacji, gdy wartość kontraktów nie jest waloryzowana, można oczekiwać zagrożenia realizacji kolejnych projektów.

- Biorąc pod uwagę ponad 2-letni przeciętny czas opóźnienia inwestycji, w przypadku których doszło do zerwania kontraktu, a także całościową strukturę aktualnych kontraktów w podziale na zakładany czas zakończenia realizacji – wartość umów zagrożonych ich niewykonaniem do końca 2023 r. wynosi ok. 5 mld zł. Oznaczałoby to narażenie na utratę środków z Funduszu Spójności o wartości ponad 4,2 mld zł” – wskazuje cytowany w komunikacie Łukasz Kozłowski, główny ekonomista FPP i ekspert CALPE.

Zdążyć z wydaniem 135 mld zł

Dyrekcja musiała "podjąć dosyć istotne i strategiczne decyzje, gdyż niektórzy, pojedynczy wykonawcy nie realizowali kontraktów". - mówił tvn24bis.pl rzecznik GDDKiA Jan Krynicki. Zastrzegł jednak, że GDDKiA wybiera takie rozwiązania, które "są najlepsze dla inwestycji, kierowców i Skarbu Państwa".

- Tam, gdzie jest wola wykonawcy, by realizować kontrakty, to szukamy rozwiązań. Tam, gdzie tej woli nie ma i wykonawca nie chce realizować projektu, to mówiąc w dużym uproszczeniu szukamy nowego i zabezpieczamy inwestycję – zaznacza Krynicki. Wyjaśnia też, że "klauzule waloryzacyjne są w kontraktach i wykonawcy wiedzieli na co się decydują".

- Wszystko wskazuje na to, że wykorzystamy wszystkie środki europejskie przewidziane w tej perspektywie - mówi Jan Krynicki. - Jak wiemy z doświadczenia, w każdej perspektywie zdarzają się nieprzewidziane trudności i problemy na niektórych odcinkach, z którymi sobie radzimy – dodaje rzecznik GDDKiA.

Niemcy testują elektryczną autostradę
Niemcy testują elektryczną autostradęAlicja Rucińska | Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014–2023 przewidziano do wydania 135 mld zł. - Obecnie w ramach realizowanych umów kontrakty na roboty budowlane opiewają łącznie na ok. 54 mld zł, kiedy dodamy do tego już udostępnione trasy realizowane od 2014 r. to kwota ta przekracza 70 mld zł - mówi Jan Krynicki.

Rzecznik GDDKiA zaznacza, że do wskazanej sumy należy dodać kwoty zagwarantowane na zadania będące w postępowaniach przetargowych oraz środki jakie pochłonęły prace przygotowawcze, wykupy gruntów i inne związane z realizacją inwestycji.

Autor: Krzysztof Jabłonowski, Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, tvn24bis.pl; zdjęcie tytułowe: Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Twitter | Shutterstock/Twitter

Pozostałe wiadomości

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24